Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Moderator: Moderatorzy WBP

9x19
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 8028
Rejestracja: 10 marca 2006, 22:04
Tematy: 0
Lokalizacja: Olsztyn KS GARDA
Grupa: RIP
Kontakt:

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: 9x19 »

Miejsce stałego pobytu - o jakim mówi ustawa o broni i amunicji - nie musi być tożsame z miejscem zameldowania. Poza tym brak zameldowania nie jest już wykroczeniem, za które można byłoby kogoś ukarać.
Awatar użytkownika
McMonster
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 772
Rejestracja: 23 marca 2015, 22:47
Tematy: 0
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: McMonster »

Ja też mam rozbieżność adresów zamieszkania i zameldowania. Nie dotarły do mnie żadne wieści, żeby w obu o mnie wypytywano. A raczej bym się dowiedział, emerytki w obu miejscach są czujne. ;) Odwiedziłem tylko dzielnicowego od miejsca zamieszkania na komisariacie i wyłaściwie jedynym pytaniem było "ma pan jakieś mandaty?" i to tyle.
Dumny kolekcjoner staroci na amunicję scaloną i pseudosportowiec
Braterstwo, WKS Śląsk
Awatar użytkownika
ironbalsam
Reactions:
Posty: 10
Rejestracja: 05 lipca 2016, 10:22
Tematy: 0
Lokalizacja: Mazowsze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: ironbalsam »

McMonster pisze:Ja też mam rozbieżność adresów zamieszkania i zameldowania. Nie dotarły do mnie żadne wieści, żeby w obu o mnie wypytywano. A raczej bym się dowiedział, emerytki w obu miejscach są czujne. ;) Odwiedziłem tylko dzielnicowego od miejsca zamieszkania na komisariacie i wyłaściwie jedynym pytaniem było "ma pan jakieś mandaty?" i to tyle.
Naprawdę pytają się o mandaty ? Myślałem, że to taki żart z tym pytaniem ... mnie pytali o to czy straciłem "prawko" za jazdę po "pijaku", czy lubię wprowadzać się w stan "nieważkości" i czy jak zupa jest za słona to leje żonę ...
iiyama
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 247
Rejestracja: 13 października 2016, 10:40
Tematy: 4
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: iiyama »

ironbalsam pisze: Naprawdę pytają się o mandaty ? Myślałem, że to taki żart z tym pytaniem ..
Mnie pytał, ale żarty się kończą jak WPA odwołuje się od badań lekarskich i psychologicznych do swojego wyznaczonego ośrodka na podstawie mandatów.
Przynajmniej w Śląskim WPA jak masz więcej niż 5 mandatów przez 5 lat na 100% odwołanie, mi osobiście mandaty z przed 10 lat wywlekli bo w ostatnich 5 latach miałem dwa
Awatar użytkownika
ironbalsam
Reactions:
Posty: 10
Rejestracja: 05 lipca 2016, 10:22
Tematy: 0
Lokalizacja: Mazowsze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: ironbalsam »

iiyama pisze:
ironbalsam pisze: Naprawdę pytają się o mandaty ? Myślałem, że to taki żart z tym pytaniem ..
Mnie pytał, ale żarty się kończą jak WPA odwołuje się od badań lekarskich i psychologicznych do swojego wyznaczonego ośrodka na podstawie mandatów.
Przynajmniej w Śląskim WPA jak masz więcej niż 5 mandatów przez 5 lat na 100% odwołanie, mi osobiście mandaty z przed 10 lat wywlekli bo w ostatnich 5 latach miałem dwa
Ja miałem przyjemność z WPA KSP. Sporo jeżdżę i łapię średnio 2 mandaty w roku ... może lepiej, że myślałem, że to żarty ...
Gebel
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 244
Rejestracja: 25 grudnia 2014, 19:29
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: Gebel »

Niestety w przypadku WPA Katowice to nie sa żarty tylko smutna rzeczywistość. Potwierdzam słowa kolegi Iiyama.
Ostatnio zmieniony 02 marca 2017, 14:28 przez Gebel, łącznie zmieniany 2 razy.
Rimski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 481
Rejestracja: 19 lutego 2017, 18:09
Tematy: 36
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: Rimski »

Ciekawe jak takie wywlekanie spraw, które powinny być już zatarte ma się do prawa?
Gebel
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 244
Rejestracja: 25 grudnia 2014, 19:29
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: Gebel »

Z tego co sie dowiedziałem u źródła to jezeli co roku sie pojawiało jakieś wykroczenie drogowe to te stare wykroczenia sie nie zacierają.
Rimski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 481
Rejestracja: 19 lutego 2017, 18:09
Tematy: 36
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: Rimski »

Heh - otrzymujesz status notorycznego wykroczeniowca :-)
Gebel
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 244
Rejestracja: 25 grudnia 2014, 19:29
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: Gebel »

Dokładnie tak Cie widza :-D :-/
boromistrz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 160
Rejestracja: 21 sierpnia 2013, 22:03
Tematy: 16
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: boromistrz »

...czyli mając przerwę jednego roku od wykroczeń drogowych poprzednie lata się zacierają i nikt już o nich nie pamięta?
Awatar użytkownika
bangBang
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 27
Rejestracja: 20 grudnia 2016, 18:26
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: bangBang »

Co za bzdura.
Przepisy jasno określają za jakie przestępstwa nie możesz być prawomocnie skazany aby móc otrzymać pozwolenie (par.15 ust.1 pkt.6 UoBiA).
Podkreślam, że mowa tu o przestępstwie a nie wykroczeniu.
WPA nie ma kompetencji żeby podważać orzeczenia uprawnionego lekarza.
Si vis pacem, para bellum.
Kto po moją głowę przychodzi, ten i swoją przynosi.
Gebel
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 244
Rejestracja: 25 grudnia 2014, 19:29
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: Gebel »

Nie mówimy o zabraniu pozwolenia tylko o przesłankach podważających Twoja sprawność fizyczna lub psychiczna do posiadania broni, co moze wg Wpa Kat wynikać z popełnianych wykroczeń drogowych.(Problemy ze wzrokiem, koncentracja?). Efektem tego jest wysłanie na ponowne badania i dalej kolejne odwoławcze w przypadku obecnych posiadaczy lub wydłużenie drogi o badania odwoławcze dla nowych posiadaczy. Dla reszty Polski moze to byc szokujące ale taka jest tutaj rzeczywistość.Tak, WPA KAT podważa orzeczenie 1 badania jezeli miałeś wykroczenia drogowe.

Jezeli juz zdasz odwoławcze to jest spokoj. Nie słyszałem zeby ktos ich nie przeszedł na podstawie kilku znanych mi przypadków.
Ostatnio zmieniony 02 marca 2017, 16:30 przez Gebel, łącznie zmieniany 3 razy.
iiyama
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 247
Rejestracja: 13 października 2016, 10:40
Tematy: 4
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: iiyama »

boromistrz pisze:...czyli mając przerwę jednego roku od wykroczeń drogowych poprzednie lata się zacierają i nikt już o nich nie pamięta?
Nic się nie zaciera, w bazie mają mandaty chyba do 10 lat i jak byś miał mandaty z przed 10-8-7- 4 lat i od 4 lat nie dostał żadnego mandatu to WPA i tak wie, że tamte były.
bangBang pisze: Co za bzdura.
Przepisy jasno określają za jakie przestępstwa nie możesz być prawomocnie skazany aby móc otrzymać pozwolenie (par.15 ust.1 pkt.6 UoBiA).
Podkreślam, że mowa tu o przestępstwie a nie wykroczeniu.
WPA nie ma kompetencji żeby podważać orzeczenia uprawnionego lekarza.
Powiedz to WPA, odwołują się od badań psychologicznych i lekarskich za mandaty i tak jest przynajmniej na Śląsku, z tego co wiem jak masz mniej niż 5 na 5 lat to się nie odwołują.

Jeśli 20 lat temu byłeś skazany wyrokiem sądu za przestępstwo to oni to mają w aktach i też masz odwołanie od badań, tak wiem, po jakimś czasie przestępstwo i wyrok np: w zawieszeniu się kończy i jeszcze po jakimś czasie ulega zatarciu i w KRS widniejesz jako osoba NIE KARANA, w sądzie możesz mówić, że jesteś nie karany, ale WPA wie co kiedyś zrobiłeś i odwoła się od badań.

Są i dobre strony tego, można zrozumieć błędy młodości za jakieś drobne sprawy, ale pytanie, czy chcielibyście aby jakiś morderca po zatarciu skazania dostał pozwolenie?

Gebel pisze: Jezeli juz zdasz odwoławcze to jest spokoj. Nie słyszałem zeby ktos ich nie przeszedł na podstawie kilku znanych mi przypadków.
Ja słyszałem, ale ogólnie normalna osoba je przejedzie
Przemo__
Reactions:
Posty: 6
Rejestracja: 23 sierpnia 2016, 15:27
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wizyta dzielnicowego, a sąsiedzi

Post autor: Przemo__ »

Mnie odwiedzili bez uprzedzenia i akurat nie było mnie w domu.
Dzielnicowy rozmawiał krótko z moją partnerką, spytał ją czy wie że staram się o pozwolenie na broń, odpowiedziała coś w rodzaju: "Wiem, a niby co w tym dziwnego?", potem jeszcze czy są między nami konflikty, jeszcze kilka drobnostek i dzielnicowy po może 3 minutach wyszedł. Z tego co wiem z sąsiadami nie rozmawiał. To było wszystko. Warszawa.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo i broń - WBP”