Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Moderator: Moderatorzy WBP
- biper
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3709
- Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
- Tematy: 23
- Lokalizacja: okolice 3city
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
A ruska ammo jest na łusce stalowej, cy mosiężnej?
Może to kwestia za ciasnej komory nabojowej, większej rozszerzalności łuski mosiężnej, niż stalowej i stąd blokowanie się belotki?
Jak wypadają inne ammo w mosiężnej?
Może to kwestia za ciasnej komory nabojowej, większej rozszerzalności łuski mosiężnej, niż stalowej i stąd blokowanie się belotki?
Jak wypadają inne ammo w mosiężnej?
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
- Smerf
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 402
- Rejestracja: 02 marca 2009, 07:33
- Tematy: 11
- Lokalizacja: Łódź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
No właśnie ona jest na stalowej, S&B i Winchester, mosiężna i ona się zakleszcza innej jeszcze nie testowałem, muszę podjechać do Aleksandrowa oni mają sklep i strzelnice razem może będą chcieli z każdej sprzedać po 10 szt to testów na miejscu 

Darek vel Smerf
"U początku filozofii stoi - zdziwienie. "
"Strzelmistrz - Łódź"
"U początku filozofii stoi - zdziwienie. "
"Strzelmistrz - Łódź"
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 105
- Rejestracja: 23 lipca 2011, 19:09
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Coś mi się wydaje , że możesz mieć zbyt twardą sprężynę powrotną zamka . Barnaul dość mocno " kopie " i dlatego daje radę przeładować .
- Smerf
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 402
- Rejestracja: 02 marca 2009, 07:33
- Tematy: 11
- Lokalizacja: Łódź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Myślisz że się wyrobi, czy trzeba jednak iść do specjalisty
?.
A i jeszcze jedno bywa tak że i czeskie trzy pod rząd pójdą na czwartym się zaczopuje, więc może to jednak łuska, choć chyba coś w tym jest co piszesz bo i kolega wczoraj na strzelnicy jako powód przypuszczalny wspomniał o tym jaki proch jest w pocisku. Dlatego chcę jeszcze przetestować i inną amunicję.
Np do Pompiczki, czeska jest ok, a jak wezmę ruską to i dupleks się trafi (ach ta ich moc
)

A i jeszcze jedno bywa tak że i czeskie trzy pod rząd pójdą na czwartym się zaczopuje, więc może to jednak łuska, choć chyba coś w tym jest co piszesz bo i kolega wczoraj na strzelnicy jako powód przypuszczalny wspomniał o tym jaki proch jest w pocisku. Dlatego chcę jeszcze przetestować i inną amunicję.
Np do Pompiczki, czeska jest ok, a jak wezmę ruską to i dupleks się trafi (ach ta ich moc

Darek vel Smerf
"U początku filozofii stoi - zdziwienie. "
"Strzelmistrz - Łódź"
"U początku filozofii stoi - zdziwienie. "
"Strzelmistrz - Łódź"
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 105
- Rejestracja: 23 lipca 2011, 19:09
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Jeżeli bez nadmiernych oporów ręcznie usuwasz łuskę z komory , to teorie o materiale z jakiego jest wykonana odpuść sobie . każda łuska musi być wykonana z materiału plastycznego . Nie jest to tylko "zbiornik" na proch . Stal o niskiej zawartości węgla również jest plastyczna .
Czy się wyrobi ? - nie wiem .
Na początek , usuń całkowicie smary z prowadnic zamka .
W następnym etapie próbowałbym wymienić lub osłabić sprężynę powrotną .
Czy się wyrobi ? - nie wiem .
Na początek , usuń całkowicie smary z prowadnic zamka .
W następnym etapie próbowałbym wymienić lub osłabić sprężynę powrotną .
- Smerf
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 402
- Rejestracja: 02 marca 2009, 07:33
- Tematy: 11
- Lokalizacja: Łódź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Dziędki za porady, zacznę od osuszenia, ale psikadło i tak będę miał
, a później powalczę ze sprężyną 


Darek vel Smerf
"U początku filozofii stoi - zdziwienie. "
"Strzelmistrz - Łódź"
"U początku filozofii stoi - zdziwienie. "
"Strzelmistrz - Łódź"
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 65
- Rejestracja: 01 stycznia 2016, 20:46
- Tematy: 4
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Smerf
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 402
- Rejestracja: 02 marca 2009, 07:33
- Tematy: 11
- Lokalizacja: Łódź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Popróbuje 

Darek vel Smerf
"U początku filozofii stoi - zdziwienie. "
"Strzelmistrz - Łódź"
"U początku filozofii stoi - zdziwienie. "
"Strzelmistrz - Łódź"
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 45
- Rejestracja: 20 września 2020, 09:29
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Wydaje mi się, że kolega @Smerf powinien posłuchać rady kolegi @gracjan_m odnośnie regulacji naprężenia pazura.
Problemy przez niego raportowane dość szczegółowo opisane są tutaj: https://www.kimbertalk.com/forums/gunsm ... ction.html
Co prawda dotyczą 45acp, ale to może nie mieć znaczenia.
Pewnym problemem jest to, że pistolet jest, jak rozumiem nowy - może też należałoby rozważyć reklamację.
Miałem dość podobne przeboje z nowym Kimberem w 45 (swoją drogą śmieć niemożebny). Zwracałem się o pomoc do sprzedawcy, ten mi powiedział, że strzelać nie umiem (poważnie - w ich terminologi nazywa się to limp wristing). Problemem też było to, że kupiłem to dziadostwo w sklepie 250 km od miejsca zamieszkania i nie chciało mi się jechać. No to zamówiłem nowego pazura, wyregulowałem naprężenie w taki sposób, by było trochę mniejsze od tego z fabryki i jest ok. Przynajmniej tak mi się wydaje - wyszło z niego 250 sztuk bez jąknięcia. Problem jest tylko taki, że teraz nie mogę na niego patrzeć, a niby taki ładny. Kimber robi piękne pistolety, ale ja wolę te, z których można strzelać:)
Problemy przez niego raportowane dość szczegółowo opisane są tutaj: https://www.kimbertalk.com/forums/gunsm ... ction.html
Co prawda dotyczą 45acp, ale to może nie mieć znaczenia.
Pewnym problemem jest to, że pistolet jest, jak rozumiem nowy - może też należałoby rozważyć reklamację.
Miałem dość podobne przeboje z nowym Kimberem w 45 (swoją drogą śmieć niemożebny). Zwracałem się o pomoc do sprzedawcy, ten mi powiedział, że strzelać nie umiem (poważnie - w ich terminologi nazywa się to limp wristing). Problemem też było to, że kupiłem to dziadostwo w sklepie 250 km od miejsca zamieszkania i nie chciało mi się jechać. No to zamówiłem nowego pazura, wyregulowałem naprężenie w taki sposób, by było trochę mniejsze od tego z fabryki i jest ok. Przynajmniej tak mi się wydaje - wyszło z niego 250 sztuk bez jąknięcia. Problem jest tylko taki, że teraz nie mogę na niego patrzeć, a niby taki ładny. Kimber robi piękne pistolety, ale ja wolę te, z których można strzelać:)
- Smerf
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 402
- Rejestracja: 02 marca 2009, 07:33
- Tematy: 11
- Lokalizacja: Łódź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Dzięki, podejmę próbe reklamacji - zobaczę jak zareaguje sprzedawca 

Darek vel Smerf
"U początku filozofii stoi - zdziwienie. "
"Strzelmistrz - Łódź"
"U początku filozofii stoi - zdziwienie. "
"Strzelmistrz - Łódź"
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 105
- Rejestracja: 23 lipca 2011, 19:09
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Białystok
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
W tej konstrukcji częstym defektem jest niewłaściwie ustawiony/wyprofilowany sprężysty pazur wyciągu . Ale prawie zawsze ma to znaczenie przy dosyłaniu amunicji , a nie ekstracji łuski .
Zresztą łatwo to sprawdzić stosując tak zwane ciche przeładowanie .
Broń nowa - reklamuj . Ma strzelać a nie cieszyć oko , nie po to została stworzona .
Zresztą łatwo to sprawdzić stosując tak zwane ciche przeładowanie .
Broń nowa - reklamuj . Ma strzelać a nie cieszyć oko , nie po to została stworzona .
- paproć
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 23
- Rejestracja: 25 sierpnia 2013, 21:11
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Chodzi mi po głowie 2011 w 45. Zależy mi na dużej pojemności magazynka (13-14 jest ok), niezawodności działania, szynie spodniej, lejku magazynka.
Budżet 5-6k.
Chciałbym, aby dało się z tym startować w IDPA CDP.
Jak na razie rozważam RIA TAC Ultra FS HC lub Bul SAS II Tactical Carry STD Government.
Czy ktoś z Was miał okazje strzelać z powyższych i może się podzielić wrażeniami?
Budżet 5-6k.
Chciałbym, aby dało się z tym startować w IDPA CDP.
Jak na razie rozważam RIA TAC Ultra FS HC lub Bul SAS II Tactical Carry STD Government.
Czy ktoś z Was miał okazje strzelać z powyższych i może się podzielić wrażeniami?
- Ppor
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 10 lipca 2008, 11:51
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Norinco 1911A1 Calssic. 1:1 klon linii produkcyjnej Colta z 1943 roku. Dobra stal, wszystko frezowane i w dodatku klasa budżet:-)
_______________________________________
"Informacja cenniejsza od złota..."
"Informacja cenniejsza od złota..."
- Hans00
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 396
- Rejestracja: 14 stycznia 2017, 11:50
- Tematy: 17
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Z własnego doświadczenia muszę odradzić 1911 od Norinco. Parę lat temu kupiłem w 9mm (1911A1 Sport Chrome), kolega w tym samym czasie nabył w .45 (1911A1 Sport).
Kuszą ceną bo są tanie, no i tym, że są z dobrej gatunkowo stali wykonane metodą frezowania oraz stanowią alternatywę do tego co się w większości widzi na strzelnicach (Glocki, CZ itp.). Do zakupu napawa też historia zakupie maszyn od colta i robieniu tych klonów zgodnie z oryginałami, jednak nie grzebałem nigdy tak głęboko aby znaleźć dowód na potwierdzenie albo obalenie jej.
Niestety cena chińczyka nie bierze się znikąd. Pomijam kwestie estetyki, bo broń jest naprawdę "chamsko" wykończona i każdy co miał norinco w łapie lub tym bardziej je rozbierał wie o czym mówię.
Luzy są dosyć wyraźne i broń sieje jak chce po tarczy. Nie pomaga żadne ammo, nawet z półki premium - jak ktoś nie umie strzelać, pomyśli, że wina strzelca, czyli jego. Nic bardziej mylnego.
Szkoda zmarnowanego czasu, amunicji i rzecz jasne kasy.
Nie wiem jak jest z RIA entry ale jakbym miał mało kasy, to bym rozważył, chyba, że jest z nim podobnie jak z Norinco.
Oczywiście mi i koledze mogły się trafić kiepskie egzemplarze Norinco ale niesmak pozostał
Kuszą ceną bo są tanie, no i tym, że są z dobrej gatunkowo stali wykonane metodą frezowania oraz stanowią alternatywę do tego co się w większości widzi na strzelnicach (Glocki, CZ itp.). Do zakupu napawa też historia zakupie maszyn od colta i robieniu tych klonów zgodnie z oryginałami, jednak nie grzebałem nigdy tak głęboko aby znaleźć dowód na potwierdzenie albo obalenie jej.
Niestety cena chińczyka nie bierze się znikąd. Pomijam kwestie estetyki, bo broń jest naprawdę "chamsko" wykończona i każdy co miał norinco w łapie lub tym bardziej je rozbierał wie o czym mówię.
Luzy są dosyć wyraźne i broń sieje jak chce po tarczy. Nie pomaga żadne ammo, nawet z półki premium - jak ktoś nie umie strzelać, pomyśli, że wina strzelca, czyli jego. Nic bardziej mylnego.
Szkoda zmarnowanego czasu, amunicji i rzecz jasne kasy.
Nie wiem jak jest z RIA entry ale jakbym miał mało kasy, to bym rozważył, chyba, że jest z nim podobnie jak z Norinco.
Oczywiście mi i koledze mogły się trafić kiepskie egzemplarze Norinco ale niesmak pozostał

- strk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3087
- Rejestracja: 16 lipca 2014, 17:37
- Tematy: 55
- Lokalizacja: 3miasto
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Solidny klon/kopia Colta 1911A1 to?
Moja chińska czterdziestkapiątka była celna, choć wewnątrz słabo obrobiona.
Po delikatnym trigger job - pistolet sam miód.
W odróżnieniu od innych tanich 1911 (np. tureckich), wewnętrzne krawędzie magwell są fazowane.
Gdyby nie kaliber, który wymuszał dokładne rozliczanie łusek - nie sprzedałbym jej.
Po delikatnym trigger job - pistolet sam miód.
W odróżnieniu od innych tanich 1911 (np. tureckich), wewnętrzne krawędzie magwell są fazowane.
Gdyby nie kaliber, który wymuszał dokładne rozliczanie łusek - nie sprzedałbym jej.
PSSK-DB vice-president
LOK Certified Range Officer

[evil laugh]Kto nie elaboruje ten przegrał życie. Taniej już było[/evil laugh]
LOK Certified Range Officer

[evil laugh]Kto nie elaboruje ten przegrał życie. Taniej już było[/evil laugh]