armaty
Moderator: Moderatorzy CP
- AlfP
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 466
- Rejestracja: 17 maja 2007, 09:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
armaty
Witam Kolegow Puszkarzy,
Wczoraj w Żorach mowili koledzy o strzelaniu z armat do celu ?
Mam prosbe do Kolegow z Warki , możecie mi wysłać rysunki lub zdjecie przyrządów celowniczych do armaty ? Ja mam replike z 1655 ..ale do strzelania chciałbym cos dokładać…tak by mieć szanse z secesyjnymi no i Wami…
Dziekuje i pozdrawiam
Alf
Wczoraj w Żorach mowili koledzy o strzelaniu z armat do celu ?
Mam prosbe do Kolegow z Warki , możecie mi wysłać rysunki lub zdjecie przyrządów celowniczych do armaty ? Ja mam replike z 1655 ..ale do strzelania chciałbym cos dokładać…tak by mieć szanse z secesyjnymi no i Wami…
Dziekuje i pozdrawiam
Alf
AlfP
Podolski Regiment Odprzodowy
Podolski Regiment Odprzodowy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1345
- Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 18:49
- Tematy: 47
- Lokalizacja: W-wa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- 1-4Miles
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 707
- Rejestracja: 08 stycznia 2007, 12:12
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
A czym strzelacie z armaty ? Piłeczkami golfowymi, czy jakaś inną amunicją? Jak piłkami, to niedaleko mnie przy Lesie Brudnowskim jest małe pole treningowe (vis a vie Ikea/Parku Smaku), od piłeczek jest tam aż biało, tylko iść i zbierać.Telesfor pisze:Atakuj Samuela Hawkena na PW.Nasz celownik , wykonany wg historycznej dokumentacji jest bardzo precyzyjny w pionie i ma te wlasnos ze sam sie pionizuje( bez mikroprocesora!!!!).W poziomie jest nieco gorzej.Ale wystarczy by ze 100 m trafić w wiadro....
Hawken Match.451; Navy Yank London.44; Colt M1851; Uberti.44; H 75s;
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1345
- Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 18:49
- Tematy: 47
- Lokalizacja: W-wa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Dzieki za namiar , aczkolwiek pileczki sa tanie , co wiecej - jako amunicja dla armaty - wielorazowe.To kwestia dobrze nasmarowanego flejtuch.
Strzelamy takimi pileczkami ( a raczej raz czy dwa razy probnie strzelalismy na strzelnicy w Warce , na dystansie 100 m ( spod pawilonu) do wiadra z piaskiem ustawionego na kulochwycie.Wyniki , po wstrzeleniu sie byly niezle , ale wiele jeszcze nalezy poprawic ( np. skale odległości celownika zawieszkowego).
Strzelamy takimi pileczkami ( a raczej raz czy dwa razy probnie strzelalismy na strzelnicy w Warce , na dystansie 100 m ( spod pawilonu) do wiadra z piaskiem ustawionego na kulochwycie.Wyniki , po wstrzeleniu sie byly niezle , ale wiele jeszcze nalezy poprawic ( np. skale odległości celownika zawieszkowego).
- Samuel Hawken
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 651
- Rejestracja: 20 listopada 2003, 12:44
- Tematy: 24
- Lokalizacja: Bractwo Kurkowe
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
AlfP, tak wygląda nasza armata z zawieszonym celownikiem oraz celownik – oryginał.
Przy okazji, dociążony ołowiem celownik ustawia się już idealnie w pionie na widocznych na zdjęciach zaczepach. Podczas strzału celownik jest oczywiście zdejmowany.
Armate w akcji będzie można zobaczyć 7 czerwca w Warce i dnia nastepnego w czasie festynu "Ogrody Królowej Bony" na zamku w Czersku
Przy okazji, dociążony ołowiem celownik ustawia się już idealnie w pionie na widocznych na zdjęciach zaczepach. Podczas strzału celownik jest oczywiście zdejmowany.
Armate w akcji będzie można zobaczyć 7 czerwca w Warce i dnia nastepnego w czasie festynu "Ogrody Królowej Bony" na zamku w Czersku
-
- Reactions:
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 września 2008, 17:57
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Witam :)
Przypadkiem trafiłam na Panstwa wątek
Mam do sprzedania dwie repliki armat XVIII - wiecznych Gdzie moge je zareklamowac i komu najlepiej? Do jakiej grupy społecznej kierowac zapytania? Bractwa rycerskie nie sa zainteresowane posiadaniem wlasnych armat - wola je wypozyczac.
Pozdrawiam serdecznie
:D
Mam do sprzedania dwie repliki armat XVIII - wiecznych Gdzie moge je zareklamowac i komu najlepiej? Do jakiej grupy społecznej kierowac zapytania? Bractwa rycerskie nie sa zainteresowane posiadaniem wlasnych armat - wola je wypozyczac.
Pozdrawiam serdecznie
:D
- Cpt. Nemo
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 2825
- Rejestracja: 18 kwietnia 2005, 00:57
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: RIP
Re: Witam :)
Pewnie na znany serwis aukcyjny, tam czasem czesto armaty bywajaPracownia_DC pisze: Gdzie moge je zareklamowac i komu najlepiej?
Pozdrawiam, cpt.Nemo - GG 175472
Virago 535 Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Virago 535 Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
-
- Reactions:
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 września 2008, 17:57
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 386
- Rejestracja: 22 października 2006, 11:09
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Witam
Ostatnio ,miałem okazję zobaczyć kawałki kul armatnich porozrywanych .Właściwie same skorupy .Część z kul były w całości .
Zastanawia mnie sam proces produkcji tych kul .
Jak były lane , bo to przecież żeliwo lub staliwo ,a w środku jest pusta przestrzeń .
Sama skorupa to sfera w jaki sposób?
Część kul a właściwie większość kul miała zaczepy sznurowe do wkładania do luf chyba moździerza .
Czyżby były też napełniane prochem i "groszkami", czy sama skorupa wystarczała i kawałki żeliwa z rozerwanych kul do rażenia ludzi ?.
Rozumiem ,że wybuchały sobie po wystrzeleniu za sprawą podpalanego lont i teraz pytanie .
Czy ścieżka prochowa w drewnianym korku kuli zapalała się od wybuchu w lufie ?
Czy też kula była wkładana do lufy moździerza /wiadomo lufa krótka /z zapalonym lontem sznurowym ?
Spadała sobie za mury zamkowe i robiła spustoszenie i teraz kwestia długości lontu , czy było to jakoś kontrolowane /lont sznurowy , ścieżka w korku drewnianym kuli /?
Czy były też kule dzielone na kategorie ?
1 do burzenia murów - pełne
2 do niszczenia celów żywych - wypełnione prochem i "groszkami "
Jaki jest ich stosunek w takim oblężeniu , których na takiej wyprawie było więcej ?
No właśnie i jeszcze jedno pytanie .
Ile można było oddać strzałów w czasie bitwy z armaty lanej z brązu , bo gdzieś czytałem ,że do kilkunastu w ciągu - że niby jakieś naprężenia lub zmęczenie materiału nie pozwalały walić bez przerwy .
I jeszcze jedno
Czy ładowano armaty wieczorem mimo że atak mial nastąpić np rankiem / wysadzenie kolubryny - Jasna Góra /?
Fotka kuli :
http://img258.imageshack.us/img258/9672/p10103419dp.jpg
Ostatnio ,miałem okazję zobaczyć kawałki kul armatnich porozrywanych .Właściwie same skorupy .Część z kul były w całości .
Zastanawia mnie sam proces produkcji tych kul .
Jak były lane , bo to przecież żeliwo lub staliwo ,a w środku jest pusta przestrzeń .
Sama skorupa to sfera w jaki sposób?
Część kul a właściwie większość kul miała zaczepy sznurowe do wkładania do luf chyba moździerza .
Czyżby były też napełniane prochem i "groszkami", czy sama skorupa wystarczała i kawałki żeliwa z rozerwanych kul do rażenia ludzi ?.
Rozumiem ,że wybuchały sobie po wystrzeleniu za sprawą podpalanego lont i teraz pytanie .
Czy ścieżka prochowa w drewnianym korku kuli zapalała się od wybuchu w lufie ?
Czy też kula była wkładana do lufy moździerza /wiadomo lufa krótka /z zapalonym lontem sznurowym ?
Spadała sobie za mury zamkowe i robiła spustoszenie i teraz kwestia długości lontu , czy było to jakoś kontrolowane /lont sznurowy , ścieżka w korku drewnianym kuli /?
Czy były też kule dzielone na kategorie ?
1 do burzenia murów - pełne
2 do niszczenia celów żywych - wypełnione prochem i "groszkami "
Jaki jest ich stosunek w takim oblężeniu , których na takiej wyprawie było więcej ?
No właśnie i jeszcze jedno pytanie .
Ile można było oddać strzałów w czasie bitwy z armaty lanej z brązu , bo gdzieś czytałem ,że do kilkunastu w ciągu - że niby jakieś naprężenia lub zmęczenie materiału nie pozwalały walić bez przerwy .
I jeszcze jedno
Czy ładowano armaty wieczorem mimo że atak mial nastąpić np rankiem / wysadzenie kolubryny - Jasna Góra /?
Fotka kuli :
http://img258.imageshack.us/img258/9672/p10103419dp.jpg
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 386
- Rejestracja: 22 października 2006, 11:09
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Samuel Hawken
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 651
- Rejestracja: 20 listopada 2003, 12:44
- Tematy: 24
- Lokalizacja: Bractwo Kurkowe
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Nie dziwi mnie, że nie otrzymałeś odpowiedzi na swoje pytania, bowiem odpowiedź na nie, to olbrzymia wiedza, temat rzeka i raczej trudno w krótkiej odpowiedzi nawet przybliżyć interesujące Cię zagadnienie. Dlatego polecam literaturę fachową (a jest tego sporo) i oczywiście internet, szczególnie na amerykańskich stronach dużo jest informacji na ten temat. Poza tym chcę wierzyć, że na tym forum jesteśmy rozsądnymi praktykami, co oznacza, że „burzenie murów i niszczenie żywych celów” nie stanowi chyba kręgu naszych szczególnych zainteresowań. Myślę, że dobrze, że ze swym pytaniem zwróciłeś się do tych, dla których wiedza o historycznym uzbrojeniu artyleryjskim stanowi przedmiot zainteresowań, lecz wątpię, czy odpowiedz na forum, nawet bardzo obszerna, chociaż w części wyczerpała ten temat.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 386
- Rejestracja: 22 października 2006, 11:09
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Dzięki Wojtku za odpowiedź .
Na wiele pytań znam już odpowiedzi .
Murów nie zamierzam wysadzać ani ranić celów żywych na tyle mnie chyba znasz .
Ciekawiło mnie zawsze w jaki sposób wybuchały kule wystrzelone z armaty , skoro były całe lane .
Tu właśnie reżyserzy sprawiają nam psikusa , kiedy widzi się jak działowy ładuje pełna kulę ,a po wystrzeleniu owa kula szybuje w szeregi przeciwnika i wybucha czyniąc olbrzymie straty w ludziach .
Ludzie prawie fruwają jakby ich coś w górę wyrzucało .
Najwięcej znalazłem informacji na temat kul stosowanych na okrętach wszelkiej maści kulach połówkowych łączonych łańcuchami i linkami, kulach odlewanych na wzór sztangi cyrkowca z XVII wieku .
Dużo jest też o kulach moździerzowych i sposobach ich ładowania .
Jak i odpalania lontu sznurowego czy też później bezpośrednio przez wystrzał armaty.
Nie znalazłem wzmianki o sposobie lania kul sferycznych - pustych w środku .
Ale za to widziałem kiedyś na DISCOVERY JAK KOLO ŁUPAŁ KULE KAMIENNĄ
Zdziwiło mnie to że mamy kilka armat na iweb.pl i nikt nie posiada wiedzy stosownej do przekazania
Pomyślałem ,że nie jest to istotna część historii bronioznawstwa skoro mamy
trocinki
A szkoda bo pewnie wielu z nas nie zna technologi lania kul pustych w środku .
Na wiele pytań znam już odpowiedzi .
Murów nie zamierzam wysadzać ani ranić celów żywych na tyle mnie chyba znasz .
Ciekawiło mnie zawsze w jaki sposób wybuchały kule wystrzelone z armaty , skoro były całe lane .
Tu właśnie reżyserzy sprawiają nam psikusa , kiedy widzi się jak działowy ładuje pełna kulę ,a po wystrzeleniu owa kula szybuje w szeregi przeciwnika i wybucha czyniąc olbrzymie straty w ludziach .
Ludzie prawie fruwają jakby ich coś w górę wyrzucało .
Najwięcej znalazłem informacji na temat kul stosowanych na okrętach wszelkiej maści kulach połówkowych łączonych łańcuchami i linkami, kulach odlewanych na wzór sztangi cyrkowca z XVII wieku .
Dużo jest też o kulach moździerzowych i sposobach ich ładowania .
Jak i odpalania lontu sznurowego czy też później bezpośrednio przez wystrzał armaty.
Nie znalazłem wzmianki o sposobie lania kul sferycznych - pustych w środku .
Ale za to widziałem kiedyś na DISCOVERY JAK KOLO ŁUPAŁ KULE KAMIENNĄ
Zdziwiło mnie to że mamy kilka armat na iweb.pl i nikt nie posiada wiedzy stosownej do przekazania
Pomyślałem ,że nie jest to istotna część historii bronioznawstwa skoro mamy
trocinki
A szkoda bo pewnie wielu z nas nie zna technologi lania kul pustych w środku .