MarcinD pisze:
Brzmi dobrze, problem w tym, ze postronni ludzie uslysza co innego, a jeszcze co innego zrozumieja, i przekaz jaki do nich dotrze to: bron na ulicach, chca wojny, strzelaniny, pojedynki w samo poludnie, ektremisci, handel bronia, pijaki i beda sie zabijac jak zajada sobie droge... nie koledzy, manifestacje to nie jest najlepszy pomysl. Jedyna mozliwoscia ktora realnie cos moze zmienic jest praca u podstaw i krzewienie strzelectwa i kultury posiadania broni. Manifestacje kojarza sie z awanturnictwem, zwlaszcza ostatnio, a to nie idzie w parze z bronia.
Pełna zgoda. Teoretycznie gdyby w Polsce z 10 milionów ludzi miało obecne pozwolenie i chociaż ten jeden pistolet ( tak samo jak ma prawo jazdy ) to biorąc pod uwagę nawet tylko ich rodziny dałoby to 40 mln osób mającą właściwy stosunek do broni i właściwą kulturę jej posiadania. Nie potrzeba by było nic więcej jeśli chodzi o ich świadomość co do posiadania broni. Wówczas trochę trudniej było by rządzącym niekorzystnie zmieniać ustawę i ograniczać ich prawa. A i media nie mogłyby paplać takich bzdur jak obecnie bo do kogo?
Ale jak sprawić aby coraz to więcej osób chciało robić pozwolenie i kupić choć jeden egzemplarz? Ja nie widzę tutaj żadnego sposobu. Moim zdaniem nawet gdyby od jutra każdy pełnoletni mógł kupić broń na DO i po błyskawicznym komputerowym sprawdzeniu niekaralności bez czegokolwiek innego to i tak liczba nowych kupujących byłaby niemalże zerowa.
Bo ludzie nie są zainteresowani kupnem i posiadaniem, bo nawet gdyby mieli w ręku te wolne od 3 do 10 tys złotych ( a wielu, wielu nie ma )to wydadzą na tysiąc innych rzeczy a nie na broń. Kupno pistoletu za kilka tysięcy, nie mówiąc o AR za 8 tys to jest po prostu abstrakcja dla większości ludzi.
Jak macie pozwolenie i broń to odpowiedzcie sobie ile osób osobiście namówiliście na zrobienie pozwolenia i kupno broni? Ja żadnej. Nawet mi się nie chce o tym mówić. Gdybym miał efektywnie namówić tylko 10 osób ( wydaje się co to jest 10 osób? ) i miał na to 3 lata to ja naprawdę nie wiedziałbym jak to zrobić. Jest : a po co? nie chce mi się? za drogo? itd. Czyli nie i nie.
Na moj gust jest troche inaczej.
Władza NIC nie zrobi jesli nie bedzie miala w tym swojego interesu a jesli chodzi o bron to i prawie polowa spoleczenstwa jest przeciwko.
Lewicowcy i ci co jej nie znają za to mają głowy pelne lewicowej propagandy ktora głośna potrafi być.
Czy do kogos dotarł argument ze posiadanie CP jest dowodem ze ludzie nie sa tacy glupi ani szybcy w sieganiu do kabury?
Kiedy czasami rozmawiam ze znajomymi - praktycznie kazda kobieta jest przeciwko.
"Bo ludzie są teraz nerwowi..."
Gdy mowie ze bandyci i tak bron maja slysze tekst:
"No tak. To prawda".
To co moze odniosloby skutek to jakas w miare zmasowana akcja z hasłem "Nie glosuj na posłów przeciwnikow posiadania broni".
Nie bez powodu temat broni wyplywa przed kazdymi wyborami.
Ja powyżej napisałem o tym, że nawet jakby władza tak zmieniła ustawę, że już łatwiej być nie może - czyli dowód i niekaralność i idź do sklepu to i tak nowych kupujących byłoby bardzo niewiele.
Trudno aby władza jeszcze dawała dotacje do kupna broni a nawet jakby dawała to i tak by ludzie nie kupowali bo potrzeba posiadania broni nie istnieje w ich świadomości.
Bo jak nie można zmusić władzy aby poluzowała korzystnie ustawę to może można jakoś zachęcić ludzi aby w ramach tego co jest ją kupowali?
Moim zdaniem ani jednego ani drugiego nie można zrobić. Ani władzy do lepszej ustawy ani ludzi aby chcieli posiadać broń.
marcusling pisze:
Jak macie pozwolenie i broń to odpowiedzcie sobie ile osób osobiście namówiliście na zrobienie pozwolenia i kupno broni? Ja żadnej. Nawet mi się nie chce o tym mówić. Gdybym miał efektywnie namówić tylko 10 osób ( wydaje się co to jest 10 osób? ) i miał na to 3 lata to ja naprawdę nie wiedziałbym jak to zrobić. Jest : a po co? nie chce mi się? za drogo? itd. Czyli nie i nie.
Wiesz co, kilka osob zrobilo lub jest w trakcie robienia, kilka powaznie nosi sie z ta mysla (nawet wstapili do stowarzyszen) a spora czesc na moim open space w korpo zostala uswiadomiona i nawet potrafila zmienic swoje podejscie. Taki maly sukces, ci ludzie byc moze uswiadomia przy okazji kogos innego. Oczywiscie to kropla, ktora jednak drazy skale. Natomiast co do zakupow - strzelectwo jest jeszcze w duzej mierze domena ludzi lepiej sytuowanych, ale i to sie zmienia, bo wraz z efektem skali tanieje tez sprzet, i mozna dzis kupic AR-a za 3 kola, co jeszcze 3 lata temu bylo niemozliwe. A trzeba pamietac, ze przeciez kazde hobby (no prawie kazde) wymaga w pewnym momencie solidnej gotowki - samochody, motocykle, numizmatyka, filatelistyka, spadochroniarstwo, zagle, obrobka skrawaniem - you name it;) Dodatkowo spoleczenstwo nam sie bogaci, choc na razie powoli i w wiekszych miejscowosciach, i mysle, ze jesli chodzi o finanse - to tu jest jeszcze spory obszar do zagospodarowania:)
Dokładnie tak nie spróbujemy to nigdy się nie dowiemy warto spróbować na przestrzeni lat było wiele protestów i często przynosiły efekt.
Wymyśliłem nawet hasła do protestów:
1."Uczciwy dostęp reglamentowany nie dla niedziałających sztucznych ograniczeń i uznaniowości mamy prawo być traktowani sprawiedliwie"
2."Bezpieczna broń w rękach odpowiedzialnych ludzi Polacy są odpowiedzialni"
3."Mamy prawo do obrony życia policja nie zawsze zdąży pomóc"
4."Uczciwy dostęp reglamentowany w interesie bezpieczeństwa państwa Polskiego"
5. "Źli ludzi nie potrzebują pozwolenia zrobią co chcą"
6."Nie dla odpowiedzialności zbiorowej jeden zły człowiek nie czyni innych złymi"
7."Nowa ustawa autorstwa Rombu to sensowne zmiany bez niepotrzebnego ryzyka"
Nie tędy droga. Takie pomysły przyniosą na obecnym etapie więcej szkody niż pożytku. Lepiej zająć się wsparciem politycznym (nawet głupie zbieranie podpisów!) dla tych środowisk, które sprzyjają dostępowi do broni.
Używam broni marki HK od Heckler&Koch i Cenzin, używam optyki od firmy Kahles, strzelam ze strzelby Typhoon Defence F12 od Omega Military Poland oraz używam amunicji Hornady od firmy Hubertus Pro Hunting.
Jeden użytkownik zaspamował wątek taką ilością powtórzeń swojego jednozdaniowego postu, że przypadkowo inne posty czekające na moderację wypadły razem z nim. Mea culpa.
Ostatnio zmieniony 18 marca 2019, 14:40 przez montrala, łącznie zmieniany 1 raz.
Używam broni marki HK od Heckler&Koch i Cenzin, używam optyki od firmy Kahles, strzelam ze strzelby Typhoon Defence F12 od Omega Military Poland oraz używam amunicji Hornady od firmy Hubertus Pro Hunting.
Dobry pomysł z billboardami i kampanią informacyjną. Za billboardem musi jednak iść jakaś konkretna, profesjonalna strona internetowa albo profil Facebookowy bez możliwości komentowania (nie mam FB więc nie wiem czy to możliwe).
Jest to najlepszy sposób w jaki mogłyby zadziałać organizacje typu Romb czy Firearms United czy choćby PZSS który dzięki popularyzacji dostępu do broni ma dodatkowe przychody.
Jeśli jakaś organizacja się tego podejmie, to chętnie dorzucę np. 100zł do wynajmu billboardu.
Kolega Montrala mądrze mówi . Chcecie normalności ? To trzeba udzielić wsparcia dla polityków i ugrupowań dążących do wyprowadzenia Polski z Euro-szamba i przywrócenie naszej ojczyźnie pełnej suwerenności . Dopiero w wolnym kraju rządzonym przez Polaków będą realne szanse na wprowadzenie prawa swobodnego dostępu do broni palnej dla każdego praworządnego Polaka i możliwości bronienia się tą bronią w razie wyższej konieczności !
Trzeba za wszelką cenę położyć kres obłąkanej ideologi globalizmu, którą chce nas "uszcześliwić" lewica i prawica
Jeśli tego szybko nie zrobimy to całkowite rozbrojenie polaków będzie już tylko kwestią czasu i nie pomogą protesty ani bilbordy...
Pozdr.
___________________
" Lepiej aby Cię trzech sądziło , niż czterech niosło..."
bruner23 pisze:Kolega Montrala mądrze mówi . Chcecie normalności ? To trzeba udzielić wsparcia dla polityków i ugrupowań dążących do wyprowadzenia Polski z Euro-szamba i przywrócenie naszej ojczyźnie pełnej suwerenności .
Czyli kogo masz na mysli bo nasze organizacje proobronne nie mają własnej partii na kogo mamy głosować?
marcusling pisze:nawet gdyby zapłacić potencjalnemu posiadaczowi broni z 1000 zł, dać dobre czekoladki
Musiałbyś chyba nieco podwyższyć proponowane wynagrodzenie, żeby przeciętny a rozsądny posiadacz broni pokazał się pod hasłami napisanymi łamaną polszczyzną (jakie zaproponowano w tym temacie). W dodatku w towarzystwie ludzi, którzy przy każdej okazji muszą wymiotować na innych swoimi poglądami politycznymi (też daleko nie trzeba szukać).
Więc może jednak więcej pracy organicznej i oddolnej budowy pozytywnego wizerunku strzelca a mniej fanatyzmu i politykierstwa.
Diagnoza związana z finansową stroną strzelectwa oczywiście trafna.
G0NZ4LES_RN pisze:profesjonalna strona internetowa (...) organizacje typu Romb
Dla wielu ludzi "profesjonalna" oznacza m.in. "pozbawiona prywatnych fiksacji". Wydanie pieniędzy, żeby ludzie zajrzeli na stronę, która będzie zrażać niezdecydowanych, może być złym pomysłem.
Łączenie różnych form dotarcia z przekazem jest optymalnym rozwiązaniem - więc i lobbowanie, tworzenie organizacji, bilboardy. Manifestacja też miałaby sens, ale nie jeśli wzięłoby w niej udział 20 osoób, bo to ukazałoby środowisko strzelców jako jakiś totalny margines.
Tak. Pokazanie przez TVP Info środowiska strzeleckiego jako grupy przynależnej do obozu POKO-Wiosna-KOD-Razem-ZNP-LGBT na pewno bardzo pomoże naszej spawie. Wtedy nawet Gazeta Wyborcza, Onet i TVN nas poprą. To wspaniały pomysł!
Macie jeszcze inne genialne pomysły jak wykorzystać całkowicie spolaryzowaną sytuacje polityczną w kraju dla kompletnego zniszczenia sprawy dostępu do broni, czy to już wszystko?
Używam broni marki HK od Heckler&Koch i Cenzin, używam optyki od firmy Kahles, strzelam ze strzelby Typhoon Defence F12 od Omega Military Poland oraz używam amunicji Hornady od firmy Hubertus Pro Hunting.