MSWiA już pracuje

[Tuba]

Od 3 min. bieżący temat

[Jedrula]

Korespondencja z posłami zaszkodzić nie zaszkodzi, a coś tam poprawić może, lepsze to niż nic.
Bo na tą chwilę jak w każdym wątku legislacyjnym pier... "suweren" "godziny poranne" "szybko", "władza", do "pewnej choroby zakaźnej" gdzie byliście przez ostatnie latach jak trzeba było chodzić do urn, gdzie byliście jak trzeba było korzystać ze swoich praw a nie jak durnie wysyłać zapytania i telefony do WPA.
Czekam aż ktoś w końcu zasugeruje staropolskie, tradycyjne z szablami na sejm i MSWiA

[Tuba]

Problem tkwi w tym, że wymiana poglądów na tym forum niewiele nas posuwa do przodu. Posłowie owszem, ale ich motywacja do zajmowania się naszymi problemami ma raczej podłoże czysto polityczne... A czy mamy organizację która by nas reprezentowała zgodnie z naszym interesem (bo PZSS raczej nie) ? Nie musimy się w pełni zgadzać z Trybunem, J. Hogą czy T. W. Stępniem ( i kilkoma innymi), ale to właśnie oni działają, dzięki nim coś wiemy i nie jesteśmy w czarnej d... . Proponuję przeczytać art. " Siedem grzechów głównych środowiska strzeleckiego" Strzał nr 1-2/2020. Skoro stać nas na drogie zabawki, to składka na działalność któregoś z nich, nie powinna być problemem ( mam przyjemność wspomagać wszystkie 3 wymienione wcześniej organizacje nie faworyzując nikogo). Nie ma innej drogi, nawet organizacja jakiegoś protestu musi się odbyć pod konkretną banderą. Ale nie próbujmy topić niedźwiedzia, bo będziemy bardzo medialni inaczej.

[Kyle]

Nie ma co się ekscytować.. Natomiast jestem za tym, żeby jakaś forma rejestracji CP była i takie przekonanie wynika wprost z troski o rzeczywistych strzelców historycznych i kolekcjonerów, którym ostatni wysyp " leworwerowców" może nieco namieszać w uprawianiu swojej pasji.

Hitler też chciał rejestracji ... później skonfiskował (tylko po to jest rejestracja, by móc łatwo skonfiskować), i między innymi tych którzy broń oddali wymordował. W Stanach jest takie przysłowie "registration equals confiscation".

Moim zdaniem, broń (i to typu przysłowiowy GLOCK) powinna być rejestrowana tylko jeśli zostanie zagubiona (po prostu właściciel jeśli zgubi, lub zostanie mu skradziony pistolet, to dopiero powinien iść z papierami, numerami seryjnymi na komendę w celu rejestracji).

[sas88]

Sośnierz złożył interpelację odnośnie tych prac.

https://rozmowy.eu/tvp-szczuje-na-posia ... MKETkiXNOg

[bruner23]

Jedynym ugrupowaniem politycznym, które jest w stanie zapobiec rozbrojeniu Polaków jest KONFEDERACJA ! Zamiast biadolić i marzyć o apolitycznym stowarzyszaniu, które wzięło by nas w obronę- dobrze wybierzmy w nadchodzących wyborach prezydenckich. To będzie wstęp do szansy na życie w wolnym kraju gdzie prawo do posiadanie broni przez praworządnych obywateli będzie czymś naturalnym, a nie
kruchym przywilejem...

[stangret]

Nie ma co się ekscytować.. Natomiast jestem za tym, żeby jakaś forma rejestracji CP była i takie przekonanie wynika wprost z troski o rzeczywistych strzelców historycznych i kolekcjonerów, którym ostatni wysyp " leworwerowców" może nieco namieszać w uprawianiu swojej pasji.

Czyli rejestrujemy wszystko, włącznie z oryginałami ale z tą tylko różnicą, że oryginały muszą przejść ostrzał i certyfikację w np. CLK.
Znany przecież takich co to lufy oryginałów spawają i szlifują
Dalej idąc tą pokrętną, lewacką metodą rejestrujemy noże powyżej 10cm ostrza, młotki powyżej 300g a kilka kroków dalej wprowadzimy do kodeksu myślozbrodnię

[Zbigniew Rybka]

A to myślozbrodni w kodeksie jeszcze nie ma? Tragiczne niedopatrzenie!

[jorge]

Nadal uważam, że rejestracja CP - w interesie strzelców i kolekcjonerów - powinna być i zarzucanie mi lewactwa nic tu nie zmieni. Co do oryginałów, to oczywiste jest, że przed strzelaniem powinien je sprawdzić koncesjonowany rusznikarz, może nie od razu CLK, ale sprawdzić trzeba . Co do spawania li szlifowania luf... Kol. stangret może mnie oświeci w czym rzecz, bo wprowadzając ten wątek przy moim pości sugeruje- albo mnie się zdaje- że to ja takich czynności się dopuszczam. Co już jest grubym nadużyciem.

[stangret]

A cóż to za dobrodziejski interes dla posiadaczy w rejestracji historycznej broni czy też jej replik?
Z chęcią się dowiem
Co do ostrzału, to nie jakiś tam rusznikarz, tylko podmiot nadrzędny tak jak w UK Proof House
Idąc dalej tropem myślenia kolegi to wprowadźmy rejestrację wystrzelonego ołowiu, zużytych spłonek i oleju do konserwacji. Wtedy wszyscy zobaczą kto prawdziwy pasjonat a kto nie. Stwórzmy elity oryginałowców. A wszystko pod nadzorem Ministerstwa Dziwnych Kroków
Regulacją, rejestracje, podania i pieczątki. Więcej pieczątek, aby żyło się lepiej

ps. jednak się koledze zdaje

[Fokat]

Nadal uważam, że rejestracja CP - w interesie strzelców i kolekcjonerów - powinna być i zarzucanie mi lewactwa nic tu nie zmieni.

Każda KOLEJNA forma nadzoru, nie jest w interesie strzelców i kolekcjonerów, tylko w interesie APARATU REPRESJI, gdyż wiąże się z kolejnymi setkami ETATÓW, rozrostem biurokracji i INWIGILACJI.
NIe ma to nic wspólnego z NASZYM DOBREM. Jedyne dobro, które na tym skorzysta to MSWiA, żądające kolejnych setek milionów złotych za "obsłużenie" nowego "zagrożenia"
Dodatkowo uzyskają kolejne setki ciężkich nowych przestępstw, w postaci wykrywania "nielegalnych" posiadaczy CP, do zatrzymania których będą AT,CBA, ABW, CBŚ.
TO BĘDZIE ELDORADO dla Służb ipublicznej TV, gdzie codzienne będą przedstawiani zbrodniarze z CP, szykujący zamach na demokrację.
Następne w kolejce będą NOŻE i SIEKIERY

[jorge]

Ano dobrodziejski interes powiedzmy jest taki, że rejestrując CP- mam na myśli obligatoryjne EKB - posiadacz repliki czy oryginału ma możliwość zakupu prochu i to jaki jest dostępny, a nie musi być skazany na pokątny czeski.. Rozumiem, że Kol. stangretowi owe funty się z każdej kieszeni wysypują i ma gdzieś szalone ceny prochu jakie ostatnio obserwowaliśmy, ale aspekt materialny dla mnie- i zapewne dla wielu strzelców- wciąż ma znaczenie. Poza tym Kol. stangret ja mogę mieć taki pogląd na kwestie rejestracji, Kol. inny, jeszcze ktoś zupełnie odmienny. Wolno mieć własne zdanie. Niestety- a to już zakamuflowana maniera manipulantów- Kol. nie dopuszcza odmiennego zdania , co więcej, pozwala je sobie epitetować. Jeżeli chodzi o rusznikarzy- Kol. stangret zwyczajnie pogardza ludźmi, którzy uzyskali koncesję i profesjonalnie parają się swoim rzemiosłem. Określenie " jakiś tam rusznikarz" ma wydźwięk pejoratywny, o czym Kol. zapewne wie, bo przypuszczenie, że nie wie nawet mi przez myśl nie przechodzi, ponieważ wówczas musiałbym przestać odpowiadać na posty Kol. ze względów oczywistych. Jeżeli będzie potrzeba określania stanu broni oryginalnej- czyli nie wystarczy przegląd rusznikarski- i jej dopuszczenia do strzelania przez CLK czy inną instytucje nadrzędną, to oczywiście należy się z tym zgodzić, bo tu chodzi o bezpieczeństwo, własne i osób obecnych na strzelnicy. Z tym się nie dyskutuje. Zresztą i tak będzie co ma być
P.S. Nic nie dowiedziałem się o spawaniu i szlifowaniu luf Kol. stangret. To jak to jest?

[stangret]

I tu pojawia się magiczne słowo... obligatoryjne
Jak Kol. lubi kagańce, ograniczenia i pieczątki to nikt nie zabrania
Fokat wyjaśnił szerszy aspekt zresztą.
Ostatnie zdanie z postu Kol. powyżej obrazuje indolencję, brak zorganizowania i jakiegokolwiek silnego lobby środowisku strzeleckiego.
"Zresztą i tak będzie co ma być"
Czyli w/g Kol. jak będzie gorzej to i tak będzie dobrze. Genialne podejście

ps. co tu wyjaśniać. Metal można i spawać i szlifować
Wiem, że Kol. w metalu nie robi

[jorge]

Pieczątki bardzo lubię. Zwłaszcza w książeczce GOT PTTK. Są ładne. Kaganiec też jest potrzebny, bo po mieście z moim psem nijak chodzić bez. Kol. stangret, my się nie porozumiemy w sprawie rejestracji. Ja mam swój pogląd, Kol. ma swój, niech tak zostanie.Ale mniejsza o to. Bardzo chciałbym wiedzieć któż to spawa i szlifuje lufy broni w Polsce, bo widzę, że Kol. taką wiedzę ma i się nią publicznie przechwala. To ja bym chciał wiedzieć kto, bo może jak sobie kupię jaki mocniej pordzewiały oryginał to bym dał do spawania i szlifu, bo jak Kol. słusznie stwierdził, w metalu nie robię Poza tym i tak będzie co ma być
P.S. Nie będzie gorzej Kol. stangret. Będzie porządek

[stangret]

Porządek jak za wujaszka Stalina
Całkiem odmiennie odbieramy niestety coś najważniejszego - wolność