Wątek motocyklowy

Ciekawe i mniej ciekawe dyskusje, które nie pasują do żadnego innego działu.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

1krzysztof pisze:du** odpadała po kilku kilometrach, ale podczas jednych wakcji, razem z koleżką, objechaliśmy kawał Polski. Trzy tygodnie i ok. 2000km! Warszawa, Mazury, Gdańsk, Szczecin, Zielona Góra, Poznań, Łódź, Warszawa.
I było fajnie. Wiem, ale to były inne czasy. Choć teraz też walczą tymi antykami jeszcze. Co zlot to remont kapitalny na , albo zaraz po zlocie :)

Nie wiem czy widziałeś relacje gościa co na jawie 350 pomyka. Zakręcony facet. Z ciekawością można poczytać gdzie nie był tym zabytkiem minionej epoki :

http://nf.e-net24.pl/www2008/glownar.htm
Awatar użytkownika
1krzysztof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1187
Rejestracja: 17 sierpnia 2005, 16:04
Tematy: 41
Lokalizacja: warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 1krzysztof »

I o to właśnie chodzi. Trzeba mieć coś, co człowieka kręci, zeby nie zgłupieć w tym zaganianym swiecie.
Zaraz program na TVN. Idziesz?
SniperKris
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 249
Rejestracja: 10 stycznia 2009, 02:06
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: SniperKris »

Ja piernicze ale macie maszyny szczęka normalnie opada :shock:
Złego diabli nie biorą :P
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

1krzysztof pisze:Zaraz program na TVN. Idziesz?
Nie oglądam TV bo tam same kłamstwa :)

Edit Zapomniałem że to o broni będzie. Obejrzałem, ale komentować nie będę.
kombatant
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 428
Rejestracja: 31 października 2006, 22:56
Tematy: 16
Lokalizacja: Koszuty, Poznań
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: kombatant »

Jak już zahaczyliście o historię, to i mnie się zackniło....
Miałem Komara 2, z teleskopami z tyłu, ale jeszcze na pedały. Fotek nie mam, bo była to jeszcze era Drucha i Smieny, a ja na komunię akurat zegarek dostałem.
Później miałem kilka Junaków i z koszem, i bez, i własnoręczną przeróbę. I nawet razem z moją Elą na dwóch równocześnie jeździliśmy. Jakby ktoś chciał sobie przypomnieć jak Junak wyglądał, to tutaj:
http://picasaweb.google.pl/kombatantiela/Junaki#
W końcu stwierdziłem, że za poważny już jestem na takie coś i albo konkretna maszyna, albo pieszo.
I zostało pieszo.
Na stałe.
A teraz mój Junior, szczyl jeden, ledwo się ożenił, a już zafundował sobie motocykiel o jakim ja przez pół życia marzyłem...... Ech czasy...
Obrazek
Ale może jeszcze kiedyś jak wyprzedam wiatrówki :) :)
A.
Historia: Grupa Strzelecka Dziki Zachód, PSST ORZEŁ, WSST STRZELEC. Aktualnie: bezpartyjny.
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

kombatant pisze:Ale może jeszcze kiedyś jak wyprzedam wiatrówki :) :) .
Jak zobaczyłem fotkę, a jeszcze nie doczytałem - pierwsza myśl kupił :). Widziałem błysk w oczach jak mojego oglądałeś i mówiłeś że kupisz. A tu nie :(. Junior jeździ senior dostaje do czyszczenia najwyżej :) Tak być nie może. Coś musisz z tym zrobić.
Awatar użytkownika
Jarek Fujarek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1269
Rejestracja: 10 lutego 2004, 23:16
Tematy: 52
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Jarek Fujarek »

1krzysztof pisze:(...)
Mój pierwszy jednoślad, Komar, to był sztywniak, z dzwonkiem na kierownicy :-D .
(...)
A ja mam takiego Komara: MR230, pierwszy seryjny model. Od lat stoi sobie odszykowany razem z Osą. Jeździć się na nim niestety nie da, bo chowa się cały między pośladkami i czlowiek głupio wygląda :wink:
Pozdrawiam
Maciek
Awatar użytkownika
1krzysztof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1187
Rejestracja: 17 sierpnia 2005, 16:04
Tematy: 41
Lokalizacja: warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 1krzysztof »

Jarek Fujarek pisze:A ja mam takiego Komara: MR230, pierwszy seryjny model. Od lat stoi sobie odszykowany razem z Osą. Jeździć się na nim niestety nie da, bo chowa się cały między pośladkami i czlowiek głupio wygląda :wink:
Ale okreśnienie!!!!
Pierwszorzędne
:)

Pokażcie jeszcze jakieś fajne maszynki, na których się bujacie
Konkwistator
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 49
Rejestracja: 30 października 2009, 23:39
Tematy: 0
Lokalizacja: pol
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Konkwistator »

No więc ostatnimi czasy, miałem przyjemność poruszać się takim jednośladem. Przed nim miałem inne "ciekawe" i mniej pojazdy, na których jazda, sprowadzała się do mycia rąk ze smaru i zadyszki po próbie uruchomienia silnika.


Obrazek
Awatar użytkownika
1krzysztof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1187
Rejestracja: 17 sierpnia 2005, 16:04
Tematy: 41
Lokalizacja: warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 1krzysztof »

Ładniutkie suzuki.
Mi chodzi po łbie DR800.
Riczard
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 25
Rejestracja: 11 października 2007, 14:19
Tematy: 0
Lokalizacja: Przeworsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Riczard »

Nie ma to jak wiatr we włosach :)
puki jeszcze ich trochę zostało ;laughing:
ja sobie pomykam cały rok! :-D
tyle że na 3 kołach zawsze łatwiej :)
Obrazek

i do postrzelania z tej podstawu na wózku coś się znajdzie ale to już nie wiatrem pędzone :)
no i skupienie z tego zrobić nie jest łatwo :)


Obrazek

Pozdrowienia dla zmotoryzowanych :-D
Ostatnio zmieniony 24 lutego 2010, 17:15 przez Riczard, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

Riczard pisze:ja sobie pomykam cały rok! :-D
A na Elefantentraffen byłeś ? :) Sprzęt odpowiedni na taką imprezę. Trochę fotek z tegorocznego zlotu może Cię zachęci jak nie byłeś.

http://s488.photobucket.com/albums/rr24 ... an%202010/
Konkwistator
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 49
Rejestracja: 30 października 2009, 23:39
Tematy: 0
Lokalizacja: pol
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Konkwistator »

1krzysztof pisze:Ładniutkie suzuki.
Mi chodzi po łbie DR800.
Odradzam, za ciężkie, chyba że do jazdy po utwardzonej nawierzchni.
Awatar użytkownika
1krzysztof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1187
Rejestracja: 17 sierpnia 2005, 16:04
Tematy: 41
Lokalizacja: warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 1krzysztof »

Cieżka, to fakt. Mówią, że DR750 lepsza. Ale ta praca jedno-cylindrowej osiemsetki - bajka!

A'propos zabytków na trzech kołach: miałem kiedyś Zuendapp'a z 1939 z wózkiem.
800cc, 4 cylindry, bokser. Sterowanie skrzynią: lewarek, układ H. Bez wstecznego.
Jak parkowałem to "na mieście", to potem nie mogłem się dopchać do własnego motocykla. Wianuszek oglądaczy.
Sprzedałem to jakieś 30 lat temu. Do tej pory nie mogę odżałować.
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

1krzysztof pisze:A'propos zabytków na trzech kołach: miałem kiedyś Zuendapp'a z 1939 z wózkiem.

Sprzedałem to jakieś 30 lat temu. Do tej pory nie mogę odżałować.
A mnie jakoś do antyków nigdy nie ciągnęło. Choć z racji tego, żeby przebrnąć przez najtrudniejszy moment i przełamać lody po raz kolejny czyli drugą połowę, pojechałem z przyczepą po starą MZ-kę z 10 kat temu. To był prawdziwy złom ale od czegoś musiałem zacząć, żeby zaczęła się wstydzić. Dalej poszło już gładko :). Tyle że zanim to coś kopcącego wytoczyłem na ulicę, umazany byłem z miesiąc po pachy. Są tacy co lubią grzebać w motocyklach i czasami się nimi przejechać. Są i tacy w tym ja, co tego nie lubią. Wolę umyć, podorabiać "świecidełka" i po prostu jeździć.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pozatematyczny”