Jaka najtańsza broń do utrzymania licencji? Skąd kupić używaną broń?

[Wilek1]

nooo... ale to trzeba by wiedziec i zaplanowac wczesniej...

[Vantor]

zakup nie jest "na wniosek" tylko "za promese"
to tak nie dziala / oddasz po jednej promesie za kazda sztuke zakupionej broni (zarowno w sklepie jak prywatnie/uzywane)

Chodziło mi o wniosek o zaświadczenie na zakup broni, którym jest "promesa". A mówiąc o jednym wniosku miałem na myśli złożenie jednego wniosku za 17 zł na zakup dwóch broni, tak jak kolega napisał. I oczywiście - to tak działa.

[crane]

jeżeli chodzi o strzelby to ja polecam

bock iż 27 - 2100zł - rzutki
automat iż mp 155 - 2100zł - dynamika w klasie open + rzutki ale wynik gorszy niż z bocka o 20-30%
strzelby dobre jakościowo, toporne ale działają wg mnie dłużej od tureckich

[crane]

karabin 22lr

tani używany vostok 1300zł

później nowa cz lub używany hw66m - 3500zł

później anschutz - 5000zł

z kałachopodobnych to te po wojsku polskim są najlepsze jakościowo - 3500zł

[crane]

pistolet to zależy czy chcesz robić wyniki czy tylko dla sztuki

glocka nie lubię więc się nie wypowiadam
plastikowych cz nie lubię więc się nie wypowiadam

ja jestem zwolennikiem cz75w metalowej wersji

i tu polecam cz75 shadow - jako pistolet dobry do tarczy, jeżeli komuś zależy na wynikach, nie do noszenia

z pistoletów bojowych to wszystkie tańsze metalowe z dodatkowymi bezpiecznikami, trochę twardszy spust, trochę gorsze wyniki, bezpieczniejsze w przypadku upadku broni, nadają się do noszenia.

Ktoś zaraz napisze, że bronią się nie rzuca. Niestety byłem na zawodach z dynamiki, broń załadowana z nabojem w komorze, trzeba było przebiec 25m. i w trakcie mojego biegu w plastikowej kaburze urwał się uchwyt i pistolet poleciał razem z kaburą. Dzięki Bogu nie wystrzelił.

[Focus2018]

No i właśnie dlatego chyba zrezygnuję z CZ P10C na rzecz Glocka 17 gen 5. Nikt w sumie nie wie jak to jest z tym bezpiecznikiem iglicy w CZ P10C. Nie ma potwierdzenia, że to poprawiono. Zbyt wiele osób zgłasza w tym zakresie swoje wątpliwości więc chyba postawię przede wszystkim na broń bezpieczną i wybiorę i przepłacę za Glocka 17 gen 5.

Karabin to raczej Zastava M70.

Strzelba dalej nie mam pojęcia.

[wichura]

Popatrz tu, może cos znajdziesz dla siebie.
http://bron-i-amunicja.armybazar.eu/pl/

[Mateusz70]

No i właśnie dlatego chyba zrezygnuję z CZ P10C na rzecz Glocka 17 gen 5. Nikt w sumie nie wie jak to jest z tym bezpiecznikiem iglicy w CZ P10C. Nie ma potwierdzenia, że to poprawiono. Zbyt wiele osób zgłasza w tym zakresie swoje wątpliwości więc chyba postawię przede wszystkim na broń bezpieczną i wybiorę i przepłacę za Glocka 17 gen 5.

Nie odkryję Ameryki, jeśli dołączę się do tych, którzy wskazywali, że do utrzymania licencji nie trzeba nabywać broni, tylko wyrobić 4 starty w konkurencji głównej i po 2 w pozostałych (jeśli coś jeszcze trzeba dopisać, a mi wypadło, to mam nadzieję, że nikt nie popisze się postem w stylu "wszystko, co piszesz, nie ma sensu"). Niestety, i tak się narażę, bo uważam, że zupełnie niewłaściwym w aspekcie realizacji pasji sportowej jest robienie patentu i licencji po to, żeby jak najszybciej uzyskać pozwolenie na broń.
Powinien ten wątek inaczej się nazywać, np. "Jaka broń na początek?".
Odnosząc się do cytowanych rozważań kolegi, radziłbym zacząć od nowej CZ-ty. P 07 lub P 09, ewentualnie wspomnianej P 10 w którejś z aktualnie dostępnych wersji. Bardzo przyjemny w strzelaniu jest też XDM. Nie odnoszę się do dyskusji na temat bezpieczeństwa, bo można tu się licytować, jak przy samochodach. Jeden będzie jeździł Punto, a inny będzie pytał, po co go produkują?
Pomijając odniesienie się do większości zastrzeżeń, mających realne lub wymyślone jedynie podstawy, moim zdaniem wszystkie znane firmy, do których zaliczam CZ, robią obecnie broń z bardzo dobrymi zabezpieczeniami. Inna rzecz, to użytkowanie i tu nie powinni się producenci kryć, tylko jasno informować, że z takiego P-99 nie strzelać na sucho, a z innym to jeszcze coś może wyjść przy takim a takim traktowaniu. Biorąc jednak pod uwagę, że broń ma służyć do sportu, pierwsza nasuwająca się kwestia to chyba celność? Potem, ile mogę wydać? I tu zaczynają się kompromisy.
Jeśli ktoś jeszcze nie ma broni, a zaczyna dywagować na temat zabezpieczeń, ma duże szanse na bycie zmanipulowanym, by kupić drożej i to, co zalega w sklepie, bo bardziej doświadczeni nie są skłonni do zakupu.
Droższe może nie być lepsze, tylko bardziej skomplikowane, jako dedykowane do specyficznego użytkownika. A mniejsza ilość części, na które się broń rozkłada, może wynikać stąd, że jest ona zbudowana z podzespołów nierozkładalnych w danym modelu, choć u konkurencji podobne podzespoły się rozkładają. A więc również nie świadczy o prostej budowie.