Zapomniane daty , rocznice i miejsca historyczne

[sas88]

No, zniknął. Ten o Ukraińcu, co to wysłał Ruskiego w kosmos. Dziwne.

[Piotr_JG]

Zaraz tam dziwne. Pewnie moderator uznał, że po nocnym ataku na Żydków ci odpowiedzą, zrobi się chryja na calego. Swiat bedzie skupiony na tamtym regionie z czego skorzystają ruskie i dokończą z Ukrainą. Od tego już tylko krok byśmy ponownie mieli język rosyjski obowiązkowy w szkolach. A w takiej sytuacj lepiej nie drażnić przedstawicieli "bratniego narodu".
Ja tam go rozumiem

[sas88]

24 kwietnia 1943 roku, list Churchilla do Stalina:

"...against any investigations by international organizations into the Katyn Massacre and asked General Sikorski to silence Polish appeals on the murder of the Polish Elite (...) "We shall certainly oppose vigorously any 'investigation' by the International Red Cross or any other body in any territory under German authority. Such investigation would be a fraud and its conclusions reached by terrorism". "

[sas88]

27 kwietnia 1792 trzynastu magnatów przebywających w Petersburgu zawiązało pod patronatem Katarzyny II konfederację targowicką. Na jej czele stanęli Szczęsny Potocki, Ksawery Branicki i Seweryn Rzewuski.

Akt konfederacji zredagował rosyjski radca dworu gen. Wasilij Popow.
Oficjalnie zawiązać ją miano 14 maja w miasteczku Targowica na Podolu. 18 maja do Polski wkroczyły wojska rosyjskie wezwane przez targowiczan.

[Ryba]

2/3 maja 1921 r. Wybuch III Powstania Śląskiego. Jednego z 5 polskich powstań zakończonych sukcesem.

[Hoplofob]

A pozostałe 4?

[Ryba]

Według historiografii, są to jeszcze:
Powstanie Wielkopolskie z 1806 r.,
Powstanie Wielkopolskie z lat 1918–1919,
Powstanie Sejneńskie z 1919 r.,
II Powstanie Śląskie z 1920 r.

[Hoplofob]

Nie wiem, co masz na myśli pisząc "według historiografii" (Wikipedię?), ale ta lista jest cokolwiek dziwna.

II powstanie śląskie było serią manifestacji z minimalnym użyciem broni, powstanie sejneńskie było nawet mniejsze. "Powstań" o podobnym zasięgu było w polskiej historii kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt: część zwycięska, część przegrana.

Z trzech powstań narodowych - 1806, 1863, 1918 - dwa zakończyły się odbudową państwa polskiego.

III powstanie śląskie zostało przez Korfantego koncertowo schrzanione i - gdyby nie Francuzi - to po bitwie pod Górą Świętej Anny Niemcy doszliby do Będzina. No ale Korfanty to bohater, a Francuzi to zdrajcy...

[Zielonorogi]

"Dziś mija dokładnie dziesięć lat od tragedii w Odessie: 2 maja 2014 r. ukraińscy nacjonaliści i zwolennicy przewrotu państwowego podpalili Dom Związków Zawodowych, w którym schronili się przedstawiciele ruchu "anty-Majdan".

Według oficjalnych danych, 48 osób zostało ofiarami tych wydarzeń, a ponad 200 zostało rannych. Przez te wszystkie lata ukraińskie władze nie przeprowadziły kompleksowego śledztwa w sprawie tych wydarzeń."

[Ryba]

Historiografia - według definicji słownikowej; nic mniej, nic więcej. Oczywiście, że o historię można się sprzeczać. Ja tylko przytoczyłem jeden z poglądów. I tyle.

[jurek40b]

Polecam wczorajszą Historię Realną. Może nie zapomniane daty, ale świetny wywiad z amerykańskim profesorem na temat powodów wojny na Ukrainie.

[variag]

Według historiografii, są to jeszcze:
Powstanie Wielkopolskie z 1806 r.,
Powstanie Wielkopolskie z lat 1918–1919,
Powstanie Sejneńskie z 1919 r.,
II Powstanie Śląskie z 1920 r.

Do tej wyliczanki należy dopisać "insurekcję warszawską" z 17 kwietnia 1794 roku.
W tym roku była więc 230. rocznica tego zwycięstwa.

[Hoplofob]

Historiografia - według definicji słownikowej; nic mniej, nic więcej. Oczywiście, że o historię można się sprzeczać. Ja tylko przytoczyłem jeden z poglądów. I tyle.

Historiografia to - słownikowo - teksty o historii. Stąd pytanie "według jakiej historiografii?" jest pytaniem "według jakich tekstów?".

Akurat kanon "udanych powstań" zamieszcza Wikipedia. Kanon jest bzdurny (bo większość historycznych artykułów w Wikipedii jest bzdurna), ale teraz już jest lepiej, bo kiedyś było tylko jedno: wielkopolskie z 1918.

Z powstaniami jest specyficznie, dlatego że zalicza się do nich przede wszystkim nieudane walki z Rosją, nawet te, które nie były powstaniami (insurekcja kościuszkowska, czyli bunt wojska przeciwko Stanisławowi Augustowi; rewolucja 1830 roku i wojna polsko-rosyjska 1831), nie zalicza powstań zakończonych sukcesem (powstanie listopadowe 1918 roku), lub skazuje się je na zapomnienie (powstanie 1806/1807).

A specyficznie jest dlatego, że na polską historiografię duży wpływ mieli (i chyba nawet wciąż mają) Rosjanie, którym bardzo zależy, żeby przekonać Polaków, że nie ma sensu się buntować.

[Ryba]

Tak. To wielce prawdopodobne, co mówisz... To takie znamienne... Z tą prawdą oczywiście. Muszę się nad tym zastanowić. W każdym razie ciekawy pogląd. Dlatego ja przytoczyłem tylko jeden pogląd, który wydaje mi się słuszny po przeczytaniu naprawdę wielu tekstów historycznych, źródeł, artykułów itd. i który podzielam (Tak, tak wikipedii także, podzielam ten pogląd właśnie). Dlatego nie chce mi się dyskutować nad tym. Poglądy są poglądy. I już.