Rumuński AKMS 7,62

[Bedus3]

Cześć,
Kupiłem rumuńskiego akms w kalibrze 7,62 z 1991 roku. Znam obiegowe opinie na temat rumuńskich akmsow, natomiast przekonałam mnie cena i zadziwiająco dobry stan lufy. Nie mam zbyt wielkich oczekiwań co do celności, natomiast mam wielk problem z kalibracją przyrządów celowniczych. Widać, że muszka jest ewidentne przkeoszona w prawą stronę. Sporo czasu mi zajęło żeby nauczyć się brać odpowiednia poprawke przy celowaniu. Na 100 metrach udało się nawet uzyskać jakieś tam skupienie. Moje pytanie, czy jest sens w takim sprzęcie próbować w ogóle kombinować coś z tą celnością? Ma ktoś może doświadczenie z rumunskimi akms ? Będę wdzięczny również za poglądowe zdjęcia przewodu lufy używanych AK, chciałbym mieć porównanie względem swojego.

[krzychu22lr]

Widać, że muszka jest ewidentne przkeoszona w prawą stronę.

Standard, szczególnie w przypadku "ekonomicznych" rumunów. Jeśli broń da się przystrzelać, to spełnia wymogi.

[Bedus3]

Muszkę również można wyregulować, z tego co widziałem w necie najlepiej mieć do tego specjalny przyrząd, zamierzam spróbować przy naczelnej wizycie na strzelnicy.

[krzychu22lr]

Ach, to żeśmy się nie zrozumieli - uznałem, że broń jest wyzerowana poprawnie, mimo przekoszenia muszki.

Jak tak nie jest, i nadal wymaga regulacji, to może być problem - gdzie układa Ci się ŚPT względem punktu celowania? Bo może być tak, że muszka już jest na skraju swojej regulacji, a wtedy da się to tylko poprawić przez zdjęcie i ponowne zamontowanie podstawy muszki, bardziej do pionu (a to nie jest łatwe).

[Bedus3]

Na sto metrów do tarczy pistoletowej ts2 muszę celować centralnie w lewy dolny róg białego pola. Tak jakbym chciał trafić lewy dolny róg kartki. Wtedy trafienia układają się w czarnym polu.

[krzychu22lr]

Tego się obawiałem - muszkę trzeba będzie przestawiać w prawo, czyli możliwe, że już brakuje jej regulacji.

[LARPAK]

Wrzuć zdjęcia tarczy, muszki z podstawą oraz ramienia celownika.

Z jakiej nastawy strzelasz?

[Bedus3]

Tak to wygląda. Ogólnie mam średnie pojęcie o tej broni. Czy taki stan lufy faktycznie można uznać za okej? Jeżeli to kwestia regulacji przyrządów to pół biedy, bardziej martwi mnie że lufa jest skończona i dlatego tak się dzieje. Zdjęcia tarczy nie mam, zrobię przy kolejnej wizycie na strzelnicy.

[LARPAK]

Aż takiego rozrzutu bym się nie spodziewał po takiej lufie.

Dla pewności zapytam - zgrywasz muszkę ze szczerbinką, a nie na osłonę muszki?

[Bedus3]

Zgrywałem muszka szczerbinka, nie pomyliłem z osłoną. Natomiast to czego nie widać, to sama muszka jest poza tym że przesunięta, to też chyba lekko wygięta, nie widać tego na zdjęciach. Przez co jak chce się zgrać prawidłowo przyrządy, to karabin minimalnie rotuje się w osi. Jest to bardzo delikatne, ale miałem takie wrażenie jakbym za każdym strzałem lekko musial przekręcać broń w osi. Umówiłem rusznikarza, według niego będzie trzeba na nowo osadzić muszkę, bo nie da się tego poprawić samą regulacją. Jak oceniasz stan lufy?

[LongTom]

Włóż nabój pociskiem do wylotu lufy i zrób zdjęcie na ile wchodzi.

[Bedus3]

Jak przyłożyłem miarkę to coś około 1,5 cm

[krzychu22lr]

Umówiłem rusznikarza, według niego będzie trzeba na nowo osadzić muszkę, bo nie da się tego poprawić samą regulacją.

Tak, o tym pisałem w poprzednim poście, ale...

...jeśli nie chcesz robić "rzeźby", możesz też spróbować kupić szczerbinkę z boczną regulacją. Do RPK, albo PBS-1. Oczywiście jeśli będzie to miało sens ekonomiczny - te od PBS-ów ostatnio podrożały mocno.

[Bedus3]

Rusznikarz obejrzał mój egzemplarz, wyszły niezłe kwiatki. Poza tym, że jest przesunięta muszka, to również jest luźny montaż szczerbinki, jest ona lekko przekoszona i ma wyczuwalny luz. Do tego po rozłożeniu przedniego łoża widać ewidentne ślady po jakichś narzędziach na osadzie lufy, tak jakby ktoś próbował ją wymienić (?) . To by nawet pasowało, bo stan lufy jest niewspółmiernie dobry w porównaniu z resztą broni. I teraz pytanie, czy ktoś przypadkiem uszkodził montaż szczerbinki, a później próbował to skontrować muszka? Albo ze względu na złe osadzenie lufy po jej nieumiejętnej wymianie, próbowano wyzerować broń przez przesunięcie muszki, a jak zabrało zakresu to próbował wygiąć szczerbinkę? Okaże się na dniach. Może ktoś z was spotkał się z czymś podobnym? Czy jest problem z wymianą szczerbinki, można jakoś sprawdzić czy lufa faktycznie była wymieniana? Dodam że obok numeru broni jest wybita dodatkowo itera T, a broń dodatkowo posiada stempel w postaci trójkąta z literą R ( być może Remont?). Będę wdzięczny za każdym informacje.

[Prince i Bowie]

Masz przesunięcie ok 25 cm na 100 m. Czyli muszkę musisz przesunąć o ok 0,95 mm licząc na szybko. O tyle samo wykręcić, bo przesunięcie w pionie podobne. Regulacji na pewno wystarczy.