Bez zezwolenia

[kelvinpiotr]

https://www.o2.pl/informacje/wszystko-t ... 458729664a
Cóż, ostatnio też mieliśmy takiego co nie wiedział, że potrzebne jest zezwolenie ... mówił , że to głośnik. Tu podejrzany mógłby się tłumaczyć , że nie wiedział, że to 7,62x54 a myślał, że to pendriv;y ;-)

[r2d2]

Na tym zdjęciu w pudle ta ammo ma zbite spłonki?

[LARPAK]

@r2d2:
jeżeli masz na myśli zaznaczone na czerwone spłonki to nie - tak wygląda amunicja, która została załadowana do komory i z niej usunięta - w konstrukcji typu AK (i nie tylko) często zostaje ślad po iglicy poprzez jej bezwładność:


Naboje zaznaczone na zielone są nienaruszone.

[zbiho]

A takie ładne Sharpsy miał, tylko zepsuł opinię posiadaczom Sharpsów, jak armia czerwona akordeonistom.
Sie mu kałacha zachciało.

[mar_kow]

To jest pokłosie dużej akcji "czyszczenia" rynku gdzie sprzedawane były "odtylcowe" dubeltówki na dorabiane gilzy. Handlowali zarówno bronią czarnoprocbową jak i przerabianą pozwoleniową poprzez wykręcenie iglic i wkręceniu kominków. Wielu kupujących się dało niestety złapać przez swoja łatwowierność...
Do wielu osób zapukali mimo że kupili tylko legalne rzeczy - strata czasu i nerwów w roli świadka...

[Mateusz70]

To jest pokłosie dużej akcji "czyszczenia" rynku gdzie sprzedawane były "odtylcowe" dubeltówki na dorabiane gilzy. Handlowali zarówno bronią czarnoprocbową jak i przerabianą pozwoleniową poprzez wykręcenie iglic i wkręceniu kominków. Wielu kupujących się dało niestety złapać przez swoja łatwowierność...

A co z rewolwerami, które oryginalnie były na nabój scalony, z uwagi zaś na przepisy, ich repliki są sprzedawane w wersji broni czarnoprochowej rozdzielnego ładowania?
Czy z tych zdjęć wysnuć wniosek, że jakiś tam sharps można przerobić na kal. 7,62?

[zbiho]

Przecież wyraźnie napisali że obok nabojów były dwa karabiny w schowku. Już nie dorabiaj teorii przerabiania Sharpsow na scalona od kałacha.

[mar_kow]

[...]
Czy z tych zdjęć wysnuć wniosek, że jakiś tam sharps można przerobić na kal. 7,62?

Żadnych wniosków - po prostu handlowali czym popadnie, był popyt to sprzedawali. Jakie były przepychanki na forach CP, bo sprzedawca dał "certyfikat legalności" odtylcowej dubeltówki. A że mieli też broń i amunicję to już pech tych którzy kupili od nich niewinne rzeczy typu prochownica. Wszyscy teraz siedzą na jednej ławce na posterunku...

[Mumin_]

A co z rewolwerami, które oryginalnie były na nabój scalony, z uwagi zaś na przepisy, ich repliki są sprzedawane w wersji broni czarnoprochowej rozdzielnego ładowania?

W sensie różne "cattlemany"? IMHO są nielegalne, tylko policja się nie zna / nie chce tego ścigać. Kiedyś to pęknie i rozpęta się afera większa niż hukowcami 9mm PAK parę lat temu.