Adapter co2/green gas do replik ASG

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
kamazek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 257
Rejestracja: 21 marca 2016, 00:19
Tematy: 14
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Adapter co2/green gas do replik ASG

Post autor: kamazek »

Nie ma na tym forum działu dla asgmaniaków, wiec piszę tutaj :wink:
Sam nie mam nic wspólnego ze środowiskiem airsoftowym, lubię tylko pobawić się zabawkami używanymi w ASG, konkretnie replikami krótkimi.
Niczym nie różnią się konstrukcyjnie od replik wiatrówkowych, generalnie oprócz średnicy używanych kulek i mniejszej energii to takie same urządzenia.
Dla mnie przewaga zabawek ASG na wiatrówkami na stalowe bb'sy to większy wybór modeli i bardzo duży wybór akcesoriów i części zamiennych, do naprawy czy poprawienia osiągów.
Ostatnio nabyłem w celach poznawczych, czyli ze zwykłej ciekawości adapter co2/green gas.

Obrazek

Urządzenie pozwalające nabić magazynek na green gas pospolitym dwutlenkiem węgla, czyli co2 z typowej kapsuły 12 g.

Obrazek

Nie będę teraz pisać o zaletach/wadach obu "napędów", ilu użytkowników tyle opinii, skupię się na zaletach/wadach tego gadżetu.

Wg opisów producentów/dystrybutorów, można używać tego adaptera wyłącznie w replikach dualnych, czyli dostosowanych do co2 i green gasu.

Co2 ma większe ciśnienie, daje replice większą moc i większego kopa systemowi ruchomego zamka, czyli tzw. blow-backowi.
W najtańszych replikach na green gas, szczególnie z zamkiem z plastiku, może dojść do jego uszkodzenia, ewentualnie rozszczelnić może się magazynek w wyniku zastosowania co2.

Mam dwie repliki dualne, więc zaczynam testy.

Montuję kapsułę z co2 w adapterze i wciskam końcówkę aplikującą gaz w gniazdo magazynka na green gas Colta 1911 od Army.
Pierwsze co daje się odczuć, to większa siła nacisku potrzebna do psiknięcia gazem, niż ta w zwykłej butli z GG.
Na mosiężnym gnieździe zaworka magazynka widać delikatne wgłębienie.
Ok, magazynek nabity, kulki załadowane, strzelamy.

Nic się nie dzieje, pistolet nie strzela ! :(
Większe ciśnienie w magu nie pozwala otworzyć się zaworowi strzałowemu.

Trudno, sprawdzam drugą replikę, Berettę M9 od KJW.
To samo, zero strzału. :evil:

Beretty nie używałem jeszcze z magiem na co2, za to Colta używam z magazynkami na co2 i na GG i wszystko było ok.

Tak sobie wykombinowałem, że jest jednak różnica w konstrukcji zaworków strzałowych na oba rodzaje gazu i dlatego to nie działa.
Trudno, nabyłem kolejny niepotrzebny gadżet, przynajmniej po taniości, bo od chińczyków, u nas są przynajmniej dwa razy droższe.

Ale ponieważ jestem maniakalnym dłubaczem sprzętowym, zacząłem szukać rozwiązania problemu i znalazłem :one:

Nie nabijamy pustego maga na GG do pełna co2 !
Napełniamy go normalnie z butli green gasem i delikatnie" dopsikujemy" adapterem !
Dosłownie jeden krótki psik !

Replika strzela, a prędkość kulki wzrasta przynajmniej o 10-15 m/s, czyli o ok. 30 FPS.
To dużo, taką większą prędkość dają droższe niż zwykłe butle z GG.
Jeżeli dużo strzelamy, to zakup takiego adaptera może być opłacalny.

Ja sprawdziłem jeszcze jego działanie na replikach typowo pod green gas i działa.
E99 i krótki Colt 1911 od WE strzelają na mieszance GG/co2 doskonale, blow-back ma większego kopa, a prędkość kulki jest zauważalnie większa.

Ale uwaga, nie daję żadnych gwarancji, że u kogoś to zadziała !
U mnie jeden z magów od Colta po "dobiciu" go co2 troszkę spuchł i nie wchodził do rękojeści.
Po upuszczeniu gazu na szczęście wszystko wróciło do normy.

Więc jak będziecie eksperymentować, to zaczynajcie od" dobijania" maga co2 dosłownie na jeden "psik" ;)
------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :-D
Smalcmen
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 422
Rejestracja: 07 września 2010, 15:07
Tematy: 11
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Adapter co2/green gas do replik ASG

Post autor: Smalcmen »

Da się tym nabić Slavię?
Niestety na świecie jest wielu, dla których myślenie okazało się doświadczeniem przykrym a czasami i groźnym.
Utajonych głupców.
Awatar użytkownika
kamazek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 257
Rejestracja: 21 marca 2016, 00:19
Tematy: 14
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Adapter co2/green gas do replik ASG

Post autor: kamazek »

To zależy od modelu, daty produkcji i nr seryjnego.
Podaj te dane, to odpowiem.
------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :-D
APair
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 60
Rejestracja: 23 lipca 2018, 23:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Adapter co2/green gas do replik ASG

Post autor: APair »

kamazek pisze: 23 maja 2020, 17:31 Nie nabijamy pustego maga na GG do pełna co2 !
Napełniamy go normalnie z butli green gasem i delikatnie" dopsikujemy" adapterem !
Dosłownie jeden krótki psik !

Replika strzela, a prędkość kulki wzrasta przynajmniej o 10-15 m/s, czyli o ok. 30 FPS.
To dużo, taką większą prędkość dają droższe niż zwykłe butle z GG.
Jeżeli dużo strzelamy, to zakup takiego adaptera może być opłacalny.
No nie powiem... bardzo ciekawa koncepcja, zaintrygowało mnie to :-). Na razie nie skorzystam, bo to jednak trzeba wydać kasę na adapter, a na razie nie odczuwam takiej potrzeby, ale kto wie, może w przyszłości ;-).

A co do meritum postu - kolega dobrze kombinuje. I ktoś już nawet wykombinował to wcześniej, ale trochę inaczej :-).

Jeśli chcesz poszukac sam więcej - nazywa się to "Devil Hunter Mod" lub "Devil Hunter CO2 Mod" (ew. w skrócie DH CO2 Mod), od pseudonimu wynalazcy, Devil Huntera.

Kolega, zgaduję, używa tego do pistoletów - oryginalny mod wymyślony został do karabinków; chyba głównie z tego powodu, gdyż aby mod się udał, sam magazynek musi być odpowiednio wytrzymały, CO2 ma jednak większe ciśnienie... nie wszystkie magazynki i nie do wszystkich karabinków się do tego nadają, a z pistoletowymi pewnie jest jeszcze gorzej gdyż są mniejsze.

Modyfikacja, jak już ma się sprawdzony "odpowiedni" magazynek GreenGas, polega na dodatkowym wzmocnieniu uszczelnienia (tak jak w hydraulice: taśmą teflonową, pastą uszczelniającą, silikonem), gdyż uszczelki zostawione same sobie mogły by puszczać, oraz - tutaj kolega też dobrze kombinował: wymianie zaworu na ten od magazynka CO2 do tego samego karabinka. Da się to podobno zrobić np. z karabinkami GHK (AK, M4, SG553).

Dodatkowo - ci którzy to robią, nie napełniają magów z takiej przejściówki, bo to w sumie mijało by się z celem, równie dobrze można wkręcać kapsuły do normalnego maga CO2 :). Osoby takie posiadają butle które można napełnić CO2, z regulatorem, wężykiem, i "przejściówką" na szpilkę do napełniania poprzez zawór od GG. CO2 nabija się do butli w punktach gdzie sprzedają gazy techniczne - w Polsce też są takie punkty (chyba można tam nawet kupić butle przystosowaną do napełniania - a przejściówki aby ładować z tego GG trzeba samemu kupić).

Wtedy - jak ktoś się już wykosztuje na butle, regulatory, przejściówki, ma możliwość tańszego i wygodniejszego strzelania z gazu o większym ciśnieniu - oczywiście opłaca się to jak ktoś dużo strzela.
Awatar użytkownika
kamazek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 257
Rejestracja: 21 marca 2016, 00:19
Tematy: 14
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Adapter co2/green gas do replik ASG

Post autor: kamazek »

Dzięki za zainteresowaniem tematem ;)

Czyli prochu nie wymyśliłem :wink: , ale to jeszcze bardziej utwierdza mniej w przekonaniu, że repliki ASG mają potencjał do tuningowania, przeróbek i dopieszczania, większy niż repliki wiatrówkowe.
Fakt, repliki ASG długie, karabinkowe mają większy potencjał do modernizacji zasilania, dzięki większym i prawdopodobnie wytrzymalszym magom.
Ja jednak wolę zabawę pistolami, jak karabin to jednak wiatrówka, najlepiej sprężynowa.

Mój pomysł ma tą zaletę, że nie generuje zbyt dużych kosztów - adapter + plus ewentualna wymiana zaworków.
A nawet sam adapter, jeżeli będziemy używać go tylko jako "dopalacz" do magazynków z green gasem, odpowiednio dbając o ich "nawilżenie" i konserwację.
Dla mnie pistolet ASG to "broń" na bliskie odległości, do "taktycznego" gromienia puszek, więc poprawienie jego parametrów o 20 m/s jest wystarczająca.
Celność ze względu na krótką lufę zawsze będzie mniejsza niż snajperki.

Mam już za sobą próby połączenia gazu do zapalniczek i co2 z adapera.
Na samym "zapalniczkowcu" repliki nie działają, ma dużo niższe ciśnienie.
Z" boosterem" repliki działają, jednak wychodzi mniej strzałów z jednej aplikacji mieszanki, ale prędkość kulki jest większa niż tylko na GG.

Gaz do zapalniczek jest tani, 5-6 zł za butlę 300 ml, ma jednak wadę w postaci niemiłego zapachu.
Chyba że są takie, nawet droższe, pachnące fijołkami ? ;laughing:
------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :-D
APair
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 60
Rejestracja: 23 lipca 2018, 23:47
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Adapter co2/green gas do replik ASG

Post autor: APair »

Hej, jeśli kombinujesz z gazem do zapalniczek - to green gas to generalnie propan, bez dodatków zapachowych, na ogół z dodatkiem silikonu i innych nieznanych składników zależnych od producenta :-).

Są osoby, które, podobnie jak to opisałem z CO2, kupują butle na propan, regulatory, przejściówki i tym ładują magazynki :-).

P.S. Tak jak pisałem, sam pomysł "dopalenia" jest bardzo ciekawy - zwłaszcza, że da się go zastosować również do replik do których nie ma dedykowanych magazynków na CO2. W takim przypadku z pełnym naładowaniem magazynka samym CO2 nie ryzykowałbym też z innego powodu - wytrzymałość wnętrzoności repliki może być policzona na mniejsze ciśnienie, mniejszą siłe blow-back itd, zastosowanie samego CO2 mogło by przyspieszyć zużycie częśći i zwiększyć szansę poważnej awarii... Ale kilkuprocentowe dopalenie powinna replika spokojnie przeżyć.

Jeśli chodzi o mnie - w przyszłości myślę zrobić pozwolenie na broń palną, ale na razie ze względu na pracę, małe dzieci oraz fakt, że w moim małym mieście nie ma strzelnicy, więc musiał bym przy braku czasu spędzać dodatkowo jeszcze czas na dojazdy do dużego miasta w celu wyrobienia pozwolenia - na razie nie robię. Na ten czas strzelam więc z pneumatyków - mam strzelnicę w piwnicy, na strychu, strzelam też na działce :-).

Co do replik karabinków ASG - mam dwie gazowe, właśnie ze względu na dokładność odwzorowania nie tylko wyglądu, ale mechaniki która jest w środku. Wszystko działa, rozbiera się, czyści, smaruje itd. praktycznie tak samo jak palne odpowiedniki. Można więc trenować cały "manual", obsługę, pilnowanie bezpieczeństwa (pomimo iż to "tylko" ASG/wiatrówka) poza strzelnicą, ale jednak nie zupełnie na sucho. Trenuję na mniejszych odległościach oczywiście - ale też, taki pech, żaden dłuższy dystans nigdy mnie nie interesował. Poza wyzerowywaniem przyrządów, nie lubię strzelać ze stolika, z podpórki - albo - o zgrozo: leżąc :)! Uwielbiam strzelać z postawy stojącej - która jest dużo mniej stabilna i daleko się tak nie postrzela - no ale ja uwielbiam tak, co mam zrobić, inne rzeczy mnie nie interesują. Dzięki temu forum i kilku przeczytanym wątkom w części wiatrówkowej i WBP, wiem, że jestem w mało licznej grupie, ale nie jedynym który tak ma :-).

Co do replik pistoletów... wydaje mi się, że z wiatrówek, potencjał do tuningowania mają też te, które są przerobionymi na wiatrówkę pistoletami ASG :-). Problem tylko w tym, że gdy do ASG jest mnóstwo części zamiennych - tutaj jednak większość nie będzie pasowała, nawet jeśli to ten sam pistolet od tego samego producenta. Ale i tak, ze względu na budowę (nadal mówimy o replikach), potencjał takich replik ASG przerobionych na wiatrówki wydaje mi się być większy niż w typowych "chińskich" replikach wiatrówkach bez blowback - lub ew. tych z atrapą blowback (tzn. zamek niby się poruszy ale nic nie robi - jego ruch nie napina kurka, nie pobiera kolejnej kulki z magazynka do komory, itd), choć to pewnie też zależy od konkretnego modelu i producenta.

Sam mam taką jedną replikę Beretty na stalowe BB, która nie dość że mi się podoba, to okazało się, że stosunkowo prostymi modyfikacjami udało się poprawić celność, skupienie i powtarzalność strzałów. Nie zrobiła się z tego jakaś sportowa matchowa wiatrówka, ale też nie o to chodzi - a puszki na działce gromi znakomicie :-). Podobnie jak kolega kamazek, rozebrałem wiatrówkę, popatrzyłem, pokombinowałem skąd ten większy rozrzut, "losowe" odskoki, oraz szybki opad kulek + biły na prawo. Po rozkmince zrobiłem kilka rzeczy: usztywniłem lufę zewnętrzną w punkcie mocowania do szkieletu, gdyż był tam luz i po każdym strzale mogła się przesuwać lewo/prawo; dodatkowo podniosłem wylot lufy zewnęrznej "do góry", defakto ją prostując, gdyż oryginalnie lekko opadała. Ponadto, lepiej niż w oryginalnie wycentrowałem lewo/prawo, oraz uniosłem lekko do góry lufę wewnętrzną 4.5mm względem lufy zewnętrznej. W oryginale za centrowanie odpowiadała plastikowa uszczelka dystansowa - niestety nie była spasowana i miała luzy na całym obwodzie - oraz, ze względu chyba na jakiś docisk od strony komory hopup - końcówka lufy przy tych luzach miała tendencję do kierowania się w prawo. Zamiast tej oryginalnej uszczelki podoklejałem po obwodze podocinane kilka warstw najcieńszego filcu 1mm - w ten sposób, lufa jest wycentrowana, podniesiona lekko do góry aby zniwelować trochę szybki opad, oraz teraz "nie lata" lewo/prawo/góra/dół, co było możliwe przy oryginalnej uszczelce. Teraz na dystanie ok. 4-5m strzela "w punkt", a z 15-20 kroków można spokojnie trafiać puszki większością strzałów - co przed poprawkami było loterią, a nawet w zasadzie abstrakcją. No szkoda tylko, że części zamiennych nie ma tak jak w ASG.
Awatar użytkownika
kamazek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 257
Rejestracja: 21 marca 2016, 00:19
Tematy: 14
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Adapter co2/green gas do replik ASG

Post autor: kamazek »

To fajnie, że Kolega jest tez z tych "grzebiących" w sprzętach :wink:
Radocha z własnoręcznego poprawienia strzeladła bezcenna, nawet jak to jest zwykły puszkobijca ;laughing:
Czasami można trafić na takie strzeladło na stalowe bb'sy z odmianą Hop-Upa, tzw BAXS i faktycznie jest celniej.
Ale i tak jakość stalowych kuleczek jest losowa.
Z ewidentnie celniejszych znalazłem od H&K czarne i Blastery.
Lepiej trzymają wymiar.
------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :-D
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”