Sporo osób ją chwali. To chyba taka "uniwersalna" opcja. Lata minimum średnio a u wielu bardzo dobrze. U mnie to póki co jedyna robiąca grosza na 50m, więc kupiłem zapas i głowa spokojna na jakiś czas
Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- jarni8
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 322
- Rejestracja: 17 stycznia 2023, 22:34
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 515
- Rejestracja: 02 lutego 2023, 21:43
- Tematy: 7
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
Na 50 m powietrze może mieć różną gęstość i termikę, a dla 0,5 gramowego śrutu,to już wyzwanie
HW95K HW50S Typhoon FT.
- jarni8
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 322
- Rejestracja: 17 stycznia 2023, 22:34
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
No ta moja groszówka była strzelona w tunelu JSB, czyli załóżmy wiatr = 0. Strzelane z imadła, więc tylko pozostaje lufa i śrut jako zmienna.
- jarni8
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 322
- Rejestracja: 17 stycznia 2023, 22:34
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
Miałem dziś jechać na strzelnicę, a tu psikus...o 18 wyjątkowo dziś zamykają...ale co się odwlecze to nie uciecze
Mając niespodziewanie wolne popołudnie popełniłem pewien eksperyment. Po zakupie wagi 0.001g sprawdziłem jej dokładność. W tym celu zważyłem 4 losowe śruty w 5 seriach w odstępach 5 minutowych, a ostatni odstęp 1h. Wyniki super. Każdy śrut miał odczyty prawie identyczne, tj. max rozrzut to było np. 0.547-0.548 [g]. Wiedząc, że waga się do czegoś nadaje...umyłem 300 świeżo dobranych Exactów matryca 54 w benzynce ekstrakcyjnej, a następnie przeważyłem.
Oto i wynik ważenia: Matryca testowana w Bohuminie dała takie wyniki - są to 2 grupy po 14 strzałów (część tarczki wrzuciłem już wcześniej w tym wątku).
Pytanie za 100 punktów.
Myślicie, że ten jeden na 28 odskok w prawem grupie (odlot w górę) mógł mieć skrajną wagę, tzn 0.530 albo 0.559? Co mówi o tym teoria i praktyka? Ktoś testował jak te skrajne wagomiary latają na dalszych?
PS. Jutro sprawdzę to osobiście, ale też jestem ciekaw co Wam wyszło tak dla porównania.
Mając niespodziewanie wolne popołudnie popełniłem pewien eksperyment. Po zakupie wagi 0.001g sprawdziłem jej dokładność. W tym celu zważyłem 4 losowe śruty w 5 seriach w odstępach 5 minutowych, a ostatni odstęp 1h. Wyniki super. Każdy śrut miał odczyty prawie identyczne, tj. max rozrzut to było np. 0.547-0.548 [g]. Wiedząc, że waga się do czegoś nadaje...umyłem 300 świeżo dobranych Exactów matryca 54 w benzynce ekstrakcyjnej, a następnie przeważyłem.
Oto i wynik ważenia: Matryca testowana w Bohuminie dała takie wyniki - są to 2 grupy po 14 strzałów (część tarczki wrzuciłem już wcześniej w tym wątku).
Pytanie za 100 punktów.
Myślicie, że ten jeden na 28 odskok w prawem grupie (odlot w górę) mógł mieć skrajną wagę, tzn 0.530 albo 0.559? Co mówi o tym teoria i praktyka? Ktoś testował jak te skrajne wagomiary latają na dalszych?
PS. Jutro sprawdzę to osobiście, ale też jestem ciekaw co Wam wyszło tak dla porównania.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Kacper_Potocki
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1373
- Rejestracja: 05 listopada 2022, 00:18
- Tematy: 27
- Lokalizacja: Kęty
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
Nie robiłem tego jeszcze, ale słyszałem od ludzi, którzy to robią od lat (wygrywają masę zawodów), że mycie + oliwienie powoduje, że tych odskoków jest mniej, a jak już jakiś się pojawi to jest mniejszy. Myją, oliwią, ale nie ważą - to dla mnie jest ciekawe.
Grupa BESKID TARGET
--------------------------------------------------------------------
LG400 HFT | LG400 BR | LGM-2 PCA | LG200 PCP | P17
--------------------------------------------------------------------
LG400 HFT | LG400 BR | LGM-2 PCA | LG200 PCP | P17
- jarni8
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 322
- Rejestracja: 17 stycznia 2023, 22:34
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
Ja z kolei słyszałem, że nawet jeśli nie robi to jakiejś magii i poprawy o nie wiadomo ile, to strzelasz ze spokojna głową, że zrobiłeś ile się dało i nie zwalisz na śrut. A jak nie wyjdzie, to wiesz że to Ty. Umyć i naoliwić paczkę to jest 15 minut. Przeważyć sobie te 40 sztuk na zawody to max kolejne 15. Jeśli 30 minut ma sprawić, że potem idziesz sobie 3h pewniejszy siebie i spokojniejszy na torze...to nawet dlatego warto imho. No chyba, że myty/oliwiony lata ewidentnie gorzej niż ten prosto z puszki w smarze JSB - to wiadomo, że sensu nie ma ta cała zabawa
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 154
- Rejestracja: 25 sierpnia 2021, 10:19
- Tematy: 5
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
Kacper_Potocki pisze: ↑20 czerwca 2023, 23:09 Nie robiłem tego jeszcze, ale słyszałem od ludzi, którzy to robią od lat (wygrywają masę zawodów), że mycie + oliwienie powoduje, że tych odskoków jest mniej, a jak już jakiś się pojawi to jest mniejszy. Myją, oliwią, ale nie ważą - to dla mnie jest ciekawe.
A ja jestem chyba w opozycji. Myłem ważyłem smarowałem i nic z tego nie wynikało. Odskoki były cały czas. Wszystkie komplety w BRce jakie strzeliłem były na śrucie prosto z puszki bez czarowania. Komplet w Głogówku na MP tez był robiony ważonym śrutem z puszki. Kolega strzelil komplet bez wżenia. Jedynym lekarstwem na odskoki jest wizyta w Bohuminie i dobranie matrycy. Chociaz i to tak na 100% nie sprawi ze nie będzie odskoku. Także najpier dobierz śrut do swojej lufy. Czary zostaw na sam koniec
- Kacper_Potocki
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1373
- Rejestracja: 05 listopada 2022, 00:18
- Tematy: 27
- Lokalizacja: Kęty
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
Tak też robię, strzelam serie jedną matrycą, robię fotki i porównuję. Na razie bez żadnych czarów. Doskonale sprawdza mi się matryca 13, natomiast fatalnie lata 45. Ale sprawdzilem dopiero sześć, a mam ich jeszcze kilkanaście. Jak już wybiorę ze dwie lub trzy najlepsze to zacznę czarować i zobaczymy.
PS. W kolejce lezą tez Express i Heavy.
PS. W kolejce lezą tez Express i Heavy.
Grupa BESKID TARGET
--------------------------------------------------------------------
LG400 HFT | LG400 BR | LGM-2 PCA | LG200 PCP | P17
--------------------------------------------------------------------
LG400 HFT | LG400 BR | LGM-2 PCA | LG200 PCP | P17
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 154
- Rejestracja: 25 sierpnia 2021, 10:19
- Tematy: 5
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kacper_Potocki
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1373
- Rejestracja: 05 listopada 2022, 00:18
- Tematy: 27
- Lokalizacja: Kęty
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
Na jedną matrycę idzie mi 75 strzałów testowych oraz od 10 do 20 przygotowawczych. Ogólnie potrzebuję 100 śrutów jednej matrycy, aby móc jakieś wnioski wyciągnąć.
Grupa BESKID TARGET
--------------------------------------------------------------------
LG400 HFT | LG400 BR | LGM-2 PCA | LG200 PCP | P17
--------------------------------------------------------------------
LG400 HFT | LG400 BR | LGM-2 PCA | LG200 PCP | P17
- jarni8
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 322
- Rejestracja: 17 stycznia 2023, 22:34
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
Ja przy testowaniu nowego "wariantu" strzelam też około 100, czasem 150 pestek, bo jeszcze trening wymuszonych dokładam.
Dla sensowności testów:
1. Przetarcie lufy
2. 20 śrutów przez chrono dla dogrania prędkości i minimalnego przyzwyczajenia lufy do śrutu
3. Testy. Zwykle 42m z paralaksą na 42m i strzelanie do kropek po 10 strzałów grupa.
Póki co z moich obserwacji: tłusty śrut w jakimś ciemnym smarze z pewną ilością pyłku ołowiowego/opiłków (zdjęcie niżej z mycia zaledwie 150 sztuk) na testach z imadła w Bohuminie oraz moich z palika HFT latał bardzo dobrze. Prosto z puszki, bez ważenia, mycia itd. Wczoraj wziąłem już umyty i dodatkowo przeważony śrut na testy. Miałem wagomiary: 536 i lżejsze (min 530), 537-539, 540-544, 545-552 (docelowa grupa na zawody), 553-556, 557 i cięższe (max 559).
Co zauważyłem:
1. Prędkość na chrono znacznie stabilniejsza gdy strzelamy z jednej wagi. 240 m/s ustawione na grupie "zawodowej" daje nam 244 m/s na śrucie 530mg oraz 237m/s na śrucie 559 mg. Jeśli denerwują Cię skoki na chrono to waga jest dla Ciebie.
2. Początkowo ustawiona prędkość na 239-241 m/s po około 120 strzałach spadła w okolice 237-239 m/s (grupa "zawodowa"). Prawdopodobnie brak jakiegokolwiek smaru spowodował wtarcie się większej ilości ołowiu w lufę niż normalnie, co zwiększyło tarcie i spadła prędkość. Ciekawe do jakiego stopnia to zjawisko by było kontynuowane w miarę dalszego strzelania.
3. Chyba najważniejsze: Niestety na suchym śrucie szybko dochodzi u mnie do spadku celności (w mojej lufie przynajmniej). Pierwsza grupa (śrut 21ty do 30ty od początku testu) była przyzwoita. 31-40 gorsza, a idąc z kolejnymi dziesiątkami zaczynało coraz bardziej siać. Po treningu wymuszonych strzeliłem z ciekawości jeszcze jedną grupkę (to były już śruty na pewno ponad 100szt od początku testu) i wyszło słabiutko.
4. Ważenie u mnie ma jakiś tam sens. Śruty najlżejsze miały średni opad aż 12mm mniejszy (!) niż grupa zawodowa. Śruty najcięższe latały tylko minimalnie niżej od grupy zawodowej.
Także wniosek u mnie póki co taki, że suchy na pewno odpada. Zamówiłem smar u kolegi Tommylee i spróbuję jak to będzie latać na "mokro". W smarze z fabryki lata super, to może w takim będzie jeszcze lepiej? Nie mogę doczekać się testów!
Póki co na pewno mały krok do przodu to waga. Już wiem na pewno, że exact niemyty, ale przeważony będzie mi latał lepiej niż prosto z pudełka - a to już jakiś postęp w tych poszukiwaniach.. Zobaczymy jak wyjdzie ze smarem...po cichu liczę, że jeszcze się coś uda podciągnąć ten zestaw
Dla sensowności testów:
1. Przetarcie lufy
2. 20 śrutów przez chrono dla dogrania prędkości i minimalnego przyzwyczajenia lufy do śrutu
3. Testy. Zwykle 42m z paralaksą na 42m i strzelanie do kropek po 10 strzałów grupa.
Póki co z moich obserwacji: tłusty śrut w jakimś ciemnym smarze z pewną ilością pyłku ołowiowego/opiłków (zdjęcie niżej z mycia zaledwie 150 sztuk) na testach z imadła w Bohuminie oraz moich z palika HFT latał bardzo dobrze. Prosto z puszki, bez ważenia, mycia itd. Wczoraj wziąłem już umyty i dodatkowo przeważony śrut na testy. Miałem wagomiary: 536 i lżejsze (min 530), 537-539, 540-544, 545-552 (docelowa grupa na zawody), 553-556, 557 i cięższe (max 559).
Co zauważyłem:
1. Prędkość na chrono znacznie stabilniejsza gdy strzelamy z jednej wagi. 240 m/s ustawione na grupie "zawodowej" daje nam 244 m/s na śrucie 530mg oraz 237m/s na śrucie 559 mg. Jeśli denerwują Cię skoki na chrono to waga jest dla Ciebie.
2. Początkowo ustawiona prędkość na 239-241 m/s po około 120 strzałach spadła w okolice 237-239 m/s (grupa "zawodowa"). Prawdopodobnie brak jakiegokolwiek smaru spowodował wtarcie się większej ilości ołowiu w lufę niż normalnie, co zwiększyło tarcie i spadła prędkość. Ciekawe do jakiego stopnia to zjawisko by było kontynuowane w miarę dalszego strzelania.
3. Chyba najważniejsze: Niestety na suchym śrucie szybko dochodzi u mnie do spadku celności (w mojej lufie przynajmniej). Pierwsza grupa (śrut 21ty do 30ty od początku testu) była przyzwoita. 31-40 gorsza, a idąc z kolejnymi dziesiątkami zaczynało coraz bardziej siać. Po treningu wymuszonych strzeliłem z ciekawości jeszcze jedną grupkę (to były już śruty na pewno ponad 100szt od początku testu) i wyszło słabiutko.
4. Ważenie u mnie ma jakiś tam sens. Śruty najlżejsze miały średni opad aż 12mm mniejszy (!) niż grupa zawodowa. Śruty najcięższe latały tylko minimalnie niżej od grupy zawodowej.
Także wniosek u mnie póki co taki, że suchy na pewno odpada. Zamówiłem smar u kolegi Tommylee i spróbuję jak to będzie latać na "mokro". W smarze z fabryki lata super, to może w takim będzie jeszcze lepiej? Nie mogę doczekać się testów!
Póki co na pewno mały krok do przodu to waga. Już wiem na pewno, że exact niemyty, ale przeważony będzie mi latał lepiej niż prosto z pudełka - a to już jakiś postęp w tych poszukiwaniach.. Zobaczymy jak wyjdzie ze smarem...po cichu liczę, że jeszcze się coś uda podciągnąć ten zestaw
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 02 lipca 2023, 16:12 przez jarni8, łącznie zmieniany 1 raz.
- jarni8
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 322
- Rejestracja: 17 stycznia 2023, 22:34
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
Mogę powiedzieć już, że w swojej lufie wytestowałem sporo:
- śrut QYS, H&N FTT oraz parę matryc JSB,
- ważenie,
- mycie,
- smarowanie,
Jakie wyniki?
Dla mojej lufy w HW-100:
- strzelanie mytym i przeważonym śrutem - SITO,
- strzelanie mytym, smarowanym i przeważonym śrutem - trochę lepiej, ale nadal bez szału,
- strzelanie prosto z puszki przeważonym - bardzo OK,
- strzelanie prosto z puszki nieważonym - bardzo OK
Wnioski:
- z 3 metod poprawy skupienia (waga, mycie, oliwienie) - u mnie największy (chociaż niewielki) sens ma ważenie. Są to niewielkie różnice, bo najlżejsze wagomiary ~532 latały jedynie ok 4mm wyżej niż te idealne wagowo, a ciężkie 559 latały dokładnie tak samo jak średnie, osobiście jak już nie widzę sensu innego ważenia jak brać 540-555, a jedynie bardzo skrajne do innej puszki,
- odskok trafia się raz na ok ~20-30 pestek i jest to albo coś nieskorelowanego z wagą, albo błąd strzelca (może oba?). Grupy lekkie i ciężkie robiły też bardzo dobre skupienia,
- 5 sztuk z rysą na główce miało największy rozrzut na papierze - selekcja optyczna - warto,
- po skończeniu testów wnioski są takie: nie myję, nie smaruję, nie ważę. Tylko dobrana matryca + selekcja optyczna.
A na deser taka grupka strzelona wczoraj z "odpadków" z wagi... 11x7 [mm] na 42m, 5 strzałów, palik leżąca HFT.
- śrut QYS, H&N FTT oraz parę matryc JSB,
- ważenie,
- mycie,
- smarowanie,
Jakie wyniki?
Dla mojej lufy w HW-100:
- strzelanie mytym i przeważonym śrutem - SITO,
- strzelanie mytym, smarowanym i przeważonym śrutem - trochę lepiej, ale nadal bez szału,
- strzelanie prosto z puszki przeważonym - bardzo OK,
- strzelanie prosto z puszki nieważonym - bardzo OK
Wnioski:
- z 3 metod poprawy skupienia (waga, mycie, oliwienie) - u mnie największy (chociaż niewielki) sens ma ważenie. Są to niewielkie różnice, bo najlżejsze wagomiary ~532 latały jedynie ok 4mm wyżej niż te idealne wagowo, a ciężkie 559 latały dokładnie tak samo jak średnie, osobiście jak już nie widzę sensu innego ważenia jak brać 540-555, a jedynie bardzo skrajne do innej puszki,
- odskok trafia się raz na ok ~20-30 pestek i jest to albo coś nieskorelowanego z wagą, albo błąd strzelca (może oba?). Grupy lekkie i ciężkie robiły też bardzo dobre skupienia,
- 5 sztuk z rysą na główce miało największy rozrzut na papierze - selekcja optyczna - warto,
- po skończeniu testów wnioski są takie: nie myję, nie smaruję, nie ważę. Tylko dobrana matryca + selekcja optyczna.
A na deser taka grupka strzelona wczoraj z "odpadków" z wagi... 11x7 [mm] na 42m, 5 strzałów, palik leżąca HFT.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 515
- Rejestracja: 02 lutego 2023, 21:43
- Tematy: 7
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
..
Ostatnio zmieniony 04 lutego 2024, 09:25 przez bruno_Hof, łącznie zmieniany 1 raz.
HW95K HW50S Typhoon FT.
- jarni8
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 322
- Rejestracja: 17 stycznia 2023, 22:34
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
Na ostatnich zawodach HFT w Dąbrowicy popełniłem pewien test. Tuż przed strzałem zapamiętywałem w głowie na jaką odległość będę zaraz strzelał, następnie oddawałem strzał, opuszczałem stanowisko i zapisywałem sobie na osobnej kartce swoją "prognozę". Po ogłoszeniu wyników szczegółowych porównałem zapiski z faktycznymi dystansami.
Wyszedł taki wykresik. różnica odległości = dystans faktyczny - moja ocena. Co ciekawe aż na 13 stanowiskach pomyliłem się o 2 metry (nie doszacowałem). Wynika, że na kolejne zawody zaraz po oszacowaniu trzeba sobie w głowie dodać 2 metry i potem dopiero ciągnąć za spust
Wyszedł taki wykresik. różnica odległości = dystans faktyczny - moja ocena. Co ciekawe aż na 13 stanowiskach pomyliłem się o 2 metry (nie doszacowałem). Wynika, że na kolejne zawody zaraz po oszacowaniu trzeba sobie w głowie dodać 2 metry i potem dopiero ciągnąć za spust
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Isie
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 16
- Rejestracja: 12 lutego 2023, 18:05
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Pierwsze 3 miesiące z PCP i w HFT
JA tak już robię z szóste zawody, po oddaniu strzał zapisuje domniemaną odległość.
Dwa metry różnicy to pikuś , u mnie czasami zdarzały się 5m pomyłki....ale ja dopiero co zacząłem zabawę hft.
Zrobiłeś świetną robotę z porównaniem śrutów, matryc myciem oraz ważeniem itd.
Doskonała lektura dla początkujących na co zwracać uwagę
Matryca 13 od Krzyśka też u mnie lata spoko, 54 zostawiłem na zawody
Ps
Są różne szkoły jeżeli chodzi o czyszczenie lufy. Czy strzelając z jednej matrycy czyścisz lufę, a jeżeli tak to jak często?
Dwa metry różnicy to pikuś , u mnie czasami zdarzały się 5m pomyłki....ale ja dopiero co zacząłem zabawę hft.
Zrobiłeś świetną robotę z porównaniem śrutów, matryc myciem oraz ważeniem itd.
Doskonała lektura dla początkujących na co zwracać uwagę
Matryca 13 od Krzyśka też u mnie lata spoko, 54 zostawiłem na zawody
Ps
Są różne szkoły jeżeli chodzi o czyszczenie lufy. Czy strzelając z jednej matrycy czyścisz lufę, a jeżeli tak to jak często?
AA S400F + VALIANT THEMYS II 10X32
"Z czasem wszystko nawala, nawet męki Tantala"
"Z czasem wszystko nawala, nawet męki Tantala"