Real

Moderator: Moderatorzy CP

wiking
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 178
Rejestracja: 16 sierpnia 2004, 19:47
Tematy: 0
Lokalizacja: Kłodawa Gorzowska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: wiking »

Bartic pisze:A ciekaw jestem jeszcze skupienia tych REALi, które w tarczy nie wylądowały. Pomęcz je jeszcze na skupienie.

Z wiatrówką na ten przykład przy zmianie śrutu zawsze musiałem korygować celownik i to nie tylko na opad.
:D o skupieniu to raczej trudno mówić,z obserwacji wynikało że poziom był raczej dobry lecz wszystkie uciekały mocno w prawo,przestrzeliny były w sąsiednich tarczach :roll: :!:no, a regulacji urządzeń celowniczych raczej nie trzeba bo kulą wali jak trza :wink: :!:
wiking
dwururka'24,navy'36
foker
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 417
Rejestracja: 13 marca 2004, 00:21
Tematy: 12
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: foker »

Cyrograf15 pisze:Przeczytaj jeszcze raz dokładnie :!: . Czy ja wspominałem coś o właściwościach smarnych :?: .
Wojtek
Nie wspomniałeś , ale czy to znaczy , ze smarowidło takiej roli nie pełni ? .
W Dragonie stosuję tylko Motorlife bądź ŁT4S3 . Nawet po stu i więcej strzałach nie tworzą się żadne twarde nadary . Po jednym przetarciu szmacianym wyciorem lufa błyszczy . Na bębnie też nic nie powstaje . Może w karabinach jest inaczej ? . Hawkena mam od niedawna i jeszcze z niego nie strzelałem , ale z pewnością to sprawdzę . Kupiłem go używanego z przewodem lufy GRUBO pokrytym brązowo-szarym spiekiem . Ledwo było widać gwint . Tydzień walczyłem żeby to paskudztwo usunąć . To właśnie była skorupa z cudownych historycznych mikstur . Zapach i kolor o tym świadczył .
WLA-pcp i kilka innych, Colt Dragoon, 2xNavy, Remik i Sharps Cavalery DP
Skype : Dariusz124
Awatar użytkownika
Big Bear
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 1915
Rejestracja: 02 października 2004, 23:45
Tematy: 0
Lokalizacja: GDYNIA
Grupa: RIP

Post autor: Big Bear »

Mogę tylko potwierdzić to co pisze Lebeda.Owe ,,dziwne mikstury'' na prawdę działają.Od jakiegoś czasu jak je zacząłem stosować broń po strzelaniu jest niemal czysta jak przed.Najbardziej widać to po rewolwerze.Kulki wymoczone w ,,miksturze'' i nie trzeba nic więcej smarować.Po ośmiu wystrzelonych bębnach lufa z lekkim tylko nalotem - śmiało można dalej strzelać :D :D Jak smarowałem komory ŁT to już po pięciu bębnach trzeba było przecierakiem przejechać a cały rewolwer aż lepił się od syfu.
Obrazek
Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7306
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 294
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Post autor: marekp »

Kazda pochodna ropy jako smar zupelnie sie nie nadaje do czarnego prochu.
Kiedys chcialem umyc lufe jakims takim srodkiem. Myslalem ze sie zepsula - tak bylo to brudne. Na usprawiedliwienie. Rewolwer Nagant i amunicja ZSRR
z 1952 roku. Okazalo sie ze eleborowana czarnym prochem lub mieszanka.
Woda zeszlo bez problemu. :-). Smary takie ŁT sa z ropy robione i kiepsko sie nadaja. Lepiej istotnie uzywac planty z woskiem.

MarekP
lukas220
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 171
Rejestracja: 29 marca 2005, 18:56
Tematy: 0
Lokalizacja: Rybnik okolice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: lukas220 »

Smary na bazie ropy np. wazelina, ŁT nie są dobre do pocisków- powodują twardy nagar. A REALe do 1-66 to nieporozumienie, co innego Minie :D
ck_dezerter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 425
Rejestracja: 04 lutego 2006, 21:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: ck_dezerter »

Może moje parę słów jeśli chodzi o smarowanie i pociski REAL, choć nie do karabinów. Używam REAL kal .44 do rewolweru NAVY, do smarowania używam BRUNOX - pryśnięcie na komory po załadowaniu, następnie dokładnie wycieram przed strzelaniem szmatką. Jak dotąd nie miałem żadnych problemów z celnością, mechanika działa bez zarzutu, z czyszczeniem też zero problemów - zanieczyszczenia są rozpuszczane, można łatwo przeczyścić podczas strzelania, potem się dają natychmiast zmyć gorącą wodą z LUDWIKIEM. Parę razy stosowałem stały smar do rowków pocisków ( kupiony jako specjalny do tego celu ) , ale po jednym bębnie nagar na styku lyfy z bębnem uniemożliwiał strzelanie bez czyszczenia. Minusy BRUNOXU - 1. łapy jak po naprawie samochodu, 2. potrafi prysnąć przy strzale ( okulary się przydają ). Pozdrawiam!
Your gun can't think, You can...
wiking
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 178
Rejestracja: 16 sierpnia 2004, 19:47
Tematy: 0
Lokalizacja: Kłodawa Gorzowska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: wiking »

:D no cóż , po wysłuchaniu wszystkich REALe lądują w lamusie :!: wczoraj strzelałem wyłącznie kulą podkalibrową we flejtuchu i wyniki niezłe :!: :wink:
wiking
dwururka'24,navy'36
Sebastian
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7395
Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
Tematy: 139
Lokalizacja: Suwałki
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: Sebastian »

Wiking przeszedlem to samo co Ty.Kule nadkalibrowe,reale krotkie i dlugie,MINIE.Wszystko niecelne.
I okazalo sie ze TYLKO kula podkalibrowa na flejtuch.
Tylko dobrac doswaidczalnie flejtuch z odpowiedniego materialu.
I to rozwiazalo wszystkie problemu.Bron zaczela czysto i celnie strzelac.
Awatar użytkownika
dolarek69
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 234
Rejestracja: 08 września 2005, 12:50
Tematy: 0
Lokalizacja: Bryne, Norwegia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: dolarek69 »

Ostatnio swoje minie z drobniutkimi rowkami (modern minie) smaruje aloxem. Wrażenia jak najbardziej negatywne. Po kilkunastu (15-20) strzałach problem z ładowaniem. Wracam do mikstury, była pięknie bezproblemowa.
proca bojowa :)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amunicja - CP”