Marsz obrony prawa do posiadania broni - 23.04.2017 (nowy termin!)

[krajes86]

Koledzy 3.04 w poniedziałek o 14:00 odbędzie się nasz strzelców protest pod KPRM.



Czesi wyszli na ulice po uchwaleniu dyrektywy - teraz czas na nas.

Info od organizatora (FireArms United PL):
Jeśli ktoś nie ma fb i nie korzysta, proszę o maila na tomasz.stepien@firearms-united.com
Przychodzić z Rodzinami. Jak najbardziej z dziećmi. Zakaz strojów militarnych. mamy wyglądać i zachowywać się jak przeciętni obywatele na ulicach.
Hasła - trzeba ujednolicić przekaz. Propozycje haseł proszę również na maila.
I jedna uwaga - jeśli nas będzie mnie niż 5 tys, to nie ma sensu, więc propagujcie gdzie możecie.

[stangret]

Jest błąd w tytule postu. Popraw datę

[krajes86]

Dzięki poprawione.

Oczywiście poniedziałek 3 kwietnia o godzinie 14:00.

[redav]

W srodku tygodnia i w środku dnia , gdzie dzieci w szkole ludzie w pracy, czy juz wyborem terminu nie strzelamy sobie w kolano?

[CottonField]

Kiedy Trojmiasto?

[McMonster]

W srodku tygodnia i w środku dnia , gdzie dzieci w szkole ludzie w pracy, czy juz wyborem terminu nie strzelamy sobie w kolano?

Też to pomyślałem, specjalnie sobie organizować dzień wolny na wycieczkę do Warszawy to trochę średnio.

[desperado]

Brać urlopy, mobilizować się i trzeba jechać ,a nie tylko narzekac !
Uważam ,że w tej sytuacji jest to obowiązek każdego kto ma pozwolenie, i nie chce stracić swojego hobby wraz ze sprzętem.
Im więcej ludzi tym lepiej, trzeba zrobić wrzawę, niech usłyszą i niech otworzą oczy !

[krajes86]

Nie będziesz brał urlopu na takie okazje to już niedługo na strzelanie też nie będziesz musiał brać. Jak sami sobie nie pomożemy to nikt nam nie pomoże.

[Sebastian]

Proponuje pomaranczowe kostiumy ktore nosza ofiary ISIS.
To widoczne i wymowne.

Nie jest to duzy koszt : https://www.hipermarketbhp.pl/produkty/ ... ad-image-0

[mildot]

Panowie, to jest tak, że drugiej szansy nie będzie. Więc :
1. Liczenie na to, że ja nie pójdę ale inni tak i będzie git jest do d... - patrz odnośnik na dole do słowa idiota...

2. Może ten raz warto się wysilić i podjąć wyzwanie? Ile dni w tym roku Obywatelu poświęciłeś na sprawy społeczne?

3. Pytanie czy naprawdę Ci zależy? Może wiatrówka zaspokoi wszelkie Twoje potrzeby. I tylko ta do 7,5J na wzór prawa niemieckiego?

4. Watrowcy przemyślcie temat i nie udawajcie, że to nie wasz problem. Za chwilę mogą obciąć Wam do 7.5J i wszelkie repliki zbliżone wyglądem do broni będą zakazane. Będziecie musiedli pomalować swoje gnaty na CO2 różową farbą... albo zdać w najbliższym komisariacie....

5. Koledzy z Trójmiasta i innych miast także mile widziani. W Trójmieście nie ma KPRM wiec bisu tam nie będzie. Najlepiej zgadać się grupami i rezerwować bilety juz dziś.

Odnośnik do punktu 1:
No i pytanie czy jesteś idiotą? Jeśli nie to będziesz pod KPRM!

Etymologia słowa „idiota”

Pochodzenie: Zapożyczenie z  gr. idiōtes ‘człowiek prywatny, zajęty swoimi własnymi sprawami, nieuczestniczący w życiu publicznym, wieśniak, prostak’ < gr. przymiotnik ídios ‘swój własny, osobny, prywatny’; występuje też w in. językach słow., np. czes. idiot, ros. idiót, a także w in. europejskich – por. niem. Idiot i fr. idiot.

Greckie słowo idiotes oznacza kogoś, kto nie uczestniczy w sprawach publicznych, a skupia się wyłącznie na sprawach prywatnych. Grecy nazywali w ten sposób człowieka zamkniętego tylko w kręgu swoich interesów i spraw. Nie istnieją dla niego inni i ich sprawy. Stan takiego zamknięcia starożytni Grecy nazywali – ‘idioteia’. Profesor Stanisław Grygiel rozwijając etymologiczne znaczenie słowa, dokonuje opisu kogoś, kto uległ temu stanowi. „’Idiota’ nie pojmuje ani siebie, ani innych, ponieważ jest nieobecny. Nie dochodzi do siebie, jest nieprzytomny, ponieważ […] nie dochodzi do innych“. Takie zjawisko dotyczyć może także całych grup zapatrzonych wyłącznie we własne cele. Profesor Grygiel podsumowuje: „’Idioci’ niszczą społeczeństwo“.
Obserwując dziś na własnym podwórku pewne analogie, pamiętajmy, że w starożytnej Grecji istniała odrębna kategoria ludzi określana mianem „idiotes”. W ich przypadku nie chodziło o jakąś ułomność psychiczną, lecz społeczną. Nie chcieli oni po prostu brać udziału w życiu publicznym.

Idiota – człowiek, który pozwala by inni decydowali o jego losach

[Ligenza]

Do malkontentów, którym nie pasuje środek tygodnia. Jak sobie wyobrażacie niedzielny protest? Pod skrzynką pocztową? Bo urzędy raczej nieczynne a ich pracownicy leżą do góry brzuchami w domu. Jeśli zbyt wielkim kłopotem jest zorganizować dzień wolnego i ruszyć tyłek sprzed komputera, to zacznijcie może pakować broń w kartony i adresujcie na najbliższą KWP. Najlepiej siedzieć i nic nie robić albo żyć według hasła "Weźmy się i zróbcie". Czesi zorganizowali się w jeden dzień, nam jak zwykle wiatr w oczy i nic nie pasuje. Trzy tygodnie mało żeby się ogarnąć. Tfuuu.. Może będzie lepiej jak nam wszystkiego zabronią, skoro nie chcemy bronić tego co mamy.

[krajes86]

Czesi wczoraj na ulicach pokazali, że im zależy. Ciekawe co zrobimy my, czy jesteśmy społeczeństwem obywatelskim czy jakimiś popłuczynami.

Przypominam, że w Czechach jest 4 razy mniej obywateli niż u nas...

[WTK]

Nie środek tygodnia a poniedziałek
Prawda jest jednak taka, że nikt za nas tam nie pójdzie, a w niedzielę, jak już zostało wspomniane, decydenci pojadą na weekend i będą nas mieli gdzieś. Wiatrowcy też powinni być. Jeszcze nie tak dawno wiatrówka z lufą gwintowaną była bronią na pozwolenie. Może znowu tak być.

[pawelpluta]

W Polsce taka akcja według mnie będzie miała powodzenie tylko jeśli delegację będą odgórnie zbierane przez kluby strzeleckie i kolekcjonerskie. Bardzo dużo ludzi bez tego nawet nie będzie wiedziało o tej inicjatywie. No i żeby były tłumy muszą na ulicy być też myśliwi oraz sporo młodych ludzi z Asg, jako przyszłych potencjalnych posiadaczy broni. Bez tego będzie tylko kilkadziesiąt lub kilkaset osób. A to będzie sygnał dla władzy, że taka grupa nic nie zmieni. Bo jesteśmy słabi. Poza tym z małej grupy ludzi łatwo zrobić oszołomów, wariatów, nazistów czy jak tam będą chcieli nas nazwać potem w mediach.

[redav]

ja pójdę - tylko że sam, jakby to były inne godziny lub weekend to poszlibyśmy całą rodziną - jak 2000 osób zrobi tak samo to będzie nas 2000 a nie np. 6000 czy 8000. Poza tym dla tych u władzy nie jest ważny termin, czy są w "robocie" czy ich nie ma tylko ile potencjalnych wyborców mają do zdobycia, także jak mają być całe rodziny to termin słaby i tyle.