. A może Marksman 2004 
Ależ skąd . Okazało się, że jedna z niemieckich firm - mianowicie Waffen Naunin rozpoczęła sprzedaż pistoletu łudząco podobnego do wyżej wymienionych . Z reguły staram się w takich sytuacjach odmawiać - przyjdzie złom , a potem pretensje będą kierowane do mnie 
Ciekawość jednak zwyciężyła . Wrażenia - o ile Marksman był mniej finezyjnie wykonaną kopią HW-40 , tutaj finezja okazał się dla wykonawców terminem zupełnie obcym . Pierwszym co się rzuca w oczy to straszna nierówność faktury odlewu części szkieletu i zamka - miejscami gładkie a miejscami ziarniste wzbudzające obawy o kruchość czy łamliwość . Nieobrobione krawędzie , szersza i nierówna szczelina pomiędzy szkieletem a zamkiem , czy choćby tak wiele mówiący a mało niby znaczący szczegół jak oznaczenie - o ile napisy na HW-40 czy Deluxa 2004 są integralną częścią odlewu tutaj de facto mamy pistolet NO NAME z napisami jedynie w formie mało subtelnych wręcz nachalnie krzykliwych kalkomanii - równie dobrze mogłyby to być zupełnie inne napisy - znaczy konstrukcja rozwojowa
Innym co się rzuca w oczy (a co okaże się największą MSZ wadą tej podróbki) jest lufa . W oryginale i licencyjnej odmianie czarna oksydowana tutaj chropowata z zewnątrz i niklowana niczym tandetne plastikowe chińskie zabawki - pal licho widać niewiele bo jedynie przez atrapy okna wyrzutowego więc może nie jest tak źle
Po otwarciu nadzieje bledną - powierzchnia tłoka nie widziała innego narzędzia niż wyrobiony nóż tokarski
rysy , koleiny wręcz pokrywają całą powierzchnie Aż strach czy to będzie trzymało kompresję Sama faktura materiału zaworu również daleka jest od gładzi i dobrego wrażenia .To wszystko jednak blednie w momencie obejrzenia przewodu lufy - Przepraszam nie udało mi się wykonać zdjęć
- jakbym widział Hatsana AD 2004/2005 - TRAGEDIA 
Spust dziwny - niby regulowany ale wolałem nie kręcić - taki jaki jest ma dość krótką pierwszą drogę coś jakby majaczył opór i pada strzał - dziwny ale nie można powiedzieć by był do końca zły .
Mając pod ręką Deluxa strzeliłem z podpórki po dwie serie z 10 metrów do tarczy i tu zaskoczenie - wyniki bardzo zbliżone na remis - jedna lepsza 2004 jedna WMN
Przy takiej lufie jedynym wytłumaczeniem są chyba znacznie niższe niż słabe moje zdolności strzeleckie - tu by musiał postrzelać z nich np. Wavi (tym bardziej, ze posiadał wcześniej możliwość popykania z poprzedników) bądź Pan Czesław Poźniak z Drzonkowa - wówczas wyniki te byłyby miarodajne .
Miałem tylko wątpliwości gdzie wrzucić ten opis ale jak się dobrze zastanowiłem nazwa działu jak znalazł biorąc pod uwagę cudzysłów . Bo ani najlepszy (łagodnie mówiąc) ani najtańszy - biorąc pod uwagę koszty przesyłki ekonomicznie kompletna porażka . Ale ciekawość zaspokojona
Pozdrawiam
Andrzej Kliszewski
Uwaga do Kolegi Samsam - nie miałem, nie mam i z pewnością nie zamierzam mieć tego w ofercie
