Zamek w LOV 21 - i inne udoskonalenia
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- tomek5308
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 78
- Rejestracja: 24 kwietnia 2007, 23:30
- Tematy: 2
- Lokalizacja: VIS Kwidzyn
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Zamek w LOV 21 - i inne udoskonalenia
Witam, od jakiegoś czasu mam ten pistolecik i od samego początku irytowało mnie cofanie się popychacza śrutu w trakcie strzału :<
Postanowiłem temu jakoś zaradzić i tak:
1. Najpierw tak jak sugerowali koledzy z czeskie.thx.pl zrobiłem na popychaczu dwa nawiercenia pod kulkę, tak aby kuleczka wskakiwała tam w skrajnych położeniach.
Niestety nie sprawdziło się to i po jakimś czasie wgłębienia spłyciły się i wróciłem do punktu wyjścia :zly: (Popychacz nie jest wykonany z jakiejś super stali)
2. Niewiele myśląc postanowiłem naprawić to poprzez dorobienie niewielkiego rygielka/dźwigienki wkręconej w nagwintowany otwór popychacza :D
Blokuje się ona w odpowiednio wyciętym otworze w korpusie. Jednak przekręcając zamek w dół kulka go blokowała, więc w otwór na sprężynkę i kulkę wkleiłem na żywice tulejkę tak aby ostatni zwój sprężynki od szczerbinki opierał się na niej ( kulkę wywaliłem - nie była już do niczego potrzebna).
3. Będąc zadowolonym z tego rozwiązania uszczelniłem jeszcze łączenie zaworka z lufą i dołożyłem oring na popychaczu - wszystkie trzy wyjąłem z zapalniczek. Na zbijaku napawałem i wyszlifowałem mały "dziubek" bo był troszkę za wysoko osadzony i udeżał samą krawędzią( dodatkowo przy napawaniu zbijak się troszkę zachartował), spolerowałem spód lufy(ślizga się po niej zbijak) i elementy spustu. No i na koniec aby poprawić osiągi podłożyłem pod sprężynkę zbijaka dwu milimetrową podkładeczkę.
Dokupiłem też nowy przebijak do naboi dwunasto gramowych i teraz jest jakieś 80-90 strzałów takich w miarę jednakowych.
4. Zostaje jeszcze tylko zmienić przyżądy celownicze na jakieś bardziej dokładne, bo te oryginalne pozostawiają wiele do życzenia. Mam muszkę i szczerbinkę od slavki to może zamontuję
Dzięki tym prostym zmianą pistolecik stał się bardzo przyjemny do strzelania działkowego razem z rodzinką, polecam go innym do tego celu. Za niewielką kwotę można mieć fajną "zabawkę".
Pozdrawiam, Tomek.
Postanowiłem temu jakoś zaradzić i tak:
1. Najpierw tak jak sugerowali koledzy z czeskie.thx.pl zrobiłem na popychaczu dwa nawiercenia pod kulkę, tak aby kuleczka wskakiwała tam w skrajnych położeniach.
Niestety nie sprawdziło się to i po jakimś czasie wgłębienia spłyciły się i wróciłem do punktu wyjścia :zly: (Popychacz nie jest wykonany z jakiejś super stali)
2. Niewiele myśląc postanowiłem naprawić to poprzez dorobienie niewielkiego rygielka/dźwigienki wkręconej w nagwintowany otwór popychacza :D
Blokuje się ona w odpowiednio wyciętym otworze w korpusie. Jednak przekręcając zamek w dół kulka go blokowała, więc w otwór na sprężynkę i kulkę wkleiłem na żywice tulejkę tak aby ostatni zwój sprężynki od szczerbinki opierał się na niej ( kulkę wywaliłem - nie była już do niczego potrzebna).
3. Będąc zadowolonym z tego rozwiązania uszczelniłem jeszcze łączenie zaworka z lufą i dołożyłem oring na popychaczu - wszystkie trzy wyjąłem z zapalniczek. Na zbijaku napawałem i wyszlifowałem mały "dziubek" bo był troszkę za wysoko osadzony i udeżał samą krawędzią( dodatkowo przy napawaniu zbijak się troszkę zachartował), spolerowałem spód lufy(ślizga się po niej zbijak) i elementy spustu. No i na koniec aby poprawić osiągi podłożyłem pod sprężynkę zbijaka dwu milimetrową podkładeczkę.
Dokupiłem też nowy przebijak do naboi dwunasto gramowych i teraz jest jakieś 80-90 strzałów takich w miarę jednakowych.
4. Zostaje jeszcze tylko zmienić przyżądy celownicze na jakieś bardziej dokładne, bo te oryginalne pozostawiają wiele do życzenia. Mam muszkę i szczerbinkę od slavki to może zamontuję
Dzięki tym prostym zmianą pistolecik stał się bardzo przyjemny do strzelania działkowego razem z rodzinką, polecam go innym do tego celu. Za niewielką kwotę można mieć fajną "zabawkę".
Pozdrawiam, Tomek.
.22 short; .22lr; 9x18; 9x19; .223Rem; 7,62x39; 308W; 12/70;
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 209
- Rejestracja: 24 stycznia 2004, 19:46
- Tematy: 11
- Lokalizacja: Poznan
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Strzelam z taką przeróbką już od dawna. Różnica tylko taka że dżwgnia zamka jest z tyłu poza szkieletem a w wycięciu "chodzi" wodzik prowadzący, ale idea taka sama. Żadnych problemów z ryglowaniem. Uszczelnienie oringiem i przedłużony popychacz śrutu. Zamieszczam foty na których widać istotę przeróby. Dla niezorientowanych podstawą tego sprzęta jest LOV 21
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2f ... 3a3e6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0db ... 7c9de.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/775 ... 863d1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2f ... 3a3e6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0db ... 7c9de.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/775 ... 863d1.html
- tomek5308
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 78
- Rejestracja: 24 kwietnia 2007, 23:30
- Tematy: 2
- Lokalizacja: VIS Kwidzyn
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Tak jak pisałem, zamontowałem otwarte od slavki do LOV`a 21 ( zostały gdy zamontowany został tłumik). Wygląda bardzo ciekawie i celuje się też zdecydowanie lepiej niż przedtem.
Teraz nabrałem ochoty na przeziernik i muchę tumelową , ale wszystko w swoim czasie.
Na fotach widać troszkę rdzy, to dlatego że leżał w walizce dłuższy czas po strzelaniu na deszczu - tak wiem powinienem odrazu wyczyścić ale wszystko rozbija się o brak czasu.
Teraz nabrałem ochoty na przeziernik i muchę tumelową , ale wszystko w swoim czasie.
Na fotach widać troszkę rdzy, to dlatego że leżał w walizce dłuższy czas po strzelaniu na deszczu - tak wiem powinienem odrazu wyczyścić ale wszystko rozbija się o brak czasu.
.22 short; .22lr; 9x18; 9x19; .223Rem; 7,62x39; 308W; 12/70;
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1503
- Rejestracja: 27 grudnia 2005, 09:30
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- tomek5308
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 78
- Rejestracja: 24 kwietnia 2007, 23:30
- Tematy: 2
- Lokalizacja: VIS Kwidzyn
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 151
- Rejestracja: 11 czerwca 2007, 22:51
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
POwitoł
Też planuję mechanizm ryglowania tego popychacza, ale będzie on zrobiony tak, żeby z zewnątrz nie było widać przeróbki.
Tak na marginesie, LOV mógłby być spokojnie sprzedawany jako worek części będący zestawem do samodzielnego montażu. Strasznie dużo wad i niedoróbek konstrukcyjnych.
Widać na avatarzenosu pisze:Tego to akurat na zdjęciach nie widać :D czyli jest ok.
Też planuję mechanizm ryglowania tego popychacza, ale będzie on zrobiony tak, żeby z zewnątrz nie było widać przeróbki.
Tak na marginesie, LOV mógłby być spokojnie sprzedawany jako worek części będący zestawem do samodzielnego montażu. Strasznie dużo wad i niedoróbek konstrukcyjnych.
porcelain
HW-30SH: taka mała pipka, a taki banan na gębie ]:-<> LOV 21
HW-30SH: taka mała pipka, a taki banan na gębie ]:-<> LOV 21
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2771
- Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lubomia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Ostatnio do swojej małej kolekcji dokupiłem(używanego) LOV21 ,jako że było przedmuchów więcej niż w chince QB79 i ten cofający się rygielek zaraz szła na warsztat . Po pierwsze : naciąłem rowki na rygielku i dałem oringi takie z zaworka zapalniczki co uszczelniło cały port ładowania ,po drugie ten cofający się rygielek : aby nic na zewnątrz nie zmieniać ,na wysokości pozycji zamkniętej przefrezowałem w bok mały kanał tak że teraz ta kulka prowadząca rygielka może go załapać , wystarczy docisnąć rygiel do przodu i lekki obrót .
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2771
- Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lubomia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
- Wujo Gadget
- Reactions:
- Posty: 11
- Rejestracja: 07 listopada 2008, 07:05
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Od niedawna posiadam Lov’a i jestem nim zachwycony. Nabyłem go z przeznaczeniem do totalnej przeróbki. Jednak w chwili gdy go otrzymałem nabrałem szacunku dla tego pistoletu. Prostota konstrukcji i jej pomysłowość (sporo elementów wypełnia kilka zadań) jest porywająca – wiwat konstruktor. Oczywiście jest to też wspaniały materiał do modernizacji… Właśnie na pierwszy ogień poszła muszka (w moim egzemplarzu „rozłaziła” się na boki) i została zastąpiona muszką od QB 78. Inne modernizacje to: Zasilanie z gaśnicy. Wymieniłem sprężynkę pod szczerbinką (chwilowo popychacz śrutu nie odskakuje przy strzale). Na rękojeść nakleiłem okładziny wycięte ze skóry…
Niezbyt się przejąłem zastaną szczelnością układu i mocą bo pistolet powtarzalnie i celnie strzela (nawet na dystansie 20 m).
Niezbyt się przejąłem zastaną szczelnością układu i mocą bo pistolet powtarzalnie i celnie strzela (nawet na dystansie 20 m).
Wiwat Slavia 630
- SILVERPL
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 494
- Rejestracja: 13 marca 2008, 12:42
- Tematy: 0
- Lokalizacja: TWIERDZA PRZEMYŚL
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
RE
Ja skrytykuje po co dorabiac cos zbednego Mój ojciec posiada ten pistolet od czasu kiedy była czecho -slovakia Łupałem z niego ponad 15 lat temu .Ale wróce do tematu to nie mosin , A chodzi mi o port ładowania łatwiej pociagnac do tyłu niz w góre i do tyłu .Wiec po co to ?? Moze sie czepiam ale to bajer zbedny i nie przydatny ,chyba ze chodzi o wyglad
Co do muszki i szczerbinki za duze grube jak w hw 40
Co do muszki i szczerbinki za duze grube jak w hw 40
Chodźcie, chodźcie mnie Was tutaj potrzeba!
Panzerschreck(;
Panzerschreck(;
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2771
- Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lubomia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10180
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
A ile zysku, w postaci ilości oddanych strzałów z jednej kapsuły otrzymałeś?Po pierwsze : naciąłem rowki na rygielku i dałem oringi takie z zaworka zapalniczki co uszczelniło cały port ładowania
Ja silikonem uszczelniłem połączenie zbiornika z lufą, skróciłem o dwa zwoje sprężynę zbijaka i z ok 60 -65 strzałów z 12-o gramowej kapsuły mam teraz przeszło 100.
Co do cofającego się popychacza to lekko poszerzyłem wiertłem otwór pod kulkę i póki co jest OK.
Bo zastanawiam się jeszcze nad uszczelnieniem popychacza, może jego przedłużeniem, ale nie wiem czy się za to brać, czy jest sens tej przeróbki.
Może jakiś rysunek?Mój LOV 21 właśnie dostał kolejną zmianę :zaworek do tankowania z gaśnicy , teraz z jednego tankowania mam ponad 80 strzałów prawie że darmowych
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.