Witam!
Niestety zdążył mi się ogromny fail z moim remingtonem 1858 od Uberti. Czyściłem broń i przy rozkręcaniu śruba pobojczyka nawet nie drgnęła. Próbowałem ją ruszyć za pomocą młotka i tak o to powstało mi kilka wgłębień na szkielecie... Dodatkowo śruba od góry mi się wyrobiła i już jej nie odkręcę...
Czy ktoś może mi doradzić co zrobić z taką śrubą? Oddać do rusznikarza czy może samemu próbować?
I czy takie wgłębienia w szkielecie broni to jest coś co powinienem zgłosić do WPA z wpisaną sztuką do EKB? Chyba nie jest to zniszczenie istotnej części broni?
Remington - Śruba pobojczyka
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 15
- Rejestracja: 07 sierpnia 2019, 14:13
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 281
- Rejestracja: 17 maja 2017, 21:13
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Remington - Śruba pobojczyka
Na mój gust pierwszy z brzegu ślusarz ci to przewierci i przegwintuje.
Są i inne sposoby na wykręcenie śruby bez łba ale nie będę się rozwodził na ten temat.
Z tym zgłoszeniem to raczej nie idź bo oskarżą cię o usiłowanie zabójstwa śmiechem.
Są i inne sposoby na wykręcenie śruby bez łba ale nie będę się rozwodził na ten temat.
Z tym zgłoszeniem to raczej nie idź bo oskarżą cię o usiłowanie zabójstwa śmiechem.