Wątek samochodowy kupujemy, jeździmy, naprawiamy etc. - Część 2

[iiyama]

JZimowe opony zawsze sprawowały się lepiej od letnich na mokrej

No chyba raczysz żartować.
Chyba, że chodzi Ci o drogę z błotem posniegowym

[ben_sage]

JZimowe opony zawsze sprawowały się lepiej od letnich na mokrej

No chyba raczysz żartować.
Chyba, że chodzi Ci o drogę z błotem posniegowym

Nikt nie przewidział że zimą będzie więcej mokrego od śniegu.

[Michaus]

[ben_sage]

Twardość gumy nie świadczy o hamowaniu czy przyczepności ....

Chcesz powiedzieć, że nie ma wpływu. Dziwne! Jestem zaskoczony. Zawsze wydawało mi się, że ma.

Od początku napisałem o konkretnych sytuacjach a ty wyciąłeś jakiegoś pierda z kontekstu i cytujesz całość a to wprowadza opinie publiczności w błąd ,gentleman tak nie robi . Dlaczego miało by być dziwne skoro jak sam uważasz wydawało ci się? Sprawdź przed wymianą wtedy nie będzie się wydawać. Większe znaczenie ma jakość gumy, wymiary i bieżnik. Dużo osób tak myśli, widać lobby oponiarskie powiela brednie i robi dobra robotę ale co się dziwić skoro są na to duże fundusze. Nie wszystkie opony letnie mają mieszankę która powoduje że guma twardnieje lub same w sobie już są na tyle miękkie że zimą nie twardnieją bardziej niż zimowe, a gorszego hamowania latem nie mają. Twarda to musi być opona ekonomiczna. O trakcji na suchym asfalcie zimowej w stosunku do letniej przynajmniej klasy średniej nawet nie wspomnę.

[1krzysztof]

ben_sage
Kolego, zacytowałem jedyny konkretny, mimo, że bzdurny, fragment Twojego postu. Pozostała część tego postu, to enigmatyczny opis jakiegoś Twojego doświadczenia (testu?) z rożnymi samochodami, na różnych oponach, w różnych warunkach.
Przyjmij do wiadomości, że opona potocznie zwana zimową, dla poprawy trakcji w niskich temperaturach, robiona jest z materiału o innym składzie niż "letnia". Być może zauważyłeś, że wszystkie materiały, w tym guma, twardnieją (sztywnieją) w miarę obniżania temperatury. Więc opona "zimowa", z założenia, jest bardziej miękka niż "letnia" aby w temperaturach "zimowych" zachowywała się podobnie jak letnia w "letnich". A robi się to dlatego, że twardość materiału ma związek z przyczepnością.
I tylko tyle.
A mój komentarz to był sarkazm (wiem, trudne słowo).

[lotnik]

Nie raz stałem w zimie w korkach przez pajaców którzy na letnich oponach nie mogli pod górkę wyjechać po lekkich opadach śniegu. Osobówką robię rocznie około 70 tys km i zawsze kupuje dobre opony odpowiednie do sezonu. Demagogią jest twierdzenie ze letnia opona sprawuje się w zimie lepiej od zimowej.

[Krisiek]

Demagogią jest twierdzenie że zimowa jest zawsze lepsza od letniej zimą,owszem na śniegu czy tam błoto pośniegowe to tak.Ale już suchy asfalt w minusowych temperaturach do 20% letnia ma krótszą drogę hamowania,to samo na mokrym w lekko plusowych temperaturach.Czy nikt nie zauważył że po wymianie na zimowe opony w dobrych warunkach przy lekko energicznej jeździe zaczynają się częściej włączać systemy ABS,ESP i ASR ? Wtedy zaczynamy już myśleć i noga z gazu i przyzwyczajamy się do gorszych osiągów,co wychodzi nam na zdrowie bo jeździmy wolniej i bezpieczniej.

[Josef]

Już wiele, wiele lat wstecz czytałem, co potwierdzam własnym 35-letnim stażem kierowcy, że w "lekkiej" zimie na suchym asfalcie opony letnie mają krótszą drogę hamowania od zimowych w tych samych warunkach. Krótsza droga hamowania, nawet o 2 m może mieć baaaardzo duże znaczenie. Zawsze zadaję sobie pytanie, czy nawet w przypadku kilku/kilkunastu dni zimowych z opadami śniegu i błotem pośniegowym, które mogą pojawić się nagle, warto zakładać opony zimowe, gdy zdecydowanie więcej dni w zimie asfalt jest suchy, a więc w których opony letnie są lepsze od zimowych. Do tej pory jednak zawsze w zimie, bez względu na warunki, zakładam opony zimowe, choćby dla tych kilku/kilkunastu dni ze śniegiem/błotem pośniegowym, których często nie można przewidzieć. Gdy zimą jest suchy asfalt, zawsze mam tą świadomość, że opony zimowe mają dłuższą drogę hamowania od letnich w tych samych warunkach.

[Krisiek]

Masz https://www.auto-swiat.pl/porady/eksplo ... 65/8c546bq kto tu mówił o minus 20 stopni i kiedy ostatnio w Polsce takie temperatury się utrzymują więcej niż jeden dzień

[jur1950]

Koledzy ,a może w takiej sytuacji przerzućmy się na całoroczne ,zim nie ma,a ktoś kto jeździ w koło komina zaoszczędzi.Coraz więcej kierowców to preferuje,chociaż ja do całorocznych przekonania całkowitego nie mam.

[adnikauto]

Nowe uprawnienia drogówki. Policjanci podczas kontroli kierowców mogą pozwolić sobie na więcej.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,2538 ... =BoxOpImg5


- Co się zmienia? Po pierwsze radiowóz, ale też nieoznakowany samochód służb, może od teraz stać w miejscu zabronionym, pod warunkiem, że nie zagraża bezpieczeństwu ruchu.

- Na jakie jeszcze zmiany powinni być przygotowani kierowcy? Będą musieli stosować się do poleceń policjantów. Za wyjście z samochodu bez wyraźnego polecenia, nietrzymanie rąk na kierownicy czy dyskusję z policjantem można bowiem dostać mandat.

Ktos sie chyba za duzo amerykanskiej telewizji naogladal...

- Poza tym - według nowego prawa - służby będą miały obowiązek spisania licznika samochodu zatrzymanego do kontroli i wprowadzenia go do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Ten przepis wejdzie jednak w życie 1 stycznia.

- itp, itd.

He, he.... zmiany po h..u fest!

Nastepna nowelizacja Kodeksu Drogowego bede "lotne trojki" jak za Dzierzynskiego... wyroki beda wykonywane "od reki"...

[adnikauto]

Z ciekawosci sledze temat zmian w Prawie o Ruchu Drogowym no i najnowszy tekst z GW:

Od jutra nowe kontrole policyjne. Policjant wyskoczy z krzaków i wstawi mandat za nietrzymanie rąk na kierownicy.
http://moto.pl/MotoPL/7,88389,25382401, ... BoxMotImg1

Policjanci będą mogli parkować na zakazach, wstawiać 500-złotowe mandaty za nietrzymanie rąk na kierownicy i sprawdzać przebieg samochodu. Zmiany wejdą w życie już jutro - 7 listopada.

Napisze jeszcze raz... idioci, ktorzy sie naogladali amerykanskich filmow nie wiedza, ze w praktyce amerykanskiej mozna podwazyc mandat nalozony na kierowce jesli radiowoz parkowal w niedozwolonym miejscu...!!!

Jest na Forum Kolega Szeryf z USA niech sie wypowie na ten temat.... czy mam racje czy tez nie!?!

Natomiast w Polsce jak na Dzikim Zachodzie.... nawet nie wiadomo, kto Ciebie zatrzymuje czy bandyci czy drogowka?

Poza tym wpuszczenie policjanta do auta, powinno sie odbywac tylko w uzasadnionych przypadkach, np. przewozenie narkotykow, itp. w jaki sposob policjant ma spisac licznik - wkladajac glowe do auta czy siadajac za kierownica???

Rozgonic tych kretynow z Wiejskiej!

[Shooter7]

Nie raz stałem w zimie w korkach przez pajaców którzy na letnich oponach nie mogli pod górkę wyjechać po lekkich opadach śniegu. Osobówką robię rocznie około 70 tys km i zawsze kupuje dobre opony odpowiednie do sezonu. Demagogią jest twierdzenie ze letnia opona sprawuje się w zimie lepiej od zimowej.

Lotnik, ja tylko moge to potwierdzic !

Demagogią jest twierdzenie że zimowa jest zawsze lepsza od letniej zimą,owszem na śniegu czy tam błoto pośniegowe to tak.Ale już suchy asfalt w minusowych temperaturach do 20% letnia ma krótszą drogę hamowania,to samo na mokrym w lekko plusowych temperaturach.Czy nikt nie zauważył że po wymianie na zimowe opony w dobrych warunkach przy lekko energicznej jeździe zaczynają się częściej włączać systemy ABS,ESP i ASR ? Wtedy zaczynamy już myśleć i noga z gazu i przyzwyczajamy się do gorszych osiągów,co wychodzi nam na zdrowie bo jeździmy wolniej i bezpieczniej.

Swegom czasu bylem na zimowym szkoleniu. Kolega przyjechal Astra'a na letnich oponach w Styczniu, gdzie lezal juz snieg. Moja droga hamowania przy predkosci 70 km/h wyniosila 43 m. Kolega na letnich mial przy 50 km/h droge hamowania 73 m, przy 100 km/h bylo juz ponad 100 - na oko szczelca ca.140 m z ABS'em

Fazit.

Moje droga hamowania z przy 70 km/h -> 43m bez ABS'u

Droga hamowania kolegi przy 50 km/h -> 73 m Bez ABS'u


SA to moje niezawistne a co wazniejsze NIE sponsorowane wyniki. I obojetnie jak bezdiecie sie krecic i wyewijac pupa jest zawsze z tylu !

[lotnik]

Co roku jeżdżę na szkolenia z techniki jazdy (przeważnie tor Poznań i Kielce ) i jak już pisałem robię rocznie około 70 tys km rocznie i żaden teoretyk nie wmówi mi ze opony letnie nadają się na nasze zimy. Jeżdżę w kraju w różnych warunkach, autostrady, góry, miasta. Czasami za granicę. Nie któryś „ekspert” pojedzie w Alpy zimą na letnich (drogi to będzie wyjazd) albo przynajmniej w Bieszczady Właśnie dzisiaj wymieniłem na zimówki

[V@A]

Panowie , wy dalej o tych oponach zimowych i letnich ... myslalem ze juz zakonczylismy ten temat , no ale widze ze sie mylilem

Dobrze ze ja nie mam takich problemow , nasze prawo nakazuje od 1 grudnia zimowki i po problemie

Duzo sniegu wszystkim zycze bo u nas juz posypalo wczoraj jak bylismy na polowaniu.