Vlad pisze:Nabyłem właśnie "czarnego" Tantala i przy jego demontażu zauważyłem, że w niektórych miejscach nie został celowo pomalowany (np. część lufy na której jest gniazdo do zatrzasku łoża, gniazdo żerdzi sprężyny powrotnej). Dotycży to również niektórych części: np. kurka, celownika. Co ciekawe widać na nich szarą powłokę po fosforanowaniu cynkowym, taką, jak na tych ponoć nieoryginalnych (niby nowych, a będących po remoncie) Tantalach. Nasunęła mi się w związku z tym wątpliwość: skoro mam pod farbą powłokę fosforanową, to może była ona nakładana na wszystkie egzemplarze broni w fabryce? Ma to sens, bo podnosi odporność na korozję i zwiększa przyczepność farby w przypadku dalszego malowania. Może te Tantale, co do których nowości są zastrzeżenia, są rzeczywiście nowe, a z jakiegoś powodu tylko nie zostały pomalowane?
Panowie, czy moze ktos autorytatywnie stwierdzic, ze Tantale fosfatowane sa/nie sa oryginalnie w ten sposob przez fabryke "wykonczone"?
Sprzedawca ("podmiot koncesjonowany") zaklina mi sie na wszelkie swietosci, ze to nie sa sprzety po regeneracji ale magazynowe i ze "tak byly wykanczane" a ja nie wiem teraz po tej dyskusji na forum co o tym sadzic.
Z jednej strony kolega co jeszcze zalapal sie na Tantale na poczatku lat '90, twierdzi, ze "raczej byly malowane niz fosfatowane" i zadnego fosfatu w ramach "podkladu" pod zwykla farbe nie pamieta... Z drugiej strony to juz bylo prawie 30 lat temu wiec nie wiem na ile mozna ufac jego pamieci
Troche tez nie rozumiem gdzie, kiedy, przez kogo i po co, mialaby byc wykonana "regeneracja" sprzetu, ktory w WP pojawil sie jak meteor i nie bylo planow aby cokolwiek z nim po wycofaniu tych sladowych ilosci jakie powstaly zrobic. O ile kojarze sprzet byl w nielicznych jednostkach w praktyce nie dluzej niz kilkanascie miesiecy a w wielu z nich sporo egzemplarzy, nie trafialo nawet z magazynu do sluzby. Jak wiesc niesie w pierwszym etapie (1991-1993) byly problemy z zaopatrzeniem poszczegolnych jednostek w amunicje a w drugim (od 1994) jak juz zaczeto powaznie przymierzac sie do NATO zrobilo sie pod tym wzgledem jeszcze gorzej...
A skoro z tego sprzetu ledwie co strzelano...to skad niby ta "regeneracja" i ktorych egzemplarzy mialaby dotyczyc? Moze to te najdluzej uzywane z misji ONZ itp.? Jesli ktos wie cos pewnego bylbym wdzieczny za pomoc.
Ostatnio zmieniony 13 maja 2019, 22:58 przez Jareknr1, łącznie zmieniany 1 raz.
NIkt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne a biale jest biale!
Pewną wskazówką byłoby gdyby sprzedawca wykazał kolejność numerów i roczników w partii, którą posiada. Myślę, że wiem o którego sprzedawcę chodzi, poprzerzucaj szpej u niego bo nabył ich dużo. Gdyby nie były remontowane to nie ma bata, muszą być kolejne numery i roczniki zgodne a jeśli jest misz-masz to powinno dać ci do myślenia.
Dzieki. Plan zasadniczo dobry ale w tym przypadku trudny do wykonania bo ode mnie to jest niemal 500km. On to rozwozi po calej Polsce, a do tego mowi ze to juz koncowka wiec to co zostalo z definicji moze "po kolei" nie isc bo juz ktos poprzebieral. Mowi np, ze mial pare malowanych ale juz poszly...Jakby wiec ktos mial jakies doswiadczenia z tym Wytworca z "okolic" Walbrzycha to sie chetnie dowiem o co tam chodzi i dlaczego to wszystko fosfat.
NIkt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne a biale jest biale!
Z opisu wnoszę, że najprawdopodobniej brałem od tego samego sprzedawcy takiego Tantala. Prawie dwa lata temu. Mechanicznie bez zarzutu, ale to pokrycie łapało rudą w oczach. Ostatecznie nie nadawał się na element kolekcji, strzela teraz w Krakowie:)
Poszukaj malowanego, chyba ze masz plan go zaorać w rok, to ruda nie zdąży go skonsumować.
PS. Jeżeli to faktycznie ten sam sprzedawca, z małej mieściny, i sam je przerabia bez wytworzenia nowego (czyli większa ekspozycja na Bieńkowska), to nie jest końcówka. On je bierze partiami z jednej takiej hurtowni, co potrafi już pisać na armybazar o milionach sztuk ammo tylko dla sklepów...
No akurat w polskim prawie to kazdy kto "ingeruje" staje sie wytworca. Ten akurat m.in kastruje no a poza tym tworzy papier gdzie sie to nazywa TantalS, wiec juz podatnym na bienkowska Tantalem nie jest
Najbardziej mnie interesuje czy to aby nie jest juz wczesniej regenerowane a co do reszty to czy sie ktos orientuje ile by kosztowalo pomalowanie tego u rusznikarza (sam nie mam niestety warunkow)?
NIkt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne a biale jest biale!
Jareknr1 pisze:Najbardziej mnie interesuje czy to aby nie jest juz wczesniej regenerowane a co do reszty to czy sie ktos orientuje ile by kosztowalo pomalowanie tego u rusznikarza (sam nie mam niestety warunkow)?
Zależy gdzie i czym. Np. w TopGun W-wa za oryginalny (podobno) lakier piecowy z FB, cały Tantal z demontażem/montażem kosztował ok. 700 zł. Ceracote jest droższy - chyba ok. 800 zł.
O ile przy Ceracote nie ma większego problemu - zrobią prawie wszędzie i w prawie każdym kolorze, to z tym lakierowaniem może być różnie, bo np. przy wygrzewaniu w piecu większej ilości elementów kilku sztuk broni, może wyjść taniej niż tylko dla jednego karabinka. No ale wszędzie musisz ustalać temat indywidualnie.
Ktory montaż boczny do optyki zagra na Tantalu, tak aby był w osi z przyrządami celowniczymi?
Na Tantalu mam orginalną szynę do Tantala od P. Tobysa i po zamontowaniu na niej montażu m1 jest 0.8cm w lewo.
Na szynie od ak74 (jest węższa) jest za to 0.5cm w prawo od osi.
Montaz
Ostatnio zmieniony 18 maja 2019, 15:32 przez ROBERTOS-R2, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki za info specnaz1.
Zastanawiam się nad montażem picantinny z serii MA1... Kolimatorem PK-AA lub Lunetą celowniczą PO 6x36 NPZ
Wysłałem zapytanie do nokto.info czy będzie osiowo i wtedy zdecyduję co montować http://nokto.info/
Ostatnio zmieniony 19 maja 2019, 13:39 przez ROBERTOS-R2, łącznie zmieniany 1 raz.