Ja te buty ecco o których piszesz kupowałem od 2011 kiedy się pojawiły w innej kolorystyce. I niskie i wysokie. Mam je do dzisiaj bo są trwałe i cieple i dobrze wykonane. Ale to koniec zalet. Te buty zupełnie nie nadają się do chodzenia po najmniejszym śniegu i na dłuższe marsze. Bo są strasznie śliskie i nie maja jakiejkolwiek amortyzacji.Beret76. pisze:https://www.intersport.pl/buty-ecco-bio ... 23554.html
Te kupiłem teraz
https://www.butsklep.pl/buty-trekkingow ... c-103996-p
A z tym modelem walczę już lata. Żona już mnie wyklina żeby je wywalić :-) ale jestem twardy
W przypadku pierwszego linku to ta cena jest naprawdę rewelacyjna jak wyszły a w tym czasie byłem w nl to cena była grubo ponad 200 euro a u nas ok 850 zł
W momencie jak kupiłem pierwsze lepsze buty trekingowe salomona i innych firm górskich to po pierwsze mogłem w nich chodzić po kilkanaście kilometrów po twardych miejskich nawierzchniach w dużym komforcie i bez jakichkolwiek otarć na piętach czy ogólnie stopach.
Jak potem założyłem od czasu do czasu te ecco to pierwsze wrażenie było - co to za trepy, czułem uderzenia od chodzenia w każdym stawie i kolanowych i skokowych. Tak wiec noszę je tylko na suchych nawierzchniach i na bardzo krótkie odległości. Te buty ecco i szlaki górskie to uszkodzenie stopy - gwarantowane. Otarcia i ból. Nigdy takich butów ecco nie widziałem u turystów w górach. Podobnie w mieście - kilkanaście kilometrów po chodnikach - i po stopie.
Żaden but wykonany z nawet jak najlepszej skóry nie będzie miał tak dobrej amortyzacji i komfortowy jak te za sztucznych materiałów. A o to mi chodzi jak mam do przejścia wiele kilometrów. Co z tego, ze będzie trwały jak uszkodzę sobie stopy? Jak mam do przejścia po kilkanaście kilometrów dzień w dzień to to po każdym dniu stopa w butach po takim chodzeniu ma być jak nowa. W tych ecco się nie da. W górskich wykonanych ze sztucznych materiałów, ewentualnie z jakaś wstawka ze skóry już tak.