Czy byli by chętni aby wystartować w zawodach strzelania sylwetkowego.
Gdynia
Strzelnica odkryta.
Odległości- 15, 25, 32 , 44 no tak mniej więcej - tu może być demos kratos.
Karabin jednostrzałowy- wiatrówka - 10 minut na całą konkurencję.
PO PRZEMYŚLENIACH PROPONUJĘ STANDARD MIĘDZYNARODOWY CZYLI;
18 , 27 , 33 , 40,5 metra. Wyjaśnienia w dalszej części tematu.[tu był błąd]
Rozpoczęcie okolo 10 rano.
No jak ? termin do ustalenia ale pewnie w styczniu.
Zawody Wiatrówkowego Strzelania Sylwetkowego.Tłumaczenie tekstu napisanego przez Brad Troyer`a
Strzelanie sylwetkowe jest sportem dla tych którzy lubią widzieć ,że coś się dzieje kiedy oni strzelają. Ten sport daje natychmiastową satysfakcję. Dobrze umieszczony strzał będzie spowoduje, że trafiona figurka wyda dźwięk i dodatkowo spadnie z podpórki! To dodatkowo wyzwala poczucie rywalizacji i dobrej zabawy.
Strzelanie sylwetkowe pochodzi z Meksyku. Jako sport myśliwski. Początkowo używano nawet żywych zwierząt, które ustawiano na krawędzi grani tak aby strzelający mógł widziec tylko sylwetkę zwierzęcia. Ten kto trafił i zabił zwierzę wygrywał nagrodę. Sport ten szybko zyskał popularność i wkrótce zwierzęta zaczęto zastępować metalowymi figurami zwierząt – naturalnych rozmiarów. Na początku strzelano z broni o dużej mocy ale szybko zaczęto rozwijać strzelanie z wszelkiej broni sportowej. Obecnie do strzelania sylwetkowego „Silhouette” używa się karabinków centralnego i bocznego zapłonu, broni czarnoprochowej i pneumatycznej. Z broni krótiej strzela się z pistoletów bocznego i centralnego zapłonu oraz pistoletów pneumatycznych.
Oryginalne cele „slihouette” były zbudowane z płyty stalowej , wielkością odpowiadające kurczakowi,indykowi, świni i muflonowi. Używanie celów pomniejszonych dziesięciokrotnie spowodowało możliwość używania broni pneumatycznej.
W zawodach figurki zwierząt są poustawiane wielkościami w grupach – bankach po pięć jednakowych zwierzaków w banku. Strzelcy strzelają z karabinków pneumatycznych do kurczaków z 18,29 m do świń z odległości 27,43 m ; do indyków z 32,92 m ; muflon 40,5 metrów. (Dokładność wynika z przeliczeń z yardów na metry - 1 yard = 0,9144 metra.).
Przy strzelaniu z pistoletu pneumatycznego te odległości wynoszą odpowiednio :
1. 9,14 m ; 11,43 m ; 13,72 m ; 16,46 m.
Typowe zawody mogą składać się z 40 , 60 , albo 80 strzałów. Przy 40 strzałach zawodnik strzela dwukrotnie do każdej z pięciu sylwetek w każdym z czterech banków. To daje po 10 strzałów do każdego rodzaju zwierząt. Czyli 40 strzałów. Przy zawodach do 60 lub 80 strzałów zwiększa się czas przeznaczony na konkurencję i ilość strzałów.
Może być samopowtarzalny? Czy są jakieś ograniczenia kalibru i amunicji.
Strzelanie sylwetkowe pociąga mnie jak stara owca bacę, ale jak Łysiak jedzie to i ja się mogę wybrać, a co.
Przy okazji popatrzę gdzie strzelacie. Styczeń to dobry termin.
Nie jest ważne czym strzelasz, ważne byś miał/a z tego radość.
Łysiak pisze:Janusz, wszystko pasuje, ale o 10 rano to ja śpię!!!
Ale skoro nalegasz, to czemu nie
Nie zawsze :lol:
Michał, pobudki przed 6 rano (słownie: 6 rano) się tak łatwo nie zapomina, szczególnie jak się położyło sporo, oj sporo po północy.
A w takim stylu jak Ty to zrobiłeś.... cytuje: Jak ja wstałem, to już nikt nie bedzie spał koniec cytaty , to wyższa szkoła jazdy :D .
Janusz. pisze:.
Odległości- 15, 25, 32 , 44 no tak mniej więcej - tu może być demos kratos.
Karabin jednostrzałowy- wiatrówka - 10 minut na całą konkurencję.
A tutaj z kolei:
Janusz. pisze:
Strzelcy strzelają z karabinków pneumatycznych do kurczaków z 18,29 m do świń z odległości 27,43 m ; do indyków z 32,92 m ; 36,58 metrów.
To jak należałoby to strzelać?
W stolnicy chyba jeszcze inny standard 10-20-30-40.
Pytam z ciekawości bo bardzo mnie zainteresowała ta konkurencja. Jak też z ilością celów i czasem na wykonanie zadania?
yaro pisze:
W stolnicy chyba jeszcze inny standard 10-20-30-40.
Standard "stolnicowy" jest typowym warsiawskim pójściem na łatwiznę, nie ma nic wspólnego ze standardami międzynarodowymi, ale i tak zabawa jest przednia... 8)
Rzeczy są względne; stąd jeśli mówię coś z pewnością, ukazuję swoją głupotę.
@Yaro, te odległości - dokładne - wziąłem z regulaminu światowego.
Ponieważ krawiec kraje jak mu materiału staje - to z braku posiadanego przeze mnie miejsca - na zawodach , które zamierzam zorganizować zaproponowałem takie odległości jak 15m i tak dalej.
Nie jest jednak wykluczone , że w styczniu będzie więcej miejsca.
Zostanie bowiem rozebrana część ogródka - cokolwiek to znaczy....
Dodam jeszcze ,że w odległości 150 kroków od strzelnicy jest hotelik a 250 metrów dalej następny. Nie wiem jeszcze tylko jak z obłożeniem i cenami.
Może zrobimy w weekend przymiarkę przynajmniej po jednym banku! I na początek po jednym strzale. Zatem 4 banki po 5 zwierzaków to 20 celów.
10 minut na całość. Nie wiem jak rozwiązać zerowanie?
Zaproponuję tak;
20 celów i 10 minut , na oddanie 20 strzałów.
- pozycja stojąca -bez pasów,rękawic,
- co 2.5 minuty sygnał dźwiękowy wraz z ostrzeżeniem ile czasu pozostało i zmiana miejsc na stanowiskach.
- na zmianę miejsc przewiduję 30 sekund W tym czasie wolno sobie kręcić czym się chce:) i ile się chce.
- najlepiej by było zrobić 2 rundy.Czyli 40 strzałów.
Sędziują - ci - którzy w następnej turze strzelają.
To oczywiście propozycja- ale tak to sobie wyobrażam.
Fajność tego pukania nie zależy od dystansów czy całej otoczki, to super zabawa. Jednak żeby wyniki były jakoś porównywalne warto trzymać się jakiegoś standardu. Najlepiej światowego albo dla uproszczenia w naszym świecie metrów i centymetrów może być stoliczne 10-20-30-40.
Moim skromnym zdaniem nie powinno być żadnej przerwy na zerowanie czy kręcenie, jesli ktoś chce się przestawiać niech robi to kosztem danego mu czasu. W ten sposób zapremiuje to zawodników co strzelają z poprawkami, dodajmy niewielkimi.
Obstawałbym też za 40 celami i jakimś wyśrubowanym czasem żeby dobry strzelec ledwo nadążał ze strąceniem. To by mocno podkręcało emocje tego konkursu.
Obstawałbym też za 40 celami i jakimś wyśrubowanym czasem żeby dobry strzelec ledwo nadążał ze strąceniem. To by mocno podkręcało emocje tego konkursu.
Nie doczytałem - jak to jest z czasem - na zawodach zagranicznych ale...
Zauważyłem ,że do strzelania jest projektowana specjalna broń.
A to Tau -7 [ pięciostrzaowy] a to Aeron w wersji 5 strzałowej także Ala i Chyba Drulov - jeśli mnie pamięć nie myli.
Pomysł jest dobry - ale za mało stanowisk - więc jeśli strzlec A skończy strzelanie i zechce przejść na drugie stanowisko to;
może być tak ,że
- tam jeszcze zawodnik nie skończył!
- figurki strącone trzeba postawić!
Te pół minuty może być mało.
Takie warunki
Ale się dotrzemy.
Od dziesięciu metrów to dla karabinka stanowczo za blisko - chociaż... jeśli by nie było kręcenia to 10 m jest już na poprawce. Przemyślę.
Ostatnio zmieniony 07 grudnia 2005, 17:29 przez Spinner, łącznie zmieniany 1 raz.
to ja śpię!!!
przynajmniej po jednym banku! I na początek po jednym strzale. Zatem 4 banki po 5 zwierzaków to 20 celów.
