Diana LP10

[Jezzman]

Witajcie,
czy ktoś z obecnych miał może coś do czynienia z tytułową Dianą LP10?
Rozglądam się za jakimś budżetowym pistoletem matchowym. Póki co wpadł mi w oko Fwb 65/80/90, a widzę że Diana jest podobna wiekowo i jeżeli chodzi o napęd. Niestety za dużo na jej temat w internecie nie ma, stąd moje pytanie.
Z góry dzięki za ewentualne odpowiedzi

[PaPaj]

Jestem posiadaczem tytułowego sprzętu. Pozostał mi on w ramach rozliczeń za usługi serwisowe. Rozkręcony, wymyty, sprawdzony, przesmarowany leży sobie i się nudzi. Nie mam ani doświadczenia, ani porównania z innymi pistoletami, aby cokolwiek powiedzieć o tym sprzęcie. Poprzedni właściciel posiada jeszcze FWB 80 i FWB90, które chwali bardziej niż Dianę. Jeżeli masz konkretne pytania, to pytaj. Jeśli interesują cię zdjęcia, to dopiero przyszły tydzień.

[Jezzman]

Jeżeli chodzi o zdjęcia to znalazłem dość szczegółową sesję na jakiejś niemieckiej stronie. Także to mi wystarczy.
Chciałbym jednak poznać jakieś wrażenia z działania sprzętu, celności, itp.

[wavi]

Witam.
Kolego , jak masz na oku FWB65/80 to wg. Mnie jest duużo lepszy wybór.
Większa dostępność części łatwiejszy serwis .

Jakieś 12 lat temu , miałem ten pistolet przez jakieś 2 mieś i nie zdobył mego serca .
Naciąg , tragedia , nie dość że lufa łamana , to operowanie tym plastikiem , który robi za zabezpieczenie jak dla Mnie było mocno irytujące .
Trzeba to odciągnąć i obrócić o 180 ° . Potem złamać lufę , załadować śrut , zamknąć lufę i znów odciągnąć ten plastik i go obrócić .
Czasem jak źle złapałem to potrafiłem porysować dłoń o muszkę .
Reszta jest OK.
Rękojeść wygodna , system anty odrzutu dobrze działa , jak to Diana.

Pozdrawiam
Bartosz

[Jezzman]

Witam.
Kolego , jak masz na oku FWB65/80 to wg. Mnie jest duużo lepszy wybór.
Większa dostępność części łatwiejszy serwis .

Jakieś 12 lat temu , miałem ten pistolet przez jakieś 2 mieś i nie zdobył mego serca .
Naciąg , tragedia , nie dość że lufa łamana , to operowanie tym plastikiem , który robi za zabezpieczenie jak dla Mnie było mocno irytujące .
Trzeba to odciągnąć i obrócić o 180 ° . Potem złamać lufę , załadować śrut , zamknąć lufę i znów odciągnąć ten plastik i go obrócić .
Czasem jak źle złapałem to potrafiłem porysować dłoń o muszkę .
Reszta jest OK.
Rękojeść wygodna , system anty odrzutu dobrze działa , jak to Diana.

Pozdrawiam
Bartosz

Jeżeli chodzi o Fwb 65/80/90 to nie mam na oku konkretnego egzemplarza. W rozsądnej cenie znalazłem tylko jeden (1200zł), ale wygląda jakby wrócił z wojny, więc go nie biorę pod uwagę. Reszta egzemplarzy jest już w przesadzonych, jak dla mnie, cenach: Serwis Wiatrowy - 1600zł, Olx - 2000zł.
Natomiast co do Diany to jest na znanym portalu aukcyjnym za 1150zł, jest to wersja zmodernizowana, a więc z ciężarkiem na lufie i z przesuwaną szczerbinką. I jest wizualnie w dobrym stanie jak na swój wiek.
Stąd moje pytanie.
Nie mam jednak parcia na zakup. Jeżeli trzeba będzie to poczekam
W każdym razie dzięki za opinię.

[mildot]

Jeśłi chodzi o przyjemne strzelanie i trening ambitny to zarówno Dianę jak i FWB65/80 potraktuj jako co najwyżej egzemplarze kolekcjonerskie. Do używania na co dzień warto jednak kupić sprzęt który jest z tej epoki - wiele się zmieniło i poprawiło. Każdy kto miał w łapkach choćby wiekowe Morini 162E nigdy juz nie wróci do trenowania na FWB 65. Detale dlaczego masz opisane w tym dziale wielokrotnie. W skrócie - mniejsza masa, lepsze wyważenie, kilka klas lepszy spust i grip, przyrządy celownicze, cykl strzału... wszytko o klasę lub kilka klas lepsze. Po co się więc męczyć? Strzelanie to powinna być przyjemność.
Wiadomo oczywiście, że trzeba wydać więcej - jest jedna szansa, ze nie zrazisz się do strzelania i faktycznie potrenujesz.
Jeśli musi być budżetowo to szukaj LOV21 (wersja ultra tanio) lub TAU7 (podobna kasa jak za FWB65 a strzela się o niebo lepiej). Możesz też spokojnie potrenować na Gamo Compact. Mieścisz się w przedziale 700-1200zł.
Do 1500-2000zł to kup sobie np. Walthera CP lub LP200.

[GreedyDuck]

Strzelanie to powinna być przyjemność.
Wiadomo oczywiście, że trzeba wydać więcej - jest jedna szansa, ze nie zrazisz się do strzelania i faktycznie potrenujesz.
Jeśli musi być budżetowo to szukaj LOV21 (wersja ultra tanio) lub TAU7 (podobna kasa jak za FWB65 a strzela się o niebo lepiej). Możesz też spokojnie potrenować na Gamo Compact. Mieścisz się w przedziale 700-1200zł.
Do 1500-2000zł to kup sobie np. Walthera CP lub LP200.

Fajnie się mówi, kup TAU... którego nie da się dostać w Polsce w rozsądnych pieniądzach. Jedyne co jest dostępne to nowy za ~2.3k. Od dłuższego czasu szukałem sprzętu dla siebie i wszystko zaczyna się od 2k+, przeważnie okolice 2.5k. Nie wspominam o Waltherach CP za 2.3k z allegro, bo to jakiś żart. Często też kartusze są po terminie, a jak pytałem gdzie można taki dostać lub zalegalizować to się dowiedziałem, że w Polsce się nie zalegalizuje, a nowych trzeba szukać na egunie. Fajnie jakby strzelanie było samą przyjemnością, ale kompletowanie sprzętu to koszmar!

Co do tematu to tutaj jest fajne omówienie pistoletu:

[Zawisz]

Fajnie jakby strzelanie było samą przyjemnością, ale kompletowanie sprzętu to koszmar!

Czemu koszmar? Jest bardzo proste. Bierzesz 1500-2000euro, idziesz do sklepu i kupujesz. Co w tym trudnego?
A nie, czekaj, chodzi o to, że mamy ograniczenia jakieś? Hmmmm no doprawdy, zaskakujące, że mając ograniczenia musimy się do nich dostosować Polecam więcej cierpliwości. W strzelaniu do tarczy się na prawdę przyda.

[Tomek_J]

Strzelanie to powinna być przyjemność.
Wiadomo oczywiście, że trzeba wydać więcej - jest jedna szansa, ze nie zrazisz się do strzelania i faktycznie potrenujesz.
Jeśli musi być budżetowo to szukaj LOV21 (wersja ultra tanio) lub TAU7 (podobna kasa jak za FWB65 a strzela się o niebo lepiej). Możesz też spokojnie potrenować na Gamo Compact. Mieścisz się w przedziale 700-1200zł.
Do 1500-2000zł to kup sobie np. Walthera CP lub LP200.

Fajnie się mówi, kup TAU... którego nie da się dostać w Polsce w rozsądnych pieniądzach. Jedyne co jest dostępne to nowy za ~2.3k. Od dłuższego czasu szukałem sprzętu dla siebie i wszystko zaczyna się od 2k+, przeważnie okolice 2.5k. Nie wspominam o Waltherach CP za 2.3k z allegro, bo to jakiś żart. Często też kartusze są po terminie, a jak pytałem gdzie można taki dostać lub zalegalizować to się dowiedziałem, że w Polsce się nie zalegalizuje, a nowych trzeba szukać na egunie. Fajnie jakby strzelanie było samą przyjemnością, ale kompletowanie sprzętu to koszmar!

Co do tematu to tutaj jest fajne omówienie pistoletu:

Dzwoń po kolei do każdego LOKu w okolicy, w końcu trafisz na taki, w którym jest cała szafa TAU-7 do zbycia. Na allegro nie ma co kupować, bo drogo (chyba że sprzęt jest po serwisie, którego przecież nikt za darmo nie zrobi). Sprowadzenie wiatrówki z egun to prosta sprawa, jak nie znasz języków to google translate pomoże, jedynie jest to dosyć czasochłonne, bo trzeba na bieżąco śledzić. Jest i tanio, i drogo. Można kupić szrota z 800 jurków, ale też FWB P-44 za 900 stan igła.

Niestety na dzisiejszym rynku nie da się kupić wszystkomającego matcha za mniej niż 2 000. Jeżeli nie startujesz w zawodach PZSS, to po co Ci legalizacja na kartuszu? Natomiast jeżeli już bardzo chcesz, kartusz można zalegalizować w serwisiewiatrowym (kontakt jest gdzieś na forum).
niedawno wisiało tutaj na forum dosyć długo fajne ogłoszenie właśnie z Waltherem CP. O ile się nie mylę, właściciel się wkurzył, że nikomu nie pasi i schował zabawkę do szafy z powrotem (a może się mylę? nie śledziłem, bo z reguły celuję jednak w wyższą półkę)

[GreedyDuck]

Jeżeli nie startujesz w zawodach PZSS, to po co Ci legalizacja na kartuszu? Natomiast jeżeli już bardzo chcesz, kartusz można zalegalizować w serwisiewiatrowym (kontakt jest gdzieś na forum).
niedawno wisiało tutaj na forum dosyć długo fajne ogłoszenie właśnie z Waltherem CP. O ile się nie mylę, właściciel się wkurzył, że nikomu nie pasi i schował zabawkę do szafy z powrotem (a może się mylę? nie śledziłem, bo z reguły celuję jednak w wyższą półkę)

Cholera, szkoda że nikt mi wcześniej nie podrzucił tej rady z dzwonieniem po LOKach. No nic, trudno. Nie wiedziałem też, że z kartusza nielegalizowanego można bezpiecznie strzelać, zrozumiałem że legalizacja to jak przegląd w samochodzie. Dzięki za wyjaśnienie. Co do Walthera to się sprzedał i w innym temacie nabywca pytał o kartusz i mu odpisali, że serwis wiatrowy jednak nie legalizuje. http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=121&t=185136

Fajnie jakby strzelanie było samą przyjemnością, ale kompletowanie sprzętu to koszmar!

Czemu koszmar? Jest bardzo proste. Bierzesz 1500-2000euro, idziesz do sklepu i kupujesz. Co w tym trudnego?
A nie, czekaj, chodzi o to, że mamy ograniczenia jakieś? Hmmmm no doprawdy, zaskakujące, że mając ograniczenia musimy się do nich dostosować Polecam więcej cierpliwości. W strzelaniu do tarczy się na prawdę przyda.

Kolega się chciał pochwalić, że jest kasiasty i że "gdzie między pany plebsie"?
Trochę tak to zabrzmiało...

[mildot]

Greedy, Ty mniej strzelaj z klawiatury, a więcej do tarczy.
Tu nie chodzi o sobizm. Jak postrzelasz i Ci się spodoba to nawet nie wiesz kiedy kupisz sprzęt dobry. Dobry niestety jest również drogi. I tyle. EOT

[GreedyDuck]

Śmieję się, wiem jak jest. Problem w tym, że jak się chce strzelać, a się nie ma 10 tysi na sprzęt to cholera bierze człowieka. Już dwa razy odroczyłem kupno nowego samochodu przez karabin i teraz pistolet. Poza tym widziałem ludzi strzelających z tych starych sprężyn FWB na zawodach, więc też takie tragiczne nie mogą być.

[Zawisz]

Kolega się chciał pochwalić, że jest kasiasty i że "gdzie między pany plebsie"?
Trochę tak to zabrzmiało...

Niestety, kolega nie był, nie jest i nie zapowiada się, żeby miał być kasiasty. Pneumatyka szukałem rok. Kuli prawie 5 lat. Jakoś nie umarłem od tego. A, co więcej przez ten czas cały czas strzelałem z tego co udawało się dorwać czy to w klubie, czy wypożyczyć od kogoś, chociażby tylko na zawody.

...legalizacja to jak przegląd w samochodzie

Otóż to. Dokładnie taką ma funkcję. A wiesz jaka to funkcja? Dupochron!!! Tak samo może szlag trafić nowy kartusz, jak stary. Niektórzy producenci dawali legalkę na 20 lat, której issf nie respektował później. Nigdy nie wiesz co ten kartusz przeżył. Czy nie sturlał się komuś po schodach 2 piętra w dół, mimo że był wyprodukowany miesiąc temu.

widziałem ludzi strzelających z tych starych sprężyn FWB na zawodach, więc też takie tragiczne nie mogą być

Jeden taki nawet medal ostatnio na Mistrzostwach Polski wystrzelał, radząc sobie np z kadrą narodową. Tyle tylko, że z nowego pistoletu strzela się, jak to mildot pisał, lekko łatwo i przyjemnie. A z tego starego to, niestety, trzeba umieć, więc cholera bierze przy naszej ilości błedów.

Ty mniej strzelaj z klawiatury, a więcej do tarczy.

Otóż to Tylko więcej cierpliwie w tę tarczę jak w tę klawiaturę

Smutne to czasy, gdzie to, co napisane ma święte i błogosławione pierwszeństwo przed zdrowym rozsądkiem

[Tomek_J]

To zależy, jakie masz plany na ten sport.
Jeżeli marzy Ci się bicie rekordów olimpijskich (albo chociaż klubu czy województwa), to prędzej czy poźniej dożyjesz do momentu, w którym kupisz sklepowy egzemplarz. A jak podliczysz, ile po drodze utopiłeś pieniędzy w różnych tańszych i droższych używkach, to stwierdzisz, że bardziej się opłacało na początku kupić nowy.

Z LOKiem jest tak, że sami nie do końca wiedzą co mają, trzeba dzwonić i pytać. Z reguły leży nieużywane. Można trafić na rodzynki w świetnym stanie (bo np. wyczynowe szkolenie padło 20 lat temu i tak sobie leżą w magazynie raz w roku przetarte oliwą). Chyba, że w twojej okolicy jest jakiś mocny, szkolący młodzież klub LOKowski, to wtedy sprzęt może być zajechany, ale takie kluby można na palcach jednej ręki policzyć.

Teoretycznie powinno się strzelać z legalizacją. Bez niej ładujesz powietrze na własne ryzyko. Kartusze w praktyce mogą wytrzymać dwa razy tyle, co dał im producent, ale wszystko zależy od konkretnej sztuki, jakim powietrzem była ładowana, jak przechowywana itp, czy nie skorodowała za bardzo w środku.


A poza tym, tak jak radził kolega mildot... więcej strzelania do tarczy
Btw, a jeżeli chodzi o odwieczną wojnę nieśmiertelny FWB 65 z którego da radę strzelać vs nowiutkie PCP z tryliardem opcji, to jest tak jak z samochodami. Starym maluchem da się jeżdzić, ale wygodniej i bezpieczniej nowym, nieprawdaż?

[adnikauto]

Jeśłi chodzi o przyjemne strzelanie i trening ambitny to zarówno Dianę jak i FWB65/80 potraktuj jako co najwyżej egzemplarze kolekcjonerskie. Do używania na co dzień warto jednak kupić sprzęt który jest z tej epoki - wiele się zmieniło i poprawiło. Każdy kto miał w łapkach choćby wiekowe Morini 162E nigdy juz nie wróci do trenowania na FWB 65. Detale dlaczego masz opisane w tym dziale wielokrotnie. W skrócie - mniejsza masa, lepsze wyważenie, kilka klas lepszy spust i grip, przyrządy celownicze, cykl strzału... wszytko o klasę lub kilka klas lepsze. Po co się więc męczyć? Strzelanie to powinna być przyjemność.

Fajnie, ze to napisales...! Wiem, ze Ty posiadales wszystkie lub prawie wszystkie pistolety o ktorych mowa , i rowniez wiem, ze masz racje piszac to co piszesz ale...

.... ale jak zwykle jest ale... u mnie za w. woda od czasu do czasu widuje na aukcjach ciekawe, nieco juz zapomniane egzemplarze pistoletow i... az mnie reka swierzbi - zeby nacisnac "guzik" "Kup Teraz" no, nic nie poradze juz tak mam

Wystawilem, na sprzedaz mojego HW 45 i szukam czegos ciekawego- ogolnie do strzelania - "ogolnego" dajacego radosc i w dobrym stanie wizualnym, jak np.



Warto w to sie pchac czy potraktowac tylko i wylacznie jako pistolet kolekcjonerski...?
https://www.gunbroker.com/Item/848972108

Webley Tempest/Hurricane byly protoplastami rodziny HW 45/75 .... jak gdzies czytalem, z drugiej strony u mnie Ameryka - wszystkie czesci musialbym bym sciagac z Anglii i wtedy troche trace zapal...

Napisz prosze co myslisz na temat takich wiekowych wynalazkow...?
Pozdrawiam

................................

EDIT:

Widzialem nawet wersje Match z fabrycznym gripem Beemana cal. .22 strzelajacy 400 fps - taki maluch a taki wariat





Szok