Dziękuję.

Do tej pory z noszenia załadowanej wykluczeni byli kolekcjonerzy (mało kto miał odpowiedni wpis), teraz na odwrót sportowcy będą mieli zakaz... Pal licho wyłączność na JHP (Nie licząc myśliwych).

Rozumiem, że speedloadery do rewolweru będą zakazane dla przeciętnego strzelca, który odbywa tylko zawody o puchar prezesa dla wlasnego funu i satysfakcji...

Możesz wrzucić fragment z warunkami noszenia dla ochrony osobistej? Czy aktualne pozwolenie na broń sportową do celów kolekcjonerskich wpisuje się w proponowane w projekcie pozwolenie kolekcjonerskie (wydaje mi się, że tak, ale moze ktoś inny rzuci na to "nowe" światło)? Rozumiem, że wpis dot. Noszenia dla kolekcjonerów odbywa się na wniosek - po spełnieniu wymogów formalnych, bez żadnej uznaniowosci?

Ew. Czy jesteś w stanie wrzucić gdzieś całość tego do czego masz dostęp, żeby każdy mógł sobie na spokojnie przeczytać i zinterpretować? Może jest to gdzieś już umieszczone i masz do tego linka?

Ogólnie całość jest logiczna - o ile logika idzie w kierunku ograniczania, a nie upowszechniania...

EDIT:
jeżeli noszenie będzie oznaczało każdy sposób przemieszczania broni, to czy istnieje definicja zaladowanej lub rozladowanej broni? Czy w swietle projektu bron bez naboju w komorze i bez podpietego magazynka - pelny magazynek na pasie w ładownicą na pewno oznacza broń rozładowaną? Wiem, że logicznie myśląc odpowiedź brzmi tak, ale przepisy nie zawsze są logiczne...

Czy w projekcie znajduje się jakikolwiek zapis dotyczący aktualnie posiadanej broni z kategorii A6?

Strona 106 tego wątku:

17. Sportowiec, po 3 latach posiadania pozwolenia może wystąpić o zgodę na samoczynną, przerobioną na samopowtarzalną i "urządzenia ładujące" z dyrektywy, jeśli jest członkiem i udowodni udział w zawodach wymagających takiej broni.

I dodatkowo ta strona nieco wyżej:

10. Osoby które posiadają pozwolenie o którym mowa w ust. 3 przez okres co najmniej 3 lat i udokumentują aktywny udział w uznawanych przez polski związek sportowy w rozumieniu odrębnych przepisów zawodach strzeleckich mogą wystąpić do właściwego miejscowo organu o wyrażenie zgody na posiadanie wypełniającej specyfikacje wymagane do dyscypliny strzeleckiej uznanej przez ustanowioną na szczeblu międzynarodowym i uznaną urzędowo federację strzelectwa sportowego:
a) samoczynnej strzeleckiej broni palnej, która została przerobiona na samopowtarzalną strzelecką broń palną;
b) krótkiej strzeleckiej broni palnej centralnego zapłonu, pozwalającej na wystrzeliwanie ponad 21 nabojów bez przeładowania, jeżeli mechanizm ładujący o pojemności przekraczającej 20 nabojów stanowi część tej broni palnej; lub odłączalny mechanizm ładujący o pojemności przekraczającej 20 nabojów jest do niej wprowadzony;
c) długiej strzeleckiej broni palnej centralnego zapłonu, pozwalającej na wystrzeliwanie ponad 11 nabojów bez przeładowania, jeżeli mechanizm ładujący o pojemności przekraczającej 10 nabojów stanowi część tej broni palnej; lub odłączalny mechanizm ładujący o pojemności przekraczającej 10 nabojów jest do niej wprowadzony.
11. Organ uprawniony dokonuje adnotacji, o której mowa w ust.10 w legitymacji posiadacza broni. Organ właściwy może także cofnąć lub ograniczyć uprawnienie jeżeli wyniki kontroli wykonywania obowiązków wynikających z przepisów ustawy u osoby posiadającej pozwolenie na broń wskazały istotne nieprawidłowości lub osoba utraciła status zawodnika federacji o której mowa w ust. 10.

Chodzi mi raczej czy projekt przewiduje kroki prawne dla osób posiadających np. na zezwolenie kolekcjonerskie broń tego typu. Wiadomo, że możemy dążyć do utworzenia federacji strzeleckiej organizującej współzawodnictwo sportowe np. z ciężkich karabinów maszynowych. Ale co z bronią posiadaną w momencie wejścia w życie? Przepisy przejściowe? Wywłaszczenie + odszkodowanie?

W tej wersji projektu (jeszcze raz podkreślam - NIE WIADOMO PRZEZ KOGO NAPISANEJ - bo moje uwagi pojawiły się już na Facebook-u, z sugestią, że to z oficjalnego projektu MSWiA...) nie ma żadnych przepisów przejściowych, dotyczących czegokolwiek. Ale w dwóch miejscach jest wskazanie, że są potrzebne.

Na samym końcu, jest za to ciekawe pytanie (pewnie uwaga kogoś komentującego): "Czy ta ustawa zachowuje obecne pozwolenia czy zabiera wszystkim pozwolenia na broń?" - to pokazuje stosunek autorów to wynalazku prawnego, zwanego prawami nabytymi...

Bonus pisze: ↑06 czerwca 2020, 00:11 czy istnieje definicja zaladowanej lub rozladowanej broni?

Tak.

- - - - -
Za broń rozładowaną uznaje się broń bez wprowadzonego naboju w komorze nabojowej, jak również z niezaładowanym magazynkiem, bębnem lub urządzeniem ładującym.
- - - - -

Ze słowami "teraz ja jestem Sprite, a ty jesteś pragnienie"


Jacek Hoga o gmeraniu w ustawie.

Po zapoznaniu się ze szczegółami tutaj przywołanymi odwołuję swój wczorajszy optymizm całkowicie! Jednak słusznie kol. KG92RS zauważył, nie wiemy skąd ten gniot pochodzi. Jeśli to fake to dobrze. Także dlatego, że ktoś jednak widzi w nas jakąś siłę w okresie przedwyborczym-może spostrzegą, ci co powinni . Jeśli prawda, to albo tam na na górze robią krecią robotę, albo władza ma nas w ... Nie spodziewam się aby MSW w jakiś sposób zajęło stanowisko w tej sprawie, a szkoda.

Wg mnie pod mechanizm ładujący mogą podchodzić szybkoładowarki Up Lula i jakieś proste Glock'owskie. Ktoś będzie używał, i hop, na 3 lata do policyjnego magazynu do wyjaśnienia sprawy.

Za ten kawałek drewna będzie można mieć problemy?

Nie, nie za ten kawałek drewna. Za magazynek, a ci co "interpretują" (słowo klucz) po swojemu, no cóż, sami próbują się jeszcze oszukiwać lub łudzić.

No nie wiem...

7. Definicja: "mechanizm ładujący - każde urządzenie przeznaczone do wprowadzania naboi do magazynka, w sposób automatyczny lub ręczny".

Oczywiście bazuję tylko na tym co tutaj przeczytałem.

SAKUL pisze: ↑06 czerwca 2020, 10:58 Za magazynek, a ci co "interpretują" (słowo klucz) po swojemu, no cóż, sami próbują się jeszcze oszukiwać lub łudzić.

W tym projekcie, definicja jest taka, jak napisałem wcześniej, czyli nie jest to magazynek. Ale jest to ostatnia definicja na liście definicji i jest - jako jedyna - oznaczona pochyloną czcionką.

Tuba pisze: ↑06 czerwca 2020, 09:21 Jeśli to fake to dobrze.

Myślisz, ze komukolwiek chciałoby się - w ramach fake-u - pisać 77 stron, całkiem spójnego tekstu prawniczego?

Ale! Właśnie stwierdziłem, że jestem pierdołą -> dostałem plik RTF, a on przechowuje atrybuty takie, jak "nazwa" autora dokumentu. Dopiero teraz sprawdziłem - i jest tam nazwisko. Osoba niezwiązana z MSWiA i KGP, ale dosyć znana w naszym środowisku. Nie będę pisał, o kogo chodzi, dopóki nie zapytam o komentarz...

Nie jestem w stanie zrozumieć w ogóle sensu istnienia w tych zapisach czegoś takiego jak "urządzenie ładujące". A przy takiej definicji jaka jest w nich określona to nawet łódki nabojowe stają się "urządzeniem ładującym".

To, że w którymś momencie wyskoczy nowa ubojka mająca korelacje z ustawą koncesyjną to było jasne. Teraz kwestia na ile ten przytaczany projekt jest rzeczywisty, bo elementy mówiące o noszeniu rzeczywiście zaczynają wyglądać dość boleśnie.

Co do tych zapisów o samoczynnej przerabianej na samopowtarzalną to akurat nie przejmowałbym się, wszak od dawna konstrukcje pochodzenia wojskowego nie są przerabiane tylko "nowo wytwarzane".