Zmiany do regulaminu strzelań sylwetkowych na 2010 rok.
Moderatorzy: mrpgxx, Moderatorzy wiatrówkowi
- Spinner
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8164
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003, 21:52
- Tematy: 242
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Zmiany do regulaminu strzelań sylwetkowych na 2010 rok.
Obecny regulamin strzelań sylwetkowych powstał aby w zawodach mogło brać jak najwięcej zawodniczek i zawodników.
Reguły zapisane przez Pabla i mnie zostały okrojone do maksimum aby uprościć i upowszechniać dyscyplinę.
Po latach widać , że pewne rzeczy wymagają doprecyzowania.
Czytając regulaminy różnych krajów [ a co kraj to obyczaj ] widać ,że różnie się strzela.
Są podziały na klasy sprzętowe , na przykład tylko Crosmany , według wieku , według przyborów celowniczych!, pewnie gdzieś strzela się z jednej ręki a gdzie indziej oburącz.
Koledzy strzelający sportowo wiedzą , że można na wzór tej dyscypliny wprowadzić ograniczenia [ w zasadzie [podziały] na ciężar spustu lub ograniczenie czasu celowania czy wręcz coś na kształt pistoletu szybkostrzelnego. Tu magazynek i strzelanie bez opuszczania ręki nieodzowne ale też czas znacznie krótszy.
Jak widzicie na tych samych stojakach i tą samą ilością zawodników można przeprowadzić więcej niż jedną konkurencję dla tych samych uczestników. Ale podziały dzielą a nie jednoczą.Jak sama nazwa pokazuje
Doprecyzowania , które muszą nastąpić mają posłużyć takiemu usystematyzowaniu przepisów aby dalej mogło startować jak najwięcej zawodników.
Ciekawy jestem czy macie propozycje ?
Mam swoje zdanie - wynikające nie tylko z czytania innych ale z bezpośrednich rozmów z zawodnikami i organizatorami zawodów.
Zapraszam do wypowiedzi.
Reguły zapisane przez Pabla i mnie zostały okrojone do maksimum aby uprościć i upowszechniać dyscyplinę.
Po latach widać , że pewne rzeczy wymagają doprecyzowania.
Czytając regulaminy różnych krajów [ a co kraj to obyczaj ] widać ,że różnie się strzela.
Są podziały na klasy sprzętowe , na przykład tylko Crosmany , według wieku , według przyborów celowniczych!, pewnie gdzieś strzela się z jednej ręki a gdzie indziej oburącz.
Koledzy strzelający sportowo wiedzą , że można na wzór tej dyscypliny wprowadzić ograniczenia [ w zasadzie [podziały] na ciężar spustu lub ograniczenie czasu celowania czy wręcz coś na kształt pistoletu szybkostrzelnego. Tu magazynek i strzelanie bez opuszczania ręki nieodzowne ale też czas znacznie krótszy.
Jak widzicie na tych samych stojakach i tą samą ilością zawodników można przeprowadzić więcej niż jedną konkurencję dla tych samych uczestników. Ale podziały dzielą a nie jednoczą.Jak sama nazwa pokazuje
Doprecyzowania , które muszą nastąpić mają posłużyć takiemu usystematyzowaniu przepisów aby dalej mogło startować jak najwięcej zawodników.
Ciekawy jestem czy macie propozycje ?
Mam swoje zdanie - wynikające nie tylko z czytania innych ale z bezpośrednich rozmów z zawodnikami i organizatorami zawodów.
Zapraszam do wypowiedzi.
http://www.plinkingtargets.pl
Dum spiro spero.
Dum spiro spero.
- PawelW
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7562
- Rejestracja: 26 lutego 2006, 11:40
- Tematy: 110
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Strzelanie z karabinu jest ... jasne i bezproblemowe. Nikt nigdy nie podważał zasad. Jeżeli chodzi o pistolet..tu życie przerosło kabaret:
- celowniki optyczne o kolimatorach nie wspomnę
- trzymanie oburącz
- magazynki
Póki regulamin dopuszcza - zgoda.
Ale wg. mnie:
- wyłącznie otwarte przyrządy
- strzelanie pojedyncze, po każdym strzale pistolet lufą ku ziemi
- trzymanie wyłącznie jedną dłonią
inaczej... dajmy sobie spokój.
- celowniki optyczne o kolimatorach nie wspomnę
- trzymanie oburącz
- magazynki
Póki regulamin dopuszcza - zgoda.
Ale wg. mnie:
- wyłącznie otwarte przyrządy
- strzelanie pojedyncze, po każdym strzale pistolet lufą ku ziemi
- trzymanie wyłącznie jedną dłonią
inaczej... dajmy sobie spokój.
----------------------------------------
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie, zapytaj, czy mógłby tego nie robić
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie, zapytaj, czy mógłby tego nie robić
Tu Pawciu mimo mojej miłości do Ciebie się z Tobą nie zgodzę.PawelW pisze:...
Ale wg. mnie:
- wyłącznie otwarte przyrządy
- strzelanie pojedyncze, po każdym strzale pistolet lufą ku ziemi
- trzymanie wyłącznie jedną dłonią
inaczej... dajmy sobie spokój.
To "schemat" strzelania tarczowego a nie znanej na Świecie konkurencji silhouette.
Co kraj to obyczaj.Strzela się je nawet leżąc.Janusz i Pablo usystematyzowali przepisy
i pewnie jak przy HFT i FT wzorem byli Wyspiarze.Zmiana jaką proponujesz jest
zbyt radykalna.Zgodzę się jedynie z punktem dotyczącym konieczności oderwania oka
od przyrządów po każdym strzale.
Proponuję natomiast 2 kategorie:
-przyrządy otwarte
-celowniki (lunety i kolimatory)
Jest to podział sprawiedliwy dający równe szanse strzelającym bez lunet.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 428
- Rejestracja: 31 października 2006, 22:56
- Tematy: 16
- Lokalizacja: Koszuty, Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Tylko, że na przeciętnych zawodach bedzie problem z "quorum" do zmontowania grupy z celownikami. Będziemy wtedy łączyć jak HFT 3 i 4??caninus pisze:Proponuję natomiast 2 kategorie:
-przyrządy otwarte
-celowniki (lunety i kolimatory)
Jest to podział sprawiedliwy dający równe szanse strzelającym bez lunet.
A.
Historia: Grupa Strzelecka Dziki Zachód, PSST ORZEŁ, WSST STRZELEC. Aktualnie: bezpartyjny.
- acme
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2183
- Rejestracja: 27 sierpnia 2007, 11:35
- Tematy: 83
- Lokalizacja: WKFT
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
a propos - bardzo mi się spodobało jedno ze strzelań w BabiloniePawelW pisze:Jeżeli chodzi o pistolet.. [edit coby w zgodzie żyć ]
- celowniki optyczne o kolimatorach nie wspomnę
mam nadzieję, że się kolega strzelający nie obrazi
Ostatnio zmieniony 11 lipca 2009, 08:41 przez acme, łącznie zmieniany 1 raz.
Steyr 110 Blue Storm
"Nawet ołówek będzie dobrą bazą do tunningu"
"Nawet ołówek będzie dobrą bazą do tunningu"
- Drexler
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 484
- Rejestracja: 14 marca 2007, 20:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
W nawiązaniu do zdjęcia, jak to się ma do:
Pistolet.
8.Pistolety i rewolwery nalezy trzymac w jednej rece lub oburacz,przed sobą , przy czym - podczas strzelania - nie wolno opierac ani wiatrowki ani konczyn górnych o zadne czesci ciala a takze o elementy terenu i stanowiska strzeleckiego.
Pistolet.
8.Pistolety i rewolwery nalezy trzymac w jednej rece lub oburacz,przed sobą , przy czym - podczas strzelania - nie wolno opierac ani wiatrowki ani konczyn górnych o zadne czesci ciala a takze o elementy terenu i stanowiska strzeleckiego.
Pozdrawiam Radek
SG3Miasto/PFTA
SG3Miasto/PFTA
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 287
- Rejestracja: 06 marca 2006, 18:49
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wronki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Co do jednego sie nie zgodze....strzelanie z dwoch rak bym jednak zostawil i nie kieruje sie tutaj tylko i wylacznie tym ze sam tak strzelam... tak jak w karabinie nikt nie mowi jak postawa ma byc przyjeta przez strzelca tak i tu bym nie demonizowal a czesto niektorzy nie beda najnormalniej w stanie trafic w kurczaka z jednej reki...ja np nie umiem.Strzelanie z karabinu jest ... jasne i bezproblemowe. Nikt nigdy nie podważał zasad. Jeżeli chodzi o pistolet..tu życie przerosło kabaret:
- celowniki optyczne o kolimatorach nie wspomnę
- trzymanie oburącz
- magazynki
Póki regulamin dopuszcza - zgoda.
Ale wg. mnie:
- wyłącznie otwarte przyrządy
- strzelanie pojedyncze, po każdym strzale pistolet lufą ku ziemi
- trzymanie wyłącznie jedną dłonią
inaczej... dajmy sobie spokój.
Odnosnie magazynkow to sprawa jest prosta,skrocic czas dla korzystajacych z tego dodatku i juz,nie bedzie to wielki problem bo tak jak wiekszosc strzelajacych bez nich schodzi z czasem grubo ponizej 10min tak oni spokojnie schodza do 5 czy mniej.
Optyka to osobna sprawa.....mialem w reku sprzet z kolimatorem i mialem z luneta i moim skromnym zdanie korzystanie z tego typu pomocy stawia strzelca korzystajacego z tradycyjnych przyrzadow w gorszej systuacji....szczegolnie gdy bank jest ciemny,figurka ciemna i postrzelane jest wszystko.Oczywiscie sa tacy jak nasz "Kombajn do zbierania pucharow" - tu wielki szacun dla Jacka ale konkurencje strzela wielu slabszych strzelcow i oni tak kosic nie potrafia.
Podzial na klasy to chyba jednak nie do konca dobry pomysl...z tego powodu o ktorym wspomnial Kombatant....[/quote]
"Otaczaj się towarzyszami broni - przeciwnik będzie miał wybór celów."
Radziu!Drexler pisze:W nawiązaniu do zdjęcia, jak to się ma do:
Pistolet.
8.Pistolety i rewolwery nalezy trzymac w jednej rece lub oburacz,przed sobą , przy czym - podczas strzelania - nie wolno opierac ani wiatrowki ani konczyn górnych o zadne czesci ciala a takze o elementy terenu i stanowiska strzeleckiego.
-wiatrówka jest trzymana oburącz.W regulaminie nie ma by trzymać oburącz...za rękojeść
-ani giwera ani kończyny o nic się nie opierają-łokcie są odwiedzione na boki
-odnośnie ucha to pytałem przed mistrzostwami twórców regulaminu "Używaj" - rzekli
-rekawica-to rekawica motocyklowa Utika-sedzia widział i się zgodził
-na stanowisku było 3 sędziów -Ice Cube,Paweł W,Zdzichu...myślisz że stać mnie na przekupienie całej trójki ?
@Kombatant,Ninken
Podział na klasy sprawi że rywalizacja będzie sprawiedliwa.Sam przecież o tym piszesz że "otwarte" są "poszkodowane".Moim zdaniem tworzymy regulamin do konkurencji a nie konkurencję do regulaminu.Wydzielenie klas zdynamizuję też popularyzację dyscypliny.
Macie przykład który sam podałeś.Jacek JOT.Wiadomo że strzela lepiej niż ja ale na MP to ja byłem pierwszy a zadecydowała właśnie przewaga sprzętowa.
- Drexler
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 484
- Rejestracja: 14 marca 2007, 20:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Odnośnie tego jedynie mam wątpliwości, gdyż część wiatrówki dotyka ciała.caninus pisze: Radziu!
-odnośnie ucha to pytałem przed mistrzostwami twórców regulaminu "Używaj" - rzekli
Nawet jeśli to już pozamiatanecaninus pisze: -na stanowisku było 3 sędziów -Ice Cube,Paweł W,Zdzichu...myślisz że stać mnie na przekupienie całej trójki ?
Na chwilę udziału w MP było wszystko ok. i nie ma dyskusji. Pytanie na przyszłość do twórców regulaminu czy takie strzelanie jest dozwolone.
Pozdrawiam Radek
SG3Miasto/PFTA
SG3Miasto/PFTA
- ravkill
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 6039
- Rejestracja: 18 listopada 2003, 01:42
- Tematy: 133
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
caninus pisze:Pytałem o ucho.Wiadomo że jeśli się go używa to jest "kontakt" z ciałem. ale trudno tu mówić o podparciu jako o "walce" z grawitacją.
Waldku, ucho jest w tym momencie wybitna pomocą. Sam go używam, ale w HFT z wpołączeniu z karabinkiem w tzw "nietypowych pozycjach leżących".... Zgodnie z regulaminem hft stopka karabinka spoczywa delikatnie na ziemi (bez tzw orania), natomiast blokują karabinek okularami i uchem.... W niektrórych "dzikich" pozycjach stopka karabinka ustawiona "normalnie" jest za nisko... W pistolecie stopki nie masz, i dlatego nadrabiałeś uchem. Jest to zgodne z obecnym regulaminem, ale jest z pewnością jednym z powodów propozycji zmian na przyszłość
Parę gratów i zero ambicji...(graty sponsorowane przez dzieciaki za pomocą programu 500 + ...)
- Spinner
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8164
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003, 21:52
- Tematy: 242
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Takie było pytanie Caninusa i dostał odpowiedź zgodną z istniejącym regulaminem. Ucha można używać. Jego wygrana jest zasłużona bo usankcjonowana.Rozmawiałem z Januszem o "podpieraniu"...
Zakaz opierania dotyczył bardziej ramienia i przedramienia ręki nieuzbrojonej
tak by pistolet pozostał pistoletem i by było to strzelanie pistoletowe.
Jednak pomimo ucha , wydaje się, że chcąc być w zgodzie z regulaminem powinien ucho trzymać w pewnej odległości od oka.
Skoro jednak jest to dodatowe podparcie lub możliwe podparcie , bo przecież sędzia nie będzie mikrometrem sprawdzał odległości ocznika od oka , to po prostu w konkurencji pistolet należy zabronić tego akcesoria - dla jasności. Jednak jest już zapis , określający sposób trzymania pistoletu.
Proponuję zamknąc temat sposobu trzymania przez Waldka a skoncentrować się na:
- wprowadzeniu ciężaru spustu - 500 g , jak to w pistolecie pneumatycznym ,
- rozważenia sposobu używania i ładowania magazynków,
- rozważenia czy posiadającym magazynki umożliwić strzelanie seriami , jak to w pistolecie szybkostrzelnym , czy raczejj tylko strzałami pojedynczymi poprzez obowiązkowe opuszczanie , ramienia uzbrojonego, po każdym wystrzelonym śrucie?
- co z posiadaczami magazynków ośmiostrzałowych? Twinmastery na przykład?
- co z posiadaczami Crosmanów z dziesięcioma otworkami pod śruty?
Na początek wystarczy.
http://www.plinkingtargets.pl
Dum spiro spero.
Dum spiro spero.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 428
- Rejestracja: 31 października 2006, 22:56
- Tematy: 16
- Lokalizacja: Koszuty, Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Na razie tylko pistolet.
Moje uwagi są takie:Spinner pisze: Czy zatem można w nowym pistoletowym regulaminie zawrzeć kolejne dwa punkty?
- zabrania się używania wszelkiego rodzaju oczników,
- zabrania się używania wszelkich rękawic, [ to jest żywcem z regulaminów światowych]
Co myślicie aby pistolety i rewolwery na wzór ppn miały wymagany ciężar 500 g ?
Na pewno to posłuży bezpieczeństwu i w jakiś sposób zunifikuje nasze zabawki.
- zmiana w zapisie regulaminu nt. niepodpierania pistoletu o przedramię została wprowadzona na szybko przed zawodami w Poznaniu, gdy jeden z kolegów pytał czy może tak strzelać, gdyż do pistola ma założoną lupkę karabinkową;
- uchwyt caninusa lewą ręką za lufę i kartusz jest taki jak na paru zdjęciach podpisanych przez Steyr'a i zapewne dlatego ten pistol został nazwany "Sillhouette" dopuszczając takie trzymanie w oparciu o jakieś przepisy. Dla nas to nowość, bo zapewne pistol Waldka jest jednym z nielicznych (a może jedynym w Polsce) i przez to budzi kontrowersje. A też i wszystkich wersji rozgrywania tej konkurencji nie znamy (vide filmy i zdjęcia zamieszczane m.in. przez Spinnera w pozycji leżącej "na paralityka");
- w sprawie "oczników" można zapisać, że do pisteletu obowiązuje sprzęt pistoletowy, a tu optyka na ogół wymaga odległości od oka kilkadziesiąt centymetrów. Jeśli by ktoś chciał użyć "ucho" tej długości np. z otuliny (izolacji) wodociągowej, to życze powodzenia;
- jeśli na świecie nie używa się rękawic, to nasz klimat nie zmusza do ocieplenia rąk;
- mam wątpliwość jakie są możliwości sprawdzania nacisku 500g - czy jakiś kwit od rusznikarza, czy sprzęt pomiarowy na zawodach?
Natomiast inne uwagi co do zawodów:
- może jeszcze przez jakiś czas dajmy sobie spokój z organizowaniem i nazywaniem zawodów w Sylwetkach jako Mistrzostwa Polski czy Świata, jeżeli jest to rozgrywane niejako "przy okazji" innych ważniejszych zawodów. Niech to pozostanie jako dodatkowa atrakcja, rozrywka, relaks po FT/HFT, ale nie takiej rangi zawody - bo wtedy nawet nie ma możliwości przeprowadzenia MP zgodnie z obowiązującym Regulaminem.
A.
Historia: Grupa Strzelecka Dziki Zachód, PSST ORZEŁ, WSST STRZELEC. Aktualnie: bezpartyjny.
- Spinner
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8164
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003, 21:52
- Tematy: 242
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Dziękuję Kombatancie za uwagi!
Co do ciężaru języka sputowego to drobiazg. Wystarczy ciężarek 500 gramów na wieszadełku.
Co do dalszych uwag... ciekawe co Koledzy za Szczecina, Wrcławia, Beskidów i innych okoic , strzelający silhouette.
Co do ciężaru języka sputowego to drobiazg. Wystarczy ciężarek 500 gramów na wieszadełku.
Co do dalszych uwag... ciekawe co Koledzy za Szczecina, Wrcławia, Beskidów i innych okoic , strzelający silhouette.
http://www.plinkingtargets.pl
Dum spiro spero.
Dum spiro spero.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2973
- Rejestracja: 26 grudnia 2006, 17:06
- Tematy: 40
- Lokalizacja: Kalisz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Może i Regulamin jest świetny. Ale nic nie jest takie doskonałe, żeby nie było jeszcze lepsze. Każdy regulamin winien być tak napisany, aby budził, jak najmniej wątpliwości. Piszę "jak najmniej", bo nigdy nie będzie tak, żeby ich nie było w ogóle. Duch duchem, ale precyzja w postanowieniach każdego regulaminu jest niezbędna.Uważam, że został napisany świetny regulamin Silhouette 2009. Znakomicie oddaje ideę dyscypliny. Jest trochę jak Dekalog. Kto nie rozumie ducha, nie pomogą mu żadne szczegółowe przepisy.
Jestem za prostym, liberalnym regulaminem. Wprowadzając dodatkowe nakazy i zakazy wypiera się ideę fair play.
Do interpretacji i wypracowania wykładni przepisu mamy niniejsze forum. To taki trybunał regulaminowy
Fair play nie ma nic wspólnego z regulaminami. Dotyczy wyłącznie postaw moralnych, w zasadzie pozaregulaminowych( oddanie komuś swojego sprzętu, poczekanie, dla wyrównania szans, jak przeciwnik przewróci się, itp).
Każda wykładnia (interpretacja) końcowa (osteczna) winna mieć swoje legalne źródło. Takim źródłem (pomijając specjalnie do tego powołany organ) jest autor (autorzy) regulaminu. To oni najlepiej wiedzą, co mieli na myśli używając konkretnych sformułowań w regulaminie i jaki jest "duch" regulaminu (ratio legis). Dziwię się, że w interpretację często "bawią się" tzw. doświadczeni uczestnicy zawodów. Wielu interpretuje, jak uważa (ja im się wydaje). Mamy więc to, co mamy. A autorzy regulaminów w zasadzie milczą.Dla mnie jest to całkowicie niezrozumiałe.
Dlatego ponownie wnioskuję:
1) otworzyć jeden temat dla interpretacji legalnych, bezwzględnie obowiązujących,
2) dla dyskusji o postanowieniach aktualnych i na przyszłość regulaminów otworzyć oddzielny temat.
Będzie wtedy i prościej i przejrzyściej.