Koszty hobby pt.: Long Range Shooting

[Ultra3000]

5 zł za elaborowane 6.5 CM? Na jakich komponentach? Pocisk Berger Hybrid Target 140 gr to pewnie teraz po niecałe 4 zł...właśnie sprawdziłem: 4.80 zł za spłonkę trzeba dać ok 0.90 zl, proch VV to że 1.20 zł i jedno użycie łuski (np Lapua) z 0.70 zł to w sumie daje ok 7.50 zł za nabój. Pewnie da się złożyć taniej, ja wyliczyłem na szybko komponenty po obecnych cenach z których ja elaborowalem swoje.

Tak na szybko podliczylem teraz "moje" wypady na Marynino po obecnych cenach i wyszło by ok 1900 zł miesięcznie (4x w tygodniu) czyli 25-30% drożej niż wtedy gdy jeszcze było normalnie.

[turcin]

Hornady eldm 147gr 2,8 splonki Fiocchi kupiłem w zeszłym tyg po 50gr VV555 lub RS60 w podobnej cenie naważka ca 1,2, łuska 0,70 Lapua lub mam odstrzelone S&B. No to 5,20

[Ultra3000]

Czyli dobrze wyliczyłem swój nabój. Ta różnica 2 zł między Twoim wyliczeniem to właśnie różnica ceny w pocisku. U mnie Berger latał pięknie. Próbowałem później jeszcze zrobić nabój na Scenarze 139 gr ale nawet wynikami się nie zbliżyłem do Bergera. Może jak bym próbował jeszcze to by coś z tego wyszło ale wtedy sprzedałem już cały sprzęt i zakończyłem zabawę z LR.

Właśnie zauważyłem że masz w opisie Bergara B14 BMP właśnie też taka miałem i bardzo miło wspominam.

[Kama_vr6]

W Łódzkim na szczęście zaczyna się coś dziać z dłuższymi osiami więc można myśleć o LR

U mnie (też z Łodzi) wygląda to tak:

1. Karabin Howa .223 w osadzie Oryx - jakieś 6 000 zł
2. Optyka Vortex Strike Eagle 5-25 - jakieś 3 500 zł
3. Montaż pierścienie - jakieś 250 zł
4. Torby, mata, worki - licz jakiś 1 000 zł
5. Porządny bipod z aliexpress - 350 zł
6. Amunicja GGG - jakieś 4.5 zł za kulkę
7. Sprzęt do elaboracji - jakieś 4 000 zł
8. Zawody - nie wiem.
9. Treningi - jakieś 500 za amunicję + koszt strzelnicy.

Problemem jest czas. Sprzęt do elaboracji kupilem równo rok temu, a przez cały ten czas odspłonkowałem chyba tylko 300 łusek... Od lipca nie byłem na dłuższej osi ani razu - praca, dom, dzieci etc.

Zastanów się czy masz sporo wolnego czasu - jak tak to martw się o koszty. Jak nie masz go za wiele to kupuj sprzęt

[turcin]

Czyli dobrze wyliczyłem swój nabój. Ta różnica 2 zł między Twoim wyliczeniem to właśnie różnica ceny w pocisku. U mnie Berger latał pięknie. Próbowałem później jeszcze zrobić nabój na Scenarze 138 gr ale nawet wynikami się nie zbliżyłem do Bergera. Może jak bym próbował jeszcze to by coś z tego wyszło ale wtedy sprzedałem już cały sprzęt i zakończyłem zabawę z LR.

Właśnie zauważyłem że masz w opisie Bergara B14 BMP właśnie też taka miałem i bardzo miło wspominam.

Abo obniżyć koszty wybrałem pocisk, który powinien bardzo dobrze latać i nie kosztować za dużo. Druga opcja to eldx 140gr ten wiem, że jest git w Bergarze, pokazywali na grupie na fb. Wybrałem cięższy żeby dalej lecąc mniej wytracał prędkość. Jeszcze nie wystrzeliłem, bo na proch czekam

[turcin]

Problemem jest czas. Sprzęt do elaboracji kupilem równo rok temu, a przez cały ten czas odspłonkowałem chyba tylko 300 łusek... Od lipca nie byłem na dłuższej osi ani razu - praca, dom, dzieci etc.

Zastanów się czy masz sporo wolnego czasu - jak tak to martw się o koszty. Jak nie masz go za wiele to kupuj sprzęt

Ja odspłonkowałem w dwie godziny 120 łusek 6,5 Cm i ze 250 9x19. To nie zabiera aż tak duzo czasu. Trzeba się tylko zorganizować. A jest o co walczyć

[V@A]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Niestety kaliber .22LR w ogóle mnie nie kręci ...

a szkoda , bo to bardzo fajna zabawa , ja z corka czesto wyskakujemy na strzelnice i bierzemy tylko karabinki .22

[makak]

To jest kwestia podejścia do hobby p.t. strzelctwo - czy kręcą nas jak najlepsze wyniki, terningi w reżimie itp. itd. czy może tak jak ja - ma to być po prostu relaks, gdzie chodzi o przyjemne sędzenie czasu z kolegami na świeżym powietrzu, popykanie do blaszek i samą radość z pociągania spustu i repetowania.

Dodatkowo moje hobby to strzelectwo, a nie jazda samochodem godzinę-dwie na strzelnicę która ma oś na 300 czy 800 metrów. Strzelnica 5 minut od domu ma oś na 100, więc wybór był jasny - poszedłem w 22lr i CZ457 i wolę sobie radośnie pykac do blach i wywalać po pięć paczek amunicji na wyjście na strzelnicę i nawet tego nie odczuć. 250 sztuk .308 już by bolało.

[BISKUPKING61]

Też lubię postrzelać z małego kalibru, bo to i satysfakcja, i radocha, i koszta, i dostępność strzelnic. Zwłaszcza, że mam karabinki i z optyką , i z diopterem, i wreszcie historyczne. Ale skoro temat jest o LR (zrozumiałem, że intencją pytającego były aspekty strzelania cz-300+), to po co posty o "lr" ?
Myślę, że temat "mini Long Range" jest b. ciekawy i godzien osobnego wątku.

[piotrjub]

Mini LR to byłby dystans 300m dla centralnego zapłonu powiedzmy 308Win. Dla 22LR do jest normalny LR. A 400-600m to hartcore

[bezduszny]

No to takie pytanie... bo w zasadzie w temacie.

Howa 1500 ORYX vs Savage Axis II ORYX ... co lepsze ?
Wyglądają na obrazku w zasadzie tak samo... z małymi różnicami.

Howa ma dłuższą lufę 24" ale chyba nie ma szyny.
Axis II ma ciut krótszą lufę bo 22" ale ma już szynę 20MOA.

Axis ma gwint 1/7 a Howa 1/8

Pytanie do tych co "macali" i strzelali... w którym spust jest lepszy ?

[jarecki13]

Co do Howa mogę tylko powiedzieć tyle ,że spust bym porównał do Tikka t1x , różnica jaka występuje to ,że Tikka nie ma luzu wciskasz i strzela w Howa masz kilka mm drogi aby poczuć opór i spust przełamuje się praktycznie tak samo , z tego co wiem w Howa można wyregulować ten luz, ale do jakiego stopnia to nie jestem w stanie Ci powiedzieć bo jeszcze się nie bawiłem regulacją , co do oporu spustu w Howa można szybko zejść na niski zakres nacisku wystarczy wymienić sprężynkę spustu - tak samo jak w Tikka ewentualnie z oryginalnej sprężynki obciąć jeden zwój (są filmiki na youtube ), co do wad w Howa to praca zamka to nie jest to samo co w Tikka - ma luzy w całym zakresie (360 stopni) - oczywiście po odciągnięciu go , druga wada to obrót zamka chyba 90 stopni co mi osobiście dość przeszkadza bo trzeba się pilnować aby nie walnąć paluchami w lunetę . Jeśli mógł bym coś doradzić to brał bym Howa w Krg bravo bo osada jest naprawdę super przemyślana (jest dużo części do niej a jedną z fajnych rzeczy jest możliwość dociążenia tyłu tak aby karabin środek ciężkości miał zaraz przed magazynkiem) mi się udało taki zestaw złożyć za 5.800 a jak mi się uda sprzedać osadę Houge to cena jeszcze pójdzie w dół. Broń kupowałem w tym roku nową ,ale jest to model z 2021 r no i jest to 308 win 24'' a ty szukasz 223 rem.

[Kama_vr6]

Co do spustu w Howa

Wystarczy wymienić sprężynkę na taką z długopisu (poważnie) I jest dużo, dużo, lepiej.

[ImTheOne]

No tu najsłabsze będzie PST II
Fajna luneta pod względem szkła i mechaniki.. ale fatalny krzyż do strzelania tzw. tarczowego.
Na .22LR za to daje radę

Bezduszny, wołam Cię Moje bieda-zestawy za ~10k chyba jednak dają radę na 800 m.
Tutaj masz foteczki i krótki opis: viewtopic.php?p=2078930#p2078930

[andwal]

No to takie pytanie... bo w zasadzie w temacie.

Howa 1500 ORYX vs Savage Axis II ORYX ... co lepsze ?
Wyglądają na obrazku w zasadzie tak samo... z małymi różnicami.

Howa ma dłuższą lufę 24" ale chyba nie ma szyny.
Axis II ma ciut krótszą lufę bo 22" ale ma już szynę 20MOA.

Axis ma gwint 1/7 a Howa 1/8

Pytanie do tych co "macali" i strzelali... w którym spust jest lepszy ?

Axis to najbardziej budżetowy karabin Savage,trochę wystylizowany sztucer myśliwski na bardziej "taktyczny" do Howy Varmint to się nie umywa pod żadnym względem no chyba że do tych modeli z cienką ołówkową lufą.Równie dobrze możesz sobie najtańsza Atę kupić z lufą 20" i będzie to samo tylko dla niej nie ma Oryxa i możesz świrować na 100m do pudełek od zapałek bo dalej to już nie ma sensu.