Co na pierwszy rewolwer??

Moderator: Moderatorzy WBP

Awatar użytkownika
Shooter7
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 1847
Rejestracja: 20 września 2015, 09:48
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: Shooter7 »

rzeczytaj moze to co napisalem o 3 calowym,

6 jest slodka !
salve76
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 317
Rejestracja: 30 stycznia 2015, 09:02
Tematy: 7
Lokalizacja: okolice Gdańska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: salve76 »

Dziękuję za wskazówkę, przeczytaj proszę co napisałem o .44. Słowa nie ma o 357.
Być może nie dość napisałem jasno napisałem:
1. odpowiedź bezpośrednio pod Twoim wpisem: Nie widzę nic złego w dziurawieniu papieru .44.
I teraz moje zdanie: strzelanie z .44 z 6" calowa lufa nie jest tak męczące jak się mówi/pisze.
Fokat
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 985
Rejestracja: 26 listopada 2017, 17:16
Tematy: 8
Lokalizacja: Małopolska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: Fokat »

Mam DE .44 mag.
Strzelałem bodajże z taurusa 627 .44 z lufą 6,5”, jak dla mnie przerost formy nad treścią.
DE do taurusa, to jak porsche do trabanta w komforcie strzelania.
Moje nadgarstki słabo to wspominają.
Ale co kto lubi, nikomu nie zabronię odrobiny fantazji.
Ostatnio zmieniony 25 marca 2020, 21:52 przez Fokat, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Arctic
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 950
Rejestracja: 16 lipca 2004, 00:20
Tematy: 0
Lokalizacja: Szczecin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: Arctic »

Nikt nie wspomniał o produktach Dan-Wesson, bardzo dobra jakość i wymienne lufy. Czasem można kupić zestaw rewolwer plus 3 lufy. VISMAG kiedyś miał taki zestaw. Sam się mocno zastanawiałem i pewnie bym wziął, ale trafił się S&W 686 Target Champion w kalibrze .357. Używka w dobrej cenie i jeszcze lepszym stanie to kupiłem.
I jeszcze taka uwaga. Z kalibrem .44 mogą nie dopuścić do zawodów nawet parafialnych. Nie spełnia wymagań PZSS.
... ... a jak będziecie grzeczni, to nauczę was robić napalm.
Awatar użytkownika
Mumin_
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1209
Rejestracja: 24 marca 2019, 16:15
Tematy: 12
Lokalizacja: między Polską a Czechami
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: Mumin_ »

Arctic pisze:Z kalibrem .44 mogą nie dopuścić do zawodów nawet parafialnych. Nie spełnia wymagań PZSS.
.357 Magnum też nie.
My od lat już gawędzimy o Maryni i to nawet - szczerze mówiąc - nie o całej

Слава Україні!
Awatar użytkownika
PANPADRE
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 328
Rejestracja: 30 sierpnia 2018, 09:06
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: PANPADRE »

Na pierwszy rewolwer kupuje się najlepiej coś nowego w dobrej cenie. Polecam nowe tanie Alfy albo nowe, nieco droższe, ale znakomite Taurusy. Doskonała broń dla początkujących.

Uważam, że osoba mało doświadczona w kwestii rewolwerów, powinna z daleka trzymać się od różnych S&W . Występuje on na rynku broni głównie w dwóch stanach, albo kompletny złom za duże pieniądze, bo przecież to jest kultowe jak Margolin, albo doskonały kolekcjonerski egzemplarz, za horrendalne pieniądze - to zwłaszcza dla koneserów, czyli ludzi, którzy znają się na tym co kupują.
tomekwroclawski
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 2443
Rejestracja: 14 listopada 2010, 19:39
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: tomekwroclawski »

Jest jeszcze Ruger, całkiem przyzwoite pieniądze i jakość niczego sobie.
Awatar użytkownika
Młynek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3456
Rejestracja: 09 lutego 2006, 20:18
Tematy: 84
Lokalizacja: Łódź - Ruda
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: Młynek »

Lepszy od Alfy jest HW-357-TT-Match - na duży plus świetna rękojeść, pod warunkiem że chcemy strzelać do papieru, rękojeść można podmienić jest spory wybór.
Obrazek
COLT Łódź
22LR, 9X18, 9X19, 38/357 Magnum,22Hornet, 223Rem, 5.45X39, 308 Win, 12/76
Awatar użytkownika
PANPADRE
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 328
Rejestracja: 30 sierpnia 2018, 09:06
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: PANPADRE »

Potwierdzam, HW i Rugery to też bardzo dobre rewolwery za dobre pieniądze. Przy czym Ruger jest chyba z tych wszystkich, Alfa, Taurus, HW najdroższy. Ale jak koledzy widzą jest sporo alternatyw dla przereklamowanych sprzętów :-D
Awatar użytkownika
Wielki_Wezyr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 414
Rejestracja: 12 stycznia 2017, 19:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Mazowieckie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: Wielki_Wezyr »

Mam Rugera Redhawk 44 Magnum 5,5 cała, kupiłem w stanie magazynowym i Colt King Cobra. 38/.357 4 cale kupiłem w stanie używanym.

Z tego pierwszego nie strzelam prawie wcale, bo mało czasu plus nie strzelam z niego na zawodach. Natomiast da się wystrzelić 50 szt. całkiem przyjemnie.
Dodatkowo gdyby amunicja. 44 Special była tańsza i dostępna to strzelałbym z niego na zawodach, łapie się bo kaliber poniżej. 45 a ma dobry spust.


Ad Colta to strzelam na zawodach z miarę niezłym skutkiem z. 38 SB. Czasem dla zabawy z. 357 jeden czy dwa bębenki.

Strzelalem z Colt Python kolegi (tego prawdziwego, starego), spust bije na głowę King Cobre i ostatnio z jakiegoś SW tego samego kolegi, spust jeśli pamiętam był przerabiany i też bije na głowę King Cobre. Oba te rewolwery kolega kupił używane, nie ma żadnych problemów.

Jakbym miał zmieniać moje decyzję to kupiłbym Pythona zamiast tego Rugera do zawodów a King Cobre bym wtedy szerzej utylizowal dla zabawy z. 357.
/ .22 / 7,62x25 / 7,65 / 9 Short / 9 Makarow / 9 Para /
/ .357 Magnum /.44 Magnum /
/ 5,45x39 /
Awatar użytkownika
wierzba
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 667
Rejestracja: 04 kwietnia 2003, 14:45
Tematy: 28
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: wierzba »

PanPadre, przestań wypowiadać się w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia.
Wprowadzasz ludzi w błąd, jak będziesz miał kilka lat doświadczenia, postrzelasz, porozbierasz, zobaczysz jakie są różnice w budowie, doradzaj.

Powtarzam, nie masz zielonego pojęcia polecając Taurusy czy znalowe HW, nie chce mi się tłumaczyć dlaczego, w historii tego forum chcący znajdzie wszystko, na tym rynku do żadnej rewolucji nie doszło, a Twoja opinia o S&W jest bardzo krzywdząca i moim zdaniem bezpodstawna.

Zanim zaczniesz na mnie wieszać psy pomiłuj: Panpadre - rejestracja 2018, wierzba - rejestracja 2003.
"Reloaders are the nicest people on the face of the earth. They share
many common quality traits. They hate waste and can't bear to throw
away a perfectly good cartridge case simply because it's empty"
miras
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 355
Rejestracja: 03 stycznia 2005, 09:55
Tematy: 57
Lokalizacja: krakow
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: miras »

Obrazek
S&W mod.15 lufa 4"
To jest moj pierwszy rewolwer kupiony kilka lat temu ponizej ceny obecnie dostepnych tanich polimerowych pistoletow.
Mimo tego, ze ma ponad 30 lat strzela i wyglada dobrze.
Minimum wiedzy i nieco rozsadku przy zakupie wskazane. Nie trzeba sie bac takich zakupow.
Ja polecam i lubie stare konstrukcje☺
Ostatnio zmieniony 26 marca 2020, 18:06 przez miras, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Arctic
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 950
Rejestracja: 16 lipca 2004, 00:20
Tematy: 0
Lokalizacja: Szczecin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: Arctic »

Mumin_ pisze:
Arctic pisze:Z kalibrem .44 mogą nie dopuścić do zawodów nawet parafialnych. Nie spełnia wymagań PZSS.
.357 Magnum też nie.
Jak załadujesz .38 special to już tak :-D a jak zrobisz swoje wad cuttery na łuskach od .38 to dopiero robi się dziurkacz.
Ta dwurodzajowość amunicji jest całkiem fajna. .357 magnum daje kupę radochy a tarczowe .38-mki potencjał w dziurawieniu papieru.
... ... a jak będziecie grzeczni, to nauczę was robić napalm.
tomekwroclawski
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 2443
Rejestracja: 14 listopada 2010, 19:39
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: tomekwroclawski »

Dobrze powiedziane :piwo:

357, 38 specjal, 38 WC, jedna zabawka a tyle możliwości :033:
Ostatnio zmieniony 26 marca 2020, 21:26 przez tomekwroclawski, łącznie zmieniany 2 razy.
Fizyk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 648
Rejestracja: 12 czerwca 2006, 21:21
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Co na pierwszy rewolwer??

Post autor: Fizyk »

Ta je jeszcze coś dorzucę, jako człowiek, który nigdy nie kupił nowej broni. Faktem jest, że kupno starego Rugera jest dużo mniejszym ryzykiem niż kupno używanego S&W, czy używanego Colta. Konstrukcja Rugera jest dużo młodsza, już z epoki, kiedy części były robione maszynowo, a nie dopasowywane pilniczkiem przez wysokiej klasy fachowca. Do uszkodzonego Rugera da się dokupić części, zmienić i będzie działać. Do zużytego S&W da się, przy sporym szczęściu, kupić części, dopasować zwykłym pilniczkiem, mając przyzwoite umiejętności manualne i pewnie będzie działać. Do starego Colta to się nic kupić nie da, żeby dopasować, to już nie wiem, czego potrzeba, a działać, hmm...

Jak zaczynałem, to kupiłem dwa Rugery, Security Six i Blackhawka, oba w .357 mag. Spusty w SA miały super, strzelało się fajnie, oba bardzo ładne. Potem nabrałem ochoty na więcej, kupiłem (w pewnych odstępach czasu) różne S&W. Jak w jednym z eguna musiałem dopasować nowy popychacz bębna, to nabrałem szacunku dla starych majstrów, bo to podstawowa robota w rewolwerze. Ale za to się okazało, że strzela mi się z nich świetnie i Rugery poszły do ludzi. Jak już sobie zrobiłem trochę narzędzi i się odważyłem grzebać w S&W, to się odważyłem kupić starego Colta. Z tego to dopiero jest frajda. Część S&W poszła do ludzi, ale zostały 2 S&W i 2 Colty. Alfę i HW rozważałem na samym początku, ale mi bardzo szybko przeszło.

A, jak się elaboruje, to rewolwer .357 jest genialny. Można sobie zrobić nabój, który w rewolwerze z lufą 6" niewiele mocniej kopie niż boczny zapłon, a można konkretnie sypnąć wolnego prochu i mieć mocne wrażenia. I wszystko pomiędzy, na każdą pogodę i każdy humor.
Ostatnio zmieniony 26 marca 2020, 23:30 przez Fizyk, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń i amunicja - WBP”