Witam
Jak widać, jestem nowy i dzięki forum, zakupiłem C3756.
Po gruntownych oględzinach nowego sprzętu, zauważyłem, że lufa w plastikowej oprawie porusza się w poziomie, + nie osiowość magazynka, i z stąd pytanie, da się to jakoś usztywnić/ustabilizować, czy jest sens takiego działania, może poruszanie się lufy wpływa na "uszczelnianie" się całego mechanizmu??? ,zostawić to czy kombinować z dotaczaniem lufy pod wymiar z innej lufy.
Czekam na wasze posty, i z góry dziękuje.

Wszystkie egzemplarze tak mają i strzelają celnie.
Uszczelnienie lufy jest nie potrzebne bo ważne jest to uszczelnienie magazynek-korpus.
W tym modelu zawsze będą straty energii, tak już został skonstruowany.
Pomimo swych wad 3576 jest całkiem sympatycznym rewolwerkiem do strzelań na bardzo krótkim dystansie.

Witam,
w tytule jest Crosman 3576 ale na fotkach jets niestety tylko 357, radziłbym sprawdzić czy lufa jest gwintowana.
Kupiłem w Militariach taki w grudniu i wydaje mi się że jest gładkolufowy.
Wyprowadźcie mnie z błędu to będę szczęśliwy ale nie mogę się tam doszukać gwintu.

Strzel śrutem w śnieg, albo cokolwiek innego co nie spowoduje jego mocnego zniekształcenia, i popatrz czy na kielichu śruta są nacięcia od gwintu.

Bez obrazy ale gwint jest znakomicie widoczny pod światło.

muflon pisze:Bez obrazy ale gwint jest znakomicie widoczny pod światło.

Dokładnie - otworzyć rewolwer - wtedy można pięknie spojrzeć w przewód lufy, najlepiej (jak wyżej napisane) pod światło. No i gwint (o ile jest) pięknie widać. Nie da się go przeoczyć..

Właśnie tak sprawdzałem i nie mogę się niczego dopatrzyć poza jasnym blaskiem.
Jedyna nadzieja jest taka że nie był jeszcze przestrzelony i może dlatego jest mało widoczny.
W używanej chińskiej Norconii widać bardzo wyraźnie gwint.
Kupowałem w sklepie Militaria więc chyba się tam przejdę zobaczyć ten z wystawy i popytać sprzedawcy bo w ofercie internetowej jest w opisie że lufa gwintowana.
W ofercie rewolwer ma w nazwie 3576 mój ma wytłoczony opis tylko 357 ale ten na zdjęciu z oferty też tak ma.
http://www.militaria.pl/upload/wysiwyg/ ... rz2010.jpg

Przed zakupem dowiedziałem się że ostatnia cyfra oznacza długość lufy w calach i rzeczywiście można w internecie doszukać się egzemplaży z różnymi lufami. Ale jak teraz popatrzyłem dokładnie w tę lufkę to czuję się troszkę oszukany. Mam nadzieję że się martwię na wyrost ale proponuję innym użytkownikom też dobrze popatrzeć i podzielić się informacjami co tam w swoich lufach zobaczyli.
Pozdrawiam

I jeszcze martwi mnie ta promocyjna oferta
http://www.militaria.pl/crosman/wiatrow ... ml?cat=116

może właśnie w tej ofercie były spychane niegwintowane lufy?

...przeciez nawt w opisie...na *mili*.. jest jak byk napisane....Lufa: gwintowana 6cali (152 mm)

I dlatego to mnie martwi.
Po tym opisie poszedłem jak w dym i kupiłem w ciemno. Teraz nie jestem już tak pewien dobrego zakupu. Czytałem na forum testy tego rewolweru i były bardzo pozytywne. Teraz się zastanawiam czy za 159PLN można kupić dokładnie taki jak te testowane.
Będę musiał wybrawć się na działkę przestrzelić go. Może gwint jest bardzo delikatny i się uwidoczni po przejściu ołowiu przez lufę. Teraz niestety nawet podświetlając pod róznymi kątami nie mogę go dostrzec.

Sam mam cros'a 357'6 i trzeba przyznać.. że gwint jest ale bardzo delikatny...nie jest to taki typowy głęboki gwint...jak zwykło się oglądać w długich wiatrówkach.. najlepiej spojrzeć do lufy ustawionej pod światło..Powinieneś zobaczyć takie delikatne...niteczki A Cros 357'6 sam w sobie jak za tą kasę... jest rewelacyjny... nie znam drugiej tak dobrej plujki (krótkiej) za te pieniądze...POZDRAWIAM..


znalazłem fotke jak to wygląga:

http://images39.fotosik.pl/196/42f30c0ae539ce53med.jpg

No to Kolego irek164 zostałeś lekko zrobiony w ciula, bo nie kupiłeś C3576 tylko 357 i faktycznie możesz mieć gładką lufę - TU (klik) masz szerzej opisany temat.

Heja

Posiadam C3576 GW ale nie mam zielonego pojęcia o tuningu/upgrade (pierwsza wiatrówka) - proszę o nie śmianie się ale czy jest coś co mogę zrobić w domowych warunkach przy użyciu prostych narzędzi, żeby Crosa ulepszyć? Poprawić energię, celność, względnie inne aspekty wiatrówki?
Czytałem trochę w różnych wątkach i myślałem o koronowaniu lufy - ma to sens i jest do wykoniania przez żółtodzioba ? Jakby był ktoś skłonny mi pomóc dobrą radą (niekoniecznie w tym wątku, może być na PW) to byłby bardzo wdzięczny.
A i jeszcze pytanko, robiliście coś z okładzinami rękojeści? I drugie warto stosować pellet gun oil albo substytut by wydłużyć żywotność tej wiatrówki (domyślam się, że tak ale może akurat w tym crosie takiej różnicy to nie robi?)

Pozdrawiam, mam nadzieję, że nie zaśmiecam wątku moim wątpliwościami amatora

co do tego gwintu - raczej nie da się go nie zauważyć, jest co prawda inny niż w karabinkach bo i do czego innego służy, ale jak popatrzeć przez lufę to trzeba być ślepym (nikogo nie obraziłem?) żeby nie widzieć, no chyba że go ewidentnie NIE MA...

ja tak miałem przy zakupie makrowa - patrzę w lufę i... NIE MA! ale po chwili, ok, jest, tylko trzeba pod światło patrzeć. inny gwint, ale da się zauważyć

pozdrawiam

Witam jako że aktualnie sam zabrałem się za gruntowne przeróbki mojego crosa to miałbym prośbę do kolegi fuqda czy byłby wstanie kolega sporządzić jakieś rysunki techniczne z wymiarami danych przeróbek czyli pojedynczego naboju ładowalnego 12g jego połączenia z nabojem 16g oraz systemu do butli paintballowej i takie pytanie z mojej strony czy można zastąpić butlę paintballową butlą wysokociśnieniową?? ponieważ posiadam taką butle z czasów gdy pałałem się modelarstwem lotniczym a nie długo wrzucę postęp realizacji prac przy moim crosie na pierwszy ogień poszły okładziny dorabiam drewniane oraz zmiana lufy. Byłbym wdzięczny za jeszcze jakieś wskazówki od bardziej doświadczonych co jeszcze można przerobić w tym crosie by go ulepszyć