Amunicja kolekcjonerska

[KG92RS]

Zgodnie z opisem i dodatkowym zdjęciem (źródło - ta sama książka)

Nie widać zdjęć. Wrzuć na imgur.com, nie będzie problemów.

[bren]

Zdjęcia się nie otwierają. A wiec tak z pamięci: wieki temu przeglądając obcojęzyczne periodyki związane z bronią (na zakup nie pozwalały zasoby finansowe, ale mogłem przejrzeć i poczytać) przypadkiem trafiłem na opis stanowiska do pomiaru ciśnienia w łusce (odprowadzenie gazów przez boczny otwór w ściance łuski i przyrząd zgniotkowy (czy jak to się fachowo nazywa) do pomiaru ciśnienia. Były także przedstawione naboje z otworami w łuskach i nacięciem na denku, które według opisu miało służyć do pozycjonowania otworu w łusce względem otworu w „komorze nabojowej” tego ustrojstwa. Niestety nie było opisane w jaki sposób odbywa się pozycjonowanie, a schemat tego nie wyjaśniał. Stąd zapamiętałem te „dziwne” naboje, chyba, że coś pokręciłem, bo pamięć już nie ta.

[dect]

To jeszcze raz

Zgodnie z opisem i dodatkowym zdjęciem (źródło - ta sama książka)





było ich kilka rodzajów, przerabianych z różnych łusek (stąd też pojedynczy kanał w denku tej którą pokazałem) i z różnej wielkości bocznymi otworami.

[bren]

A jednak… na zamieszczonym rysunku łuski w przekroju widać po lewej stronie na wprost otworu w korpusie kątowe wycięcie części denka (obszar niezakreskowany).

[dect]

Obejrzę je jeszcze raz, ale jestem na 99% pewien że nie ma nacięć. Jak widać to ziemniaki więc mogą też być schowane pod korozją

[bren]

I tu jest problem. Urządzenie kontrolne do pomiaru ciśnienia składało się z zespołu zamka karabinu Mauser 98 z odpowiednio zmodyfikowaną komora zamkową i kawałkiem lufy umieszczonych w drewnianym bloku. Wiadomo, że w Mauserze z powodu konstrukcji wyciągu nie włożysz naboju bezpośrednio do lufy, lecz trzeba wprowadzi zamkiem. Rygluje się przez obrót – według mnie siła tarcia może spowodować obrót okrągłej łuski, a wtedy otwór w łusce będzie niecentrycznie w stosunku do otworu pomiarowego w komorze zamkowej, a wtedy raz, że pomiar będzie błędny, dwa, że będzie problem z usunięciem łuski z komory, bo ciśnienia wciśnie część ścianki łuski w otwór w komorze. Według mnie występ na zamku, w który wchodzi wycięcie w denku łuski powinien problem pozycjonowania rozwiązać.
Być może Niemcy stosowali do prób tej amunicji inne urządzenie innej konstrukcji, ale ponieważ denko 7,92 Kurz pasowało do czółka zamka Mausera, to najprostszym sposobem wydaje się modyfikacja znanego urządzenia do prób ciśnieniowych.

[Arctic]

... Wiadomo, że w Mauserze z powodu konstrukcji wyciągu nie włożysz naboju bezpośrednio do lufy, lecz trzeba wprowadzi zamkiem.

Sprawdziłem to sensacyjne doniesienie na swoim Mauserze i spokojnie wkładam łuskę bezpośrednio do lufy i zamykam zamek. Nie muszę wybierać jej zamkiem z podajnika i dosyłać do komory. Na strzelnicy sprawdzę jak to jest z nabojem ale raczej nie przewiduję by całego naboju nie dało się załadować do lufy. Nie wiem skąd wziąłeś te prawdę objawioną, że Mausera nie da się załadować pojedynczo bezpośrednio "do lufy". Trochę przeszkadza podajnik przy zamykaniu zamka z nabojem już w lufie, ale jak wyjąć podajnik ze sprężyną to się robi jednostrzałowa flinta i tyle.

... Rygluje się przez obrót – według mnie siła tarcia może spowodować obrót okrągłej łuski, a wtedy otwór w łusce będzie niecentrycznie w stosunku do otworu pomiarowego w komorze zamkowej, ...

Też sprawdziłem i jest tak, że jak włożę łuskę w określonym położeniu do lufy (na przykład jakaś literka wybita na dnie łuski do góry.) to po zamknięciu zamka i potem przy wyjmowaniu wychodzi tak samo. Moim zdaniem zamek nie obraca łuski nawet słabo wciśniętej do komory. Wypolerowałem ścianki żeby zobaczyć czy zamek nie obraca jej w obie strony w komorze ale jedyne ślady obrotu były tylko na dnie i kryzie.

[LongTom]

... Wiadomo, że w Mauserze z powodu konstrukcji wyciągu nie włożysz naboju bezpośrednio do lufy, lecz trzeba wprowadzi zamkiem.

Sprawdziłem to sensacyjne doniesienie na swoim Mauserze i spokojnie wkładam łuskę bezpośrednio do lufy i zamykam zamek. Nie muszę wybierać jej zamkiem z podajnika i dosyłać do komory. Na strzelnicy sprawdzę jak to jest z nabojem ale raczej nie przewiduję by całego naboju nie dało się załadować do lufy. Nie wiem skąd wziąłeś te prawdę objawioną, że Mausera nie da się załadować pojedynczo bezpośrednio "do lufy". Trochę przeszkadza podajnik przy zamykaniu zamka z nabojem już w lufie, ale jak wyjąć podajnik ze sprężyną to się robi jednostrzałowa flinta i tyle.

Arctic, Bren wyraził się nieprecyzyjnie.
Oczywiście, że włożysz spokojnie nabój do lufy i zaryglujesz zamek, co sam sprawdziłeś.
Niemniej konstrukcja pazura wyciągu jest dobrana do pobierania naboju z magazynka ("kryza" zaskakuje za pazur, a właściwie wchodzi pod niego tuż po wyjściu naboju ze szczęk magazynka - jak przeładujesz powoli to sam zobaczysz).
Natomiast przy domykaniu zamka z wprowadzonym nabojem do komory czoło pazura wyciągu opiera się o spód łuski i stwarza duży opór (jest mało elastyczny) zanim zaskoczy za kryzę. W konsekwencji dochodzi do połamania pazura wyciągu.
Zdjęcia takich połamanych pazurów wyciągu pokazywał kiedyś kolega Razorblade1967.

[kozichwost]

Dzięki temu rozwiązaniu, że nabój pobrany z magazynka przez cały czas trzymany jest.przez pazur wyciągu, mausera można przeładować w każdej pozycji, nawet do góry nogami

[bren]

Sorry za nieścisłe określenie. Nie sądziłem się, że ktoś, a tym bardziej użytkownik Mausera, będzie chciał to fizycznie sprawdzić ryzykując uszkodzeniem własnej broni. Swego czasu mnie taka jednorazowa zabawa kosztowała pazur wyciągu (przy czym ja wcześniej wiedziałem, że nie należy tego w ten sposób robić, a później wiedziałem także dlaczego). Zresztą wątpię, aby na stanowisku badawczym stosowali metodę ładowania podaną przez Artica. Z drugiej strony ciekawe, że w cytowanej specjalistycznej publikacji także nie ma wyjaśnienia funkcji tej dość charakterystycznej cechy naboju (Kapell wiedział o niej – choćby z zamieszczonej w książce grafiki).
Doświadczenie z użyciem wystrzelonej łuski może nie być w pełni miarodajne z uwagi na zmianę kształtu spowodowaną strzałem.

[dect]

Obejrzałem denka i pomimo korozji nie widać wyraźnie niczego co byłoby takim wcięciem

[bren]

https://forum.cartridgecollectors.org/t ... st/12266/2

[dect]

No tak.. W podanym linku wcięcie jest duże i wyraźne więc te moje to jakaś ściema albo niedoróba albo inny model(?)

O! Ale za to jest tam też wytłumaczona metoda testowania i jak to się odbywało.

[Kret67]

Proszę o pomoc w identyfikacji producenta amunicji 5,56 / 223.Rem łuska mosiężna, pocisk drewniany, malowany na czerwono, bicia na spodzie łuski "na godz.9" cyfra 8, "na godz. 3" cyfra 7 i" na godz. 6 cyfry 070".

[bren]

Karlsborg Amunisjonfabrik Szwecja