Nóż turystyczny

[Mumin_]

Wyglądało na bardzo łatwe w ostrzeniu, ale drogie jak periun.

Ojtam, drogi to jest Kazak 100 (3200 za sam sytem, do tego jeszcze musisz kupić kamienie/diamenty za parę-paręnaście stówek). Ale to się przydaje dopiero, jak będziesz swoje noże produkował

[sp5it]

M.

Ten dolny jak się nazywa? Thx
M

[czemar]

To jest zwykła Mora2000 tylko ją nieco poprawiłem .
Rękojeść dębina i przekładka z bakielitu , klejone żywicą.
Muszę jeszcze w wolnym czasie zrobić kilka otworów w rękojeści i wkleić na żywicę stalowe piny jako wzmocnienie całości.
Pochwa też może będzie inna bo ta jest uszyta na szybko z tego co było pod ręką.
Generalnie bardzo wygodny nóż jeśli się wie czego można od niego oczekiwać i jak go traktować.
M.

[milo]

Zobacz noże garbatyknives.pl. Polski wytwórca noży w ofercie ma kilka noży biwakowych. Ewentualnie zobacz na giełdzie knives.pl.

[Zygfryd1]

Na początku lat 90-tych na bazarze kupiłem nóż zrobiony z bagnetu. Trudno powiedzieć co było surowcem - jaki typ, w każdym razie posiada zbrocze. Rękojeść dorobiona (materiał plastyczny utwardzony na gorąco), posiada niewielki jelec - pewnie przerobiony, bo bez mocowania. Do tego dopasowana pochwa z zapięciem. Całość o długości polskiego noża szturmowego. Ostrze nie było idealne, posiada trochę wżerów, ale… puszki jeszcze starego typu tnie jak masło - wystarczy wbić i ciąć. Drewno można tym ciosać. Do tego dobre wyważenie. Może nie wygląda tak bajerancko jak noże ze sklepu, ale jest praktycznie niezniszczalny

[czemar]

Nóż to narzędzie. Ma po pierwsze działać czyli ciąć, nie tępić się od leżenia w szufladzie .
Jeśli jeszcze przy okazji jest co najmniej tak ładny jak praktyczny , to w mojej definicji wyczerpuje pojęcie ideału.
Niestety jeszcze takiego nie znalazłem...ale szukam

M.

[Jka]

Kawał przecinaka w grzbiecie jak na takiego małego pizdryka , spokojnie można czołg otwierać
M.

Tym to może i podwodniaka by zaatakował
Dzisiaj doszedł a przy kupnie pomógł zawsze nie zawodny teston

20240904_085312.jpg

20240904_085708.jpg

20240904_090302.jpg

Jka

[czemar]

Eh z tymi nożami to jak z butami czy zegarkiem niby max 5 sztuk by wyczerpywało temat a wciąż człowiek ma wrażenie, że czegoś brakuje .
[img]
Fajna ta Twoja kanciata Sebenza.
M.

[Mateusz70]

Co jakiś czas nowy nabytek. Mam coś podobnego od lat, tyle że całkowicie w metalu. Nawet nie wiem jaka firma. Kiedyś spory drąg tym przerąbałem.
A ten ze zdjęcia to pewnie któryś SPYDERCO?

[czemar]

Skoro można to trzeba szukać czegoś bliskiego ideałowi
[img]
Civivi zdaje się ocierać okolice narzędzia idealnego.
M.

[Jka]

Nic a nic nie jestem w temacie ot tak mnie naszło zapytałem Tomka i kupiłem.
Był i taki ale tamten przynajmniej z nazwy jest mi znany.

20220607-DSCF3429-Edit.jpg

Jka

[mildot]

Ja tam od lat mam jeden o którym pisałem wcześniej. Kilku próbowałem i został ten jeden, jedyny.

[czemar]

Wariacji na temat ostrego osadzonego w coś tam jest nieskończona ilość kombinacji . A i tak wszystko sprowadza się do zrobienia tym kanapki , krojenia pomidora czy innego ogórka, otwarcia paczki czy ucięcia metki lub nadmiaru sznurka jeśli kto używa. I wtedy wychodzi w praktyce czy to tylko przedmiot czy narzędzie, kwestię późniejszego ostrzenia pomijam .
Osobiście brakuje mi czasem w nożach połączenia ładnej ponadczasowej linii z dobrej jakości materiałami.
Tutaj Sebenza zdaje się być dobrym rozwiązaniem choć nie idealnym .
Ten nóż zdaje się być chyba najbliżej ze wszystkiego co widziałem
https://www.bladeforums.com/threads/new ... 5.1806336/
M.

[mildot]

Tutaj już niekoniecznie się zgodzę. Ja tym Lawmanem oprócz krojenia pomidorów robiłem sporo innych rzeczy: rozłupywanie szczap mokrego drewna o grubości do około 3-4cm, budowa schronienia w lesie, rozpalanie ogniska (krzesiwo i przygotowanie podpałki), zrobienie łuku z leszczyny (z nadaniem kształtu, nie to że tylko patyk ze sznurkiem, ale pełnoprawny łuk), prace około-samochodowe i elektryczne, EDC,... i kilka jeszcze innych zastosowań, gdzie nóż lub skrobak były potrzebne.
Okazał się super uniwersalny poza bardzo precyzyjnymi pracami - tutaj mówimy o naprawdę precyzyjnych zadaniach, gdzie zwykle stosuje się dedykowane narzędzia - np. prace lutnicze... nie dało się tym np. wygodnie zrobić podstawka do skrzypiec. Za grube ostrze i nie ten kształt.

Jak ktoś zamiast pięciu, chce kupić jeden na lata to polecam. Drogo, ale i tak taniej niż pięć przeciętnych noży.

[czemar]

To jest tak jak z Morą , zazwyczaj wystarcza do większości prac w domu i terenie choć idealna nie jest , natomiast jej plusem jest cena bo można kupić z 10 szt. wrzucić do szafy i mieć do końca życia załatwiony temat noża
Osobiście jestem tego zdania , że w domu i pobliżu może być składak o głowni 80-90 mm nie grubszej niż 3 mm w dobrej stali o jak najmniej kombinowanej linii , żeby dało się to z ręki w razie potrzeby ostrzyć.
W teren nóż z głownią stałą , ale też nie miecz czy inna katana tylko coś co będzie poręczne i wytrzymałe a mając w planach obozowanie terenowe to już inna bajka zazwyczaj minimum nóż i składana piłka / ja używam Tajimy /
Sam nie wiem co mi do łba strzeliło żeby się w ten nożowy świat wkręcić
W domu Opinel 8- mka wystarcza aż nadto
[img]
M.