dubeltówka cp
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 19
- Rejestracja: 10 maja 2013, 21:40
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
dubeltówka cp
witam serdecznie wszystkich forumowiczów , słuchajcie kupiłem dubeltówkę cp która ma strasznie cienka lufe tz na końcu jej grubośc to 1mm , w porównaniu z moim hawkenem to jest jakieś dziadostwo lufa na końcu ma 1 mm grubości czy to normalne odnosze takie wrażenie że gdybym chciał to ją zegne jak makaron nadmienie że nigdy nie miałem styczności , z dubeltówkami , i już zaczynam żałować wydanej kasy , czy dubeltówki DP tez mają takie cienkie lufy
- sas88
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 5759
- Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
- Tematy: 58
- Lokalizacja: środek Polski
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 19
- Rejestracja: 10 maja 2013, 21:40
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Można też kulą (lub.... we wspólczenej tzw "slugiem")... możesz wierzyć , luf przy odpowienim ładunku i pocisku, aczej nie rozerwie i nie wygnie.sas88 pisze:Z dubeltówki strzela się śrutem do lecącego ptactwa lub do rzutków, ma być więc lekka i składna, dlatego lufy nie mogą być łupami walcowanej stali.
Obecnie testuję z powodzeniem strzelbę St Etienne.... a i mam Preresolego....
Strzelają równie dobrze nawet w porównaniu do mojego włoskiego bocka
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
15,6 mm kaliber 20leeavid pisze:sas a proszę powiedz , bo ja zupelnie nie mam pojęcia jak sprawdzić jakiego kalibru jest dubeltówka jak zmieżyłem lufę od wewnątrz ścianki do ścianki to ma 1,7 cm
16,8 mm kaliber 16
18,5 mm kaliber 12
19,7 mm kaliber 10
26 mm kaliber 4
Oczywiście kaliber WAGOMIAROWY
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 19
- Rejestracja: 10 maja 2013, 21:40
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1787
- Rejestracja: 20 maja 2007, 08:55
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
To nie jest dużo prochu. Zerknij na tabelkę wiki:bore gauge
kulka do karabinu .45 to około 140 grains albo i mniej.
kulka odpowiadająca lufie strzelby o wagomiarze 12 ~580 grains
dla twojej strzelby o wagomiarze 16 (to jest najbliższe podanym 1,7 cm) kuleczka ołowiana ważyła by 1 uncję czyli 438 grains.
140 grains w gwincie - 2,5g prochu
500 grains w gładkiej lufie - 5g prochu to tak dużo?
Co do przybitek korkowych zapytaj Googla przybitki korkowe 12
w kalibrze 16 nie widziałem.
kulka do karabinu .45 to około 140 grains albo i mniej.
kulka odpowiadająca lufie strzelby o wagomiarze 12 ~580 grains
dla twojej strzelby o wagomiarze 16 (to jest najbliższe podanym 1,7 cm) kuleczka ołowiana ważyła by 1 uncję czyli 438 grains.
140 grains w gwincie - 2,5g prochu
500 grains w gładkiej lufie - 5g prochu to tak dużo?
Co do przybitek korkowych zapytaj Googla przybitki korkowe 12
w kalibrze 16 nie widziałem.
remington 44, rogers & spencer 44, Hawken .45, jednorurka 12ga i parę nitro
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Korek z butelki OK, ale w plasterkach ( bo cały= rozerwanie lufy ) i wycięty wycinakiem 18mmleeavid pisze:mk1 to dużo tego prochu ładujesz , kurcze zaczynam się bać serio mówię , a skąd bierzesz zatyczki korkowe zastanawiam się czy po korku od wina by nie zrobił zatyczki grubośc zdaje się podobna
co do prochu= poczytaj stare piśmidła...
zobacz "cukierki do 16-tki
http://przeklej.net/down/79656136953836 ... be8bf.html
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 402
- Rejestracja: 02 marca 2009, 00:26
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
1mm na końcu w strzelbie to normalna grubość.
17mm to kaliber 16, jak już koledzy napisali.
Możesz też zamiast korków użyć przybitek filcowych + przekładka kartonowa(sam filc nie jest gazoszczelny) albo ostatecznie współczesnych koszyczków plastikowych kal.16
Do 16stki 5gramów prochu +25gr śrutu to bardzo dobry "Load"
17mm to kaliber 16, jak już koledzy napisali.
Możesz też zamiast korków użyć przybitek filcowych + przekładka kartonowa(sam filc nie jest gazoszczelny) albo ostatecznie współczesnych koszyczków plastikowych kal.16
Do 16stki 5gramów prochu +25gr śrutu to bardzo dobry "Load"
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Jako przebitki/NIE przybitki należy używać FILCU, bo on MA amortyzowac luzem wsypany śrut.
Jako "zatyczki możesz użyc korka, yektury itp... bo tylko zamykasz przewód lufy, by Ci się śrut nie wysypał
Zauważ koszyczki... maja "amortyzator"????
Elaborowałes, kiedyś scalaki , nitro , lub CP, czy TYLKO ????, bo STARE przepisy podaja nawet grubość filcu, który ma rozdzielić śrut od ładunku.. przy stosowaniu prochu czarnego....
Jak juz wiesz , że filc jest "nie gazo szczelny" to podaj mi proszę grubość i twardośc przebitki ( nie finalnej PRZYBITKI)
Jako "zatyczki możesz użyc korka, yektury itp... bo tylko zamykasz przewód lufy, by Ci się śrut nie wysypał
Zauważ koszyczki... maja "amortyzator"????
Elaborowałes, kiedyś scalaki , nitro , lub CP, czy TYLKO ????, bo STARE przepisy podaja nawet grubość filcu, który ma rozdzielić śrut od ładunku.. przy stosowaniu prochu czarnego....
Jak juz wiesz , że filc jest "nie gazo szczelny" to podaj mi proszę grubość i twardośc przebitki ( nie finalnej PRZYBITKI)
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 402
- Rejestracja: 02 marca 2009, 00:26
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Stare nazewnictwo: przebitka w naboju śrutowym , to ot cus co jest pomiędzy ładunkiem i śrutem , a przybitka to takie CUŚ czym zamykasz ładunek...
Dlatego w broni gwintowanej była np, kula i przybitka... to tak na sktruty..
ps. żadnych wykrzykników nie było.
ps2 . elaborujez scalaki... a co to ma do rzeczy
Ja też kręcę czasami naboje do współczesnej śrutówki... (tyle, że łuski tekturowe) i co???
widocznie lubie (bo cenowo nieopłacalne)
Jeżeli elaborujesz gładką lufę, to powinieneś wiedzieć, że pomiędzy śrutem, a ładunkiem, powinien być element, który pozwoli "zbić się srutowi" a do tego najlepszy był kiedyś filc
Oczywiście pisze o starym nazewnictwie, bo we wspólczenym scalaku śrutowym jest "przybitka" (pomiedzy prochem i srutem) i Zatyczka, (czasami jej nie ma bo jest łuska zamknieta na gwiazdkę..)
przybitki też nie ma ... bo jest "koszyczek.."
Na szczęście ten "topick" zniknie...bo to żłobek
i każdy z nas zostanie przy SWOICH przyzwyczajeniach...
Bo jakoś nikt z modów w "broni", czy amunicji, czy innej działce nie zechciał przykleić tematu o śrucie i gładkiej lufie, a szukajka jest taka, jaka jest...
Dlatego w broni gwintowanej była np, kula i przybitka... to tak na sktruty..
ps. żadnych wykrzykników nie było.
ps2 . elaborujez scalaki... a co to ma do rzeczy
Ja też kręcę czasami naboje do współczesnej śrutówki... (tyle, że łuski tekturowe) i co???
widocznie lubie (bo cenowo nieopłacalne)
Jeżeli elaborujesz gładką lufę, to powinieneś wiedzieć, że pomiędzy śrutem, a ładunkiem, powinien być element, który pozwoli "zbić się srutowi" a do tego najlepszy był kiedyś filc
Oczywiście pisze o starym nazewnictwie, bo we wspólczenym scalaku śrutowym jest "przybitka" (pomiedzy prochem i srutem) i Zatyczka, (czasami jej nie ma bo jest łuska zamknieta na gwiazdkę..)
przybitki też nie ma ... bo jest "koszyczek.."
Na szczęście ten "topick" zniknie...bo to żłobek
i każdy z nas zostanie przy SWOICH przyzwyczajeniach...
Bo jakoś nikt z modów w "broni", czy amunicji, czy innej działce nie zechciał przykleić tematu o śrucie i gładkiej lufie, a szukajka jest taka, jaka jest...
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem