Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

[1krzysztof]

Kupisz.
Np. Volvo, Mazda, MB, BMW.
Dwa pierwsze poniżej 150kpln.

[PawelW]

Paweł, nie chcieli go skasować? Przecież koszt naprawy przewyższył wartość tej szwedzkiej samochodowej perły

Rafał - nie obrażam się jak mnie znasz - mojemu koledze z pracy chcieli ukraść AUDI A6, rocznik 2006. Wyłamali zamek w drzwiach, rozbili stacyjkę i chcieli odpalić z komputera, nie dali rady bo ma zabezpieczoną pompę paliwa. Efekt: szkoda całkowita, naprawa wyceniona na 13 800 zł

[kłapek]

Ze spraw na które nie mamy wpływu należy się śmiać. Tak własnie jest z motoryzacją
Odnośnie tej 'niemieckiej motoryzacji' po której tutaj czasami 'jedziecie', to niech każdy sobie odpowie jak wyglądałby nasze garaże, drogi i świat bez niej?
Zostawmy na chwilę animozje i obiektywnie odpowiedzmy jaki inny kraj miał/ma tyle wspaniałych marek, modeli samochodów, osiągnięć w dziedzinie techniki motoryzacyjnej?
Faktem jest, że dzisiaj idzie to wszystko w niewłaściwym kierunku, ale użytkownikowi pozostało jedynie dostosowanie i odnalezienie się w nowej sytuacji gdzie samochody są porostu inne.

[oldtimer]

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C5 ... palin.html
W końcu naprawdę sensowne zajęcie dla fonkcjonariuszy
Sam używam na co dzień aut rocznik 1987, 1993 i 1994 - ale każde spełnia z zapasem bezpieczeństwa obowiązującą je normę Euro 1 - jak się dba to się ma, a i przy tym pali nie za dużo

[franek]

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C5 ... palin.html
W końcu naprawdę sensowne zajęcie dla fonkcjonariuszy

Ośmielę się nie zgodzić, bo w tej "akcji" jest miejsce na "nosa" funkcjonariusza któremu wydaje się że twoje auto nie spełnia norm.
Taki zatrzymuje Ci dowód rejestracyjny, ty musisz płacić za lawetę, badanie aby mieć kwit że jednak spełnia.
Nie ma żadnej informacji czy taki niuchacz zwraca koszty ze swojej pensji czy z budżetu Policji ...
Co oznacza, że to Ty musisz udowodnić swoją niewinność i jeszcze za to zapłacić.
Pogański kraj, pogańskie obyczaje.

[oldtimer]

No przeca piszo, że dostano one analizatory.... (czyżby organoleptyczne?)

[adnikauto]

Wrocław. Pracownik myjni postanowił przejechać się luksusowym autem klienta.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... =BoxOpImg9

Hm, z tym "luksusowym" to bym polemizowal ale faktem jest, ze pare rysek na lakierze zrobil...
Z tego co widac felgi sie blyszcza, usluga zostala wiec wykonana... wiec o co "kaman"...?


BTW- ewidentna wina Klienta- mogl przyjechac Skoda lub innym Seatem... nikogo by nie kusilo...

A w ogole nie wiadomo czy nie chodzilo o akcje promocyjna myjni...??? darmowa reklama i takie tam...

[oldtimer]

Eeeech..... pismaki
To musiała być klasyczna ustawka:
- trudnozbywalny strucel popowodziowy z Luizjany ubezpieczony AC na 250tys.zł;
- pracownik myjni zatrudniony na 1/8 etatu płacy min. z odpowiedzialnością z kodeksu pracy do 3 krotności mies. wynagrodzenia;
- myjnia z polisą OC działalności o sumie ubezpieczenia 250tys.zł;
- kierowca+myjca+właściciel=wspólne pivo po decyzji o szkodzie całkowitej

[franek]

No przeca piszo, że dostano one analizatory.... (czyżby organoleptyczne?)

PAP jedno, Interia drugie
https://motoryzacja.interia.pl/raporty/ ... Id,4292237

Policjanci podczas kontroli będą wykorzystywać
dymomierze (używane do pomiarów jakości spalin w samochodach z silnikiem Diesla)
i analizatory spalin (używane w silnikach Diesla i w benzynowych). Policja dysponuje około setką takich urządzeń.
Jak podkreślają policjanci, funkcjonariusz może zatrzymać dowód rejestracyjny również wtedy, kiedy nie dysponuje urządzeniem do pomiaru jakości spalin.

To miałem na mysli co do policyjnego "nosa".
Policjant inhaluje spaliny i ocenia czy spełnia czy nie. A jak się pomyli? To Pan płaci za lawetę ...
Uważam, że tu powinien byc jakiś balans stron. Policjant ma podejrzenie, ale jak się pomyli to jednostka Policji ma mniejszy budżet o koszt lawety i badania.

[Marek-]

Czyli jak ruski radar
Miał jechać pyr......pyr...... a nie pyr.pyr.pyr.

[Senio]

Często jeżdżę po mieście. Zdarza się, że wracam do domu i temperatura silnika oscyluje w okolicy 60 stopni bo zrobiłem raptem z 6 km. Ten pomiar odbywa się w pewnym dość wysokim przedziale obrotów. Za "chińskiego boga" nie dał bym spałować niedogrzanego silnika, gdyby nie było temperatury roboczej w okolicy 90 stopni. Przy takim wyjeździe do miasta nie przekraczam max 2000 obrotów. Jest tu wielu policjantów na forum. Co wtedy się zapytam ?.

[Shooter7]

Wrocław. Pracownik myjni postanowił przejechać się luksusowym autem klienta.

Pewnie chcial sprzedac, klieteli nie bylo …..

My tu tak ….. a w realu to szczala bym za jaja powiesil !

[V@A]

@shotter7
Wow , serio ? Relax kolego , nie ma czego sie denerwowac , przeciez to tylko samochod.
Widze ze dla niektorych strata samochodu to jak koniec swiata , od tego sa ubezpieczenia i jak cos sie stanie to dostaniesz nowy i po problemie .

[krissu]

O tak, sprawy z ubezpieczalniami jeśli chodzi o wypłaty odszkodowań są zawsze proste .

[jurek40b]

Jako nowy fan diesla. Mam takie pytanie. Leję do golfa 1.9 TDI, lepszą ropę, verve lub dynamic, zależy od stacji. Auto chodzi ciszej i jakby mniej twardo. Pytanie, czy mi się wydaje, czy może tak być. Samochód pali, tyle samo, nie zauważyłem wzrostu mocy. Ale uważam, że silnik dużo przyjemniej chodzi. Ciekawi mnie, czy to możliwe.