Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Moderator: Moderatorzy WBP
- Aligatius
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 559
- Rejestracja: 23 czerwca 2012, 21:41
- Tematy: 25
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
@wujo1
I tak i nie....
Wiem, że zatarcie skazania, resocjalizacja itd., ale z drugiej strony NK można wyłapać np. za stałą krytykę współmałżonka (jedna z form przemocy psychicznej). Wcale nie musi być znęcania fizycznego. Weź pod uwagę, że to facet był ofiarą. NK była założona 10 lat temu i już dawno zamknięta. Do odmowy wystarczył fakt, że zdaniem organu rozwód świadczył o pozostawaniu z byłą żoną w konflikcie.
Podobnie może być z zatartym wyrokiem, a fakt uprzedniego skazania, może nie być dla organu wystarczającą rękojmią przestrzegania porządku prawnego.
Tak jak pisałem. Życzę pozytywnego finału (wiem, że życie nie jest zero-jedunkowe) ale może być różnie.
https://gss.gda.pl/2021/03/28/zatarcie- ... e-na-bron/
I tak i nie....
Wiem, że zatarcie skazania, resocjalizacja itd., ale z drugiej strony NK można wyłapać np. za stałą krytykę współmałżonka (jedna z form przemocy psychicznej). Wcale nie musi być znęcania fizycznego. Weź pod uwagę, że to facet był ofiarą. NK była założona 10 lat temu i już dawno zamknięta. Do odmowy wystarczył fakt, że zdaniem organu rozwód świadczył o pozostawaniu z byłą żoną w konflikcie.
Podobnie może być z zatartym wyrokiem, a fakt uprzedniego skazania, może nie być dla organu wystarczającą rękojmią przestrzegania porządku prawnego.
Tak jak pisałem. Życzę pozytywnego finału (wiem, że życie nie jest zero-jedunkowe) ale może być różnie.
https://gss.gda.pl/2021/03/28/zatarcie- ... e-na-bron/
AT44 10 LW; Beretta 92FS
- piatek13
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 285
- Rejestracja: 03 września 2010, 23:35
- Tematy: 11
- Lokalizacja: Warszawa / Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Wydaje mi się że wszystko zależy od rodzaju i wagi przewinienia. Osobiście gdybym to ja decydował o wydawaniu pozwoleń to pewnie w przypadku posiadania przez wnioskującego w przeszłości niebieskiej karty też bym się wahał... Wiecie jak jest - "jest dobrze jak jest dobrze", ale jak coś się stanie to zawsze się szuka kozła ofiarnego i zaczyna się wertowanie kwitów. Jak bym wydał pozwolenie osobie skazanej za posiadanie pirackiego Windowsa (to jest przestępstwo w świetle prawa) to by nikt nawet nie stęknął że mu się nie należy, ale jakby gość od NK zrobił coś złego i wyszłoby że to ja się pod jego pozwoleniem podpisałem to by mnie w TVN-ie przez 2 tygodnie pokazywali w wieczornych Faktach.
Koleżance Gsxr1000 życzę jak najlepiej, jej przypadek nie wygląda źle i nastraja raczej optymistycznie.
Koleżance Gsxr1000 życzę jak najlepiej, jej przypadek nie wygląda źle i nastraja raczej optymistycznie.
7,62x39 12/70 .177 .22 .36 .44
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 października 2023, 02:29
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Nie wiem jak dokładnie wyglądała sytuacja tego mężczyzny z NK, ale być może tam było coś jeszcze. Z drugiej strony może ktoś się bal, ze jak będzie miał broń to zemści się na byłej żonie. W mojej sytuacji ja nawet nic nie ukradłam, ale sad stwierdził, ze działałam w porozumieniu z osoba, u której znaleziono skradziona bluzę. Moja wina w tym wszystkim było zadawanie się z tym człowiekiem, co wcale mnie nie usprawiedliwia. Mogłam byc mądrzejsza. Sama skończyłam resocjalizacje i wiem, ze nie każdy się „nawraca”. Także rozumiem Twój punkt widzenia. I dziękuje za życzenia pozytywnego finału. PozdrawiamAligatius pisze: ↑20 października 2023, 15:59 @wujo1
I tak i nie....
Wiem, że zatarcie skazania, resocjalizacja itd., ale z drugiej strony NK można wyłapać np. za stałą krytykę współmałżonka (jedna z form przemocy psychicznej). Wcale nie musi być znęcania fizycznego. Weź pod uwagę, że to facet był ofiarą. NK była założona 10 lat temu i już dawno zamknięta. Do odmowy wystarczył fakt, że zdaniem organu rozwód świadczył o pozostawaniu z byłą żoną w konflikcie.
Podobnie może być z zatartym wyrokiem, a fakt uprzedniego skazania, może nie być dla organu wystarczającą rękojmią przestrzegania porządku prawnego.
Tak jak pisałem. Życzę pozytywnego finału (wiem, że życie nie jest zero-jedunkowe) ale może być różnie.
https://gss.gda.pl/2021/03/28/zatarcie- ... e-na-bron/
Ostatnio zmieniony 20 października 2023, 17:51 przez Gsxr1000, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 października 2023, 02:29
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Koleżance Gsxr1000 życzę jak najlepiej, jej przypadek nie wygląda źle i nastraja raczej optymistycznie.
[/quote]
Dziękuje
[/quote]
Dziękuje
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 826
- Rejestracja: 27 września 2020, 03:45
- Tematy: 7
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
ja miałem wyrok ale odstąpiono od karania, dzielnicowa jakoś dowiedziała więc jej wytłumaczyłem że już go teoretycznie nie ma i przedstawiłem kwit z sądu który niechcący miałem , rok po zamazaniu nie było problemów z uzyskaniem pozwolenia , po 12 latach tym bardziej powodzenia ,
ale tak zobaczcie jak to jest powalone, zamazanie wyroku powinno skutkować całkowitym wyczyszczeniem kartoteki , a jednak licho czuwa i pamięta
ale tak zobaczcie jak to jest powalone, zamazanie wyroku powinno skutkować całkowitym wyczyszczeniem kartoteki , a jednak licho czuwa i pamięta
- MagicD
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 43
- Rejestracja: 26 lipca 2023, 19:14
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
To zależy kto o tą kartotekę pyta. Jak robiłem uprawienia koncesyjne to miałem okazję pogadać z kilkoma osobami z ABW i wyjaśnili mi te kwestie nieco bardziej.
Wyczyszczenie kartoteki polega na tym, że jak instytucje będą pytać o Twoją kartę to będzie ona pusta (np. jak pracowawca zapyta).
Natomiast Twoje "wybryki" w aktach ABW/SKW zostaną na 100 lat albo dłużej.
Także zapewne WPA nie "będzie brała ich pod uwagę" ale nawet za 50 lat będą o nich wiedzieli (a przynajmniej WPA/SKW bedzie o tym pamietało).
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 października 2023, 02:29
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
„Natomiast Twoje "wybryki" w aktach ABW/SKW zostaną na 100 lat albo dłużej.”
A jeśli dostałam odpowiedz z Biura Wywiadu Informacji Kryminalnych, że dane z KSIP zostały usunięte, to jak to wyglada?
A jeśli dostałam odpowiedz z Biura Wywiadu Informacji Kryminalnych, że dane z KSIP zostały usunięte, to jak to wyglada?
- MagicD
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 43
- Rejestracja: 26 lipca 2023, 19:14
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Myślę, że bardzo prosto - w Twoich aktach zostało dopisane "przedawnione" albo "zamazane" i dokument leży nadal w tym samym magazynie
Dopóki nie zaczniesz krzyczeć "Allah Akbar" na dzielnicy to o przedawnionych aktach nikt nie usłyszy.
Ale jak zaczniesz tak wykrzykiwać to ABW przewertuje wszystkie dokumenty począwszy jak twój PESEL został nadany i będzie analizowało każdy Twój wybryk począwszy od momentu jak ciagałeś w 3-ciej klasie koleżankę za warkocz
Dopóki nie zaczniesz krzyczeć "Allah Akbar" na dzielnicy to o przedawnionych aktach nikt nie usłyszy.
Ale jak zaczniesz tak wykrzykiwać to ABW przewertuje wszystkie dokumenty począwszy jak twój PESEL został nadany i będzie analizowało każdy Twój wybryk począwszy od momentu jak ciagałeś w 3-ciej klasie koleżankę za warkocz
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 października 2023, 02:29
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Ok ABW będzie mieć możliwość sprawdzenia itp. Ale czy zwykli policjanci lub np WPA tez? Allah to nie moje klimaty Ja jestem spokojna kobieta, a jedyny krzyk można usłyszeć kiedy zobacze pająka
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 22
- Rejestracja: 15 września 2023, 21:03
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Opole
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Będzie wszystko oki doki. Ja osobiście nie występowałem o żadne zatarcia, a nabroiłem ponad 20 lat temu
Jestem porządnym obywatelem, tak jak Ty. Mam pozwolenie, z czego się cieszę i Ty też będziesz się cieszyć
Pozdrawiam.
Jestem porządnym obywatelem, tak jak Ty. Mam pozwolenie, z czego się cieszę i Ty też będziesz się cieszyć
Pozdrawiam.
Jeśli broń zabija ,to długopis robi błędy ortograficzne...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 października 2023, 02:29
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Dziękuje za dobre słowo już na dniach teoretycznie powinnam dostać odpowiedz. O usunięcie danych z KSIP wystąpiłam już po złożeniu wniosku do WPA bo dzielnicowy mi doradził, że po co ma to wisieć. Dostałam odpowiedz z KGP, ze usunęli wszystko. A bardziej nabroiłeś niż ja?
- rawla
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 185
- Rejestracja: 24 sierpnia 2023, 12:47
- Tematy: 2
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Ludzie, ależ Wy tu fajne rzeczy piszecie. Problem jednak w tym, że na prawdę pomijacie tu dzielnicowego. A jest to kluczowa osoba w tej decyzji. Bez względu na to co tam macie lub nie macie wpisane w KSIP, normalna rozmowa z dzielnicowym, jak już wspomniałem, jest kluczowa. Owszem patrzy On na Waszą przeszłość tam wpisaną, ale patrzy również na WAS!!! Jeżeli jesteś normalnym człowiekiem, przestrzegasz prawa, a On dowiaduje się, ze mieszkasz na na nadzorowanym przez Niego osiedlu w chwili złożenia wniosku o broń, a Tobie dotąd nie słyszał - to masz pozwolenie. Dzielnicowy to taki sam człowiek jak TY i jak TY zna życie. Jeśli przestrzegasz tzw. porządku prawnego - to nie będziesz miał problemów i tyle. A swoją droga chciałbym przeczytać jak zakończyła się sprawa założyciela postu, a sądzę, że pozytywnie, niech napisze, co zakończy ten wątek.
PS To co jest w KSIP o mnie - olałbym, bo to nie ma większego znaczenia. Bardziej zwróciłbym uwagę na to kim jestem teraz. Wbrew pozorom mam przekonanie, że to ma większe znaczenie dla sprawy.
PS To co jest w KSIP o mnie - olałbym, bo to nie ma większego znaczenia. Bardziej zwróciłbym uwagę na to kim jestem teraz. Wbrew pozorom mam przekonanie, że to ma większe znaczenie dla sprawy.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 22
- Rejestracja: 15 września 2023, 21:03
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Opole
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Wystarczy, że nie byłem grzeczny
Ale od lat jestem. Dane z KSIP? Później się dowiedziałem, że takie coś jest
Dzielnicowy...w moim przypadku dzielnicowa. Od 7 lat mieszkam w jej rewirze. Nawet jej nie widziałem. Zadzwoniła tylko, że wszystko jest ok. Później telefon z WPA, że decyzja. Ładnie podziękowałem i odebrałem pozwolenie
Ale od lat jestem. Dane z KSIP? Później się dowiedziałem, że takie coś jest
Dzielnicowy...w moim przypadku dzielnicowa. Od 7 lat mieszkam w jej rewirze. Nawet jej nie widziałem. Zadzwoniła tylko, że wszystko jest ok. Później telefon z WPA, że decyzja. Ładnie podziękowałem i odebrałem pozwolenie
Jeśli broń zabija ,to długopis robi błędy ortograficzne...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 października 2023, 02:29
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Jasne wszystko opisze, mam nadzieje, ze już wkrótce. Dzielnicowy poznał mnie w zeszłym roku jak był na wywiadzie u mojego męża, do tej pory nawet go nie znałam, mimo ze nasze miasteczko jest małe.rawla pisze: ↑31 października 2023, 22:07 Ludzie, ależ Wy tu fajne rzeczy piszecie. Problem jednak w tym, że na prawdę pomijacie tu dzielnicowego. A jest to kluczowa osoba w tej decyzji. Bez względu na to co tam macie lub nie macie wpisane w KSIP, normalna rozmowa z dzielnicowym, jak już wspomniałem, jest kluczowa. Owszem patrzy On na Waszą przeszłość tam wpisaną, ale patrzy również na WAS!!! Jeżeli jesteś normalnym człowiekiem, przestrzegasz prawa, a On dowiaduje się, ze mieszkasz na na nadzorowanym przez Niego osiedlu w chwili złożenia wniosku o broń, a Tobie dotąd nie słyszał - to masz pozwolenie. Dzielnicowy to taki sam człowiek jak TY i jak TY zna życie. Jeśli przestrzegasz tzw. porządku prawnego - to nie będziesz miał problemów i tyle. A swoją droga chciałbym przeczytać jak zakończyła się sprawa założyciela postu, a sądzę, że pozytywnie, niech napisze, co zakończy ten wątek.
PS To co jest w KSIP o mnie - olałbym, bo to nie ma większego znaczenia. Bardziej zwróciłbym uwagę na to kim jestem teraz. Wbrew pozorom mam przekonanie, że to ma większe znaczenie dla sprawy.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 października 2023, 02:29
- Tematy: 1
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Stary wyrok a pozwolenie na broń.
Witam wszystkich, jak obiecałam tak robię właśnie otrzymałam pozytywna decyzje na 10 szt broni sportowej, 20 szt kolekcji i dopuszczenie do posiadania dziękuje jeszcze raz wszystkim za wsparcie i odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie