Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Moderator: Moderatorzy WBP
- TZ
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 5063
- Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
- Tematy: 168
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
To dostaniesz odp, że ta niesprawność nie dotyczy strzelnic obiektowych, na których zdajesz.
Pozdr,
TZ
Pozdr,
TZ
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 552
- Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
- Tematy: 21
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Nie wiem czy to przejdzie, trochę za późno probować. Poniekąd jest to też test umiejętności obslugi danej broni, w koncu zdajesz kolekcjonerkę, która implikuje większą znajomość niż chociazby sportowe - Masz się przygotować z budowy i funkcjonowania broni, jak masz pojedynczymi do tarczy, a wykonasz inną czynność (strzal serią), to dajesz znac, ze nie przygotowales się z budowy i funkcjonowania broni.rokada pisze: ↑16 grudnia 2024, 18:26To jest dyskusyjne. Uważam, że masz prawo przyjąć, że egzamin zdajesz z broni tego rodzaju, na jaką będziesz miał pozwolenie - czyli nie z samoczynnej, bo takiej przecież nie będzie Ci wolno posiadać. Gdybym nie zdał w takim przypadku, pewnie bym wpisał do protokołu uwagę, że broń była niesprawna (skoro strzelała serią).
Oczywiscie mozna dyskutowac o sensie wymagania budowy broni od ludzi, ktorzy prawnie tej broni nie mogą posiadać, no ale cóż - mamy co mamy, i wolę pisać za kazdym razem ze selektor w dół - adrenalina, emocje, ludzie mogą różne rzeczy robić. A szkoda przez pierdołę zawalić egzamin.
9x19, .45, 5.56x45, .357
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2396
- Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Uprzedzili mnie, że to broń "obiektowa" i samoczynna? Jeśli nie, to...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2396
- Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Teraz na pewno nie przejdzie, przecież po egzaminie podpisałeś protokół bez uwag.
Masz być przeegzaminowany z obsługi broni, którą będziesz miał prawo posiadać, a nie dowolnej broni.
Z czego ma niby wynikać to "implikowanie większej znajomości broni" niż przy zdawaniu na sportowe? Obawiam się, że mylisz egzamin na patent strzelecki z policyjnym egzaminem na pozwolenie na posiadanie broni do celów sportowych.
Przygotowałem się z budowy i funkcjonowania broni, którą ewentualnie będę mógł posiadać po zdaniu egzaminu. Wyobrażasz sobie, co by się mogło dziać, gdyby dali egzaminowanym niekastrowanego "obiektowego" AKMS-a wz.80 (bo akurat takiego mają)?

To prawda. Moje uwagi mają na celu uświadomienie ludziom, że w takim przypadku niekoniecznie wszystko jest stracone. Moim zdaniem po prostu powinni uprzedzać, że dostajesz do rąk broń samoczynną, oraz powiedzieć, co masz zrobić, żeby działała w trybie samopowtarzalnym. Wtedy nie byłoby żadnego problemu.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 552
- Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
- Tematy: 21
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Chlopie ale ja odpowiadam Tobie zartobliwie na nierealne pytanie, nie musisz mnie pouczac

Nie sądze ze takie tlumaczenie przejdzie. Ale feel free zeby sprobowac wlasnorecznie.Masz być przeegzaminowany z obsługi broni, którą będziesz miał prawo posiadać, a nie dowolnej broni.
Bo masz egzamin z WPA, a nie w pzss, które produkuje ludzi o wiele szerszego sortu pod względem znajomości - chociazby bezpieczenstwa. Przed WPA nie ma zmiłuj się, a z tymi klubami sportowymi to różnie bywa, patrz chociazby:Z czego ma niby wynikać to "implikowanie większej znajomości broni" niż przy zdawaniu na sportowe?
► Pokaż Spoiler
No i mogą Ci dac kałacha do rozebrania, i nie będą się pytać o elementy odrózniające go od "cywilnego", tylko o takie, które są w obu identyczne.Przygotowałem się z budowy i funkcjonowania broni, którą ewentualnie będę mógł posiadać po zdaniu egzaminu. Wyobrażasz sobie, co by się mogło dziać, gdyby dali egzaminowanym niekastrowanego "obiektowego" AKMS-a wz.80 (bo akurat takiego mają)?
Tak samo ze strzelaniem - strzelasz samopowtarzalnie, nie samoczynnie, jestes poinstruowany ze strzelasz samopowtarzalnie, jesli zrobisz błąd, to zrobiłeś błąd, zapraszamy na poprawkę, tyle.
Chcialbym się zgodzic, ale czytając jak to jest w nie-krakowskich WPA (patrz tematy o wrocławskim - do swojego krakowskiego nie mam absolutnie słowa krytyki, za każdym razem ich chwalę, bo wywiązują się z obowiązków wzorowo, a i kłód pod nogi nie rzucają), to nie wiem czy cokolwiek pomoże - będą chcieli uwalic/będą mieli przykaz odgórny, to tak zrobią, jak właśnie we wrocławiu.To prawda. Moje uwagi mają na celu uświadomienie ludziom, że w takim przypadku niekoniecznie wszystko jest stracone.
9x19, .45, 5.56x45, .357
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2396
- Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
W przepisach nie ma niczego, co wskazywałoby, że tak ma być. Co do stanu faktycznego - istotnie, jak czytam relacje z niektórych egzaminów policyjnych, to odnoszę wrażenie, że w niektórych WPA egzaminatorzy zachowują się tak, jakby pomylili egzamin na poziomie wstępnym/podstawowym (pozwolenie na posiadanie broni) z egzaminem na poziomie zaawansowanym. Za realne naruszenia bezpieczeństwa powinni oblewać bezlitośnie, ale pomysł, żeby po rozłożeniu broni także musieć zachowywać "kierunek bezpieczny", uważam za patologię (tak, wiem, na siłę można znaleźć coś w rodzaju kontrprzykładu - vide pewien etap rozkładania P08).
Jeśli poinstruowali mnie, jak ustawić broń w tryb samopowtarzalny, to oczywiście za strzelanie w innym trybie mają prawo oblać (brak umiejętności obsługi broni).
Nie bez powodu napisałem o AKMS wz.80 - tam przestawienie dźwigni po prawej stronie w dolne położenie wcale nie musi spowodować, że broń będzie w trybie samopowtarzalnym. W egzaminacyjnym stresie początkujaca osoba łatwo może nie zauważyć, że to właśnie ten model broni - wygląda praktycznie tak, jak zwykły AKMS.
Być może zrobienie wpisu do protokołu i wniesienie odwołania ostudzi ich zapędy. Widzieliśmy wiele przykładów, kiedy zażalenia na przewlekłość wywoływały niemal natychmiatowy pozytywny skutek. Co szkodzi spróbować podobnego podejścia w tym przypadku? Oczywiście wtedy, kiedy jest to uzasadnione.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 68
- Rejestracja: 02 grudnia 2024, 19:13
- Tematy: 8
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Dziękuję za wcześniejszą odpowiedź.
Mamy dostarczyć "pisemny dowód potwierdzenie wniesienia opłat" - wystarczy jak prześlę standardowe potwierdzenie przelewu, czy muszę też dodać podpisane oświadczenie że taką opłatę dokonałem?
UP:
Wysłałem pisemne potwierdzenie i potwierdzenie płatności z banku. Tak na wszelki wypadek.
Cieszę się że nie ma losowania broni jak jest w innych WPA i mogę mieć prawie pewność że dostane Glocka do rozbierania.
Mamy dostarczyć "pisemny dowód potwierdzenie wniesienia opłat" - wystarczy jak prześlę standardowe potwierdzenie przelewu, czy muszę też dodać podpisane oświadczenie że taką opłatę dokonałem?
UP:
Wysłałem pisemne potwierdzenie i potwierdzenie płatności z banku. Tak na wszelki wypadek.
Cieszę się że nie ma losowania broni jak jest w innych WPA i mogę mieć prawie pewność że dostane Glocka do rozbierania.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 552
- Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
- Tematy: 21
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Szczerze? Jesli robisz kolekcjonerkę, bo faktycznie Cie interesuje bron, a nie "zeby mieć" to warto wiedziec jak wszystko się rozkłada i nazywa (oczywiscie nie jest to wiedza to zdobycia w tydzien czy miesiąc, ale przynajmniej egzemplarze które będą na egzaminie warto znać - ja np nie dotykałem glauberyta, a też wiedziałem jak to rozłożyć i ponazywać) - nigdy nie wiesz co dostaniesz w łapy (nie mówię o egzaminie), a umiejętnosc chociazby field stripu jednostki jest zawsze na miejscu - parę razy widzialem ludzi którzy dostawali mossberga do lap i nie wiedzieli od czego zacząć. Glocka uczyłem się nazewnictwa z oficjalnej instrukcji policyjnej "spręzyna oporowo-powrotna z żerdzią", eh, a rozkładania z YT.
nie no bez przesadydodać podpisane oświadczenie

Ale jak doniosles, to nic się nie stało. Wazne zeby mieli dowód wpłaty 2 dni przed egzaminem.
A do paczkomatu sr** można, bo też nie ma w regulaminie. Myślę że wlasnie takie cwaniaczkowanie jest czyms, co sprawia ze pewna czesc sportowcow sie nie nadaje. Chyba ze się nie zrozumielismy, i nie komentowałes tego, że strzelec powinien zachowywać bezpieczenstwo w kazdej chwili.
Jak widzę chociażby internetowych śmieszków, którzy nie rozumieją że palec nie powinien być na spuście, i co i rusz chwalą się jacy to nie są super, bo robią sobie foto z palcem na spuscie (tak tak, z rozladowana bronia, wiem, blablabla) - to nic tylko czlowiekowi smutno, i ma nadzieję, że na takiego nie trafi - tak, do hehe zdjęcia na fejsbuczka zrobisz z palcem na spuscie, do ponabijania się z "sluzbisty" zrobisz zdjecie z palcem na spuscie, a w ktoryms momencie brak dyscypliny sprawi, ze go polozysz odruchowo, bo przeciez zawsze to robiles i nic się nie stało. Od tego wlasnie są nawyki i cwiczenia - zeby nie bylo "przypadkow". Ja nawet uzywając wiertarki palec sciągam ze spustu odruchowo

O ile zgodzę się, że jesli przykaz jest "uwalić", to mieszanie chociazby amunicji 9x19 z 9x18 jest mocno nie fair, bo malo kto nieobyty z bronią pozna, to jesli chodzi o bezpieczenstwo, to absolutnie oblewalbym (i tak też się dzieje) za jakiekolwiek naruszenie zasad. Już parokrotnie widzialem machających lufami ludzi "bo tylko od torby do stanowiska". Dodaj do tego parcie na "noszenie", i tragedia gotowa.jak czytam relacje z niektórych egzaminów policyjnych, to odnoszę wrażenie, że w niektórych WPA egzaminatorzy zachowują się tak, jakby pomylili egzamin na poziomie wstępnym/podstawowym (pozwolenie na posiadanie broni) z egzaminem na poziomie zaawansowanym.
Trochę. Tak, lufa wyciągnięta z glocka który został wczesniej rozładowany nie strzeli, ale absurdalne wręcz pilnowanie kierowania lufą w kierunku kulochwytu IMO pozwala na dluzej wpoic delikwentowi, ze lufa ma się patrzeć w tamtym kierunku, koniec i kropka. Sporo cwiczen robi się teoretycznie bezsensownie, aby na samym koncu nawyki których się nabralo, przydały się w praktyce.ale pomysł, żeby po rozłożeniu broni także musieć zachowywać "kierunek bezpieczny", uważam za patologię
Jak juz wspomnialem - byc moze. Napisalem ze za pozno, bylo to raczej ironiczne, bo egzamin mam za sobą, zdany, i nie wpiszę, bo tez nie było czego. Wez pod uwagę że większosc ludzi nie bedzie wiedziala czy/co wpisac, bo przeciez oblali/zrobili błąd.Być może zrobienie wpisu do protokołu i wniesienie odwołania ostudzi ich zapędy.
Ja bym wiedzial zeby się przyczepic o tą felerną 9x18 w pudelku ammo 9x19, ale to ja. A jakbym oblal na nieumiejętnosci rozkladania, czy celowaniem gdzies, gdzie nie trzeba? No nie mozesz miec pretensji do nikogo innego niz do siebie, szczegolnie ze (przynajmniej na egzaminie przed krakowskim WPA) jest powtorzone gdzie jest punkt bezpieczny, i ze absolutnie zawsze ma tam celowac lufa. Odpowiadajac na pytanie - tak, rozkladając glocka, caly czas celowalem lufą w kierunku bezpiecznym, nawet odkładając ją na stole.
9x19, .45, 5.56x45, .357
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 68
- Rejestracja: 02 grudnia 2024, 19:13
- Tematy: 8
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Zgadzam się, dlatego przeczytałem instrukcje dla wszystkich broni które są na liście WPA, miałem szkolenie praktyczne z rozkładania Glocka/AK47 i strzelby, a od czasu do czasu oglądam filmy na YT z zasady działania innych broni, rozkładania, składania, czyszczenia.adam_l pisze:
Szczerze? Jesli robisz kolekcjonerkę, bo faktycznie Cie interesuje bron, a nie "zeby mieć" to warto wiedziec jak wszystko się rozkłada i nazywa (oczywiscie nie jest to wiedza to zdobycia w tydzien czy miesiąc, ale przynajmniej egzemplarze które będą na egzaminie warto znać - ja np nie dotykałem glauberyta, a też wiedziałem jak to rozłożyć i ponazywać) - nigdy nie wiesz co dostaniesz w łapy (nie mówię o egzaminie), a umiejętnosc chociazby field stripu jednostki jest zawsze na miejscu - parę razy widzialem ludzi którzy dostawali mossberga do lap i nie wiedzieli od czego zacząć. Glocka uczyłem się nazewnictwa z oficjalnej instrukcji policyjnej "spręzyna oporowo-powrotna z żerdzią", eh, a rozkładania z YT.
Ale w tej chwili skupiam się na wymaganiach egzaminacyjnych. Aby na egzaminie mieć maksymalną wiedzę z zakresu egzaminowanego. Dopiero po egzaminie (i zakupie szafy), gdy nastąpi ten wspaniały czas gdy w ręku będę miał promesy, przed zakupem np. Colta, ponownie wrócę do jego instrukcji z większą uwagą, opiniami na jego temat, dotknąć go gdzieś na strzelnicy, strzelić z niego kilkanaście razy aby świadomie wybrać broń.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2396
- Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Mój komentarz, zacytowany powyżej, odnosił się do odmiennych oczekiwań/wymagań egzaminacyjnych w stosunku do "sportowców" i do "kolekcjonerów".
Z tym bym się nie zgodził. Uważam wymaganie kierowania po rozłożeniu pistoletu wyjetej z niego lufy w kierunku bezpiecznym za coś, co w efekcie obniża bezpieczeństwo, zamiast je podnosić - uczy na tym przykładzie, że "wymagania bezpieczeństwa są bezsensowne, więc nie ma sensu ich przestrzegać".adam_l pisze: ↑19 grudnia 2024, 01:33 Tak, lufa wyciągnięta z glocka który został wczesniej rozładowany nie strzeli, ale absurdalne wręcz pilnowanie kierowania lufą w kierunku kulochwytu IMO pozwala na dluzej wpoic delikwentowi, ze lufa ma się patrzeć w tamtym kierunku, koniec i kropka. Sporo cwiczen robi się teoretycznie bezsensownie, aby na samym koncu nawyki których się nabralo, przydały się w praktyce.
Rozumiem to. Poza tym dochodzi stres (wiadomo, że te porady piszę, siedząc przy stole w domu, a nie stojąc pod wiatą na egzaminie) itp. Ale warto wiedzieć, że ma się prawo do wniesienia uwag do protokołu.
W zasadzie takie mieszanie amunicji też nie powinno mieć miejsca. Za sprawność broni i amunicji na egzamnie przecież nie odpowiada egzaminowany, więc to wina egzaminatora, że dostarczył niesprawny (nieodpowiedni) komplet.
Powtórzę: co do zachowania bezpieczeństwa nie powinno być taryfy ulgowej. Rozumiem sens kształcenia nawyku niekładzenia palca na języku spustowym i kierowania broni w kierunku bezpiecznym. Jest to niezależne od rodzaju broni i należy do podstawowych wymagań w stosunku do posiadaczy broni.
Ale - trochę "na upartego" - mógłbym dyskutowac też z koniecznością sprawdzenia umiejętności rozkładania broni. Na egzaminie strzelałem z Glocka. Mam sporo pistoletów, ale Glocka nie mam i nie planuję mieć, więc umiejętność rozkładania Glocka jest mi na przysłowiowy "plaster", a za to mogę się praktycznie założyć, że rozkładanie sporej części posiadnych przeze mnie pistoletów przysporzyłoby problemów policyjnym egzaminatorom.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 280
- Rejestracja: 30 października 2024, 18:28
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Bruksela
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Z tym Glockiem to święta racja. Po jakie licho to rozbierać jak na to nie da się nawet patrzeć? A co dopiero strzelać. Współczuje egzaminu, to powinno być podciągnięte pod paragraf za znęcanie się.


-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2396
- Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Jeśli ktoś wie, że pies wartowniczy/tropiący składa się ze smyczy, obroży/uprzęży i psa właściwego, to nie jest to dla niego nic niespodziewanego ani dziwnego

- TZ
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 5063
- Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
- Tematy: 168
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Z tym patrzeniem to się zgadza, ale po rozebraniu i oglądzie od środka już zaczyna coś normalnego przypominać. Z rozkładaniem się nie zgodzę, bo to jeden z najprostszych wynalazków do rozłożenia i złożenia. Cepologia wręcz.
Strzelać no da się. OK, nie jest to ideał, tarczowiec, ale do tego nie powstał przecież. Ale da się strzelać.
Pozdr,
TZ
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 280
- Rejestracja: 30 października 2024, 18:28
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Bruksela
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
Ja wiem i rozumiem, że to broń wręcz porządna, no ale jakoś przemoc do niej się nie mogę. Tak jak brzydkiej kobiety - rozbierać nie będę.


- TZ
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 5063
- Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
- Tematy: 168
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
Re: Kolekcjonerka na nowych zasadach -WPA Kraków- relacja
No trudno się nie zgodzić z takim obglądem sprawy
TZ


TZ
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro