WPA Poznań

[kerth]

Pytanie z innej beczki - ile w Poznaniu trwa wydanie partyjnej książeczki? Pierwszą broń zarejestrowałem 2 tygodnie temu, a książeczki nadal brak. Czy to norma?

[aksel]

Rozumiem że rejestracja poprzez wysyłkę dokumentów?
Przy osobistej książeczkę wydają od ręki. Liczysz, dwa tygodnie od wysłania zgłoszenia?

[pekin]

Do zdania patentu nie potrzeba żadnych kursów wystarczy trochę poczytać ustawę oraz potrenować na odpowiedniej aplikacji.

Trenujesz strzelanie i bezpieczne zachowanie z bronią w aplikacji? wniosek na patent podpisuje kierownik klubu i jakoś wątpię żeby ktoś podpisał osobie która widzi pierwszy raz na oczy i nie ma pojęcia jak się taka osoba zachowuje z bronią.

No to już wiecie dlaczego w naszej wstrętnej ZBROJOWNI mamy wszystko tak zorganizowane że osoba która chce w przyszłości mieć własną broń i z niej strzelać musi pojawić się kilka razy na strzelnicy i MUSI pokazać że coś potrafi .
Na aplikacji to można sobie teorię poćwiczyć (bardzo mądre posunięcie) ale NIC nie zastąpi praktyki i ogólnego obycia się z bronią .
Prowadziłem kilka razy "kurs do patentu " i trafiłem (na szczęście raz ) na faceta który właśnie na kursie PIERWSZY raz w życiu strzelał z pistoletu

[kerth]

Nie. Zaniosłem fakturę, Pani stwierdziła, że przyślą.

[dect]

Pierwsza sztuka zawsze dłużej trwa bo muszą "wyprodukować " książeczkę, a potem odesłać. Przyjdzie, cierpliwości Następne wpisy będą już od ręki

[Thrud]

@pekin - albo osoby próbujące strzelać z kbks jak z AR, trzymając go "taktycznym chwytem" za końcówkę lufy. Lub zdziwione, że dubeltówka z automatycznym bezpiecznikiem nie wystrzeliła. Już nie wspomnę o takim drobiazgu jak nauka radzenia sobie ze stresem (czasami porządny OPR czyni cuda ).

Co do przepisów - przeczytać ustawę to jedno, zrozumieć - drugie. Liczba wątków i wypowiedzi "wydaje mi się / słyszałem / a czy na pewno" świadczy że sporo ludzi ma problem z właściwą interpretacją przynajmniej części zapisów ubojki. Ten jakże niepotrzebny kurs patentowy, przynajmniej w wykonaniu Zbrojowni, to nie usypianie kursantów czytaniem poszczególnych artykułów (to jest ich zadanie domowe) ale komentarze, wytłumaczenia, przykłady z praktyki własnej lub znajomych. I odpowiedzi na literalnie setki pytań. Dyskusja a nie monolog. Jeżeli ktoś uwaga że aplikacja da mu to samo - droga wolna.

[kerth]

Alarm odwołany, mam piękną czerwoną książeczkę

[hubi77]

Alarm odwołany, mam piękną czerwoną książeczkę

Hej, @kerth - Rozumiem, że w WPA byłeś z samymi papierami bez broni?

[dect]

Co przedmówca miał na myśli?

[aksel]

Zapewne chodzi o rejestrację za tzw. okazaniem.
Natomiast fakt okazania nie jest wymagany i nie powinien przyspieszać jakichkolwiek procedur. A książeczkę mogą i nawet powinni przy rejestracji osobistej wypisać na poczekaniu.

[rokada]

Tak powiedziano mi w samym WPA (co prawda w Warszawie, nie w Poznianu, i ustnie, a nie na piśmie - caveat emptor):
Książeczkę (jeśli jej wydanie jest niezbędne do zarejestrowania broni) powinienem otrzymać "od ręki" przy rejestracji. W przypadku pierwszej książeczki nie muszę o niczym pamiętać, bo WPA już ma zdjęcie. W przypadku kolejnej książeczki muszę pamiętać o dostarczeniu zdjęcia, bo takowego WPA już nie ma. Jeśli nie mam zdjęcia ze sobą, to dostanę potwierdzenie rejestracji na kopii dokumentu, stanowiącego podstawę rejestracji (być może o taką kopię będę musiał zadbać sam, ale i tak sporządzam ją zawsze dla własnych potrzeb), a samą książeczkę (z wpisem o rejestracji nowej broni) dostanę, gdy dostarczę zdjęcie.

Ze swojej strony polecam sprawdzenie przed podejściem do rejestracji, czy w książeczce ma się jeszcze wystarczająco miejsc na wpisy. Wystarczająco = liczba noworejestrowanych egzemplarzy (po uwzględnieniu szczegółów typu "zestaw 22lr+32sw może wymagać dwóch wpisów") plus jeden (bo zdarzają się pomyłki przy wykonywaniu wpisu, co może prowadzić do konieczności przekreślenia całego miejsca na wpis - to nie teoria, sam mam taki przekreślony wpis, zakładam tu optymistycznie, że taka pomyłka nie wystąpi więcej niż raz w trakcie jednej rejestracji). Jeśli nie ma się tylu miejsc, to wystarczy zabrać ze sobą zdjęcie, lub wstąpić po drodze do fotografa na kwadrans, i problem z głowy. Nie musimy się już martwić o to, jak zareaguje na nieznaną sobie sytuację ewentualny kontrolujący policjant czy sprzedawca amunicji (sądzę, że przypadki potwierdzenia rejestracji broni inaczej niż wpisem w książeczce są jednak bardzo rzadkie, więc mogą być zdziwieni).

[KG92RS]

Tak powiedziano mi w samym WPA (co prawda w Warszawie, nie w Poznianu, i ustnie, a nie na piśmie - caveat emptor):
Książeczkę (jeśli jej wydanie jest niezbędne do zarejestrowania broni) powinienem otrzymać "od ręki" przy rejestracji.

Myślę, że kluczowe jest tu słowo "powinienem"... Ale nie "muszę"... Bo jakoś jeszcze im się nigdy nie udało (WPA KSP), poza pierwszą, oczywiście. Zawsze potem było: "legitymacja będzie do odbioru za tydzień". Ostatnio zrobiłem inaczej: "pod koniec" aktualnej książeczki, wysłałem do WPA pismo (z załączonym zdjęciem) z prośbą o przygotowanie kolejnej. Zadziałało, była gotowa.

[rokada]

Myślę, że kluczowe jest tu słowo "powinienem"... Ale nie "muszę"...

UoBiA, art. 13, pkt. 4:
Zarejestrowanie broni wymagającej pozwolenia potwierdza się w legitymacji posiadacza broni albo w świadectwie broni.
UoBiA, art. 51, pkt 3:
Kto posiada broń, nie mając przy sobie:
1) legitymacji posiadacza broni lub Europejskiej karty broni palnej albo innego dokumentu upoważniającego do posiadania broni,
2) legitymacji osoby dopuszczonej do posiadania broni i świadectwa broni,
podlega karze grzywny.

Nie jestem prawnikiem, więc nie potrafię powiedzieć, na ile wiążąco powyższe zapisy nakładają na organ rejestrujący broń obowiązek udostępnienia występujacemu o rejestrację w momencie rejestracji legitymacji posiadacza z wpisem, potwierdzającym rejestrację, a na ile jedynie penalizują nieposiadanie przez posiadacza broni książeczki z odpowiednim wpisem po upływie terminu rejestracji danego egzemplarza.

Na "zdrowy/chłopski rozum", jeśłi występujący o rejestrację spełnia wszelkie niezbędne warunki (dostarcza legitymację z miejscem na dokonanie potwierdzenia lub dostarcza zdjęcie, niezbędne do wydania legitymacji), to powody niewydania potwierdzenia rejestracji leżą po stronie organu rejestrującego; jeśli nie spełnia, to po stronie występującego o rejestrację.

Obawiam się, że w tym miejscu wkraczamy już na śliski grunt dywagacji nad zagadnieniami typu "kiedy WPA powinno prowadzić rejestrację, żeby umożliwić dopełnienie obowiązu rejestracji broni". Mam obawy, że można dojść do absurdów typu - w tym konkretnym przypadku - "rejestracja wyłącznie w godzinach 10-13 w pierwszy dzień po weekendzie lub po dniu/dniach świątecznych, następujących bezpośrednio po weekendzie, jest OK, bo nie uniemożliwia wywiązania się z obowiązku rejestracji w terminie":
1. Rejestracji nabytej broni należy dokonać w terminie 5 dni (UoBiA, art. 13, pkt. 1).
2. Termin zaczyna upływać w dniu następującym po nabyciu broni (KPA, art. 57, par. 1), a jeśli upływa w dniu wolnym, to jest przedłużany na pierwszy dzień powszedni po tym dniu wolnym (KPA, art. 57, par. 4).
3. Czyli jesli ktoś kupuje broń w poniedziałek o 23:59, to pięć dni zaczyna płynąć we wtorek, upływa w sobotę, czyli jest przedłużane do pierwszego dnia powszedniego po sobocie.
4. A jak ktoś ma kaprys posiadać broń, to musi być przygotowany na pewne niedogodności (godziny od 10 do 13).

[KG92RS]

1) legitymacji posiadacza broni lub Europejskiej karty broni palnej albo innego dokumentu upoważniającego do posiadania broni,
(...)
nie potrafię powiedzieć, na ile wiążąco powyższe zapisy nakładają na organ rejestrujący broń obowiązek udostępnienia występujacemu o rejestrację w momencie rejestracji legitymacji posiadacza z wpisem,

Niczego nie nakładają...

Tym "innym dokumentem upoważniającym do posiadania broni" jest decyzja o pozwoleniu na broń i faktura/umowa zakupu. Niektórzy twierdzą, że wystarczy sama faktura/umowa, ale ja - dla własnej wygody "w razie W" - wożę ze sobą również decyzję.
Miałem raz sytuację, kiedy rejestrowałem broń w drodze ze sklepu do domu i miałem tylko jeden egzemplarz faktury. Oczywiście, w WPA chcieli mi go zabrać, nie dając jednocześnie nowej legitymacji (jak zwykle - "będzie za tydzień") - na moją stwierdzenie, że mam broń przy sobie i "coś" muszę mieć -> zrobili sobie kopię faktury i zostawili mi oryginał. Książeczka była za tydzień...

[Ślubek]

Tu masz przykładowe pisma: https://braterstwo.eu/pobierz/