Plotki o nowej ustawie

[perypetie]

Litości w większości krajów świata i we wszystkich krajach EU wiatrówki do pewnej energii dostępne są bez rejestracji, czy pozwolenia, a wśród polskich miłośników strzelectwa znajdują się ludzie, którzy wpadają na takie pomysły.
Po wprowadzeniu rejestracji wiatrówek, mielibyśmy nieznaną liczbę, estymuję, że miliony, ludzi posiadających w Polsce broń bez wymaganej rejestracji, super pomysł. A jak by skoczyła wykrywalność przestępstw związanych z bronią, policja miałaby żniwa.
Strzelanie z wiatrówki do zwierząt, czy ludzi to w Polsce jednostkowe przypadki, oczywiście godne potępienia i chciałbym, żeby takie osoby dostawały jak największe kary, ale nie możemy, przez margines, jednostkowe przypadki rocznie popadać w panikę i zakazywać wiatrówek, bo to nie tędy droga.

[jamtex]

Z uznaniowością to jest "walka" od kiedy pamiętam zawitałem pierwszy raz na to forum.
Ale to temat szeroki i od dawna wałkowany.

Kornel12:
Badania powinny być, z tego co poczytałem na forum odpadłeś przez ZA. Teraz drążysz temat w dziwaczny sposób.
Broń powinna być rejestrowana - a jej użytkownik podlegać badaniom.
Tak działa to teraz i naprawdę nie wyobrażam sobie by miało działać inaczej.
Naprawdę nie dostrzegasz różnicy pomiędzy nożem a bronią palną?
Jak na razie próbujesz obejść las drogą na skróty która prowadzi przez bezdenne bagna...

Rejestracja daje to, że wiadomo kto i gdzie ma jaką broń. Tym samym nie ma anonimowych użytkowników broni.
Tak samo rejestrujemy samochody - czy komuś to przeszkadza? Tylko tym którzy chcą wykorzystać samochód w celach przestępczych.

[arconi]

ASG,proce,łuki,gazy pieprzowe,paralizatory,noże kuchenne,łopaty,siekiery

Ale arsenał - wow

w sumie mozesz miodpowiedziec co wedle ciebie daje rejestracja broni ?

Napisałem już wcześniej - o, tu:

traci się anonimowość a włącza się odpowiedzialność

lecz z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że muszę doprecyzować dlaczego uważam tak, a nie inaczej.

Moje stanowisko wynika z przekonania, że obowiązek rejestracji zwiększy odpowiedzialność w zakresie jej używania.
Jeśli będzie miało miejsce jakieś zdarzenie z jej użyciem, większe będzie też prawdopodobieństwo odpowiedzialności za popełniony czyn.
Analogiczny przykład w polskim prawie już istnieje w przypadku przekroczenia prędkości (zdjęcie z fotoradaru).
W tym przypadku albo bierze się to wykroczenie na klatę, albo wskazuje sprawcę, albo nie wskazuje sprawcy i... bierze na klatę.
Jednym słowem, ktoś beknie.
A tak - nie ma właściciela, nikt nie odpowie, "niczyje".

Jestem świadomy, że moje podglądy nie spotkają się z aplauzem.
Czasami, żeby zrobić skok w przód trzeba zrobić kilka kroków w tył i wziąć rozpęd.
Żyjemy jednak w wolnym kraju, gdzie każdy może mieć swoje własne.

Co do sekciarskich ekologów - nie wiem czy to aluzja do mnie, czy nie, lecz prawdziwy koncentrat ekologów potrafi
spontanicznie(?) zebrać się na polowaniach zbiorowych.
Jako adept łowiectwa usiłuję prostować to Towarzystwo na każdym kroku Czasami ręce opadają.
Myślę, że konfrontacja Ich poglądów z rolnikiem, któremu dziki zryły pole szybko wyleczyłaby te poglądy.
No ale do rolnika nie pójdą, tylko do myśliwego, bo On zabija.

[kornel12]

Jatimex naprawde nie dostrzegasz różnic pomiedzy samochodem a bronią palną?

Arconi,Nie ma sensu prostowac eko-świrów i ekoterrorystów,to jak probowac przertłumaczyć tobie że nie kazda broń powinna wymagac rejestracji.

Swoja drogą ciekawe jest to że przedstawiciel srodowiska strzeleckiego ktore jest najmniej odpowiedzialne przy korzystaniu z broni (zakładam że jesteś myśliwym) pisze o odpowiedzialnosci co do jej posiadania.

[jamtex]

Kornel12 - kilka godzin temu nie widziałeś różnic pomiędzy bronią palną a siekierą, teraz masz problemy ze zrozumieniem PORÓWNANIA rejestracji samochodów i broni i z mojej strony EOT. Możemy tak pisać w nieskończoności i wiem, że żadne racjonalne argumenty Cię nie przekonają.