Mumin_ pisze: ↑15 czerwca 2024, 17:52
Pracodawca użycza broń osobnikowi z dopuszczeniem.
IANAL, ale raczej nie jest to użyczenie. UoBiA używa sformułowania "może posługiwać się", a nie "może brać w użyczenie". Zapewne jest to nieprzypadkowe - zwłaszcza, że użyczenie jest opisywane dwa artykuły wcześniej.
Mumin_ pisze: ↑15 czerwca 2024, 17:52
Posiadacz pozwolenia nie może dysponować bronią na świadectwo. Posiadacz dopuszczenia nie może brać w użyczenie. Tu nie ma części wspólnej.
Brzmi to logicznie, więc przyjmijmy, że masz rację.
Mumin_ pisze: ↑15 czerwca 2024, 17:52
No i gdzie tam jest mowa o umowie?
Napisałeś - cytuję - "użyczanie broni wziętej w użyczenie". Wzięcie w użyczenie następuje na podstawie umowy użyczenia, nieprawdaż?
Mumin_ pisze: ↑15 czerwca 2024, 17:52
I na koniec: który przepis jawnie zezwala na takie "łańcuchowe" użyczanie? Bo jak nie ma, to obowiązuje Art.2 ubojki.
Opisujący użyczenie art. 28 nie zawiera ograniczeń użyczania innych niż odpowiednie cechy użyczanej broni oraz posiadanie odpowiedniego pozwolenia przez biorącego w użyczenie. W szczególności nie jest tam napisane, że dawać w użyczenie może jedynie posiadacz samoistny.
rokada pisze: ↑15 czerwca 2024, 20:01
Napisałeś - cytuję - "użyczanie broni wziętej w użyczenie". Wzięcie w użyczenie następuje na podstawie umowy użyczenia, nieprawdaż?
OK, wyraziłem się nieprecyzyjnie. Zamiast "użyczenie" powinno być "powierzenie".
rokada pisze: ↑15 czerwca 2024, 20:01
Opisujący użyczenie art. 28 nie zawiera ograniczeń użyczania innych niż odpowiednie cechy użyczanej broni oraz posiadanie odpowiedniego pozwolenia przez biorącego w użyczenie. W szczególności nie jest tam napisane, że dawać w użyczenie może jedynie posiadacz samoistny.
Właśnie. Nie jest napisane.
Ubojka ma taką konstrukcję, że składa się z samych wyjątków od art.2, a wyjątków nie wolno interpretować rozszerzająco.
Gdyby Twoja interpretacja działała, to robimy tak: umawiamy się na strzelnicy, ja po drodze zabieram jakiegoś przypadkowego gościa, który nie ma pozwolenia ani dopuszczenia. Ty mu pozwalasz wziąć Twoją broń do ręki (co oczywiście jest legalne) on mi ją użycza (spisuję z nim umowę), ja zabieram sprzęt i jadę do domu.
W sumie, jak nie planujemy strzelać, to nawet na strzelnicę nie musimy. Załatwimy to w parku, albo na parkingu policyjnym
My od lat już gawędzimy o Maryni i to nawet - szczerze mówiąc - nie o całej
Mumin_ pisze: ↑15 czerwca 2024, 21:55
Właśnie. Nie jest napisane.
Ubojka ma taką konstrukcję, że składa się z samych wyjątków od art.2, a wyjątków nie wolno interpretować rozszerzająco.
Znam tą zasadę. Ale, moim zdaniem, tu nie ma żadnej interpretacji rozszerzającej. Nie ma czego rozszerzać, bo w UoBiA ogóle nie ma żadnych ograniczeń co do użyczającego. Oczywiście zapewne należy domniemywać, że dający w użyczenie ma posiadać dawaną w użyczenie broń na podstawie UoBiA, ale nie widzę powodu, żeby zakładać, że art. 28 wymaga, aby był posiadaczem samoistnym.
Mumin_ pisze: ↑15 czerwca 2024, 21:55
Gdyby Twoja interpretacja działała, to robimy tak: umawiamy się na strzelnicy, ja po drodze zabieram jakiegoś przypadkowego gościa, który nie ma pozwolenia ani dopuszczenia. Ty mu pozwalasz wziąć Twoją broń do ręki (co oczywiście jest legalne)
Tak w ogółe, to dać mu broń do ręki moge nie tylko na strzelnicy. Na strzelncy wolno mu używać broni, ale nie może być mowy o jej posiadaniu - UoBiA w art. 11 pkt. 2 posługuje się pojęciem "używania", a nie "posiadania".
Mumin_ pisze: ↑15 czerwca 2024, 21:55
on mi ją użycza
Moim zdaniem tu jest słaby punkt tego wywodu. Bo on nie ma prawa dokonać użyczenia, może jedynie używać tej broni na strzelnicy. Nie tylko dlatego, że ja nie dałem mu takiego prawa, ale przede wszystkim dlatego, że UoBiA tego nie przewiduje.
Mumin_ pisze: ↑15 czerwca 2024, 21:55
(spisuję z nim umowę), ja zabieram sprzęt i jadę do domu.
Moim zdaniem tu jest kolejny słaby punkt. Nie sądzisz, że biorący broń w użyczenie powinien się zainteresować, na jakiej podstawie posiada broń dający w użyczenie (bo może - nawiążę do znanego zdarzenia - po prostu znalazł tego Glocka w toalecie na stacji benzynowej)? Gdy biorę broń w użyczenie, to sprawdzam formalne podstawy posiadania jej przez użyczającego. Jeśli chodzi o mnie, to spisując umowę użyczenia, umieszczam w niej dane decyzji administracyjnych itd.
A jeśli to ja dawałbym broń w użyczenie, to albo zawarłbym w tej umowie zastrzeżenie, że udostępnianie (na strzelnicy), użyczanie (art. 28), przekazywanie (do rusznikarza itp) lub dokonywanie modyfikacji (wymiana sprężyn itp) tej broni wymaga mojej każdorazowej zgody, albo wpisał do umowy expliicite, na co zezwalam.
rokada pisze: ↑15 czerwca 2024, 23:12
Bo on nie ma prawa dokonać użyczenia [...] przede wszystkim dlatego, że UoBiA tego nie przewiduje
rokada pisze: ↑15 czerwca 2024, 23:12
w UoBiA ogóle nie ma żadnych ograniczeń co do użyczającego.
Zdecyduj się
rokada pisze: ↑15 czerwca 2024, 23:12
Moim zdaniem tu jest kolejny słaby punkt. Nie sądzisz, że biorący broń w użyczenie powinien się zainteresować, na jakiej podstawie posiada broń dający w użyczenie (bo może - nawiążę do znanego zdarzenia - po prostu znalazł tego Glocka w toalecie na stacji benzynowej)? Gdy biorę broń w użyczenie, to sprawdzam formalne podstawy posiadania jej przez użyczającego. Jeśli chodzi o mnie, to spisując umowę użyczenia, umieszczam w niej dane decyzji administracyjnych itd.
No, nareszcie do czegoś dochodzimy. Właściciel broni dając ją w użyczenie pokaże książeczkę z wpisanym tym konkretnym egzemplarzem broni. A człowiek z dopuszczeniem co pokaże? Świadectwo broni na którym jest napisane, że nie należy ona do niego?
Jeszcze jedna analogia - człowiek z dopuszczeniem jest jak motorniczy tramwaju (albo maszynista pociągu) który nim jeździ, ale chyba nikt normalny nie twierdzi, że jest jego posiadaczem i może nim swobodnie dysponować.
My od lat już gawędzimy o Maryni i to nawet - szczerze mówiąc - nie o całej
rokada pisze: ↑15 czerwca 2024, 23:12
Bo on nie ma prawa dokonać użyczenia [...] przede wszystkim dlatego, że UoBiA tego nie przewiduje
rokada pisze: ↑15 czerwca 2024, 23:12
w UoBiA ogóle nie ma żadnych ograniczeń co do użyczającego.
Zdecyduj się
Zdecydowałem się. A dokładniej, zdecydowałem się założyć, że UoBiA milcząco przyjmuje, że dać broń w użyczenie może jej legalny posiadacz, a nie legalny użytkownik. I dlatego sytuacja "posiadający broń na podstawie wzięcia w użyczenie daje tą broń w użyczenie innej osobie, która ma prawo wziąć taką broń w użyczenie" to, moim zdaniem, sytuacja znacząco różna od tej, gdy dać w użyczenie miałby nie posiadacz, ale użytkownik. Ale istotnie, miło by było, gdyby art. 28 zawierał usciślenie, jaka (prawnicy wybaczą laikowi sformułowanie/termin) forma władztwa nad bronią jest potrzebna, żeby móc dokonać użyczenia.
Natomiast wciąż skłaniam się ku stwierdzeniu, że posiadaczowi pozwolenia na broń, który wziął jakąś broń w użyczenie, wolno dokonać użyczenia tej broni, jeśli umowa użyczenia nie stanowi inaczej. Argumentem, który moim zdaniem przemawia za prawdziwością tego stwierdzenia, jest to, że broń nadal pozostaje w stanie bycia posiadaną przez osobę, która ma odpowiednie uprawnienia (pozwolenie na broń), i nadal jest w stanie bycia posiadaną przez kogoś innego, niż jej właściciel - czyli jakościowo nie zmieniło się nic w stosunku do "pierwotnego" użyczenia.
piotershooter pisze: ↑15 czerwca 2024, 00:30
Pytanie do osób które w 2024 miały egzamin
Jak zdawaliście teorie to pytania były z gotowego arkusza egzaminacyjnego dostępnego na WPA RZESZÓW czy może były jakieś spoza ?
Cześć, co do wniosku o wydanie promes w wpa Rzeszów, korzystaliście z ich wzoru w którym brakuje tylko pytania o rozmiar buta czy może są jakieś inne krótsze ?
W załączniku wniosek z wpa
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
To wygląda na jakiś smętny dowcip: w punkcie 8 jest możliwość stwierdzenia, że wnioskujący o zaświadczenia, uprawnioające do zakupu broni, nie posiada pozwolenia na broń.
Ja bym olał ten ich wzór i napisał po postu coś takiego "Zgodnie z posiadaną przeze mnie decyzją administracyjną XXXXXX proszę o wydanie mi N zaświadczeń uprawniających do nabycia 1 sztuki broni palnej do celów kolekcjonerskich każde. Załączam dowód wniesienia opłaty skarbowej za wydanie w/w zaświadczeń."
Oczywiście podaj też swoje dane, dane dowodu osobistego, adres zamieszkania, numer telefonu. Pełen zestaw Twoich danych (imoona rodziców itp) mają i tak w teczce z Twoją decyzją, więc mogą je wziąć stamtąd.
Pavcio86 pisze: ↑28 czerwca 2024, 19:35
Jestem po egzaminie.
Tak dla aktualizacji jest ten wpis.
Zamiast Margolina pojawił się Glock 44
Tez miałem wczoraj egzamin, warto zaznaczyć ze Glock 44 nie był dlatego że ktoś z góry zmienił zasady, po prostu Margonin uległ uszkodzeniu i musiał zostać czymś zastąpiony, więc najprawdopodobniej na kolejnych terminach Margolin wróci.
Jak ktoś przygotowuje się do teorii to nie ma sensu robić jakichś NTS czy innych testów, pobierzcie sobie gotowy zestaw 200 pytań z WPA Rzeszów a teorie będziecie mogli pisać z pamięci jak przy prawo jazdy.
veronimineral pisze: ↑31 października 2024, 01:09
I jak, wrócił ten Margolin? Jest ktoś, kto zdawał relatywnie niedawno?
Z tego co mi wiadomo to tak, wrócił. Choć myślę że warto być gotowym również na Glocka 44, bo nigdy nie wiadomo czy Margolin znów nie trafi do remontu.