Niemcom większość zapisów projektu nie jest na rękę, co podkreślali zarówno eksperci jaki MEP-owie. Niestety pasuje im za to zakaz sprzedaży przeróbek z samoczynnych na semi oraz wszelkiej maści surplusu - w tym również amunicji, bo takie przepisy już u nich funkcjonują.

Równie dużym zagrożeniem są Francja i Włochy oraz - Wlk Brytania, która chętnie podzieli się swoimi doświadczeniami w zabieraniu broni obywatelom, bo przecież u nich jest tak za***iscie. Każdy ma jakiś deal do zrobienia w zamian za poparcie bądź nie poparcie. Polityka z grubej rury ...

Dobra kończę OT bo zaraz tu montrala wpadnie ...

http://audycje.tokfm.pl/odcinek/Bron-w- ... nski/36060

Ręce opadają, po raz kolejny mam wrażenie, że Lewandowski to szkodnik.

ORDYNAT - to może wyjaśnij co masz na myśli, nie czytamy w twoim umyśle.

A posłuchałeś?

Tak, słuchałem, ale audycja była tak chaotyczna, że właściwie ciężko zrozumieć, o co chodziło.

Cos opornie idzie mi sluchanie tej audycji ale wiem jedno.
Jestem ZA sprzeciwem dostepu do broni ktore udostepni nam dostep do 30 egzemplarzy broni na 100 osob, tak jak to jest w Niemczech.
Jestem PRZECIW dostepowi ktore daje dostęp do 2 egzemplarzy na 100 osob z czego 3/4 to wiatrowki.
To jest taki dostep jak kiedys mozliwosc wyjazdu na Zachod.
Wolno bylo, oczywiscie, nikomu nie broniono.
10 lat staran mi zajelo zanim wyjechalem do RFN na kilka miesiecy.

Kazdy dzis moze zdobyc bron, jasne.
Kazdy tez moze zostac prezydentem.
Mniej wiecej tak samo prawdopodobne.

Pier.....licie Hipolicie.

FridayNightSpecial pisze:(...)
Jestem ZA sprzeciwem dostepu do broni ktore udostepni nam dostep do 30 egzemplarzy broni na 100 osob, tak jak to jest w Niemczech.
Jestem PRZECIW dostepowi ktore daje dostęp do 2 egzemplarzy na 100 osob z czego 3/4 to wiatrowki.
(...)

Przepraszam, ale nie rozumiem.

Jestem ZA sprzeciwem dostepu do broni ktore udostepni nam dostep ...

Dobre, naprawdę dobre.

Jest lepszy od tego z Gdańska.

FridayNightSpecial pisze:Cos opornie idzie mi sluchanie tej audycji ale wiem jedno.
Jestem ZA sprzeciwem dostepu do broni ktore udostepni nam dostep do 30 egzemplarzy broni na 100 osob, tak jak to jest w Niemczech.
Jestem PRZECIW dostepowi ktore daje dostęp do 2 egzemplarzy na 100 osob z czego 3/4 to wiatrowki.
To jest taki dostep jak kiedys mozliwosc wyjazdu na Zachod.
Wolno bylo, oczywiscie, nikomu nie broniono.
10 lat staran mi zajelo zanim wyjechalem do RFN na kilka miesiecy.

Kazdy dzis moze zdobyc bron, jasne.
Kazdy tez moze zostac prezydentem.
Mniej wiecej tak samo prawdopodobne.

następny płaczek na forum.
Jakoś nie miałem problemu z uzyskaniem pozwolenia na kilkadziesiat sztuk broni.
Może dlatego że nie jęczę bez sensu na forach tylko wysłałem kwity i po miesiącu odebrałem pozwolenie.

Dobra. Troche przegiąłem.
Przeprosiny dla admina a wyjasnienie dla czytelnikow.
Jesli gdzies czyta sie ze cos jest trudno dostepne a ludzie w praktyce maja tam 30 razy wiecej tego zabronionego dobra niz w kraju gdzie ono jest niby dostepne dla kazdego to troche to sie nie zgadza z logiką.

W_Pawel pisze:Mi broń potrzebna do skutecznej samoobrony. W sumie narzędzia już mam, brakuje jednak ciągle ustawy, która sprawiłaby, że nie będę się bał odsiadki, broniąc swojego życia i mienia.

W miedzyczasie ogladam youtube i podejscie Amerykanow, teksty adwokatow itp.
Tam tez adwokat powiedzial:
"Lepiej zeby cie dwunastu sądzilo niz szesciu nioslo."
Wniosek:
Uzyj broni w ostatecznosci.
Inna rzecz ze bandzior zastanowi sie dwa razy zanim zaczepi kogos co moze oddac.
Moze sie bac ale moze byc takim samym czubkiem jak ten bandzior. Kto wie?
Ich oficjalne zrodla mowia ze im wiecej broni w rekach porzadnych ludzi tym mniej ofiar lub tym mniejsze ofiary z zycia i zdrowia co nie przeszkadza lewakom walczyc o blokade broni gdzie tylko sie da.
W duzej stanow obywatel juz ma przejscie przez mękę zanim dostanie pozwolenie oraz mozliwosc uzycia broni w samoobronie.
U nich tez mowia: Lepiej sp***rzaj niz strzelaj.