Tomtap pisze:
czyli, że mają jakieś przesłanki, np. informację (trafioną lub nie), że nie jesteś członkiem klubu, opcjonalnie robią "badania przesiewowe".
nadal zdumiewa mnie Twoje nastawienie na komplikowanie rzeczy tak banalnych, tudzież swoboda interpretacji sytuacji.
Sienkiewicz nazwałby "pieniaczem".
Nie mają żadnej przesłanki, bo gdyby ją mieli, to postępowanie o cofnięcie pozwolenia by wszczęli.
Nie ma też żadnego przepisu, który nakłada obowiązek na posiadacza pozwolenia na broń do celów sportowych czy kolekcjonerskich,by corocznie składał ponownie dokumenty.
I nie jest rzeczą banalną spełnianie bezprawnych zachcianek kogoś z WPA, jeśli wiąże się to ze stratą czasu, paliwa, itp.
A teraz przemnóż tą "banalną" rzecz przez tysiące posiadaczy pozwolenia na broń.
A dlaczego zasłoniłeś nazwisko pod tymi wypocinami. Wiedzieli byśmy kto tam się nudzi.
Ja wszelkie pisma od nich, bez podstawy prawnej, wyrzucałem do kosza. Już tu kiedyś pisałem. Ale nie wszystkim się podobało. Dane o naszych przynależnościach mają co roku z klubów i stowarzyszeń. Chyba że u Ciebie sytuacja jest niejasna.
Nazwisko wymazałem żeby mnie żadne RODO nie dopadło.
A sytuacja u mnie jest jak najbardziej klarowna, dostałem licencję na 2019 już w styczniu i jestem nieprzerwanie członkiem w 2 klubach.
To pismo dostałem razem z czerwoną książeczką bo rejestrowałem kolejny egzemplarz broni.
Może to w ramach takiej drobnej złośliwości-upierdliwości, żebym sobie nie myślał, że kupowanie kolejnej broni to tylko przyjemność i radocha.
Rodo-srodo. Nazwisko pod rodo nie podpada, a to jest urzędnik państwowy i to niskiej jakości jak widać, więc tym bardziej trza upubliczniać. Coś tam pajacuje, żeby było widać że jest potrzebny. Nie namawiam, bo potyczka pewna, ale ja bym olał.
ZBYCH pisze:Witam
Jak w temacie - dziś dostałem wezwanie do przedstawienia ważnej licencji PZSS pod groźbą "wszczęcia postępowania administracyjnego w kierunku cofnięcia pozwolenia na broń, z uwagi na ustanie okoliczności faktycznych stanowiących podstawę do wydania pozwolenia".
Stąd moje pytanie:
Czy konieczne jest coroczne dostarczanie WPA ważnej licencji?
Nie ma takiego obowiązku!!!! Osoba, która uzyskała już pozwolenie na broń niczego nie musi już udowadniać. To organ Policji ma obowiązek zebrania dowodów wskazujących, że odpadły okoliczności faktyczne stanowiące podstawę wydania pozwolenia, a więc musi zdobyć wiarygodny dowód na to, że osoba nie ma ważnej licencji (pomijam fakt czy są to "okoliczności" faktyczne).
Jeżeli WPA chce wszcząć postępowania osobie, która ma licencję ważną na dany rok, a nie przedstawi jej Policji, to niech je wszczyna. Niech prowadzi następnie postępowanie i niech cofnie pozwolenie. Odwołanie będzie bardzo proste - decyzja narusza prawo, gdyż posiadam licencję PZSS numer .... wydaną dnia .... z ważnością na rok ......
Narobią się w tym WPA, wydadzą pieniądze na głupawą korespondencję i nie uzyskają żadnego efektu.
WPA Poznań nie uznaje wydruków z systemu PZSS. Dziś dostałem pismo, że albo prześlę oryginały (lub notarialnie poświadczone kopie) patentu i licencji w terminie 7 dni, albo nie wydadzą mi pozwolenia.
Dziwne, ja odebrałem w zeszłym tygodniu papiery i bez problemu przeszły wydruki z portalu PZSS. Jedyna różnica to może taka, że we wniosku napisałem, że załączam zaświadczenie o posiadaniu patentu strzeleckiego nr XXX i zaświadczenie o posiadaniu licencji PZSS nr XXX. Czytając komentarze o innych WPA specjalnie pominąłem słowo "oryginały", żeby było to bardziej strawne na urzędników. Chyba była to dobra decyzja
WPA Poznań nie uznaje wydruków z systemu PZSS. Dziś dostałem pismo, że albo prześlę oryginały (lub notarialnie poświadczone kopie) patentu i licencji w terminie 7 dni, albo nie wydadzą mi pozwolenia.
Wnioskowalem o pozwolenie sportowe, kolekcjonerskie i dopuszczenie.
Listę załączników wziąłem z wniosku na stronie WPA, czyli licencja PZSS i dokument PZSS potwierdzający posiadanie kwalifikacji. Nigdzie nie użyłem słowa "oryginał".
Wniosek złożyłem 2 tygodnie temu. Może mają nowe wytyczne lub po prostu mam pecha. Czekam teraz na papier z magiczną pieczątką.
Ale to przecież jest oryginał. Kiedyś PZSS wydawało papier z podpisem i pieczątką i to był oryginał. Teraz system PZSS po zalogowaniu się zawodnika do systemu ( to nie jest jakieś "social" media, gdzie każdy może się zarejestrować. Rejestracja odbywa się na podstawie rzeczywistych danych członków PZSS w jest weryfikowana) generuje oryginalny dokument z licencją. Innego nie ma. Chyba, że istnieje możliwość dostania od PZSS licencji w poprzedniej wersji. Ktoś taką dostał ?
"Nigdy nie jest po wojnie. Zawsze jest przed wojną."