No to zaczynamy FWB300S.

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

No to zaczynamy FWB300S.

Post autor: Senio »

Mam go nareszcie od kilku dni. Pierwsze wrażenia nie były najlepsze po nowiutkim HW95.Karabinek ma swoje lata i troszkę już przeszedł w swojej karierze i wydmuchnął śrutu. Ale nic to. Po zachwycaniu się nim z pół godziny w pudle styropianowym poskręcałem go i podziwiałem dalej. Ale nie podobał mi się bo jakiś taki brudny po oklejany papierami itd. Rozkręciłem więc go na nowo i zacząłem czyścić. Na pierwszy ogień poszly przyrządy celownicze. Były strasznie zatłuczone w kurzu i brudzie. Trochę benzyny eksraakcyjnej i solidny pędzel zrobiły swoje i zmyłem z nich całą dość gruba warstwę kurzu i brudu. Po smarowaniu PKB zdecydowanie ich wygląd się poprawił a w przezierniku nie widać już żadnych śmieci. Osadę wyczyściłem zwykłą wodą z płynem. Namoczyłem te wstrętne kartki i jakość zeszły po odmoknięciu. System cały wyczyściłem PKB i skręciłem na nowo cały karabinek. Na dzień dzisiejszy tak wygląda :

Jedna strona :

Obrazek

Druga strona :

Obrazek

Karabinek mam w planie doprowadzić do stanu fabrycznego a fotki z kolejnych etapów odnowy wrzucę do tego tematu łącznie z finalną jego wersją.

To tyle na razie o nim a teraz kilka słów o wrażeniach i strzelaniu.

Kilka dni się zachwycałem celnością i będąc w lekkim szoku nic nie mogłem za bardzo pisać o nim :D
Troszkę już jednak ochłonąłem więc przystąpiłem do rozpoczęcia opisywania wrażeń i moich spostrzeżeń
co do tego karabinka. Jest brzydki , jest toporny , jest też ciężki ale to widziałem tylko przez pierwsze kilka godzin. Kiedy poszedłem strzelać wszystko to prysło jak zły czar. Przestał przeszkadzać toporny wygląd i duża waga która jest raczej zaletą niż wadą. Karabinek siedzi wyjątkowo stabilnie w moich łapkach. Nie lata mi jak ?żyd po pustym sklepie?. Składność w porównaniu z karabinkami które miałem do tej pory bije je wszystkie niestety na głowę. Po prostu FWB mi leży i to bardzo dobrze. Strzelałem jak do tej pory tylko z przeziernika. Nie ciągnie mnie wcale jak na razie do zakładania lunety. O ile zdołam zobaczyć cel trafiam go więc nie ma potrzeby na 20 metrach zakładać lunety. Na pewno z biegiem czasu to zrobię na próbę ale na razie to odłożę bo zbyt wiele radości daje mi strzelanie z niego z otwartych. Dzisiaj założyłem tarczę aby po kilku dniach obcowania z nim sprawdzić czy poznałem go chociaż w minimalnym stopniu. Okazuje się że chyba idzie mi coraz lepiej bo z początku był nieco większy posiew.

Obrazek

To tyle pierwszego rozpoznania tego już kultowego karabinka. Wiem już dzisiaj że na pewno zostanie u mnie na długo bo daje mi tyle radości ile nie dawał mi żaden inny do tej pory. Nawet moje ulubione HW30 zostało w tyle :(.
Sławosz(+)
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 137
Rejestracja: 20 sierpnia 2005, 23:12
Tematy: 0
Lokalizacja: Siedlce
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Sławosz(+) »

to jest wynik na 20 m? jesli tak to niezle :!:
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

Sławosz(+) pisze:to jest wynik na 20 m? jesli tak to niezle :!:
Tak to jest 20 metrów. A wynik nie jest dobry ale jak na kilka dni zapoznania z nim i otwarte nie jest najgorzej. Na podstawie tej tarczy wyobrażam sobie co ten karabinek potrafi w rękach doświadczonego strzelca.
Awatar użytkownika
Andrzej Kliszewski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 4019
Rejestracja: 27 czerwca 2004, 13:27
Tematy: 0
Lokalizacja: Zielona Góra
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Darku potrafi naprawdę dużo :D :!:

Ze stabilnej pozycji taki wynik można mieć z marszu a nieraz wyjdzie taka seria że ho ho :lol:

Warunek podstawowy - widzieć cel i brak wiatru.

Pozdrawiam Andrzej K.
Z uwagi na prowadzoną działalność moje posty mogą być nieobiektywne !
Bob
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 148
Rejestracja: 29 stycznia 2005, 21:52
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Bob »

Gratuluję nabytku, też będę miał niedługo (mam nadzieję, że dotrze) swoje FWB 300S i w końcu marne wyniki w strzelaniu obarczą winą tylko strzelca a nie karabinek :lol: .

Pozdrawiam Robert
Awatar użytkownika
Tonio
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5548
Rejestracja: 09 lipca 2003, 23:42
Tematy: 134
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Tonio »

Właśnie składałem karabinek po kuracji łoża i oksydy i bebechów.

przed leczeniem wyglądał chyba gorzej niż Twój

oto wynik :

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 21 października 2005, 16:56 przez Tonio, łącznie zmieniany 2 razy.
teodoryk@gazeta.pl
---------------------------
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

Andrzej Kliszewski pisze:Darku potrafi naprawdę dużo :D :!: Ze stabilnej pozycji taki wynik można mieć z marszu a nieraz wyjdzie taka seria że ho ho :lol: .
Jeszcze troszkę z niego postrzelam to przygotuję stanowisko aby pozycja była bardziej stabilna. To co tu wystrzelałem jest jak to nazwałeś "z marszu". Bez przygotowania z podpórki. Poza tym troszkę go trzeba poprawić technicznie bo suchy jak pieprz i brzęczy. Poczekam jednak z tym zabiegiem dopóki nie będę miał tej grzechotki od Ciebie to od razu ją wymienię.
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

Tonio pisze:Właśnie składałem karabinek po kuracji łoża i oksydy.
przed leczeniem wyglądał chyba gorzej niż Twójoto wynik :
:shock: Hehe. Już mi się buźka śmieje :D Dzięki Tonio za te fotki. Miło popatrzeć :D Nie masz więcej :?:
Awatar użytkownika
Tonio
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5548
Rejestracja: 09 lipca 2003, 23:42
Tematy: 134
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Tonio »

Nie zdążyłem, bo właściciel jak go zobaczył tak już rąk nie chciał puścić :)
teodoryk@gazeta.pl
---------------------------
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

Tonio pisze:Nie zdążyłem, bo właściciel jak go zobaczył tak już rąk nie chciał puścić :)
A w rękach którego mistrza była robiona ta osada :?:
Awatar użytkownika
Tonio
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5548
Rejestracja: 09 lipca 2003, 23:42
Tematy: 134
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Tonio »

Senio pisze:
Tonio pisze:Nie zdążyłem, bo właściciel jak go zobaczył tak już rąk nie chciał puścić :)
A w rękach którego mistrza była robiona ta osada :?:
Niech się sam odezwie, bywa na forum.
teodoryk@gazeta.pl
---------------------------
Awatar użytkownika
Andrzej Kliszewski
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 4019
Rejestracja: 27 czerwca 2004, 13:27
Tematy: 0
Lokalizacja: Zielona Góra
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Kilka zdjęć mojego tu:

http://forum-bron.pl/viewtopic.php?p=13 ... ht=#134556

Pozdrawiam Andrzej K.
Z uwagi na prowadzoną działalność moje posty mogą być nieobiektywne !
Krzysztof-7
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 117
Rejestracja: 24 sierpnia 2005, 15:48
Tematy: 0
Lokalizacja: Suwałki
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Krzysztof-7 »

Życzę Ci Senio aby wszystko co zaplanowałeś zrobić w tym karabinku spełniło Ci się nawet ponad normę. Bo to wszystkich cieszy kiedy widzi się, że ktoś jest zadowolony i spełnia swoje pragnienia.

P.S. Tylko nie przesadzaj z pucowaniem łoża bo potem broda może się ślizgać na bace. I nici z dobrego skupienia. Jeszcze raz: samych dzisiątek !
HW 40, Burris
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

Andrzej Kliszewski pisze:Kilka zdjęć mojego tu:.
Pikny :D
Krzysztof-7 pisze:Życzę Ci Senio aby wszystko co zaplanowałeś zrobić w tym karabinku spełniło Ci się nawet ponad normę.
Dzieki :) Będzie dobrze :D
Awatar użytkownika
Senio
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 9728
Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
Tematy: 310
Lokalizacja: Koło.wlkp
Grupa: Moderatorzy globalni

Post autor: Senio »

Dzisiejsza dalsza zabawa z FWB nie polegająca już na strzelaniu zajęła mi trzy godzinki. Ponieważ brzęczał mi a z mechaniki nie jestem zły to bez obaw się do niego dobrałem. Mechanizm jest w miarę skomplikowany i precyzyjny bo składa się z wielu drobnych elementów ale rozbierając go powolutku i obserwując wszystko po kolei co gdzie i jak nie jest wcale taki straszny. Po rozbiórce tak wyglądał :)

Obrazek


Pierwsze co rzuciło mi się w oczy oprócz grzechotki to pęknięty jeden zwój sprężyny i absolutnie suche mechanizmy. To było przyczyną brzęczenia i w tym momencie wiedziałem już o tym.

Obrazek

Przystąpiłem do uratowania sprężyny ponieważ nie miałem innej a jako że jeden zwój odleciał dało się ją łatwo zregenerować. Grzanie na gazem ułamanej końcówki sprężyny i oszlifowanie jej na nowo dało oczekiwany efekt. Jest krótsza o jeden zwój ale solidnie wykończona więc można śmiało strzelać i czekać na nową.
Fotka po dogięciu jeszcze przed szlifowaniem.

Obrazek

Po regeneracji sprężyny wszystko starannie wyczyściłem wymyłem i delikatnie smarując złożyłem. Co jeszcze zauważyłem to źle założona była blaszko-sprężyna odpychająca blokadę spustu przez dźwignię naciągu. To nie miało prawa dobrze działać chociaż jakoś tam działało. Odwróciłem ja przy montażu i teraz działa ten mechanizm jak należy. Złożyłem wszystko i cykl strzału jest nie do poznania. Nie ten karabinek się zrobił.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”