Czy warto kupić broń z górnej półki/premium?

[qwert_2017]

Jestem przed kupnem pierwszego AR15. Ciągle więc pytam znajomym na strzelnicy, strzelam z ich ARów, żeby wybrać coś . Wiem , co chciałbym mieć, czyli komora, długość lufy itd. Ale kompletnie nie ogarniam różnic pomiędzy ARami różnych firm - w jednym jest super dźwignia przeładowania , w innym lepsze łoże, a w trzecim lufa ma super opinię, a w czwartym wszystko jest mocno średnie , ale ma opinię bardzo celnego. Tym bardziej nie wiem , jak ocenić te ARy w stosunku do ich ceny. Czy warto dopłacić do czegoś czy nie. Wczoraj rozmawiałem ze znajomym ze strzelnicy i on powiedział, że jeżeli budżet pozwala to, żeby kupić coś z wysokiej półki, takie jak Daniel Defense, JP, LMT. Tam wszystko będzie dobre i przede wszystkim wytrzyma lata bezproblemowo.

[teku]

Pierwszą broń zawsze kupuje się albo oczami albo marzeniami (czyli oczami).
Dopiero jak postrzelasz kilka miesięcy, nabierzesz doświadczenia z własną a nie obcą bronią to kupisz coś bardziej świadomie.
Masz budżet bierz z górnej półki, na pewno nie pożałujesz, ale postrzelaj z tego pożyczając od kogoś. Zobacz jak się czujesz z tą bronią i czy jest między Wami "chemia".
Weź pod uwagę też to do czego będziesz używał swój karabinek:
- coś dalej,
- dynamika,
- obowiązkowe zawody?
Znam kogoś kto kupił CQ-A i ma super wyniki na dystansie będąc przy tym bardzo zadowolonym z tej broni. Znam wielu posiadających DB i naprawdę z nich zadowolonych i kilku którzy zawsze kupuję z górnej półki, a i tak mają te "po taniości".
Kieruj się intuicją i tym do czego to potrzebujesz. Zwykle po pierwszym karabinku kupisz szybko kolejny.

[Lutz]

W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że zawsze lepiej jest mieć coś, co jest trochę lepsze, niż coś, co jest trochę gorsze.

Dlatego, jeśli tylko finanse na to pozwalają, warto kupić coś z tzw. górnej półki.

[APS]

@qwert_2017
Kup z takiej półki cenowej, żebyś w trakcie użytkowania nie dostał palpitacji na widok rysek na broni

[piotrjub]

Piszesz AR-15 - jaki kaliber?

Dla mnie najlepszy jest AR z bocznym przeładowaniem a dokładnie JP model uppera SIDE.

[krmozejko]

Ważne jest też ile będziesz z tego karabinka strzelać. Jeśli 500 sztuk rocznie to bierz cokolwiek Ci się podoba. Jeśli 500 miesięcznie, to w pół roku wystrzelasz amunicję wartą tyle ile różnica w cenie między "premium" a średnią półką - przy takich przebiegach cena zakupu karabinka przestaje być dominującym kosztem.

[bezduszny]

Broń to tylko narzędzie do realizacji określonych zadań.... i tak się ją dobiera : do realizacji założonego zadania.

Określ dokładnie "co chcesz strzelać"... a potem ile masz kasy.
Dostaniesz wiaderko propozycji a potem idź i wybieraj co będzie Ci się podobało.

Proste.

[wujo1]

Ja już dawno stwierdziłem, że szkoda mi kasy na kupowanie kiepskiej broni. I czasu na jej używanie.
Co nie oznacza, że należy kupować najdroższe.

[DingKong]

Bron dwa razy droższa nie będzie dwa razy celniejsza. Najczęściej będzie zdecydowanie ładniej wykonana, trochę bardziej niezawodna i może nieco celniejsza. Czy to warte podwójnej ceny to już twoja decyzja.

[V@A]

Osobiscie kupuje taka bron jak mi sie podoba i jaka mam ochote miec , strzelam sporadycznie na strzelnicach bardziej dla zabawy z dzieckiem niz jakis wynikow (przewaznie uzywam jej do polowan , a ze zwierze duze to mi obojetne czy centymetr wyzej czy tez nizej ) , na zawody nie jezdze , w zolnierzykow juz dawno przestalem sie bawic jeszcze za czasow piaskownicy i mi wisi czy komus sie ona podoba czy tez nie wiec rob tak jak ty uwazasz , to tobie ma ona sprawiac przyjemnosc.

[kal_800]

A jak to jest jeżeli chodzi o segment premium w tej branży? Z czego wynika np cena broni od TTI? Czy to jest rzeczywiście od początku mega precyzyjna ręczna robota z dbałością o każdy detal, czy tuning gotowego produktu poprzez dodanie ładnych detali, efektownej kolorystyki elementów i marketing za pomocą Johna Wicka? To jest sprzęt od początku do końca mechaniczny pracujący na dużych obciążeniach w ciężkich warunkach, więc teoretycznie powinna obowiązywać zasada - im drożej, tym lepiej od strony ergonomii, trwałości, niezawodności i celności, ale może się mylę

[bezduszny]

Tylko musisz odróżnić broń bojową (jak HK) od broni sportowej (jak JP).
Dla każdej masz inne założenia konstrukcyjne.

Jedno jest w każdym razie niezmienne jeżeli chodzi o jakość ...... to użyte materiały, technologia i precyzja wykonania.
To kosztuje.

[piciu]

A jak to jest jeżeli chodzi o segment premium w tej branży? Z czego wynika np cena broni od TTI? Czy to jest rzeczywiście od początku mega precyzyjna ręczna robota z dbałością o każdy detal, czy tuning gotowego produktu poprzez dodanie ładnych detali, efektownej kolorystyki elementów i marketing za pomocą Johna Wicka? To jest sprzęt od początku do końca mechaniczny pracujący na dużych obciążeniach w ciężkich warunkach, więc teoretycznie powinna obowiązywać zasada - im drożej, tym lepiej od strony ergonomii, trwałości, niezawodności i celności, ale może się mylę

TTI to po prostu hype.

Za 6k (z kolimatorem) zrobisz fajniej strzelającego Glocka niż TTI sprzedaje za 20k bez optyki.
W cenie takiego sobie Pit Vipera masz Atlasa lub 2x Staccato.

powinna obowiązywać zasada - im drożej, tym lepiej od strony ergonomii, trwałości, niezawodności i celności, ale może się mylę

Rynek kieruje się popytem, a nie tym co się komuś wydaje.


Za każdym razem, gdy pada pytanie "czy droższe jest lepsze" odpowiedź brzmi "to zależy"

[makak]

To tak samo jak z autem z górnej półki. Jak masz pieniądze, nie zruinuje to Twojego budżetu a sprawi Ci przyjemność - uważam że jak najbardziej warto kupić sobie coś fajnego i dobrej jakości co dodatkowo sprawi radość. Życie jest za krótkie żeby strzelać z broni która nam się nie podoba.

Aczkolwiek nadal istotne jest to co mówili koledzy wcześniej - jakbyś nie zaklinał rzeczywistości, zakup pierwszej broni i tak nie będzie świadomy, a podyktowany chciejstwem, widzimisię i emocjami.

[biper]

Dla większości z nas to tylko hobby, a nie sposób życia (sport na poziomie zawodowym, reprezentacji itp.) więc zakup zabawek na każdym etapie to efekt chciejstwa, widzimisię i emocji