Licencje i patenty

[BISKUPKING61]

Abstrahując od od kwestii licencji, monopolu itd, chciałbym się dowiedzieć, czy PZSS- właśnie jako monopolista (zezwalający, powołujący, ustalający) robi coś dla Reprezentacji Polski? Czy płaci "kadrowe", zapewnia treningi (sprzęt, amunicja, strzelnica, trener), organizuje logistykę wyjazdu ekipy? Czy tylko wypina pierś po ordery, jak "'nasi' przywiozą laury"? Do tej pory, to chyba REPREZENTANCI POLSKI mogli liczyć tylko na siebie, nawet koszulki z orłem trzeba było " organizować".
Może wypowiedzą się też osoby, które były, coś osiągnęły (uważam, że bycie reprezentantem już samo w sobie jest osiągnięciem, zaszczytem i wyróżnieniem).

[irek_39]

Jeszcze raz się spytam (przepraszam, że w kółko o tym samym, ale nikt nie chce odpisać), czy mógłby ktoś z osób decydujących o składach reprezentacji na Mistrzostwa Europy (świata) napisać dlaczego w latach poprzednich w mistrzostwach również uczestniczyły osoby bez licencji, a teraz stanowi to problem? Ustawa o sporcie obowiązuje ponad 10 lat i wykładnia prawa się chyba nie zmieniła... Jaki jest tryb oraz jaka komisja (zespół?) wyłania zawodników na Mistrzostwa Europy ze strony PZSS? Przecież im więcej uczestników z naszego kraju, tym lepiej - są przecież jeszcze wolne miejsca, jak napisał wcześniej Marek.
Wprowadzenie obowiązku posiadania licencji PZSS dla strzelców czarnoprochowych chcących brać udział w ważniejszych zawodach zabije to hobby! Dzieli to ludzi na lepszych i gorszych. Dodatkowo osoby z licencją najczęściej wybiorą strzelanie z broni scalonej i zrezygnują ze strzelania rozdzielnego ładowania - dla PZSS i jego przedstawicieli jest to dobra opcja, ponieważ jeszcze mocniej przywiążą zawodników do tej organizacji (takie mamy prawo, że ustawowo ma ona monopol - w żaden sposób nie obwiniam PZSS za ten stan). Tylko co z otwartością i dostępnością strzelania czarnoprochowego? Mało kto poświęci spore pieniądze na zrobienie patentu i licencji, żeby strzelać wyłącznie CP kilka razy w roku. Skończy się na kiszeniu się we własnym (czarnoprochowo-wyczynowym) sosie grupy 20-30 osób, a reszta... zrezygnuje, będzie hobbystycznie odwiedzać strzelnice i strzelać podwórkowe zawody bez PZSS lub przejdzie na strzelanie z broni scalonej! Ten wątek pokazuje, jak po kilku latach rozwoju sportowego strzelectwa czarnoprochowego, dzięki decyzjom (nie wiadomo kogo?) może zmierzać ono ku upadkowi
Bawcie się dobrze Mistrzowie
-----
edit: Czy ewentualnie licencja na pistolet/karabin pneumatyczny też pozwala na strzelanie na Mistrzostwach Polski i Europy CP?

[kapera]

Jak komuś zależy ze Śląska

[variag]

Wprowadzenie obowiązku posiadania licencji PZSS dla strzelców czarnoprochowych chcących brać udział w ważniejszych zawodach zabije to hobby!

Tajemnicą poliszynela jest to, że PZSS wcale za tym nie był.

Czy ewentualnie licencja na pistolet/karabin pneumatyczny też pozwala na strzelanie na Mistrzostwach Polski i Europy CP?

Nie, licencja pneumatyczna nie uprawnia do tego.

§ 5
Polski Związek Strzelectwa Sportowego przyznaje licencje:
(...)
4) osobom, które chcą uczestniczyć we współzawodnictwie wyłącznie w konkurencjach pneumatycznych określonych w Zbiorze Regulaminów PZSS.
Licencja ta nie uprawnia do udziału we współzawodnictwie w innych konkurencjach i dyscyplinach sportu strzeleckiego.