Plotki o nowej ustawie

[reddccrew]

Panowie dajcie spokój, cieszcie się tym jak jest teraz. Kolega z filmu ładnie opisał sytuację. Macie przykład pseudo ustawy covidowej którą przepchnęli w ciągu jednej nocy.

[vilas]

prawda jest taka, że trwa ciągła walka polityczna i czasem dziennikarze wprowadzają w błąd bo wspierają jedną czy drugą partię polityczną, która jest pro lub anty ,
kolejna prawda jest taka, że politycy się zmieniają co jakiś okres i zmienia się koncepcja ,
kolejna prawda jest taka, że ta partia reaguje na sprzeciw - więc jak jest krzyk i dym to ta partia się wycofuje i udaje, że to nie oni ale kosmici mieli pomysły, więc trzeba naciskać na posłów swoich , dziennikarzy zaprzyjaźniać itd .

[Thorwald]

Jeżeli gen. Kukuła zdecydował się na skrytykowanie projektu ustawy i tym samym zdecydował się narazić cywilnemu kierownictwu, to aktualny projekt nie może być dobry. Ale co będzie na finiszu oczywiście nie wiadomo.

[nzpetter]

No właśnie, cały czas się biję z myślami, czy jest to dobry moment na rozpoczęcie przygody z czarnym prochem.
Nie chciałbym kupić rewolweru tylko po to, żeby go za 3 miesiące oddawać w depzyt.
P.

Przynajmniej "3 miesiące" się pobawisz. Jest szansa że za "3 miesiące" będziesz musiał na niego zrobić pełne kwity.

Rząd nie umie w stabilność prawa.

[Włodek61]

Należy się podziękowanie i szacunek Kobietom Dzięki Nim nasi włodarze nie maja czasu na takie pierdoły jak nowelizacja ubojki
Popieram Kobiety !!

[r2d2]

Obys się nie zdziwił co da sie przepchać w całym tym szumie

[Wiedzmin]

Ja mam nadzieję, że przepchną coś rozsądnego między innymi - na przykład rejestracja broni przez koncesjonowanych sprzedawców. Wtedy cały ten cyrk z obiegiem faktur, ze zgłaszaniem sklepu do policji, kupującego do policji, terminach, pocztach, listach, wysyłaniu książeczek i tak dalej poszedłby w niepamięć.

Niech pozwoleniem będzie karta jak dowód osobisty, niech każdy sprzedawca po prostu drukuje podpisane cyfrowo potwierdzenie zarejestrowania danej sztuki na nas (i tak się musi pucować po sprzedaży) i będzie z dyni. Po co ta zasrana książeczka (legitymacja), po co rejestrowanie pukawki, wysyłanie faktury z legitymacją, czekanie na powrót. Przecież to relikt 20 wieku.