Nowy regulamin patentów strzeleckich PZSS

[andwal]

Gorzej niż KS Amator? Jajcarz z ciebie koleżko,ostatnio z zawodów wyleciało dwóch takich gagatków za nie przestrzeganie zasad bezpieczeństw tych super przeszkolonych w KS Amator.

[Freezing Moon]

Gorzej niż KS Amator? Jajcarz z ciebie koleżko,ostatnio z zawodów wyleciało dwóch takich gagatków za nie przestrzeganie zasad bezpieczeństw tych super przeszkolonych w KS Amator.

Pff, to jest nic. U nas to jeden "gagatek", motyla jego noga, przyszedl na strzelnicę nieogolony. Niecnota. Został pogoniony, gdzie pieprz ro..., tzn gdzie raki zimują. Nie wiem, czy był z KS Amator, ale mogł być. Czuwaj

[GunMeat]

Czy znacie jakiś klub, który pozwala wam postrzelać z ich klubowej broni za
10-15 złotych + sklepowa cena amunicji ?

Oczywiście poza KS Amator ?

[Freezing Moon]

Czy znacie jakiś klub, który pozwala wam postrzelać z ich klubowej broni za
10-15 złotych + sklepowa cena amunicji ?

Oczywiście poza KS Amator ?

W klubie u bezdusznego dopłacają Ci 15 zl od strzalu, dodatkowo bezduszny rozmasowuje strzelającemu kark, śpiewając międzynarodówkę.

[rokasa58]

Gorzej niż KS Amator? Jajcarz z ciebie koleżko,ostatnio z zawodów wyleciało dwóch takich gagatków za nie przestrzeganie zasad bezpieczeństw tych super przeszkolonych w KS Amator.

Ja tam się na tym nie znam ale kto tym gościom i na jakiej podstawie wydał pozwolenie na posiadanie broni,skoro nie znają zasad bezpieczeństwa?

[rokada]

Dla nie zabawą jest możliwość gonienia lepszych.

Jak strzelam 92, to gonienie kogoś, kto stzela 96, jest tym samym, co gonienie samego wyniku 96. Ale gonienie kogoś, kto stzela 93-94, jest gonieniem tej osoby, a nie liczby. Z tego pierwszego nie mam radochy, bo to jest prawie jak trening - nawet nie ma specjalnego stresu, bo z góry wiadomo, jaka będzie kolejność miejsc w tym współzawodnictwie. Drugie jest bardzo fajną zabawą.

[rokada]

Gorzej niż KS Amator? Jajcarz z ciebie koleżko,ostatnio z zawodów wyleciało dwóch takich gagatków za nie przestrzeganie zasad bezpieczeństw tych super przeszkolonych w KS Amator.

Jak masz w klubie 120 osób, to takie przypadki bedą dość rzadkie. Jak masz 12 tysięcy, to... to robią się wielokrotnie częstsze. Statystyka jest nieubłagana.
Możesz nazwać powyższe "obroną KSA" - ja nazywam to "awersją do (być może niezamierzonej) demagogii".

[GunMeat]

Ja tam się na tym nie znam ale kto tym gościom i na jakiej podstawie wydał pozwolenie na posiadanie broni,skoro nie znają zasad bezpieczeństwa?

Zdali egzamin w jakimś "wirtualnym klubie" zapewne.
I nie był to "Amator", bo u nich podobno nie ma egzaminów ...

[bezduszny]

Jak masz w klubie 120 osób, to takie przypadki bedą dość rzadkie. Jak masz 12 tysięcy, to... to robią się wielokrotnie częstsze. Statystyka jest nieubłagana.

W kwestii statystyki masz rację...
ale @andwal nie bierze udziału w jakiś "parafialnych imprezach" a w naprawdę dużych i poważnych. To taka różnica.
Jeżeli ktoś bierze w nich udział a nie ogarnia zasad bezpieczeństwa, to lekko słabo.

Nie zmienia to też faktu, że Amator był (piszę w czasie przeszłym) fabryką szybkich pozwoleń i są problemy z ich członkami w kwestii "obycia" na zawodach.

[WojciechG]

W kwestii obycia na zawodach, to jak się startuje raz w roku to nie ważne z jakiego klubu, ale trudno o obycie, w szczególność gdy co klub to regulamin.
No i każdemu musi zdarzyć się ten pierwszy raz.

[bezduszny]

Nie zgodzę się.
Zasady bezpieczeństwa są takie same wszędzie.
Zachowanie po komendach przy strzelaniu konkurencji jest ściśle określone.
W przypadku zacięć, skończenia strzelania też procedury są takie same.

To jest elementarz.

Różne mogą być zasady dotyczące przemieszczania się z bronią... ale to organizatorzy zawsze mówią przed każdą imprezą.

[variag]

OT w kwestii łamania zasad bezpieczeństwa.
Zdarzyło mi się "przyłapać" zawodnika z "dobrego" klubu, 50 lat na stanowiskach strzeleckich mając za sobą, sędziego kl. I który celem poprawienia słuchawek (a rozglądając się wcześniej na boki ) odłożył załadowaną broń palną i je sobie poprawił
Nie było zagrożenia - lufa w kierunku kulochwytu więc nie wyciągnąłem żadnej z kartek. Ale omówiliśmy to zdarzenie po zakończonej konkurencji - przeprosił za swoje zachowanie.
Mój kolega też z "dobrego" klubu dwa razy stawał do zawodów w konkurencji dynamicznej i za każdym razem nim oddał pierwszy strzał dostał DSQ - co odnotowano w komunikacie z zawodów. I też nie strzelał pierwszy rok... Ale dynamiki już od tych zdarzeń więcej nie strzela
Mojego kolegę z lokalnego łódzkiego klubu zdyskwalifikowano w lokalnych zawodach pistoletowych 2 lata temu tylko za to, że za blisko podszedł do tarczy
ps. takich przykładów mógłbym podać jeszcze dziesiątki

[eskie]

W Warszawie KS Amator prowadzi zajęcia dla szkół w ramach przedmiotu Edukacja dla Bezpieczeństwa. Co dwa tygodnie jest piknik strzelecki, na którym dzieci mogą strzelać za darmo.

Zarejestrowałeś się tu 30.06.2025. napisałeś siedem postów i tylko w temacie o nowym regulaminie. W większości postów bronisz Amatora. Czasem bronisz bez sensu, bo nikt go nie atakuje, zwraca się tylko uwagę na pewne działania. Rozumiem że dostałeś jakąś delegację, albo własna inicjatywa. Ale jeżeli informujesz o działaniach Amatora to rób to rzetelnie. Jak wiadomo Ja dosyć dawno wyleciałem z amatora, nie wiem ze dwa ze trzy lata temu. Natomiast pamiętam wpisy prezesa że nigdy nie będzie zajmował się młodzieżą. Były robione pikniki na waldorffa, a jakże raz czy dwa razy w roku. Z wielu wpisów na tym forum, w tym ludzi z braterstwa, wiadomo, że wielki zwrot amatora w kierunku propagowania sportu strzeleckiego śród młodzieży, nastąpił zaledwie kilka miesięcy temu, gdy zaczęły być wiadome proponowane zmiany. Także jak masz misję bronienia Amatora, obojętnie czy go ktoś atakuje czy nie, to rób to chociaż rzetelnie.

[eskie]

Czy znacie jakiś klub, który pozwala wam postrzelać z ich klubowej broni za
10-15 złotych + sklepowa cena amunicji ?

Oczywiście poza KS Amator ?

Tak, mój. Na treningach jest wydawana klubowa broń za darmo. Cena ammo sklepowa. Dla klubowiczów strzelanie z .22 często (nie zawsze) za darmo. Ale co ja tam mogę wiedzieć, mój Klub prowadzą "leśne dziadki z LOK", tylko, że mają wpojoną prawdziwą ideę spółdzielczości non profit. Byłbym zapomniał - ostatnio kupiono sporo nowych pistoletów .22 (E. Ruger Mark) i coś jeszcze, po to aby Margoliny odesłać na zasłużoną emeryturę.

[andwal]

Nie było moim celem atakowanie Amatora czy kogo kolwiek,bo jak napisano wyżej może się to przydarzyć wszędzie i każdemu nawet doświadczonemu zawodnikowi,napisałem tak ponieważ są fanatycy tego klubu twierdzący że jest tam super i hiper ale tak nie jest.