bezduszny pisze: ↑04 lutego 2024, 18:22
Ja bym poszukał oryginalnej jego wypowiedzi.
Wygląda na to, że była taka:
Mais, je suis opposé à la légitime défense. Donc ça, c’est très clair et c’est intraitable parce que sinon, ça devient le Far West. Et je ne veux pas d’un pays où prolifèrent les armes et où l’on considère que c’est aux citoyens de se défendre.
Stara śpiewka władzy "od obrony obywateli jest państwo, a nie sami obywatele".
To bardzo dziwny ich ten cel.
O ile oni są chronieni to ich dzieci wnukowie róznie może z tym być
Kiedyś ci inzynierowie ginekolodzy co przypłyneli na pontonach zapukają do ich drzwi...ciekawe czy wtedy powiedzą że nie polecają obrony gdy ktos do chaty im wejdzie
Świetne wytłumaczenie: "w rzeczywistości kandydat miał na myśli to, że jest „przeciwny domniemaniu samoobrony”, a nie „przeciw samoobronie [...]".
No cóż, mam złą wiadomość.
We francuskim kodeksie karnym jest również domniemanie niewinności, tak jak w polskim kk. A zatem, do dnia wydania prawomocnego wyroku, domniemywa się, że ten rolnik działał zgodnie z prawem - czyli w samoobronie właśnie.
Szkoda, że oświecony pan prezydent tego nie wie.
Poza tym reszta wypowiedzi Macrona raczej nie pozostawia wątpliwości, co chciał powiedzieć.
No chyba że dajesz wiarę kolejnym tłumaczeniom doradców tego osobnika:
„W zdaniu Emmanuela Macrona brakowało słowa”, przyznaje doradca kandydata, który ubolewa nad „instrumentalizacją” tej deklaracji.
To ostatnie jest po prostu obrazą dla inteligencji.
Dr Krzysztof Załucki, LL.M. Eur.
radca prawny tel. 512 039 635 www.prawoibron.pl
@: ChrisCO2 ,
Wiesz...
mieszkam w Polsce, w której też mamy prezydenta... który dużo mówi i co raz częściej mam wątpliwości czy wie o czym mówi.
Czy we Francji może być podobnie ? Dlaczego nie...
Wstawiłem to tylko dlatego by pokazać, że biuro prasowe coś tam prostowało z jego wypowiedzi...
Są pogrzeby o których mówi cały świat i jest taki, na który czeka cały naród. autor nieznany
Abstrahując od naszych uwarunkowań - i to nie zarzut do Ciebie - akurat we Francji poziom poczucia bezpieczeństwa wśród obywateli od lat drastycznie spada.
Dlatego ta wypowiedź została poddana tak ostrej - i słusznej - krytyce. Zresztą nie tylko we Francji, także w państwach ościennych.
Ale na tym pozwolę sobie zakończyć wypowiedzi na tematy polityczne.
Zaangażowałem się tylko dlatego, że jako prawnika i osobę, która jest bardzo mocno za egzekwowaniem prawa do obrony koniecznej - wyjątkowo ostro ubodła mnie wypowiedź Macrona.
Jednak już wystarczy
Dr Krzysztof Załucki, LL.M. Eur.
radca prawny tel. 512 039 635 www.prawoibron.pl
U nich jest to szerszy problem który sami sobie stworzyli (wyhodowali) dziesiątki lat temu... a teraz chyba nie bardzo wiedzą jak to ogarnąć.
U nas tego nie ma i raczej nie będzie (a jak się pojawi to incydentalnie) z kilku powodów na które nie wpływaliśmy świadomie a które "wyszły przez przypadek".
Abstrahując od Francji...
U nas chyba nie było wyroku skazującego kogoś, kto ewidentnie bronił swojego domu przez napastnikiem/włamywaczem i poniósł konsekwencje.
Nawet więcej... zapadały wyroki uniewinniające w sprawach gdzie "obrona domu" była bardzo, bardzo wątpliwa..
Są pogrzeby o których mówi cały świat i jest taki, na który czeka cały naród. autor nieznany
Dam Ci hasła do wyszukania...
Obrońcą był de Virion, pani strzelała ze śrutówki męża do pijaczka pod transformatorem... chyba kradł ten transformator ale pani nie zagrażał fizycznie w żaden sposób.
Wyrok w I instancji jak pamiętam 8 lat, w drugiej uniewinnienie.
Są pogrzeby o których mówi cały świat i jest taki, na który czeka cały naród. autor nieznany