Weihrauch HW-44

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

ralfvip
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 69
Rejestracja: 22 listopada 2018, 14:25
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: ralfvip »

Witam,

Świetnie wygląda ten pistolet PCP.
Yurko powiedz mi jeszcze tylko co to za ustrojstwo podczepione masz od dołu?
To jest jakiś laserowy celownik?

Rafał
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1400
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: Yurko »

Zgadza się to laser. Kupiłem go za jakieś grosze na eBay-u więc nie bardzo mogę powiedzieć co to za marka. działa na bateryjki LR44. Do celowania rzadko go używam. Okazuje się jednak bardzo przydatny do wstępnego ustawiania innych celowników, którymi czasami z nudów robię trochę roszad i np. po powrocie ze sprężynowego HW70 wszystko jest wyregulowane inaczej...
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
ralfvip
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 69
Rejestracja: 22 listopada 2018, 14:25
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: ralfvip »

Ok. Dzięki za info.
ralfvip
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 69
Rejestracja: 22 listopada 2018, 14:25
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: ralfvip »

Yurko,

Powiedz nam jeszcze czy za taką cenę około 3.000zł to polecasz ten HW-44? Jest on wart swojej ceny? Chodzi mi tutaj o celność, jakość wykonania, niezawodność, serwisowanie itp. Miałeś już do czynienia zapewne z wieloma pistoletami PCP więc możesz śmiało coś napisać ze swojego doświadczenia. Jakie są jego zalety i wady Twoim zdaniem?
Ostatnio zmieniony 28 września 2019, 18:01 przez ralfvip, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1400
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: Yurko »

Mam wrażenie, że zaraz będziemy w kółko powtarzać to samo...Jak chyba wspomniałem nic mi się nie zepsuło, więc odpowiedź na pytanie o niezawodność jest oczywista i nie mogę przez to nic powiedzieć o serwisowaniu. Chociaż z tego co widziałem, gdy próbowałem zaglądać do środka, może to wymagać więcej umiejętności, niż sam posiadam.

Jakość wykonania i jakość użytych materiałów, chyba też pisałem.

Nie miałem wielu pistoletów, w ogóle. Wliczając w to dwie wersje HW70 to jest to dopiero piąty. A PCP... pierwszy! (Chyba że policzyć Umarex-a RP5 za PCP, gdy napompowałem go powietrzem zamiast CO2) Z karabinkami mam troszeczkę większe doświadczenie.

Szczerze mówiąc, to ten pistolet nie jest wart ceny z trójką z przodu. Jeśli mówić o pistoletach ogródkowych, to porównując go z RP5 za prawie 1000zł HW44 to subiektywnie jest od niego dwa razy lepszy. Czyli dla przeciętnego kogoś, kto nie szuka "złotych cyngli"... powiedzmy że trzeba coś dołożyć za markę: 2200-2500 zł.

Jest celny - też już pisałem (chyba tego nikt nie wyciął). Jeśli zamontujesz w imadle HW44 i coś wyczynowego, to HW będzie minimalnie gorszy. W ręku to już inna sprawa. Myślę, że nawet ja by zauważył różnicę. Np. to, że wymaga trochę siły, co powoduje konieczność większego naprężania mięśni i ich drżenie. Rękojeść jest bardzo wygodna i doskonale pasuje do obu rąk... tylko do wyczynowego strzelania najlepsza nawet rękojeść typu ambi jest bez sensu. W strzelaniu ogródkowym nie wykorzystasz więc tej "celności mechanicznej". Chyba, że będziesz strzelał z podpórką ze stołu, może z poduszką. Można i tak...

Napiszę, o jednej wadzie, o której wcześniej nie wspomniałem. Moim zdaniem to brak wersji o energii 10-12J. Moim zdaniem to była by najlepsza wartość dla tego typu pistoletu. Wersja 7,5J to dla "puszkobójców" może być trochę za mało. 10-12 było by lepsze a jednocześnie nie zmniejszało by tak drastycznie wydajności.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
AdS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 819
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 14:00
Tematy: 22
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: AdS »

Witam.

Tak się wtrącę w ten wątek ;)

Mam HW 44 od roku Wersja 4.5 mm, 7.5 J. Kupiony w Incorsie (wtedy kosztował poniżej 3000 :-/ )
Wystrzelone coś z 7 500 śrutów.
Prędkość wylotowa 170 m/s na H&N Sport. Około 120 strzałów z kartusza.
Strzelam głównie sylwetki. Na dystansie sylwetkowym - celny jak chol… Choć z tłumikiem przekracza normy długości dla strzelania sylwetkowego (a bez tłumika jest głośny też jak chol...). Zamontowany Kolimator Hawke.

Z kolimatorem na 40 m w puszkę po piwie trafia się za każdym razem.

Jak na razie - bez żadnych problemów technicznych.

Zdecydowanie sprzęt do strzelania z obu rąk (środek ciężkości wysoko, z tłumikiem - tendencja do podrywania do góry przy strzale).

Do strzelania tarczowego - próbowałem. Z obu rąk celność porównywalna z Morinim. Ale jestem już starym ramolem i ciszę się jak się mieszczę w 8-emkach).

Ale ogólnie - fajny jest.

Adam.S
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1400
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: Yurko »

To ciekawe z tym podrzucaniem Ja oczywiście też to zauważyłem, ale praktycznie nigdy nie strzelam bez tłumika. (I tu mamy kolejną wadę - " jest głośny też jak chol...")
Muszę to sprawdzić - czy bez tłumika będzie mniej podrzucał :?:
Pozdrawiam i życzę by zawsze było do czego strzelać :piwo:
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
AdS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 819
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 14:00
Tematy: 22
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: AdS »

Strzelać zawsze będzie z czego (trochę tego się ma - pomimo oporu Małżonki :-D ).

Ale jak szukamy wad HW44 to jest jeszcze jedna:

Cena tłumika (wzięta z du..). A nic innego nie pasuje (mówiąc delikatnie „oryginalny” sposób mocowania).

Pozdrawiam.

Adam.S
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1400
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: Yurko »

Rzeczywiście! Mocowanie tłumika to prawdziwa złośliwość. Dlaczego nie zrobili normalnej półcalowej końcówki? (to oczywiście pytanie retoryczne) Trzeba by z tym coś pokombinować. Jak na razie, chyba jeszcze nikt sobie z tym nie poradził, a sam Weihrauch adapterów, które mogły by się przydać tym, którzy woleli by zamiast tłumika np. stripper, nie oferuje.

Tak mi teraz przyszło do głowy... Sam robię tak, że do chowania pistoletu w walizeczce rozkręcam tłumik. Końcówkę tłumika zostawiam zamocowaną do pistoletu. Czyli pozostaje na na pistolecie coś z gwintem M26x1,25.
Taką nieoficjalną normą w tłumikach są korki M28x1,25. Wystarczy zrobić końcówkę z przejściem z jednej średnicy na drugą i nakrętką M26x1,25 i można zamontować normalny tylko skrócony tłumik tak, by mieścił się w wymiarze powiedzmy 450 mm. Było by dobrze do Silhouette ? Oczywiście taki tłumik będzie na pewno mniej skuteczny.
Ostatnio zmieniony 29 września 2019, 01:31 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1400
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: Yurko »

... (dodaję tylko zdjęcie, a nie mogę już edytować)

Obrazek
Ostatnio zmieniony 09 listopada 2020, 14:26 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
AdS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 819
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 14:00
Tematy: 22
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: AdS »

Sylwetki strzelam ... hobbystycznie ;laughing: Stąd długość pistoletu z tłumikiem mi nie przeszkadza.

Doszedłem już do takiej wprawy, że śrubki imbusowy tłumika wkręcam na ślepo, bez okularów ;laughing: ;laughing: ;laughing:

Ale fakt ... tłumik, to czysta złośliwość. Dobrze, że chociaż skuteczny.

Adam.S
Awatar użytkownika
sirwolf78
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 299
Rejestracja: 19 grudnia 2016, 19:51
Tematy: 5
Lokalizacja: Jabłonna
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: sirwolf78 »

Yurko, czy ten system da się jakoś rozebrać i wydobyć z tego plastiku, czy też jest to jego szkielet zarazem?
Ja też chcę do Twa. Albo nie, hipokryzja się szerzy... I cenzura.
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1400
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: Yurko »

Jest z tym pewien problem. Początkowo rozbiera się łatwo. To jest po odkręceniu śrubki z dołu i wypchnięciu kołka w tylnej części obudowy, część z rękojeścią odchodzi bez żadnego problemu. Dalej nie jestem pewien co robić. Obok wykręconej śrubki pojawia się (po odkryciu) druga prawie identyczna (tylko krótsza) której wykręcenie nic nie daje... Widać, że plastik ma jeszcze jedną linię podziału i można by sądzić, że przód i tył obudowy z tworzywa rozejdą się w przeciwne strony. Coś je jednak trzyma. Podejrzewam, że po wykręceniu śruby powinno się wykręcić kartusz, ale na razie nie byłem zdecydowany by się za to zabrać.

Gdzieś w internecie widziałem kiedyś jakiś opis rozbierania, ale tego nie zapamiętałem. Później nie potrafiłem ponownie trafić na właściwą stronę. Nie wiem na co trafię, gdy to rozkręcę do końca, ale wygląda na to że plastik jest tylko po wierzchu.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
sirwolf78
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 299
Rejestracja: 19 grudnia 2016, 19:51
Tematy: 5
Lokalizacja: Jabłonna
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: sirwolf78 »

Ok, gdybyś kiedyś jeszcze rozbierał, to wrzuć, proszę, fotki. Też szukałem jakiegoś disassemblaja tego pistoletu, ale na nic nie natrafiłem. A chodzi mi tylko o to, czy ten system nadaje się pod budowę customa.
Ja też chcę do Twa. Albo nie, hipokryzja się szerzy... I cenzura.
Wolo
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 16
Rejestracja: 01 lipca 2013, 16:46
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Weihrauch HW-44

Post autor: Wolo »

Yurko pisze: 29 września 2019, 00:50 Rzeczywiście! Mocowanie tłumika to prawdziwa złośliwość. Dlaczego nie zrobili normalnej półcalowej końcówki? (to oczywiście pytanie retoryczne) Trzeba by z tym coś pokombinować. Jak na razie, chyba jeszcze nikt sobie z tym nie poradził, a sam Weihrauch adapterów, które mogły by się przydać tym, którzy woleli by zamiast tłumika np. stripper, nie oferuje.

Tak mi teraz przyszło do głowy... Sam robię tak, że do chowania pistoletu w walizeczce rozkręcam tłumik. Końcówkę tłumika zostawiam zamocowaną do pistoletu. Czyli pozostaje na na pistolecie coś z gwintem M26x1,25.
Taką nieoficjalną normą w tłumikach są korki M28x1,25. Wystarczy zrobić końcówkę z przejściem z jednej średnicy na drugą i nakrętką M26x1,25 i można zamontować normalny tylko skrócony tłumik tak, by mieścił się w wymiarze powiedzmy 450 mm. Było by dobrze do Silhouette ? Oczywiście taki tłumik będzie na pewno mniej skuteczny.
Cześć,
pytanie do właścicieli- kilka osób wspomniało, że pistolet jest głośny, a jak wygląda poziom hałasu po zastosowaniu tłumika?
Jest efektywny i mocno wycisza, czy raczej nadal jest głośno?
Zdaję sobie sprawę, że głównie będziecie się opierać na subiektywnych wrażeniach, ale mimo to chciałbym usłyszeć opinie.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Testy sprzętu - Wiatrówki”