Canik TP9 SFx - problem?usterka?

[denekdne]

Witam,

Pierwszy mój wpis na forum, więc chciałbym się przywitać.

Mam świeżo zakupionego Canika TP9 Sfx. Inicjalne strzelanie odbyło się dzisiaj. 100 szt. amunicji ZVS Luger FMJ 8.0/124 grs.

1-sza 5-tka pocisków i zacięcie na ostatnim w oknie wylotowym łusek (tzw. fajka)
2-ga 5-tka i na ostatnim zamek nie cofnął się tylnej do pozycji.

Dalej cała 80-tka była bez zacięć.

Natomiast to co mnie zaskoczyło i zmartwiło to ok 50% lub więcej zostało wyrzucone w stronę mojej twarzy, a nie na bok.

O co kaman? Amunicja kiepska? pazur wyciągu uwalony? czy to kwestia inicjalnej setki naboii?

Dodam, że zbijaki ćwiczone na sucho, są wyrzucane bez najmniejszego problemu ładnie na bok.

Może to wina strzelca a nie pistoletu?

Choć wystrzalałem ok 90 sztuk ammo z bliźniczej sztuki kolegi, na amunicji Blazer i B-N i nie było ani jednego zacięcia i łuski były wyrzucane prawidłowo.

Nie miałem jak dzisiaj przetestować innej amunicji...ale nie bardzo mnie przekonuje teoria złego ammo....

[KG92RS]

ale nie bardzo mnie przekonuje teoria złego ammo....

Może nie tyle "złego", co "nie pasującego do broni". I to może chodzić o konkretną partię, a nie typ, czy producenta. Trafiłem kiedyś na klubowego Glocka 19, który "rąbał" mi łuskami proso w czoło. Centralnie w środek. Instruktor stwierdził, że to jakiś mój błąd i sam strzelił. I dostał łuską w twarz Wziął amunicję ze swojego, prywatnego pistoletu i problem nie wystąpił. Kilka dni później poprosiłem o ten sam pistolet i okazało się, że wyrzuca normalnie -> nic z nim nie było robione.

Sprawdź inną amunicję.

[Maniusel]

Po kupnie broni a przed pierwszym użyciem broń trzeba rozkonserwować. Gęsty smar przeznaczony do magazynowania broni nie jest dobry do strzelania A może być niebezpieczny. Zapewne dlatego pierwsze strzały szły z zacięciami.

[SAKUL]

Wyczyść pukawkę dobrze, jak nie pomoże to zmień ammo. Dla kilku groszy nie warto czasem oszczędzać.

[denekdne]

No proszę, a pytałem zarówno w sklepie po kupnie, jak i 5 innych strzelców czy przed pierwszym strzealnie należy konserwować. W każdym przypadku odpowiedź brzmiała, że nie. Natomiast teraz już wiem, że to był błąd. No dobrze to w takim razie które elementy i czym? Bo pod ręką mam tylko pomarańczowy Brunox niestety...

Dodam, że oksyda na lufie po 100 strzałach nie wygłąda za pięknie...

BTW...jak wrzucić tutaj zdjęcie?

[denekdne]

Wyczyść pukawkę dobrze, jak nie pomoże to zmień ammo. Dla kilku groszy nie warto czasem oszczędzać.

Broń jest nowa..to było jej pierwsze 100 pestek...


Ammo po 0.85zł

[poeta]

Ale kup coś normalnego typu belotka, winchester
Zvs czy BN to wynalazki mało referencyjne

[Mateusz70]

No proszę, a pytałem zarówno w sklepie po kupnie, jak i 5 innych strzelców czy przed pierwszym strzealnie należy konserwować. W każdym przypadku odpowiedź brzmiała, że nie. [...] Dodam, że oksyda na lufie po 100 strzałach nie wygłąda za pięknie...

Należy po zakupie, przed strzelaniem, broń wyczyścić ze smaru, jak to już wyżej ktoś napisał. To coś innego niż jej zakonserwowanie. - Pojęcia nie mam, co daje Brunox - do czyszczenia używam najczęściej Balistolu - oliwa do broni tego producenta. Do smarowania ruchomych i trących części, smaru albo gęściejszego oleju.
Oksyda? Co konkretnie się dzieje?
Jedno tak drobne zacięcie na 100 przy nowej broni może się zdarzyć. Broń się nie blokuje, przeładowuje, może pistolet woli 115 grs niż 124 grs? Natomiast niezatrzymanie się zamka w pozycji tylnej może być spowodowane mimowolnym naciskiem lewą ręką na zrzut zamka.

Może nie ładnie jest dawać negatywne recenzje, ale B-N zupełnie u mnie zawiódł. Niecelny, łuski już po wyjęciu z woreczka wyglądały, jakby kilkukrotnie były wykorzystywane. Korzystanie z amunicji elaborowanej uniemożliwi ewentualną reklamację broni. W instrukcjach zwykle jest o tym mowa.
ZVS uchodzi zaś za amunicję dobrej jakości. Coś w rodzaju S&B, tyle że ze Słowacji. Nie każda broń i co także istotne - nie każdy strzelec dobrze współpracuje z daną amunicją. Jednym pasuje cięższy pocisk, innym lżejszy - mający większą energię przy tej samej naważce tego samego rodzaju prochu. A zbyt słaby nabój potrafi nie przeładować pistoletu. Na stronie S&B są tabele z parametrami poszczególnych typów amunicji tego producenta. Warto się z nimi zapoznać, zwłaszcza przed snuciem dziwnych opowieści na temat dużej energii ciężkich pocisków.

[b4s]

niezatrzymanie się zamka w pozycji tylnej może być spowodowane mimowolnym naciskiem lewą ręką na zrzut zamka.

Miałem dokładnie taki problem ze swoim Canikiem .

może pistolet woli 115 grs niż 124 grs?

Po poprawieniu chwytu nie ma żadnego problemu z amunicją fabryczną 115gr (winchester), 124gr (geco) oraz 150gr subsonic (s&b).
Fajki ani łuski w twarz u mnie nie występowały.

[denekdne]

No proszę, a pytałem zarówno w sklepie po kupnie, jak i 5 innych strzelców czy przed pierwszym strzealnie należy konserwować. W każdym przypadku odpowiedź brzmiała, że nie. [...] Dodam, że oksyda na lufie po 100 strzałach nie wygłąda za pięknie...

Należy po zakupie, przed strzelaniem, broń wyczyścić ze smaru, jak to już wyżej ktoś napisał. To coś innego niż jej zakonserwowanie. - Pojęcia nie mam, co daje Brunox - do czyszczenia używam najczęściej Balistolu - oliwa do broni tego producenta. Do smarowania ruchomych i trących części, smaru albo gęściejszego oleju.
Oksyda? Co konkretnie się dzieje?
Jedno tak drobne zacięcie na 100 przy nowej broni może się zdarzyć. Broń się nie blokuje, przeładowuje, może pistolet woli 115 grs niż 124 grs? Natomiast niezatrzymanie się zamka w pozycji tylnej może być spowodowane mimowolnym naciskiem lewą ręką na zrzut zamka.

Może nie ładnie jest dawać negatywne recenzje, ale B-N zupełnie u mnie zawiódł. Niecelny, łuski już po wyjęciu z woreczka wyglądały, jakby kilkukrotnie były wykorzystywane. Korzystanie z amunicji elaborowanej uniemożliwi ewentualną reklamację broni. W instrukcjach zwykle jest o tym mowa.
ZVS uchodzi zaś za amunicję dobrej jakości. Coś w rodzaju S&B, tyle że ze Słowacji. Nie każda broń i co także istotne - nie każdy strzelec dobrze współpracuje z daną amunicją. Jednym pasuje cięższy pocisk, innym lżejszy - mający większą energię przy tej samej naważce tego samego rodzaju prochu. A zbyt słaby nabój potrafi nie przeładować pistoletu. Na stronie S&B są tabele z parametrami poszczególnych typów amunicji tego producenta. Warto się z nimi zapoznać, zwłaszcza przed snuciem dziwnych opowieści na temat dużej energii ciężkich pocisków.

Oksyda w miejscu kontaktu lufy z zamkiem się wytarła. Pistolet po wyjęciu z pudełka był zupełnie suchy... bez smaru itd. Jaki smar konkretnie masz na myśli...marka itd. jeśli byłbyś tak miły. Sugestia z 115 zamiast 124 gr jest raczej trafna, bo amerykańscy Youtuberzy o tym piszczą że mechanizm powrotny z takim grainem 115 działa git, ale dowiedziałem się o tym 15 minut temu.

Jeśli chodzi o zrzut zamka to też podobno w nowych sztukach się tak dzieje... chodzi podobno o sprężynę przycisku blokady zamka. I albo wyrobi się sama albo trzeba zdjąć zamek i poruszyć jałowo tym manipulatorem naście razy i ponoć pomoga.

Ja elaborki u siebie nie używałem i nie wiem jeszcze czy będę... Ale znajomy BN używa i u niego na tym samym sprzęcie działa perfect.

Dzięki za Twoje sugestie.

[denekdne]

niezatrzymanie się zamka w pozycji tylnej może być spowodowane mimowolnym naciskiem lewą ręką na zrzut zamka.

Miałem dokładnie taki problem ze swoim Canikiem .

może pistolet woli 115 grs niż 124 grs?

Po poprawieniu chwytu nie ma żadnego problemu z amunicją fabryczną 115gr (winchester), 124gr (geco) oraz 150gr subsonic (s&b).
Fajki ani łuski w twarz u mnie nie występowały.

miałeś z tym zamkiem problemy i już nie masz? coś poprawiłeś czy samo przeszło?

Co do łusek w ryj, to Pan na strzelnicy też na początku powiedział mi że to pewnie przez zły chwyt, ale jak zobaczył jak trzymam i jak strzelam, to się zdziwił że tak się dzieje.

[b4s]

miałeś z tym zamkiem problemy i już nie masz? coś poprawiłeś czy samo przeszło?

Zamek często nie zostawał z tyłu po ostatnim naboju, poprawiłem chwyt i jak ręką odjął (można powiedzieć - dosłownie), haczyłem kciukiem o zrzut.

[Mateusz70]

Oksyda w miejscu kontaktu lufy z zamkiem się wytarła. Pistolet po wyjęciu z pudełka był zupełnie suchy... bez smaru itd. Jaki smar konkretnie masz na myśli...marka itd. jeśli byłbyś tak miły.

Trochę zawsze się wyciera w okolicy komory nabojowej, a po jakimś czasie na styku lufy i zamka z przodu (niektórzy nazywają to drugie uśmiechem). Jeśli wytarcie jest duże, to widocznie kiepskie oksydowanie. Może akurat w tym egzemplarzu.
Co do smaru, to nie chcę zalecać żadnej konkretnej marki. Rusznikarza dopytałem kiedyś, czym nasmarował broń, bo zaczęła od razu lepiej działać po jego zabiegach. Smar miedziany dał na prowadnice. Teraz często stosuję, ale na szmatkę i dopiero rozsmarowuję, aby tylko trochę pozostało. Także w innych miejscach, gdzie występują tarcia. Niekiedy nosi nazwę "miedziowany". To się kupuje w marketach technicznych na dziale motoryzacyjnym. Pozostaje charakterystyczna czerwonawa barwa. Kiedyś dawałem jakiś włoski do broni, ale wydaje się gorszy od wspomnianego.
Z chemią trzeba uważać, żeby nie było mieszanki. Kiedy się dobrze wyczyści, to potem konsekwentnie jeden i ten sam produkt trzeba dawać w kolejnych zastosowaniach.
I teraz tak, broń może być sucha z zewnątrz, ale nie koniecznie w środku. Trzeba rozebrać, przynajmniej w sposób przewidziany do czyszczenia i wytrzeć to, co się da, używając też oliwy do czyszczenia. Potem znowu następuje smarowanie trących części, ale lufa nie powinna być w środku niczym nasmarowana, chyba że odkłada się broń na dłuższy czas. Przed strzelaniem trzeba ją jednak wytrzeć do sucha.
Generalnie smaru lub oliwy nie daje się zbyt wiele, bo łapią wszelkie pyły.

[Spyderco]

ZVS-ka z której strzelałeś nie jest złą amunicją, ja obecnie używam wyłącznie SB z uwagi na lepszą cenę ale mam chyba jeszcze z 300 sztuk w szafie. Jak masz możliwość, to kup po paczce z tego co masz pod ręką w sklepie i coś zawsze dobierzesz. Osobiście lepiej mi się pracuje na amunicji 125 grn i z taką moja broń chyba najbardziej się dogaduje.
W kwestii smarowania: w broni noszonej na codzień, która łapie wszelkie możliwe pyłki i kłaczki z ubrania preferuję do smarowania Militec i wycieram broń do sucha + odrobina smaru Mobilgrease na prowadnice i kropelka oleju na współpracujące elementy "blaszki i gwoździa", czyli skomplikowanego mechanizmu spustowo-iglicznego w Glocku. W tej z której strzelam rozrywkowo smaruję bardziej obficie, wycieram z zewnątrz i do boju, po strzelaniu i tak zawsze jest czyszczona.

Strzel następne kilka setek, broń się dotrze, Ty się do niej dotrzesz, będzie ok.

[denekdne]

miałeś z tym zamkiem problemy i już nie masz? coś poprawiłeś czy samo przeszło?

Zamek często nie zostawał z tyłu po ostatnim naboju, poprawiłem chwyt i jak ręką odjął (można powiedzieć - dosłownie), haczyłem kciukiem o zrzut.

Aha, no to wiele wyjaśnia... dzięki