Rolling Block .50 Pedersoli

[Marek-]

Do treningu na sucho syp piasek, będzie taniej

[kozichwost]

Do treningu na sucho syp piasek, będzie taniej

Piasku bym do treningu na sucho nie sypał z jednego prostego powodu. Piasek ma dużo większą gęstość obiętościową niż proch, co poskutkuje przesunięciem środka ciężkości karabinu.
Nasypie później chłop prochu - może kiedyś - i okaże się że prawie rok treningu psu na budę

[play76]

To może mąki wrocławskiej,drobniutka jest

[kozichwost]

Mąka potrafi się eksplodować... Pomyśl nad spaniem prochu - na strzelnicy oczywiście

[Willie357]

Podobno ma powstać aplikacja Gejrolling Block na androida,będzie łatwiej.

[Telco]

Maxiball 5gram czecha. Na tej naważce masz max 3MOA na nieprzecieranej lufie na 100m więc bez szału ale miło się strzela bo te pociski mają więcej smaru niż trzeba. 5gram to nie jest idealna naważka ja testowałem od 2 do 7 gram co 0,5 grama więcej maxiballi nie miałem a longi lepiej latają więc do nich nie wracałem. Gejrollingblock jak na razie nie przegrał z żadną odprzodówkom na strzelnicy a nawet dorównuje celnością na 100m wszelkim wariacjom platformy ak więc na apkę czekam z niecierpliwością. A wiele mam przy nim jeszcze do dopracowania
Pozdrawiam "cieplutko"

[pako1]

Różnią się lufą co widać na zdjęciu ten z kalibra ma lufę PMG, ten z SA ma normalną lufę ośmiokątną. Inny skok gwintu o 2cale wolniejszy w tym z saguaro...

A jak to się ma Panowie do lufy w kalibrze .54, która z tych wszystkich luf ma najlepsze osiągi i dlaczego ?

[pako1]

Ile sypać prochu do tego karabinka?
Pocisk Maxiball 255 grain
Proch ZS

Nie widziałem, żeby ktoś wspominał o tym filmie.
Według tego gościa naważka 100 grain, pocisk w sabocie bez smaru 250 grain.
Najciekawsza jest tabelka ok. piątej minuty.

[Tomtap]

naważka 100 grain

nie do tarczy (zapomnij o skupieniu i powtarzalności), tylko do polowań, czyli tego co niedozwolone dla CP w Polsce.
i btw to naważki fabryczne są podawane dla Szwajcara.

pocisk w sabocie

niedozwolone w Polsce, przepisy traktują to jako pocisk szczególnie niebezpieczny (tak jakby broń palna nie była tak w ogóle szczególnie niebezpieczna...). saboty można stosować tylko w gładkolufowych.

[pako1]

pocisk w sabocie

niedozwolone w Polsce, przepisy traktują to jako pocisk szczególnie niebezpieczny (tak jakby broń palna nie była tak w ogóle szczególnie niebezpieczna...). saboty można stosować tylko w gładkolufowych.

[/quote]
Plastik w lufie szczególnie niebezpieczny, pocisk już nie koniecznie.
Aby uzyskac odpowiednie skupienie i powtarzalnośc konieczna jest odpowiednia nawazka, odpowiedni pocisk, odpowiedni smar i dokladnosc jego nanoszenia. Według hamerykanskiego gościa :

[pako1]

[quote="Tomtap"]
btw. słowacki Ares robi w tym kalibrze maxi w polimerowej powłoce, bardzo przyjemne w użyciu pociski, łatwiej wchodzą w lufę i często są celniejsze. oczywiście jeśli nie zależy Ci na wierności historycznej.

A probowales pociski lakierowane(powder coating). Podobno wzrasta celność, mniejsze problemy z zaolwieniem...Za oceanem jest to popularne.
Ktos ma jakies z tym doswiadczenie ? Czy rzeczywiście wzrasta celnosc ?

[Tomtap]

A probowales pociski lakierowane(powder coating). Podobno wzrasta celność, mniejsze problemy z zaolwieniem...Za oceanem jest to popularne.
Ktos ma jakies z tym doswiadczenie ? Czy rzeczywiście wzrasta celnosc ?

u mnie skupienie wychodziło lepsze na tych pociskach, natomiast istotniejsze jednak były kwestie użytkowe - łatwiejsze ładowanie, większe przerwy w czyszczeniu lufy - te pociski mają porządne rowki smarne, ogólnie jakoś przyjemniej mi się tym strzelało.

pociski są do kupienia albo bezpośrednio na słowackiej stronie i dosyć szybko przysyłają, natomiast w Polsce miała je Halinka Arms i tu dostawa błyskawiczna, koszty bardzo zbliżone w obu miejscach.

[pako1]

Dzięki Tomcap za info odnośnie tego lakieru.
Patrzyłem właśnie na te pociski- nie są tanie. Jakbyś sam chciał pobawić się w lakiernika to tu są wskazówki:

Za oceanem robią więcej filmików.
A i tak pewnie poprawianie skupienia skończy się kupieniem kokili. U różnych sprzedawców jest różny procent cyny przez co taki sam pocisk przy tej samej naważce i tym samym smarze inaczej lata.
Hamerykanie najczęściej preferują 20 części ołowiu do 1 części cyny. Chociaż proporcje z epoki które stosowali łowcy bizonów to 16 do 1.
A smar robisz sam czy kupujesz ? Możesz zdradzić proporcję ? Czy ogólnie jesteś zadowolony z kupna Rolling Blocka ?

[Tomtap]

@pako1

od dawna nie posiadam, przesiadłem się w całości na WBP, wspominałem tylko swoje doświadczenia, nie bawiłem się w odlewanie, nie brałem udziału w zawodach, czy nie zależało mi na śrubowaniu wyników, strzelałem rekreacyjnie. smaru używałem kupnego, no.2 jeśli dobrze pamiętam, w każdym razie dosyć miękkiego. z dwóch karabinów naprawdę dobrze mi się strzelało tymi pociskami.

[pako1]

Tomtap. Nie dziwię się, że się pozbyłeś. Teraz takiego RB możesz sobie kupić za 1400 zł albo i mniej na bezdymny. Ale chyba nie o to chodzi. Zawsze lepszy nawet jakiś Mosin. Tylko przebrnięcie przez tą całą biurokrację wymaga dużo czasu i cierpliwości. Można Ci tylko pogratulować.
Pozdr.