Pistolet dla kobiety.

[turcin]

Nie mówi tylko widzę, że nie daje rady. Palce ześlizgują się z zamka i nie jest w stanie utrzymać sztywno nadgarstka. 13 latka po roku a nawet pół roku treningu strzelecki fizycznego będzie miała więcej siły niż kobieta, która np pracyje tylko przy klawiaturze i ćwiczy np jogę raz na jakiś czas. To sie również tyczy 15 letniego chłopaka, który nie trenuje fizycznie. Widzę jak się męczy z przeładowaniem Arexa. A z P09 kadet 22LR jest fajnie. Wszystko działa leciutko

[teku]

Każdy pistolet .22:
- łatwo przeładować,
- łatwo trzymać i łatwo utrzymać
- mniejszy huk i odrzut niż 9mm.

A najlepiej na strzelnicę i popróbować z rożnych modeli.

[Krzysztg]

Ja tam absolutnie rozumiem.

Moja żona ma mniej siły niż przeciętna trzynastolatka. Taka trzynastolatka przeważnie chodzi na WF... Choć nie wiem jak teraz jest ze zwolnieniami. Aktywność fizyczna mojej 45-kilowej piękniejszej połowy (choć wagowo to raczej ćwiartki, 1/3?) ogranicza się do ogarniania pracy na kompie i... właściwie to tyle.

Strzelectwo pewno nie jest i nie będzie jej absolutnie największą pasją w życiu, ale lubi to robić. Woli jednak strzelać z 22lr. Raz, że podrzut i odrzut jej nie pasuje (choć do tego pewno przywyknie - w cezetkach nie narzeka), dwa - problem z przełamaniem oporu zamka. Finalnie, jak już dostanie pozwolenie, będziemy celowali w SH2 + konwersja na 22lr (Ruger jej się nie podoba, plastikowe szkielety odpadają...).

Po co się męczyć, jeżeli to ma być fun. Niech strzela z czego chce, jeżeli daje to frajdę. Może kiedyś wyrobi sobie jakiś chwyt, może nie. Jak będzie chciała to się przesiądzie na 9mm. Jak nie, to właściwie co z tego...

[turcin]

A co kobiety na to? Wszak to temat dla płci pięknej. Jestem ciekawy ich opinii.

[tomsmm18]

Byłem z żoną na strzelnicy kilka razy. Ogólnie strzelanie jej się bardzo spodobało.... choć mówiła kiedyś ze to nie dla niej.
Strzelane było z CZ Shadow 2 i Glock 19 gen 3. Przy pierwszym pistolecie narzekane było ze cięzki natomiast skupienie jak na pierwszy kontakt z bronią nie było złe. W Glock-u odwrotnie , wagowo pistolet był na akceptowalnym poziomie ale już z celnością był większy problem. Teraz w sobotę zabieram małżonkę postrzelać... tym razem spróbujemy czegoś o mniejszym kalibrze. Tak jak koledzy doradzali ,zeby spróbować .22lr.

[tomsmm18]

Witam. Może ktoś doswiadczony podpowiedzieć jaki pistolet powinna wybrać kobieta ?

A ja zapytam, do czego?

Żadne zawody, strzelanie amatorskie.

[zoom2]

Ostatnio moja żona co nieco ostrzelana, porównywała "domową" SH2 i pożyczone 1911 .45ACP. Głównym celem zabawy było ostateczne zdecydowanie czy kupić "Colta" w 9 za czym generalnie ja optowałem, czy jednak w oryginale .45. Jej werdykt. Dziewiątka to pedalstwo. Tak, że tak. Widok właściciela strzelnicy bezcenny.

[tomsmm18]

Po prostu, nic dodać nic ująć .

[SAYR]

Moja żona ma mniej siły niż przeciętna trzynastolatka.

Jeśli nie ma jakiejś dysfunkcji, to jakaś patologia.

Żadne zawody, strzelanie amatorskie.

To nie co pytać innych, tylko niech sama wybierze co jej się podoba.

[aDa(M)]

Moja żona ma spory problem z przeładowaniem SH2 i nie dlatego, że nie chce strzelać jak niektórzy forumowicze uparcie twierdzą, tylko faktycznie tak ma. Ale żeby nie było, lubi z tej klamki strzelać. Problem z przeładowaniem ww. jest też jednym z powodów, przez który bardzo polubiła się z .38 z bębenka zdarzało się np. po 100 szt. treningu do tarczy.
Z pistoletem .22 nie ma problemu bo i sprężyna lżejsza.

[JAC72]

W problemie przeladiwanis czasem cuda działa odwrotne podejście do standardowego przeladowania. Niech szanowna Małżonka chwyci zamek i trzyma w miejscu, a przesunie do przodu szkielet trzymając za chwyt oczywiście.

[taurus]

Nie musi przeładowywać.
Może jednym paluszkiem zwolnić zatrzask lufy, dwoma paluszkami załadować nabój do lufy, jednym paluszkiem zatrzasnąć lufę i
wcisnąć magazynek z 8 nabojami...
I 9 razy jednym paluszkiem nacisnąć na spust.

To Taurus PT22.
Taki pistolecik do windy...

[Andy88]

Najlepszy jest kaliber .380 jest silniejszy i większy od 22lr i są do nie go fajne małe pistoleciki dla kobiet.

[Hoplofob]

Najlepszy?
Większość .380 działa na zasadzie odrzutu swobodnego zamka, więc impuls po strzale jest bardzo gwałtowny, a strzelanie mniej komfortowe niż z 9 mm Para. Paniom bym odradzał.

Strzelane było z CZ Shadow 2 i Glock 19 gen 3. Przy pierwszym pistolecie narzekane było ze cięzki natomiast skupienie jak na pierwszy kontakt z bronią nie było złe. W Glock-u odwrotnie, wagowo pistolet był na akceptowalnym poziomie ale już z celnością był większy problem.
[...]
Jaki kaliber na początek, jaka marka, budżet to około 4 tysiaki.

Kup jej Walthera PPK, w kalibrze .22lr.
Teraz się pojawiły z nowej produkcji, możesz wybrać dowolny kolor: oksydę albo chrom
(Waży nieco mniej niż Glock, a spust ma o niebo lepszy).

Kup jej Walthera PPK, a nawet dwa Walthery: drugi w kalibrze 7,65 mm
To już "bojowy" kaliber, ale bardzo przyjemny w strzelaniu, przy tej masie broni nie ma praktycznie różnicy w odrzucie pomiędzy nim, a 22.

Walther PPK nie jest idealny, ale na pewno jest stylowy i powinien się dziewczynie spodobać.

Lepszym wyborem - bardziej nowoczesnym, bardziej stylowym i łatwiejszym w użytkowaniu - jest Beretta 3032, ale jest również kosztowniejsza, droższa w w utrzymaniu, a przede wszystkim mniej dostępna.

Taurus PT22 (i Taurus PT25, w 6,35) faktycznie super przyjemny w strzelaniu, ale nie da satysfakcji sportowych.

________________________________

Niestety, skończy się pewnie tym, że dasz się namówić na SiG-a 365, bo jest lekki, ma pojemny magazynek i pocisk o dużej mocy obalającej. Co prawda każda z tych "zalet" jest całkowicie nieistotna, ale...

[Michal N.]

Panowie... Moja żona również jest dość mała I nigdy nie uprawiała żadnych sportów. Kiedyś chciała abym nauczył ją obsługi pistoletu.
Mam Glocka 17 ze sporym nastrzalem i miękka sprężyna oraz sfp9 z jeszcze większym nastrzalem ale dalej bardzo twarda sprężyna.
Za pierwszym razem wiła się i stwierdziła że w życiu tego dziadostwa nie przeladuje. Powiedziałem jej a co byłoby gdyby bandzior wszedł do domu i chciał porwać dzieci?
Wiła sie jak pająk. W końcu przeladowala HK. Ćwiczyła tydzień najpierw 1 później 3 przeładowania aż na koniec zbijaki wypadały jeden po drugim.
Także te nie dam rady jest porównywalne z "naszymi" słabymi wynikami na tarczy. Jak nie ćwiczysz to najlepszy pistolet za ciebie lekcji nie odrobi.
PS. Ostatnio na szkoleniu bawiłem się CZ shadow 2 i naprawdę... Jeżeli ktoś mówi że tego pistoletu nie przeladuje to naprawdę niech da sobie spokój ze strzelectwem bo jest kaleką.