Colt Navy Reb Nord - jak udowodnić legalne posiadanie ?!
Moderator: Moderatorzy CP
- Ocieska
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 141
- Rejestracja: 27 czerwca 2004, 19:17
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Jaworzno
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Colt Navy Reb Nord - jak udowodnić legalne posiadanie ?!
Witam serdecznie forumowiczów. Mam niemały problem dotyczący w/w rewolweru czarnoprochowego. Kupiłem go w kwietniu w polskim sklepie, mam fakturę zakupu... W sierpniu zabrała mi go policja, a dzisiaj (prawie po roku!!!) biegły sądowy (ekspert od broni rzekomo) uznał, że jest to broń palna, nie mam na nią pozwolenia, więc posiadam ją nielegalnie, to samo z prochem - posiadanie go również jest nielegalne. Zaproponowano mi dobrowolne poddanie się karze: 1,5 roku w zawieszeniu na dwa lata i koniec sprawy. Nie mam już do tego nerwów, ale proszę Was o pomoc - jak im udowodnić, że mój Colt jest legalny? Oczywiście na policji fakturą można się "podetrzeć", bo nawet nie chcą na nią spojrzeć, dla nich słowo biegłego jest święte. Może ma ktoś cokolwiek, co może potwierdzić możliwość posiadania tej broni bez pozwolenia. Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Ocieska
Ocieska
- mkowalczuk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7292
- Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
- Tematy: 136
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- 1-4Miles
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 707
- Rejestracja: 08 stycznia 2007, 12:12
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Czy 1,5 / 2 w zawiasach chcą Ci dać za nielegalne posiadanie broni czy za jakiś z nią numer? Powołując na świadka sprzedawcę (właściciela) sklepu i jako dowód z dokumentu fakturę jej legalnego zakupu pomimo oskarżenia o nielegalne posiadanie broni palnej winien Sąd Cię uniewinnić.
Ale najlepiej weź adwokata, który zgłosi dowód z przesłuchania świadka na okoliczność dopuszczenia tego rodzaju broni do obrotu w Polsce (sklepikarz) + dowód z dokumentu (faktura).
Samo stwierdzenie przez biegłego, że Navy to broń palna jest jak najbardziej słuszne. Ekspertyza miała jednak wykazać czy to broń palna sprzed 1850 roku, a nie czy jest to broń palna.
Nie radzę dobrowolnie się poddawać karze, no chyba, że użyłeś tego Navy do np. napadu na sklep lub groziłeś byłej dziewczynie, to co innego
Możesz też przedłożyć ofertę innych sklepów. Może napisz jednak o okolicznościach tego zatrzymania?!
Ale najlepiej weź adwokata, który zgłosi dowód z przesłuchania świadka na okoliczność dopuszczenia tego rodzaju broni do obrotu w Polsce (sklepikarz) + dowód z dokumentu (faktura).
Samo stwierdzenie przez biegłego, że Navy to broń palna jest jak najbardziej słuszne. Ekspertyza miała jednak wykazać czy to broń palna sprzed 1850 roku, a nie czy jest to broń palna.
Nie radzę dobrowolnie się poddawać karze, no chyba, że użyłeś tego Navy do np. napadu na sklep lub groziłeś byłej dziewczynie, to co innego
Możesz też przedłożyć ofertę innych sklepów. Może napisz jednak o okolicznościach tego zatrzymania?!
Hawken Match.451; Navy Yank London.44; Colt M1851; Uberti.44; H 75s;
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Colt Navy Reb Nord - jak udowodnić legalne posiadanie ?!
.........?
Ostatnio zmieniony 29 maja 2007, 07:56 przez mkl1, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem
- Ocieska
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 141
- Rejestracja: 27 czerwca 2004, 19:17
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Jaworzno
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Nie biegałem po mieście z tym rewolwerem, policji zachciało się skontrolować oprogramowanie komputerowe, bo sprzedawałem przez Internet wiele rzeczy, które według nich mogły być bronią (najczęściej pistolety i karabinki na kulki plastikowe). Zauważyłem, że kraj w którym żyjemy jest wspaniały po tym jak policja przeszukała cały dom, wzięli dwa komputery, wiatrówkę oraz w/w rewolwer. Mieli nakaz ponoć, a może nie - nawet nie wiem, myślałem, że w tym kraju zamyka się bandytów, a nie wlatuje do domu normalnym ludziom... Komputery - fakt, mogli się do czegoś przyczepić, wiatrówkę mają oddać, a rewolwer nielegalny :| Mówicie, zeby wziąc adwokata, który weźmie 2000 za jedną sprawę, a wartość rewolweru to niecałe 1000 zł :/ ... Panie "mkowalczuk" - właśnie bez powodu, chcieli nawet wziąc rewolwerek hukowy 6mm i replikę pistoletu skałkowego za 30zł (ale zobaczyli, że to ozdoba)... Wyrok za nielegalne posiadanie broni oraz prochu. Ekspert stwierdził, że na tą broń jest wymagane pozwolenie, nie mam, więc mam nielegalnie. Dlatego pytam Was czy gdzieś w Internecie znajdę jakiś przepis mówiący o tym, że mojego Colta można posiadać bez pozwolenia. Co kraj to obyczaj, szkoda, że miejsca urodzenia się nie wybiera :-)
Pozdrawiam
Ocieska
Ocieska
- mkowalczuk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7292
- Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
- Tematy: 136
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Jeśli potrafisz sam dowieść, że broń jaką posiadałeś wypełnia warunki zawarte w Ustawie o broni i amunicji, a pozwalające posiadać ją bez zezwolenia, czyli powstała przed 1850 rokiem to sam walcz. Jeśli nie potrafisz tego dowieść: przypozwij sklep. Oni to udowodnią, a za swą fatygę zapewne wystawią rachunek Policji i Sądowi.
Pomysły by powoływać świad czy prowadzić dowód z przesłuchania jest o tyle kiepski, że Sąd może zdecydować, czy uznać ten wniosek za zasadny czy nie.
Mozna domagać się zwrotu kosztów adwokata, wiec to koszt "chwilowy".
Pomysły by powoływać świad czy prowadzić dowód z przesłuchania jest o tyle kiepski, że Sąd może zdecydować, czy uznać ten wniosek za zasadny czy nie.
Mozna domagać się zwrotu kosztów adwokata, wiec to koszt "chwilowy".
Jakoś się to kupy nie trzyma.Ocieska pisze:policji zachciało się skontrolować oprogramowanie komputerowe, bo sprzedawałem przez Internet wiele rzeczy, które według nich mogły być bronią (najczęściej pistolety i karabinki na kulki plastikowe).
Kontrolują oprogramowanie bo handlowałeś na Allegro "dziwnymi" rzeczami? Może jeszcze powiesz że Policja monitorująca Allegro nie odróżnia airsoftów od broni palnej?
Coś kręcisz...
- piotreK
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1098
- Rejestracja: 16 grudnia 2002, 20:48
- Tematy: 32
- Lokalizacja: Przemysl
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
- Ocieska
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 141
- Rejestracja: 27 czerwca 2004, 19:17
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Jaworzno
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
mkowalczuk - zgadzam się, dlatego właśnie pisze na tym forum, by uzyskać jakąś pomoc jak z nimi walczyć, a to w końcu powinna być prosta rzecz, w końcu broń kupiona w sklepie, w ustawie pisze jak byk, że posiadać można bez pozwolenia a na policji wszystko odwrotnie. To chyba nie jest normalne, żebym ja musiał walczyć o coś, co każdy głupi widzi, że można posiadać.
mmajstruk - przepraszam Cie, ale nie przyszedłem się tu spowiadać tylko uzyskać pomocy ze strony forumowiczów (może ktoś miał podobną sytuacje), bo takie zabieranie rzeczy legalnie kupionych chyba nie jest codziennością. Powiem Ci, że policja bardzo czepiała się mojej aukcji na której sprzedawałem Walthera CP99, pytali czy miałem na niego pozwolenie itp itd. Może nie zauważyli literki "C", sami używają P99, więc pewnie pomyśleli, że to tak sam... :/ Przy sprzedaży miałem już umówionego kupca i tylko wystawiłem aukcję, bo chciał kupić poprzez allegro, nie umieściłem prawie żadnego opisu i pewnie stąd panowie niebiescy nie wiedzili co to było.
piotreK - tak jest, ale już mam dość, 10 miesięcy to kawał czasu, a to się dopiero zaczyna.
mmajstruk - przepraszam Cie, ale nie przyszedłem się tu spowiadać tylko uzyskać pomocy ze strony forumowiczów (może ktoś miał podobną sytuacje), bo takie zabieranie rzeczy legalnie kupionych chyba nie jest codziennością. Powiem Ci, że policja bardzo czepiała się mojej aukcji na której sprzedawałem Walthera CP99, pytali czy miałem na niego pozwolenie itp itd. Może nie zauważyli literki "C", sami używają P99, więc pewnie pomyśleli, że to tak sam... :/ Przy sprzedaży miałem już umówionego kupca i tylko wystawiłem aukcję, bo chciał kupić poprzez allegro, nie umieściłem prawie żadnego opisu i pewnie stąd panowie niebiescy nie wiedzili co to było.
piotreK - tak jest, ale już mam dość, 10 miesięcy to kawał czasu, a to się dopiero zaczyna.
Pozdrawiam
Ocieska
Ocieska
- mkowalczuk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7292
- Rejestracja: 23 maja 2003, 19:25
- Tematy: 136
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Swą radę przedstawiłem.
Jest tu wiele osób, które miały i nadal mają problem ze swą bronią.
Jednak z tego co wiem - nikt nie jest tak zaawansowany jak Ty. Jedyny przypadek jaki znam, a który był na etapie sformułowania oskarżenia (nie był to Navy): człowiek dobrowolnie poddał się karze. Broń - przepadła.
Navy z mosiężną ramą to nadal Navy. Jeśli więc masz Navy z mosiężną ramą to jest to replika Navy, a więc posiadasz replikę repliki, kórych pierwowzór pochodzi sprzed 1850 roku. Takiego schematu się trzymaj.
PS
Jeśli nie jesteś obyty z prawem, jeśli czujesz sie zagubiony w Sądzie - weź prawnika.
W Sądzie nie wygrywa ten co ma rację, a ten, kto potrafi ich dowieść/uprawdopodobnić lub w ostateczności podważyć stwierdzenia przeciwnika!
Jest tu wiele osób, które miały i nadal mają problem ze swą bronią.
Jednak z tego co wiem - nikt nie jest tak zaawansowany jak Ty. Jedyny przypadek jaki znam, a który był na etapie sformułowania oskarżenia (nie był to Navy): człowiek dobrowolnie poddał się karze. Broń - przepadła.
Navy z mosiężną ramą to nadal Navy. Jeśli więc masz Navy z mosiężną ramą to jest to replika Navy, a więc posiadasz replikę repliki, kórych pierwowzór pochodzi sprzed 1850 roku. Takiego schematu się trzymaj.
PS
Jeśli nie jesteś obyty z prawem, jeśli czujesz sie zagubiony w Sądzie - weź prawnika.
W Sądzie nie wygrywa ten co ma rację, a ten, kto potrafi ich dowieść/uprawdopodobnić lub w ostateczności podważyć stwierdzenia przeciwnika!
Ostatnio zmieniony 28 maja 2007, 17:51 przez mkowalczuk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ocieska
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 141
- Rejestracja: 27 czerwca 2004, 19:17
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Jaworzno
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- kropek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1106
- Rejestracja: 10 lutego 2004, 23:54
- Tematy: 45
- Lokalizacja: Lublin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
To niezupełnie tak, podobnie jak w nazwie modelu FIAT 126p owo "126p" nie oznacza sto dwudziestego szóstego roku przed naszą erą jako roku rozpoczęcia produkcji tak i w nazwie bądź też wybitych gdzieś na broni ciągach znaków "M1851" nie oznacza roku rozpoczęcia produkcji. To pozory. Liczy się rzeczywistość. Pozory mogą zwieść laika lecz to powinno być jego problemem. Dla znawcy zaś model Colta Navy, rzeczywiście przyjęty na uzbrojnie Armii Stanów Zjednoczonych w 1851 r. został wyprodukowany w ilości większej niż 1 egzemplarz przed zakończeniem 1850 roku naszej ery. Tu nic nie trzeba szacować. To jest jasne, stoi w papierach zachowanych w firmie Colta, było publikowane wielokrotnie.
.177-.69
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 4535
- Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
- Tematy: 162
- Lokalizacja: Krakow
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Wez adwokata, moze koledzy wiatrowkowicze poleca ci kogos dobrego, albo moze zrobi to ktorys z pisujacych tu prawnikow. Legalnosc Colta udowodnisz, jesli znajdziesz bieglego znajacego sie na rzeczy, co do prochu, to bedzie ci potrzebny adwokat z jajami, choc i tutaj sprawa jest oczywista.
Maciek
.62 i .69
.62 i .69
-
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 8028
- Rejestracja: 10 marca 2006, 22:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Olsztyn KS GARDA
- Grupa: RIP
- Kontakt:
Re: Colt Navy Reb Nord - jak udowodnić legalne posiadanie ?!
1) Czy mógłbyś przytoczyć co w podsumowaniu opinii napisał biegły?Ocieska pisze: Mam niemały problem dotyczący w/w rewolweru czarnoprochowego. Kupiłem go w kwietniu w polskim sklepie, mam fakturę zakupu... W sierpniu zabrała mi go policja, a dzisiaj (prawie po roku!!!) biegły sądowy (ekspert od broni rzekomo) uznał, że jest to broń palna, nie mam na nią pozwolenia, więc posiadam ją nielegalnie, to samo z prochem - posiadanie go również jest nielegalne.
2) Nielegalne posiadanie broni jest przestępstwem umyślnym. Jeżeli kupując pistolet byłeś przekonany, iż nie potrzeba na niego pozwolenia, a utwierdził cię w tym jeszcze sprzedawca posiadający koncesję na obrót bronią, to nie popełniłeś przestępstwa.