Hełm kevlarowy warunki przechowywania i przenoszenia

[Andy88]

Witam tak jak w temacie kupiłem hełm kevlarowy wz2005 , wkrótce do mnie dotrze i chciałbym się dowiedzieć jak go przechowywać i przenosić aby zachował swoje właściwości kuloodporne?

[LARPAK]

Zgodnie z instrukcją producenta.

[Mumin_]

[PawelW]

Nosić pod pachą. Nie wystawiać na słońce: rozkłada kewlar. Nie wystawiać na kule - mogą zarysować

[franek]

Mam kilku znajomych, ktor,y w PASSGT jezdza na motocyklu, no to pewnie wedlug niektorych zenada do potegi

Żenada tylko wtedy jeżeli motor nie jest R75 a na hełmie nie ma pokrowca w liście dębu.
O oczywistości jaką jest MG34 na wózku nawet nie wspominam.

[Mumin_]

Sorki, ale nie rozumiem waszego darcia łacha...

Kliknij sobie w historię postów autora wątków, to zrozumiesz... (w skrócie, że zacytuję samego siebie: "kolega najpierw robił pozwolenie chorując na depresję, potem zmieniał ubojkę na "taką jaką my chcemy" za pomocą petycji i manifestacji, później robił licencję nie mając patentu, następnie nosił czarnoprochowca a teraz do kompletu zainteresował się zbrojami")

[PANPADRE]

[K.B.]

Elitarne forum. Podobnie jak na Elektrodzie: "Nie działa komputer - zrób formata".

Kevlar nie lubi światła UV, a od leżenia w ciemnym też potrafi się degenerować. Dla hełmów i kamizelek kevlarowych resurs określa się na kilka lat. Po tym czasie materiał może kruszeć. Coś mi świta, że w jakimś kraju nakupowano pełno hełmów kevlarowych, odłożono je do magazynów i po wielu latach postanowiono je wdrożyć, lecz nie przeszły certyfikacji z powodu utraty właściwości. Niestety, nie pamiętam, gdzie o tym czytałem, ani w jakim kraju sytuacja miała miejsce.

[franek]

Nooo, faktycznie
Wspolczesny, Amerykanski helm kewlarowy

A to nie jest ten pierwszy kewlarowy model

The PASGT helmet was also, but less commonly, known by its wearers as the "Fritz" helmet for its resemblance to the Stahlhelm

do hełmu przysługuje pokrowiec. Jak dasz w uczciwym kamuflarzu "SS lieto" czyli liść dębu to kto pod szmata zauważy że kewlar czy Stahlhelm ?

[ketchup87]

Elitarne forum. Podobnie jak na Elektrodzie: "Nie działa komputer - zrób formata".

Kevlar nie lubi światła UV, a od leżenia w ciemnym też potrafi się degenerować. Dla hełmów i kamizelek kevlarowych resurs określa się na kilka lat. Po tym czasie materiał może kruszeć. Coś mi świta, że w jakimś kraju nakupowano pełno hełmów kevlarowych, odłożono je do magazynów i po wielu latach postanowiono je wdrożyć, lecz nie przeszły certyfikacji z powodu utraty właściwości. Niestety, nie pamiętam, gdzie o tym czytałem, ani w jakim kraju sytuacja miała miejsce.

Też nie pamietam co to za kraj ani kto mi to z pierwszej ręki mówił. Żeby było jeszcze zabawniej to żołnierze już rozliczyli się z metalowych orzeszków, orzeszki zostały wyrzucone na hałdę w celu zardzewienia a programowe strzelania odbywają się w czapkach.

[adnikauto]

Fajny temat... czyli chwila Panowie... czy mam rozumiec, ze kevlarowe wklady do kamizelek.. tez maja okresony czas uzycia..?

Robicie mi metlik w glowie a co z kevlarowymi ramami rowerow, itd... ?

Pytam serio...

[josearkadio]

@ketchup87 @K.B.

https://www.rp.pl/artykul/579608-Zolnie ... owych.html

czy mam rozumiec, ze kevlarowe wklady do kamizelek.. tez maja okresony czas uzycia..?

Tak :-)

[ketchup87]

[Tak swoją drogą to jakby te stalowe wyposażyć w porządne zawieszenie, żeby po 15 minutach to kółko na gorze nie wgryzało się w czaszkę to mogłyby jeszcze służyć. Założyć na to pokrowce i tyle. Waga jest bardzo zbliżona.
Właśnie taki stan armii spowodował, że opuściłem tą firmę. Beryl z 96 roku jeszcze jest dla wielu żołnierzy nowinką. Polary były po raz pierwszy wydawane w mojej jednostce z 5 lat temu. Ja miałem na wyposażeniu pasoszelki... No i standardowe podejście - BRDM był najlepszy. Nowe Jelcze są do niczego, 266 był najlepszy. Rosomak do d, HMMWV do d.
FOO leży na magazynach żeby nie zniszczyć. Strzelam, że 70 % żołnierzy tylko podpisało a nawet nie mieli tego w rękach. Data minie i do wyrzucenia.
Wojskowa straż ma nową Scanię ale nie mogą jej używać bo stary wóz jeszcze jeździ. W Scanii zaraz będzie po gwarancji. I tak dalej i tak dalej. Trzeba by to zaorać i postawić z nowymi ludźmi.

Sorki za żale, może akurat czyta to jakiś minister z jajami i zaopiekuje się armią w Polsce żeby wstydu przed USA nie było na każdym kroku :D

[josearkadio]

Ale za to za jakiś czas będzie można kupić co nieco z demobilu, nówki sztuki. Byle by tylko nikt nie wpadł na pomysł wiercenia dziur w hełmie.

[Michaus]

https://www.rp.pl/artykul/579608-Zolnie ... owych.html

W ub. roku dostałem blaszaka. Odmalowany jak nowy, ale pod nową warstwą zielonej farby widać było zarys starego orzełka rodem z PRL, o którym wspomniano w artykule.